Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Wypadek

To DN-01 ... u nas takich nie było.

Smoku
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Otto F.

Otto F. Herr Otto Flick

Temat: Wypadek

Piotr Andrzej Krzysztof S.:
Niefajnie :(
http://www.zw.com.pl/artykul/282386,506170.html
Idiotow u nas nie brakuje,
jak jezdza rowerami, samochodami, autobusami, tirami pod wplywem to wiadomo ze na motocyklach takich tez sie znajdzie.
dla mnie za jazde pod wplywem alkoholu powinno byc bezwzgledne wiezienie minimum na rok.
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Wypadek

To fakt idiotów Ci u nas dostatek...
Swoją drogą "Kobieta kierująca Nissanem chciała opuścić skrzyżowanie, najprawdopodobniej miała zielone światło." - pierwszy człon zdania sugeruje jednak co innego niż wysnuty w drugim wniosek.

Temat: Wypadek

Moim skromnym...w tej sytuacji nawet gdyby kobieta opuszczała to skrzyżowanie na czerwonym, jadąc na tylnej osi ;), gadając przez komórkofon, "robiąc oko", pijąc kawę zagryzaną rogalem...tego kolesia nie powinno tam być.

Oczywiście wszystko przy założeniu, że faktycznie był pijany.

ed, litGrzegorz M. edytował(a) ten post dnia 20.08.10 o godzinie 11:02
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: Wypadek

Będzie trochę OT (bo bardziej o piciu a nie wypadkach).
Zgadzam się oczywiście z Wami (Jacek,Adam,Grzegorz - kolejność wg odpowiedzi:),
ale nie chciałbym też generalizować i od kilkunastu lat mam swoje zdanie na ten temat. Wkurza mnie, że gość mający dajmy na to 0,5 %% i jadący spokojnie, nie powodujący zagrożenia, ma zabrane prawko na 2 lata i być może grozi mu odsiadka, a koleś majcy 2,5 %%, który spowoduję poważny wypadek, zazwyczaj ze skutkiem śmiertelnym lub poważnym inwalidztwem dostaje 4 lata i 2 lata paki. Pełna sprawiedliwość. Kiedyś znajomy z Francji (rodowity Francuz, nie żaden Polak, Tunezyjczyk, czy Kameruńczyk) zaprosił nas do knajpy, zawiózł furą i po wypiciu butelki wina odwiózł do domu. Zapytany, czy się nie boi, że mu prawko zabiorą, powiedział, że dopóki nie będzie jego wina (u nas tak jak pisał Grzegorz, nieważne co zrobi ten drugi i tak jesteś winny, nawet jak masz 0,3) i nie jest "przesadnie" nawalony (nie wiem, kto to miał oceniać, może policjant "na oko") to jest czysty. Oczywiście nie mogłem tego sprawdzić we francuskim prawie, bo nie kumam w tym języku,ale nie mam powodu mu nie wierzyć.
Dlaczego u nas tak nie jest - pewnie dlatego, że 90% naszego społeczeństwa po wypiciu kilku drinków dostaje prawdziwego pier... A te 10% (np. ja, bo po alkoholu ze mną jak z dzieckiem, za rączkę i do następnej knajpy) jest pokrzywdzone :(
Doświadczając już tego na swojej skórze jakieś 15 lat temu(właśnie za 0,3 zabrali mi prawko na pół roku przy zwykłej kontroli- może mogłem się jakoś wykręcić, nie zgadzać się na ten wynik, czekać na krew itd) apeluję - zero picia przed jazdą.
A z tym niefajnie, to bardziej chodziło o to, że zaraz będzie, że "każdy motocyklista to złodziej" - jak przebiega rozumowanie, każdy wie.
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Wypadek

Żeby nie było, to tytułem wstępu: pijakom za kółkiem stanowczo mówię nie!
Oczywiście, zgadzam się, że gość nie powinien się tam znaleźć, jednakże nie miał napisane na czole „Jestem pijany” i dlatego tracę pierwszeństwo więc możesz mi przedzwonić. Opisuję teoretyczny przypadek.

Czasami widząc co wyprawiają na drogach trzeźwi, jestem skłonny zaryzykować stwierdzenie, że niejeden kierowca na "lekkim gazie"(tak powiedzmy do 0.8 :) jeździ o niebo lepiej niż niektórzy „normalni” kierowcy.

Temat: Wypadek

Piotr - z jednej strony, częściowo "racja" że tak u nas jest. Jednak najtrafniej ujął to Jacek. Zatem 0,3 czy 0,29...czy jakkolwiek inne wartości powyżej dopuszczalnej powinny być związane z identycznym skutkiem dla wszystkich. Być może konsekwencja prawna w temacie spowoduje obawy/strach przed jazdą pod wpływem.
Dla mnie temat jest krótki. Piłem - nie jadę. Musze wypić - są np. alkomaty.
Każdy z nas ma wpływ na pijanych kierowców. Kłopot polega na tym, ze gdy są to osoby obce - potępiamy. Gdy jest to np ktoś z rodziny - stajemy się bardziej liberalni.
W skrócie:
Jakiś czas temu, podczas spotkania rodzinnego jedna z osób użalała się, ze mandacik był zbyt wysoki (rozmowa przez komórkofon podczas jazdy) Z marszu "op...łem" za kompletny brak wyobraźni i co mi tak jeszcze przyszło do głowy :) Poziom wzburzenia (na mnie) innych członków rodziny = MAX. Zapytani czy taki kierowca spotkany na ulicy jest zagrożeniem - 100% odpowiedzi=TAK

Adam - nie było personalnie. Nikogo tutaj nie podejrzewam o poparcie dla "gazu"...nawet lekkiego
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: Wypadek

Grzegorz M.:
Piotr - z jednej strony, częściowo "racja" że tak u nas jest. Jednak najtrafniej ujął to Jacek.
Jacek napisał "pod wpływem" co mogłoby w rzeczonej Francji oznaczać zupełnie co innego.
Zatem 0,3 czy 0,29...czy jakkolwiek inne wartości powyżej dopuszczalnej powinny być związane z identycznym skutkiem dla wszystkich.
Tu się nie zgodzę: powinna być jakaś drabinka (kiedyś 0,2-0,5 było traktowane inaczej)
Być może konsekwencja prawna w temacie spowoduje obawy/strach przed jazdą pod wpływem.
Dla mnie temat jest krótki. Piłem - nie jadę. Musze wypić - są np. alkomaty.
Dokładnie, takie jest prawo i koniec, jeśli nie w obawie o życie i zdrowie (bo ja wiem, że przy 0,3 nic sobie i nikomu innemu nie zrobię) to w obawie o skutki prawne.
Każdy z nas ma wpływ na pijanych kierowców. Kłopot polega na tym, ze gdy są to osoby obce - potępiamy. Gdy jest to np ktoś z rodziny - stajemy się bardziej liberalni.
W skrócie:
Jakiś czas temu, podczas spotkania rodzinnego jedna z osób użalała się, ze mandacik był zbyt wysoki (rozmowa przez komórkofon podczas jazdy) Z marszu "op...łem" za kompletny brak wyobraźni i co mi tak jeszcze przyszło do głowy :) Poziom wzburzenia (na mnie) innych członków rodziny = MAX. Zapytani czy taki kierowca spotkany na ulicy jest zagrożeniem - 100% odpowiedzi=TAK
Cóź, to jest typowe, na mnie też się kiedyś rodzinka śmiertlenie obraziła za krytykę głupoty - nie chodziło o alkohol.


Adam - nie było personalnie. Nikogo tutaj nie podejrzewam o poparcie dla "gazu"...nawet lekkiego
Też nie popieram, ale nie popieram też gadania przez komórkę, robienia makijażu, lewoskrętów, itd tylko, że to jest trudne do namierzenia a w razie wypadku do udowodnienia i nie tak 'medialne' jak jazda po spożyciu

Życzę miłego weekendu i zero idiotów (trzeźwych i pijanych) na drogach.
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Wypadek

Jazda po pijaku powinna być traktowana z góry jako próba zabójstwa. Trzeba by otworzyć ze trzy nowe więzienia, ale może wreszcie skończyły by się rajdy pijaków.

Tylko drastyczne zaostrzenie kar i jej natychmiastowa wykonalność są tu w stanie coś zdziałać. A z własnego doświadczenia wiem, że rygorystyczne prawo działa. Im więcej masz do stracenia, tym bardziej się pilnujesz.
Przykładowo - osoba posiadająca pozwolenie na broń w przypadku złapania pod wpływem traci nie tylko prawko ale również pozwolenie.
Ponowne jego uzyskanie - możesz zapomnieć.
To samo tracisz za jej noszenie będąc pod wpływem alkoholu.
Więc zanim pójdzie się na imprezę, czy nawet przypadkowo spotkany kolega wciągnie do knajpy na piwo, wcześniej udajemy się do domu i broń ląduje w kasie pancernej. Nawet jeżeli udamy się tam samochodem i wypijemy jedno piwo zawsze korzystamy w Wawie z Night Driversów.

Tu stawka jest znacznie wyższa i ryzykowanie jest nieopłacalne bo za dużo tracimy w przypadku wtopy.
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Wypadek

Robert R.:
Jazda po pijaku powinna być traktowana z góry jako próba zabójstwa.
Jestem za - tylko pytanie - co to znaczy 'po pijaku' i dlaczego jest różnie w różnych krajach? Jak powinno być u nas?
Czy jazda o 6:00 rano jeśli się o północy skończyło 3 piwo - to po pijaku czy nie?
A 5 piwo? A dwie butelki wina? Itd. itp.
Czy wystarczy przejść prosto po linii i dotknąć palcem nosa z zamkniętymi oczami? Czy 0,19 promila jest lepsze od 0,21, skoro różni ludzie różnie reagują itd,
Jeśli bezwzględne 0 - czyli nawet do 24h po czymkolwiek - to kiedy pić, jeśli wypicie wieczorem dwóch piw - nie pozwoli Ci wsiąść za kółko cały kolejny dzień.
Itp. itd.
Nie czytuję mediów np. francuskich (wino do obiadu) czy niemieckich lub czeskich (piwo zawsze i wszędzie) - czy tam też jest tyle wypadków po alkoholu? Czy może jednak wypicie piwa czy dwóch i jazda do domu jest OK?

konto usunięte

Temat: Wypadek

Adam Sobuń:
Czasami widząc co wyprawiają na drogach trzeźwi, jestem skłonny zaryzykować stwierdzenie, że niejeden kierowca na "lekkim gazie"(tak powiedzmy do 0.8 :) jeździ o niebo lepiej niż niektórzy „normalni” kierowcy.

Ale co konkretnie chcesz przez to powiedzieć ?

Bo dla mnie to nie ma znaczenia - piłeś nie jedź a za spowodowanie wypadku pod wpływem pakował bym do komory gazowej .

0 akceptacji dla jazdy pod wpływem alkoholu ciekaw jestem czy poddawał byś takie tezy kto jeździ lepiej jak pijany trafił by kogoś z Twoich bliskich ?
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Wypadek

Rafał Ł.:
Adam Sobuń:
Czasami widząc co wyprawiają na drogach trzeźwi, jestem skłonny zaryzykować stwierdzenie, że niejeden kierowca na "lekkim gazie"(tak powiedzmy do 0.8 :) jeździ o niebo lepiej niż niektórzy „normalni” kierowcy.

Ale co konkretnie chcesz przez to powiedzieć ?
Mam na myśli to jak na trzeźwo powodują bezmyslne zagrożenie, kolizje wypadki.
Bo dla mnie to nie ma znaczenia - piłeś nie jedź a za spowodowanie wypadku pod wpływem pakował bym do komory gazowej .
Ja też bym pakował i za to i za wiele innych rzeczy.
EDIT: Mielibyśmy wtedy zdecydowanie mniejszy ruch na drogach o ile sami nie zostalibyśmy za coś zagazowani :)
0 akceptacji dla jazdy pod wpływem alkoholu ciekaw jestem czy poddawał byś takie tezy kto jeździ lepiej jak pijany trafił by kogoś z Twoich bliskich ?
Rafał tak jak napłisałem w tym samym poście na samym początku
"Żeby nie było, to tytułem wstępu: pijakom za kółkiem stanowczo mówię nie!"Adam Sobuń edytował(a) ten post dnia 23.08.10 o godzinie 10:18
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Wypadek

Dariusz M.:
Jestem za - tylko pytanie - co to znaczy 'po pijaku' i dlaczego jest różnie w różnych krajach? Jak powinno być u nas?

0,2 i powyżej (biorę poprawkę na "normę fizjologiczną").
Czy jazda o 6:00 rano jeśli się o północy skończyło 3 piwo - to po pijaku czy nie?

To zależy od organizmu. Jak nie jesteś pewien zawsze możesz udać się na pierwszy komisariat Policji z prośbą o sprawdzenie stanu trzeźwości. Kupienie prostego alkomatu to 200 - 300 zł. Jak chcesz jechać to sprawdź.
A 5 piwo? A dwie butelki wina? Itd. itp.

Piłeś - nie jedź. Piłeś dużo (tylko który polak powie, że wypił dużo) nawet nie myśl o jeździe.

Czy 0,19 promila jest lepsze od 0,21, skoro różni ludzie różnie reagują itd,

Prawo musi jasno określać próg. A dywagacje tego typu czy 0,19 to lepsze niż 0,21 przypomina dywagacje o wyższości świąt bożego narodzenia nad świętami wielkiej nocy.
Ogólnie 0 tolerancji - 0,21 = konsekwencje.

Jeśli bezwzględne 0 - czyli nawet do 24h po czymkolwiek - to kiedy pić, jeśli wypicie wieczorem dwóch piw - nie pozwoli Ci wsiąść za kółko cały kolejny dzień.

patrz - norma fizjologiczna.

Czy może jednak wypicie piwa czy dwóch i jazda do domu jest OK?

Jeżeli nie przekraczasz normy to tak - jeżeli przekraczasz powinieneś ponieść konsekwencje.

konto usunięte

Temat: Wypadek

Adam Sobuń:

"Żeby nie było, to tytułem wstępu: pijakom za kółkiem stanowczo mówię nie!

Zatem tego typu porównania nie mają po prostu sensu :o)
Marcin Jarzyna

Marcin Jarzyna grafik
3d/wizualizator/wykł
adowca/trener/motocy
klista

Temat: Wypadek

ponad rok temu, jadąc prawidłowo autem, zostałem strzelony w tył przez pijanego gościa. mam rozwalony kręgosłup, różnica prędkości była znaczna-około 110km na godzine, moje auto zdjęło ogromną część uderzenia ale do sprawnosci 100% nie wrócę nigdy.
KURWA-od roku w sądzie toczy się proces, bo gość był pijany, wjechał mi w tył, skasował jeszcze jedno auto, przekroczył prędkość o 110km na godzine, na pustej niemal drodze, w doskonałej widocznosći,ale mówi, ze to nie jego wina I MA PRAWO DO OBRONY!!!!!
KURWA-kiedy czytam, ze kolejny chuj, który pił, wsiada i jedzie, że ktoś po jednym piwku rusza, po całej imprezie, kiedy czytam te dysputy o tym, jak kto reaguje, ile jest bezpiecznie, że 0,19 czy 0,21, to mam ochotę posadzic te mądre głowy w auto i niech przeżyją to, co ja! niech się przekonają. Nie ważne, ze na trzeźwo ludzie powodują wypadki, głupi będą zawsze-ale jazda na bani, nawet najmniejszej-powinna być próbą zabójstwa. Natomiast kolizja z pijakiem, kiedy przeżył, to niekończąca się droga przez mękę, nawet, jeśli wina jest oczywista, stwierdzona przez policję itd, bo mimo wszystko, ZAWSZE wniosek musi iść do sądu, ZAWSZE musisz przerobić historie składania zeznań, ZAWSZE się to wlecze miesiącami.
MOŻLIWE TYLKO W POLSCE! BIEDNY PIJAK JECHAŁ AUTEM I GO SKRZYWDZILI!

Państwo mądrzy prawnicy, politycy!! Powołaliście sądy 24h! kogo się tam sądzi? kolesi co się przepychali pod knajpą? a ofiary wypadków z pijakami lata czekają na wyrok! po cholere te sądy?? żeby umyć dupe i ręce od odpowiedzialności za małe występki i pokazać "prawość i sprawiedliwość" kraju?

Ocenzurujcie mnie jak chcecie.
Przepraszam za słownictwo.Marcin Jarzyna edytował(a) ten post dnia 23.08.10 o godzinie 10:35
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Wypadek

Marcin Jarzyna:
ciach>
Państwo mądrzy prawnicy, politycy!! Powołaliście sądy 24h! kogo się tam sądzi? kolesi co się przepychali pod knajpą? a ofiary wypadków z pijakami lata czekają na wyrok! po cholere te sądy?? żeby umyć dupe i ręce od odpowiedzialności za małe występki i pokazać "prawość i sprawiedliwość" kraju?
ciach
dodam tylko że "Prawo Jazdy" to tak naprawdę prawo do zabijania bez większych konsekwencji. 99% przypadków klasyfikowana jako "nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym" - i po co komu legalna, nielegalna broń w szafie...
Nawet jak odbiora lejce to przecież pięć stów i do przodu...

Temat: Wypadek

Marcin Jarzyna:
ponad rok temu, jadąc prawidłowo autem, zostałem strzelony w tył przez pijanego gościa. mam rozwalony kręgosłup, różnica prędkości była znaczna-około 110km na godzine, moje auto zdjęło ogromną część uderzenia ale do sprawnosci 100% nie wrócę nigdy.
Nam pijany lekarz wjechal w bok gdy wyjezdzal ze stacji benzynowej i nie wyhamowal - skasowal nam auto, ja mialam 8 szwow na glowie.
Gosc nie podszedl nawet zapytac czy nie trzeba pomoc - mnie z auta wyciagnela jakas babka, ktora jechala za nami. Zeby bylo ciekawiej - pierwsze co facet powiedzial do mojego ojca (kierowcy) to "czemu pan sie nie zatrzymal? to Pana wina!"
Final -zadnych konsekwencji dla pana pijaka, a dla nas ogromne problemy ze sciagnieciem czegokolwiek z jego odszkodowania.
Marcin Jarzyna

Marcin Jarzyna grafik
3d/wizualizator/wykł
adowca/trener/motocy
klista

Temat: Wypadek

Magdalena B.:
Marcin Jarzyna:
ponad rok temu, jadąc prawidłowo autem, zostałem strzelony w tył przez pijanego gościa. mam rozwalony kręgosłup, różnica prędkości była znaczna-około 110km na godzine, moje auto zdjęło ogromną część uderzenia ale do sprawnosci 100% nie wrócę nigdy.
Nam pijany lekarz wjechal w bok gdy wyjezdzal ze stacji benzynowej i nie wyhamowal - skasowal nam auto, ja mialam 8 szwow na glowie.
Gosc nie podszedl nawet zapytac czy nie trzeba pomoc - mnie z auta wyciagnela jakas babka, ktora jechala za nami. Zeby bylo ciekawiej - pierwsze co facet powiedzial do mojego ojca (kierowcy) to "czemu pan sie nie zatrzymal? to Pana wina!"
Final -zadnych konsekwencji dla pana pijaka, a dla nas ogromne problemy ze sciagnieciem czegokolwiek z jego odszkodowania.


I co??
zastanawiałas się ile wypił?
czy miał 0,19? 0,45?
nie-był pijany!! dla mądrych głów-a jak jesteś zmęczony, po leżeniu na plaży, dwa łyki browara zakręcą w głowie na głodny organizm i co?
Ile miałes? byłeś trzeźwy?
GÓWNO. Piłeś-nie jedziesz. Kurwa-bez dyskusji.Marcin Jarzyna edytował(a) ten post dnia 23.08.10 o godzinie 11:04

Następna dyskusja:

Wypadek samochodowy Macieja...




Wyślij zaproszenie do