Temat: BMW
hehe-swoją drogą takie gadanie o tym,ja to nie powinno się podkreślać stereotypów,właśnie zawsze,w tym temacie, te stereotypy podkreśla;) Nie widziałam jeszcze nigdy tematu na forum o BMW,w którym nie wypowiadali się ludzie dokładnie w identyczny sposób.
Ja swoją drogą w życiu gangstera nie widziałam za kółkiem żadnego Bi-eM-dablju,raczej często w tanich 3jkach trochę buractwa ledwo wyrośniętego z pieluchy,które za parę lat zapewne i tak się przesiądzie do Astry czy Vectry(co najwyżej OPC),albo...-o zgrozo,zaczną oblegiwać szpachlibry (choć na mój gust to własnie z calibry przesiadają się do zagazowanych E30stek,by popuszczać umca umca wreszcie w upragnionej tylnonapędówce;))
natomiast poza tym śmieszą mnie trochę opinie starające się wrzucić wyroby marki do jednego worka- strasznie to w naszym kraju popularne (VW-geny są takie, Fordy takie, Ople takie, a BMW to w ogóle SAMOCHÓD a nie marka...)
ciekawi mnie to podejście- BMW "luksusowy,szybki samochód" - nie no,na litość boską, BMW to jednak rozległa marka, narobiła się tych modeli od cholery,zreszta nawet nie tylko samochodowych, więc co kusi,do ciągłego próbowania ujednolicenia tej bogatej marki? to nie Audi,które (z całym szacunkeim) w bardzo widoczny sposób zapycha wieloma modelami segmenty jak może,nie wiele zmieniając w stylistyce czy w osiągach- daję kratę browarów i karnet do kibla 24h/d w Ostrołęce,jesli ktoś jest w stanie z odległości paruset metrów odróznić A4 od A6 ;)
Poza tym dzisiaj wiele starszych modeli BMW nie ma zbyt wiele wspólnego z luksusem,czy nawet jakąś oszałamiającą dynamiką w niektórych jednostkach- ale, przecież BMW to "samochód",a nie marka i jejrozpiętość modeli i motorów, do tego hucznie jeszcze żenionych ze sobą (ale to temat na inną rozmowę-nie? ;))
Ja w każdym bądź razie oceniam każdy model z osobna, każdy ma indywidualną ideologię produkcyjna,mimo faktycznie sporej dozy spójności w ogólnych zamierzeniach i podtrzymywaniu wizerunku marki. Kazdy model to indywidualista,mimo należenia do tej samej rasy;) Ja wybieram 6steczkę,nie skażoną żadną zła opinia do tej pory (poza jakimś przedziwnym,pozaziemskim efektem przyciągania złóż rudy przy tylnych nadkolach ;P )
Klasyka,elegancja,vintage i arystokratyczny styl-z nutką drapiezności i sportu. Jak dla mnie Niemiecki Jaguar;) ac na niemal identycznym CSi,jaki widział komorę silnikową M1 (różnica w kompie,ustawieniach,generalnie trochę mniej kucy,ale i tak imponujący Nm) to już potwór wcielony :)
za to E30 chętnie kupię na zabawy,nawet dziś,jak znajde zdrowego iSa;) Po prostu fajny rozbijaka,a mojego nauczyła bym szacunku do starej,dobrej muzy ze swoich lat produkcji;)
Dorota Strzelczyk edytował(a) ten post dnia 26.02.09 o godzinie 07:47