Bartosz Maciejewski

Bartosz Maciejewski Właściciel, B&M
Consulting

Temat: XJ 900 '91

Dzień dobry, jak pisałem w powitalni składam się do zakupu moto po dłuższej przerwie w lataniu. Mój znajomy ma do sprzedania XJ 900 z 1991. Wiem, że moto wiekowe, ale znam tak sam motocykl, jak i jego właściciela wiec nie obawiam się stanu technicznego. Bardziej zstanawiam się, czy to dobry sprzęt w ogóle. Mam 180cm, waga 80-90kg (w zależności od aktualnie prowadzonego trybu życia ;) ). Co myślicie o tych XJotkach? Lata tym ktoś? Jak się to prowadzi, jak z awariami itd? Nie mam bardzo ofensywnego stylu jazdy, moto zamierzam użytkować głównie w mieście, w koło komina + jakieś niedalekie trasy (do RPA na razie nie jade). Doradźcie mi proszę. Każda Wasza opinia będzie dla mnie cenna. Chcę je skonfrontować z moimi własnymi uczuciami i odczuciami. pozdrawiam Bartosz
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: XJ 900 '91

Bartek, jeżeli jak piszesz znasz moto i jego właściciela to nie pozostaje Ci nic innego jak zapytać samego siebie, czy moto Ci się podoba. Jeżeli tak, to bierz :)

Szczera rozmowa z obecnym właścicielem da Ci najlepszą odpowiedź co do tej konkretnej sztuki jej awaryjności czy też mankamentów typu niewygodne siodełko [to przykład który nie musi mieć miejsca].

Smoku
Bartosz Maciejewski

Bartosz Maciejewski Właściciel, B&M
Consulting

Temat: XJ 900 '91

Smoku,

moto mi się podoba - inaczej w ogóle nie byłoby tematu. ;) Ma co prawda troche oldschoolowy wygląd, przez 20 lat stylistyka i wzornictwo przemysłowe miały czas sie zmienić...

Problem polega na tym, że ani ja, ani tenże znajomy nie używaliśmy tego/takiego moto do jazdy w Wawie w korkach na Toruńskiej i innych (w sumie to gdziekolwiek w Wawie) miejscach w stolicy. Moje dylematy nie dotyczą samego motoru jako takiego, bo to tak jakby jest już jasne, ale zawierają się bardziej w pytaniu, czy to moto jest ok na miasto? Rzedowa czwórka z kardanem, dość ciężka itd... myślę, że wiesz o co mi chodzi. Obserwuję to "forum" kilka lat i wiem, że jeśli już udzielasz odpowiedzi to zazwyczaj rozsądnych i rzeczowych - cieszę się, że się odezwałeś. Jechałeś kiedyś czymś podobnym w warszawskim poranku? Bo co do jechania do 120km/h gdzieś poza miastem nie mam zastrzeżeń, się kręci manetą, się jedzie. Zbędnej filozofii w tym nie ma.

Jestem tak motocyklowo wyposzczony, że nawet przelot motorynką wywołalby pewnie efekt silniejszy niż viagra, ale nie chodzi też o to, żeby decydować jedynie uczuciami (w pewnym wieku już można to kontrolować - polecam)

Etap latania ponad 200 i na jednym z kół mam jakby za sobą - byłem, widziałem, nie dałem się zabić - teraz szukam po prostu moto do cieszenia się z samej jazdy i zbierania komarów w zęby.

dzięki za pomoc

Bartosz
Daniel Barczewski

Daniel Barczewski artysta-animator 3d,
postprodukcja
filmowa

Temat: XJ 900 '91

Bartosz Maciejewski:
Rzedowa czwórka z kardanem, dość ciężka itd... myślę, że wiesz o co mi chodzi. Jechałeś kiedyś czymś podobnym w warszawskim poranku?

Nie chce za Kube odpowiadac, ale nie jeden korek zaliczyl na czyms ciezszym i mniej porecznym...zreszta wystarczy spojrzec na jego zdjecie:)

konto usunięte

Temat: XJ 900 '91

Miałem XJ900, z tego roku, jakieś 7 lat temu, i dojeżdżałem nią codziennie do pracy. Dzięki swojej dość wąskiej sylwetce motocykl jest zaskakująco poręczny i nie miałem problemów z jazdą w korkach, a co dzień przepychałem się przez zakorkowany Wał Miedzeszyński. Mam bardzo miłe wspomnienia z tym sprzętem, mimo że miałem nieustający problem przez przelewające się paliwo z gaźników (podciekające zaworki iglicowe i oringi w komorach pływakowych. Zanim na to wpadłem to trochę szlak mnie trafiał.
Wiadomo że w porównaniu do obecnie produkowanych "miejskich" motocykli jego elastyczność, zawieszenie i przydatność w mieście pozostawia wiele do życzenia, jednak przy odrobinie wprawy nie będziesz miał problemów z tym sprzętem. Mój znajomy jeździł kilka ładnych lat temu tym sprzętem jako kurier w Londynie a tam korki trochę większe.

Temat: XJ 900 '91

Bartosz Maciejewski:
Jechałeś kiedyś czymś podobnym w warszawskim poranku?
Latałam XJ600 '95 do pracy i nie tylko w różnych korkach - super,
teraz TDM 850 - dużo cięższa również idealnie się nią przeciska,
jedyny minus ciężkiego moto to - jak koledzy motocykliści na parkingu mnie zastawią bo oni swoje moto po prostu 'przenoszą' za tylne koło (ale dla faceta to pewnie nie problem :))
aaa i obie w przeciwieństwie do sportów mają wysoko lusterka więc nie haczy się o samochodoweMagdalena B. edytował(a) ten post dnia 10.04.11 o godzinie 19:42
Bartosz Maciejewski

Bartosz Maciejewski Właściciel, B&M
Consulting

Temat: XJ 900 '91

Szanowne/i,

serdecznie dziękuję za odpowiedzi. Coraz trudniej mi znaleźć powody, żeby jednak nie wydać tych pieniędzy.

pozdrawiam

BartoszBartosz Maciejewski edytował(a) ten post dnia 10.04.11 o godzinie 19:55
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: XJ 900 '91

Bartosz Maciejewski:
Smoku,

moto mi się podoba - inaczej w ogóle nie byłoby tematu. ;) Ma co prawda troche oldschoolowy wygląd, przez 20 lat stylistyka i wzornictwo przemysłowe miały czas sie zmienić...

Ja to widzę tak... Amerykanie do pokazów akrobatycznych typu przeskoczenie przez X samochodów wciąż używają HD a powszechnie wiadomo, że lekkie crossy są do tego najlepsze :P

Twoje obawy o których piszesz, Daniel wyjaśnił najlepiej :) XX jest kilkadziesiąt kilo cięższy do tego sporo szerszy a i lusterka w ciasnych momentach nie są sprzymierzeńcami. XJ'a w tym wypadku ma wszystko na plus. Po doświadczeniach z Super Duke'em stwierdzam, że dla niejednego [tym bardziej wracając po okresie postu] motocyklisty rzędówka to zbawienie w korkach. Dodatkowo o ile dobrze pamiętam, to w XJ'ach jest możlwiosć ustawienia wysokości kierownicy więc i dobrą pozycję łatwiej sobie znaleź.

Fakt - przez swoją konstrukcję nieco toporną nie jest to idealny motocykl na miasto, jednak nie powinienś mieć z nią problemów. Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Jedną ważną rzeczą na jaką powinieś uważać, to chłodzenie powietrzem... ale trasa Toruńska nie jest tak wąska jak np. ul. Wawelska więc jazda między samochodami nie powinna być problemem.

Smoku

PS: dzięki za komplement ;)Jakub J. edytował(a) ten post dnia 10.04.11 o godzinie 20:30
Bartosz Maciejewski

Bartosz Maciejewski Właściciel, B&M
Consulting

Temat: XJ 900 '91

Sam sobie podziękuj - w końcu to Twoje opinie i sam wybierasz sposób wyrażania swoich myśli. Ale, żeby nie czynić tego wątku Twoim fanklubem pozwolisz, że wrócimy do XJoty.

Z tym wyglądem, hmmm... ja chyba po prostu lubię stylistykę z tamtych lat. Widuję czasem XJ 650 turbo (pewnie kojarzycie http://www.motorcyclespecs.co.za/Gallery%20%20A/Yamaha... ) to dopiero cudak rodem z Pana Kleksa w kosmosie.

Chłodzenie powietrzem, nie pomyslałem o tym, że w upał mogę stracić np. sprzęgło w środku miasta. Z drugiej strony nie ma pewnie co dramatyzować... nie ona jedyna bez chłodnicy lata.

dzięki za pomoc

Bartosz
Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: XJ 900 '91

Witam,
Bartku jeżdżę dokładnie XJtem z 91.
Mam go drugi rok. Jeżeli chodzi o stan techniczny to po prostu bajka (jak na taki wiek). Mój ma przejechane 50 tyś a z tego co wiem to te moto potrafią robić po 150 bez problemu. Kardan = bezobsługowość dla mnie bomba. Nie jest to naked do których osobiście nie mam zupełnie przekonania a owiewka spełnia swoja funkcję. Moto pali jak marzenie, nigdy nie miałem z nim cienia problemu - jak za takie pieniądze to inwestycja jest bardzo dobra. Solidnie zbudowany turystyk który potrafi dużo znieść.

Jeżeli chodzi o miasto, nie wiem z czym porównywać żeby znaleźć + i - ?
Jeżeli chodzi o gabaryty i "przeciskanie się" ja osobiście nie widze tu problemów choć nie należę do tych którzy pchają sie wszędzie i zawsze choćby pasami do skrętu czy tym podobnie. Jedyne co to moto potrafi zjeść trochę paliwa zwłaszcza w mieście. Mój jak dobrze kojarzę bierze spokojnie 6L/100.

Z ciekawości ile kolega chce za to moto?
Bartosz Maciejewski

Bartosz Maciejewski Właściciel, B&M
Consulting

Temat: XJ 900 '91

Marcin,

dziękuję za odpowiedź. Kolega życzy sobie ode mnie 3k, więc nie jest to kwestia ceny, a jedynie sensowności takiego zakupu w ogóle.

Już mnie prawie namówiliście. W sumie przypomniałem sobie jak się "latało" (w tym przypadku to duże nadużycie semantyczne) w korkach MidnightStarem 1300... chłodzone powietrzem zwrotne maleństwo... pamiętam taki dzień, słoneczko, 35st, czarny matowy integral na głowie i skórkowany kombi... sama rozkosz... ale nie o tym.
Na XJ na pewno nie będzie mniej poręcznie.

Bardzo mi miło, że tak wiele osób odpowiedziało na mój apel. W takich chwilach człowiek jest dumny, że geny zadecydowały o wyborze tak uspołecznionego hobby. A mówią, że na moto to samotne wilczyce/wilki tylko latają.

Dość ględzenia. Wieczorem pójdę posiedzieć na tej babci i zobaczymy co powie.

lewa up

Bartosz
Michal K.

Michal K. BH w Warszawie, IT

Temat: XJ 900 '91

Bsrtek,

mam dwoch kolegow ktorzy jezdza XJ 900 i nie narzekaja na problem w korku.
Sam jezdze XJ 600 i takze mam dobre zdanie.

jak sam napisales, czas szalenstwa na motocyklu masz za soba, wiec mysle, ze bedzie to dobry zakup.

A w razie poszukiwania odpowiedzi na tematy techniczne proponuje forum http://www.yamahaxj.pl/

Pozdrawiam :)
Bartosz Maciejewski

Bartosz Maciejewski Właściciel, B&M
Consulting

Temat: XJ 900 '91

Dzięki Michał (w tej grupie też dzięki!)

Forum znam, przeczytałem je całe zanim zacząłem Wam zawracać głowy! :)

pozdrawiam

Bartosz

Następna dyskusja:

Hondy: Hornet 900, X11, X4...




Wyślij zaproszenie do