Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

Michal K.:
Marcin F.:
A moze te pieniadze przeznaczyc tez na szkolenia drogowcow aby lepiej likidowali zagrozenia na drodze nieszkodliwe dla puszek a zabojcze dla nas..moze jakas dotacja z unii na ten cel.

Jak dla mnie zabojcze sa plastikowe pomaranczowe pacholki montowane na niektorych odcinkach drogi na podwojnych ciaglych - nie wiem kto to wogole dopuscil do uzycia! Wjechanie w cos takiego to raczej murowana gleba. Powinno sie zakazac montowania czegos takiego - dziwne ze stosowne urzedy zaakceptowaly takie cos...
nie powinieneś przekraczać podwójnych ciągłych...
Michal K.

Michal K. BH w Warszawie, IT

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

Łukasz Filipek:

nie powinieneś przekraczać podwójnych ciągłych...

Hehe kolega nie zrozumial troszke sensu mojej wypowiedzi, i faktycznie wyrwana z kontekstu moze oznaczac chec wyprzedzania wszystkiego i wszedzie ;)
ale zupelnie nie o to mi chodzilo :)

Chodzi o nasze bezpieczenstwo - wyobraz sobie ze w ciezarowce przed Toba otworzyly sie drzwi i wypadaja worki z cukrem. Hamujesz awaryjnie, ale byles za blisko/jechales za szybko/chwila dekoncentracji. Pas z naprzeciwka jest wolny ale wlasnie takie plastiki blokuja przejazd. Pobocza nie masz - jest stalowa barierka. I to wlasnie w tym kontekscie pisalem.

Podwojna ciagla w koncu sie konczy, wiec moge poczekac, nie musze pchac sie do przodu za wszelka cene...
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

w takim kontekście każdy krawężnik jest dla Ciebie zagrożeniem
wyobraź sobie że jedziesz za ciężarówka prawym pasem, obok na lewym jedzie ciąg samochodów a z ciężarówki wysypują się worki z cukrem...:)
nie bez powodu jednym z podstawowych przepisów jest: zachować bezpieczną prędkość
Grzegorz Kucharski

Grzegorz Kucharski branza finansowa

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

Łukasz Filipek:
wyobraź sobie że jedziesz za ciężarówka prawym pasem, obok na lewym jedzie ciąg samochodów a z ciężarówki wysypują się worki z cukrem...:)

a to by bylo dobrym motywem w kolejnym filmie "Oszukac przeznaczenie nr jakis tam" - w tych produkcjach nie takie rzeczy sie dzieja w ramach "cyklu zdarzen losowych zwanych pechem" ;-P
Michal K.

Michal K. BH w Warszawie, IT

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

Łukasz Filipek:
w takim kontekście każdy krawężnik jest dla Ciebie zagrożeniem
wyobraź sobie że jedziesz za ciężarówka prawym pasem, obok na lewym jedzie ciąg samochodów a z ciężarówki wysypują się worki z cukrem...:)
nie bez powodu jednym z podstawowych przepisów jest: zachować bezpieczną prędkość

Lukasz - napisalem wyraznie -
Michal Kita:
Chodzi o nasze bezpieczenstwo - wyobraz sobie ze w ciezarowce przed Toba
otworzyly sie drzwi i wypadaja worki z cukrem. Hamujesz awaryjnie, ale byles za > blisko/jechales za szybko/chwila dekoncentracji. Pas z naprzeciwka jest wolny
ale wlasnie takie plastiki blokuja przejazd. Pobocza nie masz - jest stalowa
barierka.

czyli wlasnie w razie W masz utrudniona droge ucieczki. I mowimy o jezdzie ze zdrowym rozsadkiem i wlaczona funkcje myslenie.
Poza tym wiele odcinkow drog nie ma kraweznikow z prawej tylko pas awaryjny i pobocze/row.
Bardzo naciagana sytuacja - raczej czesciej wyprzedzasz niz wyprzedza Ciebie sznur samochodow :)
Owszem, kraweznik moze byc zagrozeniem, tak jak kazdy inny przedmiot na poboczu.

Grzegorz - worki z cukrem to tak na szybko, poprostu w Final Destination drewanine bale juz byly, czas na cos nowego ;)
Anna Celińska

Anna Celińska tłumaczenia
audiowizualne

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

Kolejny artykulik na GW, gdzie sfrustrowani puszkarze dają upust swojej nienawiści do motocyklistów, a zwłaszcza do motocyklistów przeciskających się w korkach.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,9430864,War...

W jednym z komentarzy ktoś zaproponował przeprowadzenie eksperymentu, w którym motocykliści pojechaliby w korku, ale nie w jednolitej kolumnie, tylko rozproszeni na pasach wśród innych pojazdów i każdy motocyklista zajmowałby jedno miejsce na pasie, żadnego przeciskania się. Przypuszczam, że korek wydłużyłby się dwukrotnie, a puszkarze zaczęliby się wściekać, że "taki mały", a zajmuje tyle miejsca co samochód, a przecież mógłby się przecisnąć do przodu i już byłoby luźniej ;-)
Może dopiero wtedy puszkarze zrozumieliby, dlaczego motocykle i skutery są odpowiedzią na zatłoczone aglomeracje miejskie - przynajmniej latem.

Zresztą o ile wiem, w Stanach są specjalne "buspasy" dla motocykli i samochodów wiozących więcej niż jedną osobę. To wymusiło na Amerykanach system koleżeńskiego podwożenia znajomych do pracy. Jeden gość pakuje do swojej terenówki trzech, czterech kolegów i razem dojeżdżają, w miarę szybko, do pracy.
Anna Celińska

Anna Celińska tłumaczenia
audiowizualne

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

Kolejny artykulik na GW, gdzie sfrustrowani puszkarze dają upust swojej nienawiści do motocyklistów, a zwłaszcza do motocyklistów przeciskających się w korkach.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,9430864,War...

W jednym z komentarzy ktoś zaproponował przeprowadzenie eksperymentu, w którym motocykliści pojechaliby w korku, ale nie w jednolitej kolumnie, tylko rozproszeni na pasach wśród innych pojazdów i każdy motocyklista zajmowałby jedno miejsce na pasie, żadnego przeciskania się. Przypuszczam, że korek wydłużyłby się dwukrotnie, a puszkarze zaczęliby się wściekać, że "taki mały", a zajmuje tyle miejsca co samochód, a przecież mógłby się przecisnąć do przodu i już byłoby luźniej ;-)
Może dopiero wtedy puszkarze zrozumieliby, dlaczego motocykle i skutery są odpowiedzią na zatłoczone aglomeracje miejskie - przynajmniej latem.

Zresztą o ile wiem, w Stanach są specjalne "buspasy" dla motocykli i samochodów wiozących więcej niż jedną osobę. To wymusiło na Amerykanach system koleżeńskiego podwożenia znajomych do pracy. Jeden gość pakuje do swojej terenówki trzech, czterech kolegów i razem dojeżdżają, w miarę szybko, do pracy.
Michal K.

Michal K. BH w Warszawie, IT

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

Anna C.:
Zresztą o ile wiem, w Stanach są specjalne "buspasy" dla motocykli i samochodów wiozących więcej niż jedną osobę. To wymusiło na Amerykanach system koleżeńskiego podwożenia znajomych do pracy. Jeden gość pakuje do swojej terenówki trzech, czterech kolegów i razem dojeżdżają, w miarę szybko, do pracy.

Ania, na razie nie wymyslili jeszcze zeby zabierac na motocykl druga osobe podrzucajac ja po drodze - to by dopiero bylo :) No ale korki bylyby wtedy niewielkie :) (rozmarzylem sie...
Anna Celińska

Anna Celińska tłumaczenia
audiowizualne

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

Michal K.:
Ania, na razie nie wymyslili jeszcze zeby zabierac na motocykl druga osobe podrzucajac ja po drodze - to by dopiero bylo :) No ale korki bylyby wtedy niewielkie :) (rozmarzylem sie...

Przegięcie w każdą stronę jest przegięciem, ale miasta muszą sobie jakoś radzić z korkami skoro mieszkańcy nie chcą za bardzo korzystać ze zbiorkomów publicznych.
Michal K.

Michal K. BH w Warszawie, IT

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

Masz racje.

Mysle, ze warto ustawic wspolne zdanie: pokazcie gdzie mozna sie wyszalec a w zamian my zajmiemy sie tymi z nas, ktorzy nie beda umowy przestrzegac. Takie cos ma sens, bo pokazuje ze pracujemy nad tym, aby bylo lepiej wszystkim, nie na zasadzie: mam motocykl, jestem ponad prawem, wszystko mi wolno. To daloby argument bardzo wazny w trakcie dyskusji - jak chociazby ostatnio w tvn warszawa...
Andrzej Zawadka

Andrzej Zawadka Regional Manager at
Client Relationship
Department

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

Anna C.:
Kolejny artykulik na GW, gdzie sfrustrowani puszkarze dają upust swojej nienawiści do motocyklistów, a zwłaszcza do motocyklistów przeciskających się w korkach.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,9430864,War...

W jednym z komentarzy ktoś zaproponował przeprowadzenie eksperymentu, w którym motocykliści pojechaliby w korku, ale nie w jednolitej kolumnie, tylko rozproszeni na pasach wśród innych pojazdów i każdy motocyklista zajmowałby jedno miejsce na pasie, żadnego przeciskania się. Przypuszczam, że korek wydłużyłby się dwukrotnie, a puszkarze zaczęliby się wściekać, że "taki mały", a zajmuje tyle miejsca co samochód, a przecież mógłby się przecisnąć do przodu i już byłoby luźniej ;-)
Może dopiero wtedy puszkarze zrozumieliby, dlaczego motocykle i skutery są odpowiedzią na zatłoczone aglomeracje miejskie - przynajmniej latem.

Zresztą o ile wiem, w Stanach są specjalne "buspasy" dla motocykli i samochodów wiozących więcej niż jedną osobę. To wymusiło na Amerykanach system koleżeńskiego podwożenia znajomych do pracy. Jeden gość pakuje do swojej terenówki trzech, czterech kolegów i razem dojeżdżają, w miarę szybko, do pracy.
Ja to już nie wiem co myśleć o tych prasowych nagonkach. A jak czytam komentarze, to naprawdę coraz bardziej boję się wyjeżdżać na ulice. Na całym świecie jednoślady jeżdżą pomiędzy autami w zatłoczonych miastach, a na autostradach urządzają sobie wyścigi i jest OK. A u nas - "na stos z czarownicami". W Mediolanie rano jest 3 razy więcej jednośladów na ulicach niż samochodów. Ludzie na skuterach pojawiają się nagle, jeżdżą po wszystkich pasach, rozwiane marynarki zasłaniają kierunkowskazy ale niewielu na nich trąbi, nikt nie opluwa w prasie, bo to przywilej jednośladów, jak zazdrościsz to też przesiądź się na skuter albo moto. W Rzymie proporcje są jeszcze większe. Na włoskich autostradach całe bandy śmigają ponad 200 km/h i też nikomu to nie przeszkadza. To ich życie i ich fun z berka z Carabinieri. Mi i innym kierowcom nic do tego, bo to oni przede wszystkim ryzykują życiem albo kolosalnymi mandatami.
Wydaje mi się, że to wynika z "naszej" - polskiej mentalności, a najbardziej "sprawiedliwych" boli, że:
1) Ten na moto czy skuterze nie daj boże będzie pierwszy.
2) Jak ma moto, to pewnie "bogacz", samochód mu już nie wystarcza to sobie moto kupił i "szpanuje".
3) Jak podniesie przednie koło to wkurza innych sfrustrowanych, że ma fantazję, że nie daj boże wstał z dobrym humorem. Przecież my Polacy w naturze mamy, że jesteśmy wkurwieni na wszystkich od rana.

Konkluzja na koniec, że chyba szkoda prądu na polemikę z zatwardziałymi puszkarzami, bo co by się nie powiedziało to wiedzą swoje. W średniowieczu palili czarownice na stosie, a Ziemia była płaska. W połowie XX wieku szatański i nie do przyjęcia był rock'n'roll, a na początku drugiej dekady XXIw w Polsce takim złem są motonici. My ich nie nawrócimy, ale z czasem przywykną.
Michal K.

Michal K. BH w Warszawie, IT

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

Zobaczcie ze nawet jesli policjant tlumaczy: mozna jezdzic miedzy samochodami, nalezy jednak uzywac kierunkowskazow i nie przekraczac ciaglej, to i tak ludzie jakby tego nie rozumieli i wiedza lepiej: nie, nie mozna.

Z drugiej strony wazne jest jak jedziemy w tym korku: czy spokojnie, te 20 km/h, bez przygazowek i czestej zmiany pasa lewy/srodek na srodek/prawy czy tez tak: http://www.scigacz.pl/Patrz,w,lusterka,samochody,sa,ws...

Nie dziwie sie, ze po paru manewrach aprilki kierownicy moga powiedziec: skad on sie wzial? Inna sprawa, ze na filmie widac kilka osob, ktore jada wlasnie spokojnie...
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

Łukasz Filipek:
Michal K.:

Jak dla mnie zabojcze sa plastikowe pomaranczowe pacholki montowane na niektorych odcinkach drogi na podwojnych ciaglych - nie wiem kto to wogole dopuscil do uzycia!
>
nie powinieneś przekraczać podwójnych ciągłych...

To zależy, ale ogólnie zgadzam się z Michałem.
W pełni popieram pasy naprzemienne (tzn jest odcinek gdzie masz jeden pas, by potem mieć odcinek, gdzie masz tych pasów dwa (bez możliwości wyjazdu na pas dla pojazdów nadjeżdżających z przeciwka). W tym samym czasie ci z naprzeciwka mają jeden. i tak na zmianę.
Wszystko jest oddzielone takimi słupkami (vide przed Fajsławicami trasa Lublin - Tomaszów Lubelski).

Natomiast montowanie takich 3 słupków przed wysepką uważam za debilizm i wywalanie pieniędzy (vide - 7-ka W-wa do 3 City).
Już teraz większości z nich nie ma :) ale ile samochodów tam poszło do blacharzy to strach mówić.
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

A co Wy na to gdyby motocykliści kreowali wizerunek Policji epatując na przykład takimi faktami i rozciągając je na cały organ-bezrefleksyjnej-represji ?

Może stanąć przy drodze i rozdawać ulotki z wielkim tytułem : Policja to pijacy i do tego uprawiają prywatę za publiczne pieniądze !

ŹRÓDŁO

Policjant w środku nocy zaczepiał przypadkowe osoby na stacji benzynowej. Ubliżał im, atakował niedopitą butelką wódki, po czym pijany wsiadł do samochodu i odjechał - informuje program "Prosto z Polski". Mimo toczącego się postępowania prokuratorskiego, funkcjonariusz nie stracił prawa jazdy i nie poniósł żadnych konsekwencji służbowych.

Pijanego kolegę na badanie krwi policjanci przewieźli dopiero po trzech godzinach i po trzech tygodniach nadal nie ma wyników badań, mowa jest tylko o "znacznej ilości" alkoholu we krwi funkcjonariusza. Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce nie potrafi nawet powiedzieć czy policjant nadal posiada broń służbową.

- Policja zrobiła sobie własne państwo w Ostrołęce, rządzą się własnymi prawami. Nawet przyjezdni mówią, że to państwo policyjne - mówi Jarosław Kobrzyński, mieszkaniec Ostrołeki, którego na stacji benzynowej zaatakował pijany oficer ostrołęckiej dochodzeniówki.

ŹRÓDŁO
"Rzeczpospolita" opisała jak na drogach między Słupcą, a Koninem w Wielkopolsce policjanci zatrzymywali samochody, aby kierowcy wypełniali ankiety prywatnej firmy transportowej. Sprawą ma zająć się Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych.

Portal Onet.pl dowiedział się, że na wniosek mł. insp. Krzysztofa Jarosza - komendanta wojewódzkiego wielkopolskiej policji - zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające. Sprawą ma zająć się wydział kontroli, który sprawdzić, czy w związku z działaniem policjantów nie doszło do nieprawidłowości.

Do tej pory w związku z wyjaśnianiem sprawy pojawiła się informacja, że o przeprowadzenie ankiety prosiła policję Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, jednak wkrótce okazało się, że Dyrekcja wprawdzie wiedziała o badaniach, ale ich nie zlecała.

Dziennikarze "Rzeczpospolitej" ustalili, że badania trwały trzy dni: od 12 do 14 kwietnia. Kierowcy musieli odpowiadać ankieterom z firmy Biuro Inżynierii Transportu na kilka pytań, m.in. o cel podróży i emisję spalin. - Budzi poważne wątpliwości fakt, że policja zmusza kierowców do udziału w badaniach dla prywatnej firmy - mówi gazecie poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który sam znalazł się w tej sytuacji.

- Mamy do czynienia z wydarzeniem godnym politowania. Bezwzględne "doprowadzanie kierowców do sytuacji, w której są oni poddawani badaniom ankietowym, to sytuacja jak z czarnej komedii - podkreśla poseł Konstanty Miodowicz z PO. Nie ma przepisów, które pozwalałyby policjantowi zatrzymywać pojazd dla przeprowadzenia ankiety - czytamy w dzisiejszej publikacji "Rzeczpospolitej".

A to tylko ciekawsze rzeczy i to tylko z jednego tygodnia !
edit : literówkiPrzemysław Pilaszek edytował(a) ten post dnia 20.04.11 o godzinie 07:24
Anna Celińska

Anna Celińska tłumaczenia
audiowizualne

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

W tym momencie bylibyśmy nie lepsi od tych, co naskakują na nas. Bądź co bądź policja cieszy się większym zaufaniem i szacunkiem niż motocyklista. Takie wytykanie sobie, co kto zrobił przypomina mi przypowieść o Sowietach, którzy na wszystkie argumenty Amerykanów mieli jedną odpowiedź: "A u was murzynów biją!"Anna C. edytował(a) ten post dnia 20.04.11 o godzinie 07:41
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: XWDP(*) - czyli oskarżam Policję !

wybieram skuteczność nad poprawność ?
nie chcę być lepszy
erudycja mi nie pomoże kiedy będę utrącał puszkarzowi drzwi albo penetrował blachy boku jego samochodu

Następna dyskusja:

Czat ... czyli paplanie z s...




Wyślij zaproszenie do