Temat: bmw serii 5 z 2007 roku,disel 2.0ltr m sport
Obiektywnie patrząc chyba jednak droższych samochodów klasy premium nie kupują pasjonaci marki, tylko ci, co potrzebują dużo jeździć, szybko i w dobrym komforcie. Ja sobie nówki BMW za 300 - 500 kPln. nie kupię, bo za mało jeżdżę i nie będę tracił kasy dla samego funu.
A np. synowi już to się bardziej opłaca, bo poprzednim autkiem przez 5 lat nakręcił 355 kkm. w PL-u.
Raczej mała jest szansa trafić BMW serii 5 z małym przebiegiem. Nie oszukujmy się też, że zadbany samochód z przebiegiem 300 kkm, to nic takiego. Może i wyglądał będzie dobrze, ale psuć się musi, bo wszystkie elementy mechaniczne niestety zużywają się. Trzeba się wiec liczyć z naturalnymi naprawami zawieszenia, układu kierowniczego, sprzęgła, sterowników skrzyni biegów, kolektora, turbosprężarki, DPF-a, itp. ... a to wszystko nie jest tanie.