Tomasz Ozon software architect
Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!
Jakub J.:
Czy zgłosiliście oficjalnie fakt odbycia się tego protestu we władzach Warszawy?
Pisałem chyba dwukrotnie, że akcja jest "zgromadzeniem publicznym". Samo to stwierdzenie zawiera odpowiedź.
Dla niepełnosprytnych: zgromadzenie publiczne zgłasza się władzom lokalnym z podaniem miejsca i czasu zgromadzenia. Władza może odmówić wydania zezwolenia.
Nam nie odmówiono, będzie też zapewnione wsparcie policji w utrzymaniu porządku.
Tomek, mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie - o co walczycie? Jak piszesz, autostrady to sprawa mniejszego priorutetu. Zatem co jest Waszym priorytetem.
O tym też już pisałem (ale jestem cierpliwy, mogę jeszcze raz).
Cele:
1. Niższe opłaty na A4 (i innych).
2. Zintegrowanie środowiska motocyklistów, pokazanie, że możemy wspólnie zawalczyć o nasze prawa.
3. Chcemy uzyskać też inne prawa, poza niższymi opłatami na autostradach. Przykładowo: jazda po bus-pasach. Pomysłów jest wiele. O szczegóły można pytać mailowo.
Osobiście nie podoba mi się Twoje stwierdzenie: Stąd moje stwierdzenie, że jesteśmy jedyni. Jesteście jedyni do czego? Jakie cele sobie postawiliście? Zalatuje mi to baaardzo twierdzeniami Pana Janusza Śniadka...
Naprawdę nie wiem jak to skomentować...
Nie wiem jak patrzeć na określenie grupy społecznej jako motocykliści...
Grupy społeczne to tylko górnicy i rolnicy?
Zresztą nazwij to jak chcesz. Może być np. grupa wspólnego interesu.
rozumiem, że nic innego w życiu nie robisz tylko jeździsz motocyklem? Ja używam również samochodu, jestem pracownikiem korporacji, prowadzę NGOS'a, mieszkam w Warszawie
A więc oprócz walki o prawa motocyklistów możesz się włączyć w walkę o lepsze drogi, lepszy klimat dla biznesu w Polsce i większe inwestycje w dużych miastach.
Podsumowując:
naprawdę nie wiem co chciałeś powiedzieć przez swoją wypowiedź. Uczepić się szczegółów? Wykazać niespójność nazewnictwa?
Jedno wiem: nie chcesz pomóc. Ani w tej akcji, ani w organizacji kolejnej, innej, lepszej.