Łukasz N.

Łukasz N. Kryzys - jem
splesnialy ser, pije
stare wino i jeżdę
aute...

Temat: Chińskie opony...

chodziło mi o duże prędkości przelotowe i hałas i podobno ma być angielska pogoda więc będę już czuł jak się zachowują na mokrym
a na tor śmignę sobie jak będę miał trochę wolnego

pozdro
Kamil Kalicki

Kamil Kalicki wszystkomające,
Własna działalnośc
gospodarcza

Temat: Chińskie opony...

Po przekroczeniu nominalnej prędkości (wynikającej z indeksu) danej opony zaczyna ona wydawać niepokojące dźwięki. Można się o tym łatwo przekonać jadąc po niemieckiej autostradzie :)) W przypadku opon tzw. no name indeks prędkości jest "nieco" naciągany... Znajomy miał w aucie firmowym opony firmy Ling Long (:D) i huczały okropnie przy 120 km/h. Trzeba mieć sporo odwagi żeby to sobie kupić z własnej woli... A przecież oszczędności są w sumie żadne, bo w podobnej cenie można mieć np. Savy, które są świetnymi gumami, robionymi zresztą przez koncern Goodyear...Kamil Kalicki edytował(a) ten post dnia 29.05.11 o godzinie 18:06
Wojciech O.

Wojciech O. Operator
magnetowidów/telewiz
ja Polsat - w
poszukiwaniu n...

Temat: Chińskie opony...

W tym rozmiarze mam u siebie kleber dynaxer hr3 - fajne oponki - 205/55/r16
Łukasz N.

Łukasz N. Kryzys - jem
splesnialy ser, pije
stare wino i jeżdę
aute...

Temat: Chińskie opony...

zamieniłem moje letnie Goodyeary na zimowe Goodyeary - naprawdę polecam
na letnich zrobiłem 25 tys km a zużycie bieżnika jest minimalne - spokojnie 3-4 sezony polatam na tych oponach
oponki nie raz mnie uratowały dlatego kupiłem takie same zimowe...
Krzysztof B.

Krzysztof B. instruktor

Temat: Chińskie opony...

Uratowały od czego jeśli można wiedzieć?
Łukasz N.

Łukasz N. Kryzys - jem
splesnialy ser, pije
stare wino i jeżdę
aute...

Temat: Chińskie opony...

chodziło mi awaryjne hamowanie na autostradzie przy prędkości ponad 200 km/h i klika razy na trasie przy mniejszych prędkościach
Krzysztof B.

Krzysztof B. instruktor

Temat: Chińskie opony...

Mam rozumieć, że wcześniej miałeś taką samą sytuację na gorszych oponach i ci się nie udało?
Naprawdę jestem pełen podziwu dla polskich kierowców, którym jakaś rzecz uratowała życie jakby byli jasnowidzami. A służy to tylko utwierdzeniu się w przekonaniu, że zakup był prawidłowy. A tak naprawdę tańsza opona w zupełności wystarczy większości kierowcom bo sytuacje, w których ta opona może zawieść to po prostu rzadkość. I być może również tyczy się to chińczyków. Bo na logikę. Jeśli droga hamowania jest dłuższa o np. kilka metrów to jak duże znaczenie będzie miało to, czy w przeszkodę wjadę z prędkością 20kmph czy 15kmph? Na pewno nie taką, że pieszy przeżyje bądź nie.
A z drugiej strony czy ktoś się zastanawia nad tym o ile wzrosła mu droga hamowania przez opony zimowe przy takiej pogodzie jaką mamy cały listopad a w szczególności dzisiaj i dośc mocne opady deszczu? I co gorsza niektórzy zmieniali już przed 1 listopada jakby prognoza pogody nie istniała a śnieg przychodził nagle.
Łukasz N.

Łukasz N. Kryzys - jem
splesnialy ser, pije
stare wino i jeżdę
aute...

Temat: Chińskie opony...

Zgadza się - bardzo dobrze rozumujesz i się pod tym podpisuję, ale znalazłem się w takiej sytuacji że przy awaryjnym hamowaniu w mieści gdzie się zagapiłem wyhamowałem na 10 cm za autem przede mną i w takim przypadku gdybym miał gorsze opony zderzak miałbym do malowania.

konto usunięte

Temat: Chińskie opony...

Chciałbym tylko skromnie zauważyć, że nie tylko opony hamują :P

:)
Łukasz N.

Łukasz N. Kryzys - jem
splesnialy ser, pije
stare wino i jeżdę
aute...

Temat: Chińskie opony...

Ale tylko one maja kontakt z podłożem ...

konto usunięte

Temat: Chińskie opony...

Łukasz, nie chcę deprecjonować Twojego zamiłowania do marki opon, ale uwierz, że samochód o lepszym konstrukcyjnie układzie hamulcowym będzie miał krótszą drogę hamowania na "chińszczyźnie" niż gorszej klasy auto na Goodyearach.

Zresztą, 25 kkm przejechane na oponach i minimalne zużycie się bieżnika paradoksalnie wcale nie dowodzi ich lepszej/wyśmienitej przyczepności.

Nie mam uprzedzeń do Goodyearów, ale tak to obiektywnie wygląda :)
Łukasz N.

Łukasz N. Kryzys - jem
splesnialy ser, pije
stare wino i jeżdę
aute...

Temat: Chińskie opony...

Może i masz rację - chętnie bym takie testy obejrzał w tv !

Co do zamiłowania do Goodyearów - po prostu dobrze mi się na nich jeździ i każdemu znajomemu polecam z czystym sumieniem, przynajmniej letnie a o zimowych wypowiem się na wiosnę.
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Chińskie opony...

Piotr K.:
Łukasz, nie chcę deprecjonować Twojego zamiłowania do marki opon, ale uwierz, że samochód o lepszym konstrukcyjnie układzie hamulcowym będzie miał krótszą drogę hamowania na "chińszczyźnie" niż gorszej klasy auto na Goodyearach.

Trudno powiedzieć jak procentowo rozkładają się wszystkie czynniki ale niewątpliwie masz rację, że nie od opon wszystko zależy. Mówiąc szczerze obawiam się jednego, że kierowcy, którzy zaczynali swoją samochodową przygodę 15-20 lat temu, kiedy ABS montowano w S-klasie, nie potrafią dzisiaj awaryjnie hamować, zbyt delikatnie obchodząc się z pedałem hamulca.Kosma S. edytował(a) ten post dnia 05.12.11 o godzinie 19:08

konto usunięte

Temat: Chińskie opony...

Kosma S.:
Mówiąc szczerze obawiam się jednego, że kierowcy, którzy zaczynali swoją samochodową przygodę 15-20 lat temu, kiedy ABS montowano w S-klasie, nie potrafią dzisiaj awaryjnie hamować, zbyt delikatnie obchodząc się z pedałem hamulca.
Jeżeli to miała być aluzja do mojego wieku, to oznajmiam, że zawsze pedały traktowałem i traktuję ostro :P

A poważnie, chyba masz rację. :)
Nie to, że nie umiem hamować z ABS-em, ale zwyczajnie go nie lubię. I naprawdę w wielu sytuacjach bez ABS-u potrafię zahamować szybciej. Nie wspomnę, że w wielu samochodach po prostu ABS w pewnych warunkach fiksuje.
Przykładowo w Fiacie zrób slajda na ręcznym i puszczając ręczny hamuj "pedałem" ... skutek, zero hamulców. (przetestowałem 2 x na ścianie firmy :P)
Krzysztof B.

Krzysztof B. instruktor

Temat: Chińskie opony...

Łukasz N.:
Świadomość posiadania gorszych opon powoduje lepszą koncentracje i większą odległość od pojazdu. Najprawdopodobniej z "gorszymi" oponami również byś zahamował 10cm przed.

Analogiczną sytuację mamy z zimówkami. W czym one są lepsze? A w tym, że one wpływają na świadomość kierowcy i na zimówkach kierowcy szybciej jeżdżą.

I to się tyczy wszystkiego. Im dana rzecz daje poczucie większego bezpieczeństwa tym skłania to do bardziej niebezpiecznych zachowań.
Łukasz N.

Łukasz N. Kryzys - jem
splesnialy ser, pije
stare wino i jeżdę
aute...

Temat: Chińskie opony...

Krzysztof nie jestem pewien jak udało by mi się wyhamować z gorszymi oponami, ale wydaje mi się że mogło być nieciekawie.

Ostatnio w auto maniaku był test hamowania 3 pojazdów kia picanto (ok 800 kg), bmw 1 (ok 1500 kg) i infiniti M hybryd (ok 2500 kg) i z prędkości 100 km/h do 0 km/h wynik był taki iż infiniti ok 42 m, bmw ok 45 m, a kia ok 49 m i to daję do myślenia, wydaje mi się iż podobny wynik pewnie będzie w oponach..

myślcie podobnie?
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Chińskie opony...

Krzysztof B.:

I to się tyczy wszystkiego. Im dana rzecz daje poczucie większego bezpieczeństwa tym skłania to do bardziej niebezpiecznych zachowań.

To o czym piszesz to efekt kompensacji. Im więcej zabezpieczeń, większe poczucie bezpieczeństwa tym bardziej odmóżdżeni są kierowcy. To są fakty. Bezpieczna droga to taka, która wzbudza w kierowcy poczucie zagrożenia, a bezpieczny samochód to taki, który jedzie jakby miał się zaraz rozpaść ;) Najsłabszym ogniwem jest niestety nasza chęć sprawiania sobie przyjemności.
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Chińskie opony...

Łukasz N.:
Ostatnio w auto maniaku był test hamowania 3 pojazdów kia picanto (ok 800 kg), bmw 1 (ok 1500 kg) i infiniti M hybryd (ok 2500 kg) i z prędkości 100 km/h do 0 km/h wynik był taki iż infiniti ok 42 m, bmw ok 45 m, a kia ok 49 m i to daję do myślenia, wydaje mi się iż podobny wynik pewnie będzie w oponach..

myślcie podobnie?

Może i bym myślał podobnie gdybym wiedział co masz na myśli ;)
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Chińskie opony...

Krzysztof B.:
I to się tyczy wszystkiego. Im dana rzecz daje poczucie większego bezpieczeństwa tym skłania to do bardziej niebezpiecznych zachowań.
i tu się mylisz. Podam siebie jako przykład (a wiem, że podobnie uważa bardzo dużo osób z mojego otoczenia). Jeżdżę obecnie dwoma autami, na "miejskim" mam całoroczne oponki, na drugim typowe zimówki. Na dzisiejszą noc zapowiadają przymrozki, a wczoraj padał deszcz. Więc wiem, że jutro rano pojadę autem na zimówkach - nie dlatego, że będę mógł bardziej poszaleć, ale dlatego, że na zimówkach mam większe szanse na prawidłową reakcję (i większą szansę, że auto zachowa się dokładnie tak jak tego oczekuję) na nieprzewidziane manewry bądź utratę panowania nad kierownicą u innych kierowców. Niestety, przy pierwszych mrozach wielu kierowców traci panowanie, zwłaszcza jeśli jest ślisko bez śniegu.
Tak samo jest przy pierwszych śniegach - najwięcej stłuczek jest w pierwsze dni opadów, później już się to uspokaja.

PS. Nie jeżdżę specjalnie inaczej czy na całorocznych czy na zimowych - czyli albo szaleję na całorocznych albo jeżdżę zbyt zachowawczo na zimówkach - tak wynika z Twojego wpisu Krzysiu.
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Chińskie opony...

Bogusz K.:
Krzysztof B.:
I to się tyczy wszystkiego. Im dana rzecz daje poczucie większego bezpieczeństwa tym skłania to do bardziej niebezpiecznych zachowań.
i tu się mylisz.

Generalnie się nie myli bo to jest opisane w wielu publikacjach naukowych tj. potwierdzone i zweryfikowane. Nie bierz tego do siebie ale nie każdy to "TY" :P

http://scholar.google.pl/scholar?hl=pl&q=car+safety+be...

Następna dyskusja:

Stało się. Volvo chińskie!




Wyślij zaproszenie do