konto usunięte
Temat: Bez swiatel?
Hej, o co chodzi?http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7745681...
myslelem, ze prima aprilis byl tydzien temu?
konto usunięte
konto usunięte
Jerzy K.:Za to sezon wyborczy się zaczął, będzie trochę "perełek".
myslelem, ze prima aprilis byl tydzien temu?
konto usunięte
konto usunięte
Jerzy K.:Popierdzielą głupoty przez jakiś czas, nic nie zrealizują - jak to w Polsce ;)
To juz NUDNE jest?
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Czarek M.:
samochod nie jedzie pod slonce. W przeciwnym wypadku swiatla i
Jedyny problem to kierowcy jadacy z naprzeciwka. nie wiem
Damian S. Bazinga!
Damian S. Bazinga!
konto usunięte
konto usunięte
Tomasz Wypych:A mozesz podac konkrety? W jakim sensie inne swiatlo? Swiatlo jest to samo tylko inny sposob wytwarzania. Roznica jest tylko w temperaturze barwowej. Ale jak to ma wplywac na widocznosc pod slonce? Przeciez to kwestia kontrastu a nie zrodla swiatla. Sam widzialem ksenony, halogeny czy ledy i kazde sa niewidoczne. Nawet dlugie nie sa wcale lepiej widoczne. Oczywiscie da sie temu zapobiec, ale chyba tylko przez totalne oslepianie.
Kosma S.:Swiatla powodem czestszego wyprzedzania na trzeciego? To sie w ogole kupy nie trzyma.
Tomasz Wypych:Robili nawet badania. Swiatla nie wplynely na liczbe wypadkow. Dlaczego? Bo pewnie w wiekszosci sytuacji do wypadkow nie dochodzi a swiatla tylko zmniejszaja ryzyko takich sytuacji.
Przemysław
Lisek
Trener i konsultant
zarządzania
projektami
konto usunięte
konto usunięte
Czarek M.:
A mozesz podac konkrety? W jakim sensie inne swiatlo? Swiatlo
Robili nawet badania. Swiatla nie wplynely na liczbe wypadkow.
Ryszard S. Wolny strzelec
Damian S. Bazinga!
Ryszard S.:
Ja tam nie widzę problemu w obowiązku jazdy na światłach, jeździłem tak zanim go wprowadzili.
Przemysław
Lisek
Trener i konsultant
zarządzania
projektami
Kosma S.:
Ale teraz o światłach. Problem w tym, że kiedyś brak świateł siał w ludziach niepewność, faktycznie widoczność była gorsza ale też ludzie mieli nieco lepszy wzrok. Tak czy inaczej śmiem twierdzić, że jeździli mniej ryzykownie.Moral hazard, mówię przecież :)
Parę lat temu oglądałem program dokumentalny (BBC albo Discovery), o bezpieczeństwie. Wypowiadał się jakiś inżynier, który mówił, że im więcej airbagów tym większe poczucie bezpieczeństwa kierowcy i tym większa jego pewność w samochodzie, a wraz z tym nonszalancja i rozluźnienie, cisza, muzyczka, o!...pieszy wszedł na pasy, fak.
Ryszard S. Wolny strzelec
Kosma S.:
Ryszard S.:
Ja tam nie widzę problemu w obowiązku jazdy na światłach, jeździłem tak zanim go wprowadzili.
Oczywiście. Włączałeś światła ze strachu, że ktoś nie zauważy twojego samochodu. To jest jedyny motyw dla którego ludzie wmawiają sobie, że lepiej jest jeździć jednak ze światłami. A to jest proste: ufamy wyłącznie sobie, nie ufamy innym. Ten mechanizm jest podstawą polskiej drogowej psychozy. Ja jeżdżę świetnie, reszta to szmaciarze. Moje auto jest ok, reszta to graty itd itd.
konto usunięte
Kosma S.:
który mówił, że im więcej airbagów tym większe poczucie
Następna dyskusja: