Temat: Wypadek

A Ty Panie Kowalski jeździsz 50-ką? Czymkolwiek... No może z wyłączeniem roweru... Nie sądzę....
Czy, hipotetycznie, w przypadku wymuszenia na Tobie pierwszeństwa pokiwałbyś głową i powiedział ... tak to moja wina? Również nie sądzę.

Ten kto lata dwiema stówkami po mieście sam się prosi o nieszczęście. Zgadzam się z Tobą. Ale ja dwukrotnie leżałem przy prędkości nie przekraczającej 50 km/h. Nie ze swojej winy.

A co sądzisz o lewoskrętach? Nawet przy prędkości 50 km/h nie dają wielkich szans na przeżycie motocykliście... My to WIEMY ale czy kierowcy samochodów TEŻ wiedzą? Nie wszyscy... I o to nam chodzi. Abyśmy byli traktowani jak uczestnicy ruchu, jak ludzie, żyjący, posiadający rodziny, kochający życie... A póki co jesteśmy traktowani przez wielu jak samobójcy, dawcy jak istoty z innej planety... Dlaczego? Bo mamy na głowach kaski i nie widać naszej twarzy? Bo jesteśmy anonimowi?

A'propos... my na tym forum nie boimy się wyrażać własnych opini pod własnym nazwiskiem... Panie Kowalski.

konto usunięte

Temat: Wypadek

to ja jeszcze dorzucę do pieca, źle parkujących... Niejednokrotnie auta stoją w mieście tak że zasłaniają przejścia dla pieszych, skrzyżowania etc, stoją na zakazie, albo wystają zajmując pas ruchu.
A nie spotkałem się jeszcze z mandatem dla kierowcy źle zaparkowanego auta, że był współwinny wypadkowi, bo zasłaniał przejście dla pieszych albo ograniczał widoczność, a nie powinien pod żadnym pozorem tam stać. Brak myślenia o innych uczestnikach ruchu przy parkowaniu powinien być bardzo surowo karany.

A wracając do tego co Jan Kowalski czy tam Gal Anonim - jak dla mnie, powiedział, to wszystko prawda... ale do tego trzeba jeszcze dodać sympatię jaką darzą się kierowcy vs motocykliści...Andrzej T. edytował(a) ten post dnia 03.04.11 o godzinie 23:23
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: Wypadek

Jerzy Kopyra:

ile wypadków z udziałem motocykli jest zawinionych przez motonitów, a ile przez puszki !

Jak to ile, wszystkie (bo prędkość, no bo motocyklista musi jechać za szybko), przynajmniej tak myśli większość tfu. społeczeństwa a media ich w tym utwierdzają
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Wypadek

Piotr Andrzej Krzysztof S.:
Jerzy Kopyra:

ile wypadków z udziałem motocykli jest zawinionych przez motonitów, a ile przez puszki !

Jak to ile, wszystkie (bo prędkość, no bo motocyklista musi jechać za szybko), przynajmniej tak myśli większość tfu. społeczeństwa a media ich w tym utwierdzają
A nie mają racji? Kto jeżdzi zgodnie z przepisami? Ja nie, nawet puszką, choć twierdzę że zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, ale to moje zdanie....a i tak zawsze jadę ostatni i najwolniej z kolegów...
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Wypadek

Jan Kowalski:
Tak czytam i czytam i krew mnie zalewa.

Mnie też. Zerknij na mojego posta o wypadku policyjnego motocykla. Policjant jechał przede mną nie miał więcej jak 40 na budziku a i tak nie zdołał wyhamować. Przywalił w samochód, który wymusił pierwszeństwo.
Jego winą jest jedynie to, że wsiadł na moto.

Wielu puszkarzy potrafi żyć w symbiozie z motocyklami.
Zrobienie pasa do jazdy po linii nie stanowi dla nich problemu. Specjalnie przytulają się do krawężnika. Zawsze staram się podziękować.
Ale jak ktoś musi sobie odbić niepowodzenia w domu, lub w łóżku to próbuje wyżywać się na motocyklistach.
Bo pojazd jest mniejszy i łatwiej go przyblokować, można też użyć płynu do spryskiwaczy. Tylko czasem okazuje się jak się "przesadzi" i motocyklista się położy, że to jednak motocyklista jest większy i sprawniej operuje pięściami. Wtedy leci zdziwko i jedynki kolesia.
A po wypadku zawsze można to było zrobić pod wpływem szoku.

W niedzielę wracałem z trasy, przed rondem w Kołbieli był korek (jak zwykle), więc spokojnie prawą stroną toczyłem się w stronę ronda. I jakiś debil przez CB puścił info, że jadę i aby mnie przyblokować. Nie wiedział, że ja też używam CB, pomimo iż jadę moto.
Po kilku słowach od ojca prowadzącego zbastował.
A co szkodzi komu moto jadące po prawym pasie?
Brak cm w spodniach sobie odbija?
Niech sam spróbuje zablokować, ale jak TIR będzie pomykał.

konto usunięte

Temat: Wypadek

Robert R.:

I jakiś debil przez CB puścił info, że jadę i aby mnie przyblokować. Nie wiedział, że ja też używam CB, pomimo iż jadę moto.


tego nie rozumiem kompletnie
zachowania typu pies ogrodnika i bezinteresowna złośliwość są dla mnie po prostu niepojęte...
Mariusz K.

Mariusz K. TUiR WARTA S.A.

Temat: Wypadek

Robert R.:
Jan Kowalski:
Tak czytam i czytam i krew mnie zalewa.

Niech sam spróbuje zablokować, ale jak TIR będzie pomykał.

Szczególnie po jak kierowca TIR'a jest świeżo po szkoleniu przez OZPTD.
Do więźnia powinni Panów pozamykać i nadzorcom szkoleń proces zrobić. Komendant drogówki - o zgrozo.

ps. sorry za OT - nie mogłem się powstrzymać.
Anna Celińska

Anna Celińska tłumaczenia
audiowizualne

Temat: Wypadek

Jan Kowalski:
Tak czytam i czytam i krew mnie zalewa.
Jedziecie po puszkarzach, wg Was sprawcach całego nieszczęścia na drogach, tylko do cholery nie spojrzycie na siebie. Kto jeździ 50 po mieście, ręka do góry. Nikogo?
Ludzki wzrok, percepcja, koncentracja - te sprawy zawodzą, dlatego ktoś wpadł na pomysł żeby ograniczyć prędkość do pewnej granicy żeby dać szansę uniknąć wypadku jeżeli jeden z uczestników ruchu popełni błąd.
Doskonale wiemy, jak skuteczne są hamulce we współczesnych motocyklach. Jeżdżąc zgodnie z przepisami, nie byłoby ofiar śmiertelnych wśród motocyklistów.

Panie Janie, nie wiem czy kiedykolwiek wsiadł pan na motocykl, ale zapewniam, że ostre hamowanie z 50km/h 200-kilogramową, dwukołową maszyną tuż przed wyjeżdżającym z bramy BMW, który nie raczył się rozejrzeć czy ma wolne wprawił moją kierownicę w takie łopotanie, że z dużym trudem udało mi się opanować maszynę i uniknąć fikołka. A jednocześnie, gdybym przy tej prędkości przywaliła w samochód, to niech pan zobaczy, jak to by się dla mnie skończyło:

Przy 35 km/h

http://www.youtube.com/watch?v=RNpOD6T6aQc

Przy 45 km/h

http://www.youtube.com/watch?v=WEjfUjd9nMc

A teraz radzę jeszcze raz przemyśleć te wszystkie legendy i opowieści o wariatach jeżdżących 150-200 po mieście.

Nie jesteśmy samobójcami, ani nie jesteśmy niezniszczalni, ale puszkarze tak nas postrzegają. Duże pretensje mam tu do policji, która nie apeluje do puszkarzy o ostrożność, bo my wiemy, czym może się dla nas skończyć wypadek, ale wielu kierowców aut ma nas za jakichś terminatorów w pancernych kombinezonach.
Jeżeli ktoś sunie w mieście 100-150 i trafi w puszkę to niestety, może mieć pretensje tylko do siebie. Niestety mamy tak skonstruowane prawo, że winę ponosi osoba która wymusiła pierwszeństwo a nie jest brane pod uwagę że motocyklista nie dał szansy dać się zauważyć.
Nikogo nie będę przekonywał że powinien jeździć 50, ale skoro świadomie decyduję się na łamanie przepisów to liczę się z tym że puszkarz też może je łamać, mimo że robi to prawdopodobnie nieświadomie.
Sprawa jest prosta, motocyklista łamie przepisy i puszkarz łamie przepisy, na nieszczęście dla tego pierwszego, kierowca ma dodatkową ochronę.
Jeżeli przebijasz dwu czy trzykrotnie dozwoloną prędkość to robisz to na własną odpowiedzialność i jako dorosły człowiek powinieneś mieć świadomość konsekwencji a jak tego nie akceptujesz to przesiądź się na rower.

Niech pan poczyta statystyki z wypadków rowerzystów. W zeszłym roku znajoma miała cały sezon z głowy, bo kiedy jechała rowerem właśnie,
zahaczył ją lusterkiem kierowca. Przewróciła się, złamała rękę. Kierowca nawet tego nie zauważył i odjechał. Więc przykład jest raczej chybiony.Anna C. edytował(a) ten post dnia 04.04.11 o godzinie 11:36

konto usunięte

Temat: Wypadek

W ogóle to był jakiś dramatyczny weekend. W Bielsku-Białej (dokładniej w Łodygowicach) też był wypadek. Standardowo lewoskręt i wymuszenie pierwszeństwa. Jechał chłopak z dziewczyną. Ją wystrzeliło 40m od moto, zmarła na miejscu. Chłopak w szpitalu, mieli 21 lat.
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Wypadek

Radosław Schmalz:
W ogóle to był jakiś dramatyczny weekend. W Bielsku-Białej (dokładniej w Łodygowicach) też był wypadek. Standardowo lewoskręt i wymuszenie pierwszeństwa. Jechał chłopak z dziewczyną. Ją wystrzeliło 40m od moto, zmarła na miejscu. Chłopak w szpitalu, mieli 21 lat.
chłopak też zmarł...
http://www.slaska.policja.gov.pl/wiadomosci/art8985,zg...
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Wypadek

Prawie wypadek...

Wczoraj koło 13-14 odwoziłem kumpla na moim moto Wisłostradą. Jechaliśmy z 80, środkowym pasem. Kumpel słusznej 3 cyfrowej wagi, więc totalnie bez szaleństw, żadnego skakania po pasach. On nie lubi jeździć jako plecak a ja pierwszy raz wiozłem kogoś cięższego ode mnie. Spokojny przejazd, miał być...

Okazało się, że dla innych motocyklistów jestem zawalidrogą, musieli mijać nas więc na centymetry a jeden (kierowca KTMa) szturchnął kumpla przy wyprzedzaniu nas. Nie wnikam czy było to celowe czy nie. Niestety byliśmy obaj tak zaskoczeni, że poza marką motocykla niczego nie zapamiętaliśmy a szkoda, bo chętnie porozmawialibyśmy z tym kozakiem.
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Wypadek

Paweł Drabiński V.:
(kierowca KTMa) szturchnął kumpla przy wyprzedzaniu nas.

Czy to były dwa KTM SM?
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Wypadek

Paweł Drabiński V.:
Prawie wypadek...

Wczoraj koło 13-14 odwoziłem kumpla na moim moto Wisłostradą. Jechaliśmy z 80, środkowym pasem. Kumpel słusznej 3 cyfrowej wagi, więc totalnie bez szaleństw, żadnego skakania po pasach. On nie lubi jeździć jako plecak a ja pierwszy raz wiozłem kogoś cięższego ode mnie. Spokojny przejazd, miał być...

Okazało się, że dla innych motocyklistów jestem zawalidrogą, musieli mijać nas więc na centymetry a jeden (kierowca KTMa) szturchnął kumpla przy wyprzedzaniu nas. Nie wnikam czy było to celowe czy nie. Niestety byliśmy obaj tak zaskoczeni, że poza marką motocykla niczego nie zapamiętaliśmy a szkoda, bo chętnie porozmawialibyśmy z tym kozakiem.
I to niestety tak właśnie jest, cała masa świetnych motocyklistów....
Ja też się często bardziej boję kolegów na Puławskiej niż puszek na których brak przyzwyczajenia do nas, na początku sezonu ,łatwiej uważać....
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Wypadek

Robert R.:
Paweł Drabiński V.:
(kierowca KTMa) szturchnął kumpla przy wyprzedzaniu nas.

Czy to były dwa KTM SM?
Co chwila ktoś nas mijał. Nie wiem kto z kim leciał. Pamiętam tylko, że nie jechałem więcej niż 80. Moto było przeciążone, pasażer zestresowany a i ja mało komfortowo się czułem...
Beata Hernas

Beata Hernas gadżety reklamowe
www.brpromotion.pl

Temat: Wypadek

Na to też chciałam zwrócić uwagę...że i wśród kierowców puszek jak i moto zdarzają się oszołomy . Myślę że trzeba uważać i tyle...bo świata i tak nie zmienimy, a raczej narodu naszego , gdyż albo wydaje mi się albo w innych krajach widać więcej kultury i racjonalnych zachowań na drodze?!.
Ja np jadąc dzisiaj autkiem, mimo iż jestem bardzo wyczulona na moto i nie wykonuję żadnych manewrów bez upewnienia się w lusterkach...dzisiaj bardzo się zdziwiłam zmieniając pas jak z wielką prędkością zbliża się do mnie motocyklista.Całe szczęście wyhamował, ale sytuacja nie była fajna i dla mnie....

W każdym razie pogoda piękna więc i Wam i sobie życzę jak najmniej wpisów w tym temacie;).
Hubert D.

Hubert D. wolny strzelec

Temat: Wypadek

Beata H.:
Myślę że trzeba uważać i tyle...bo świata i tak nie zmienimy, a raczej narodu naszego , gdyż albo wydaje mi się albo w innych krajach widać więcej kultury i racjonalnych zachowań na drodze?!.


Niestety masz racje. Jakis czas temu wpadl mi w oko bardzo ciekawy i trafny wywiad na ten temat:

http://ladna.kepa.warszawa.pl/prasa/gdzie-jest-wlasciw...
Mariusz K.

Mariusz K. TUiR WARTA S.A.

Temat: Wypadek

To nie moto, ale przeżyte wczoraj na własnej skórze.
Kierowca TIR'a był wczoraj pierwszy dzień w pracy a masa zestawu była ok. 40 ton. Ja jechałem busem.
O ile ze "strzałem" się wcześniej pogodziłem (widziałem co się dzieje jakieś 2 sek. wcześniej) to czekanie na zatrzymanie się obydwu pojazdów było lekko stresujące.

http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,zmiazdzony-bus-ki...

Ostrożności życzę w nowym sezonie ;)
Michal K.

Michal K. BH w Warszawie, IT

Temat: Wypadek

Mariusz K.:
To nie moto, ale przeżyte wczoraj na własnej skórze.
Kierowca TIR'a był wczoraj pierwszy dzień w pracy a masa zestawu była ok. 40 ton. Ja jechałem busem.
O ile ze "strzałem" się wcześniej pogodziłem (widziałem co się dzieje jakieś 2 sek. wcześniej) to czekanie na zatrzymanie się obydwu pojazdów było lekko stresujące.

http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,zmiazdzony-bus-ki...

Ostrożności życzę w nowym sezonie ;)

Mariusz, to naprawde miales chlopie farta - nic przyjemnego. Mam nadzieje ze nic powaznego Ci sie nie stalo skoro dzisiaj piszesz?
Ostroznosci nie tylko na 2 kolach....

Akurat wczoraj o tej porze jechalem Torunska w ta sama strone, ale pojechalem prosto na Konotope a nie na Zachodni. Brrrrr....
Mariusz K.

Mariusz K. TUiR WARTA S.A.

Temat: Wypadek

Michal K.:

Mariusz, to naprawde miales chlopie farta - nic przyjemnego. Mam nadzieje ze nic powaznego Ci sie nie stalo skoro dzisiaj piszesz?
Ostroznosci nie tylko na 2 kolach....

Akurat wczoraj o tej porze jechalem Torunska w ta sama strone, ale pojechalem prosto na Konotope a nie na Zachodni. Brrrrr....

No to ja jechałem od Konotopy do Zachodniego. Gość zachował się kompletnie nieprzewidywanie. W ostatniej chwili postanowił nie wjeżdżać na wiadukt i też w ostatniej chwili wycofał się z tego pomysłu (wycofanie z pomysłu nastąpiło 3 razy szybciej) - szczęście że moje auto też nie było najmniejsze i że jechałem sam. W tym przypadku prędkość niewiele by zmieniła.
W sumie to w szpitalu mi tylko kołnierz założyli.
Śmiesznie bo pierwsi byli strażacy, część mi pomagała wyjść z pojazdu, a część cykała zdjęcia które po półtorej godziny były na tvnwarszawa.
Mariusz Trochimiak

Mariusz Trochimiak K.M.PSP m.st.W-wa

Temat: Wypadek

Trzeba było im grzecznie zwrócić uwagę, że autografy później :)

Następna dyskusja:

Wypadek samochodowy Macieja...




Wyślij zaproszenie do