Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca
Temat: Wypadek
Grzegorz Możdżyński:Dokładnie to też napisałem....
Też tamtędy przejeżdżałem, choć samochodem, tuż po tym wypadku.. i od razu przypomniał mi się mój dzwon z zeszłego roku.. na moto.. Niemiłe wspomnienie...
Ale tak czy inaczej, niezależnie od winy ofiary, TRZEBA uważać.. nawet jeśli mamy pierwszeństwo, nawet jeśli jest zielone światło.. przez skrzyżowanie - tym bardziej w godzinach szczytu - nie jeździ się szybko... właśnie dlatego, że są na ulicach głupcy, którzy na własne życzenie pchają się w objęcia śmierci...
Współczuję rodzinie tego chłopaka.. i motocykliście...
Z pozdrowieniem...
P.S. jeszcze nie wsiadłem na swoje moto po sierpniowym wypadku... czekam.. zbieram siły i.. odwagę.. :-)