konto usunięte

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Rafał Ł.:
acz historia zna takie przypadki - via górnicy i zadyma pod sejmem , sprawy emerytur gwarantowane - tylko czy to jest droga do "przepychania" postulatów :o(
Górnicy to są jakoś Polsce potrzebni - do zróżnicowania energetycznego.
Podobno są jakoś potrzebni. Podobno.

Motocykliści nie są grupą pożytku publicznego.

konto usunięte

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Adam Sobuń:
heh, zabawne rzeczy piszesz. Wychodząc z tego założenia większość motocyklistów to idioci. Np. na rozpoczęciu w Częstochowie było ok. 20k idiotów i Wszyscy jeździli zgodnie z art. na który się powołujesz.

Adam, którego słowa nie zrozumiałeś?
(...)"Kierującemu rowerem lub motorowerem" <--- czy widać wyraźnie?

p.
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Piotr W.:
Adam Sobuń:
heh, zabawne rzeczy piszesz. Wychodząc z tego założenia większość motocyklistów to idioci. Np. na rozpoczęciu w Częstochowie było ok. 20k idiotów i Wszyscy jeździli zgodnie z art. na który się powołujesz.

Adam, którego słowa nie zrozumiałeś?
(...)"Kierującemu rowerem lub motorowerem" <--- czy widać
> wyraźnie?

p.
piłeś do masowego wylewu rowerzystów na ulicę. Podałem analogiczny wypływ przejazdu kilkunastu tys. motocyklistów. Fakt, że nie ma zastosowania tu art.33 tylko art. 32
który mówi że możesz jechać grupami max 10 motocykli a odległość pomiędzy nimi 500m. Nie zmienia to faktu że wpływ zmasowanego przejazdu i jednych i drugich powoduje korki. Ale żeby od razu nazywać uczestników idiotami...
Tomasz Sulejewski

Tomasz Sulejewski Internet/E-Commerce

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Mam wrazenie ze rozmawiacie nie na temat. Moim zdaniem najwazniejsze pytania to:

Czy zgadzacie sie z tym, ze oplata za motocykl powinna sie rownac oplacie za busa?

Czy jesli dzis czegos nie potrzebujecie to uwazacie, ze to nie jest warte zajecia sie tym?

Czy uwazacie zgodny z przepisami przejazd przez miasto za CHOCIAZ TROCHE podobny do zadymy gornikow? Kto zabija okna deskami teraz? :P

Czy forma przekazu na plakacie jest wazniejsza od samej sprawy?

moje odpowiedzi
1) nie zgadzam sie
2) trzeba sie tym zajac
3) nie jest
4) nie jest
dlatego jade :P
Otto F.

Otto F. Herr Otto Flick

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Tomasz S.:
Mam wrazenie ze rozmawiacie nie na temat. Moim zdaniem najwazniejsze pytania to:

Czy zgadzacie sie z tym, ze oplata za motocykl powinna sie rownac oplacie za busa?

NIE, w ogole nie zgadzam sie z dodatkowymi oplatami za autostrady poniewaz dosc wysoki podatek drogowy placimy w cenie paliwa.
Czy jesli dzis czegos nie potrzebujecie to uwazacie, ze to nie jest warte zajecia sie tym?

NIE, ale forma jaka przyjeli organizatorzy mi nie odpowiada i nie chcialbym jako motocyklista byc kojarzony wlasnie z ta akcja.
Czy uwazacie zgodny z przepisami przejazd przez miasto za CHOCIAZ TROCHE podobny do zadymy gornikow? Kto zabija okna deskami teraz? :P

Zgodny z przepisami?
Czy forma przekazu na plakacie jest wazniejsza od samej sprawy?

Jesli sugeruje samym haslem i plakatem jaka forme bedzie miala akcja i kto jest mile widziany to owszem jest wazniejsza.
moje odpowiedzi
1) nie zgadzam sie
2) trzeba sie tym zajac
3) nie jest
4) nie jest
dlatego jade :P
Tomasz Sulejewski

Tomasz Sulejewski Internet/E-Commerce

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Jacek Dziemidok:
Zgodny z przepisami?
Jesli sugeruje samym haslem i plakatem jaka forme bedzie miala akcja i kto jest mile widziany to owszem jest wazniejsza.

No kurcze, nie wydarzylo sie nic jeszcze :) jak sugeruje organizator - przejazd zgodnie z przepisami

Mimo to warto miec troche wiary w ludzi i pojechac w slusznej sprawie. Jak bedzie wiocha to przeciez mozna odjechac. To tez da do myslenia komus i chociaz cos pokaze. Jesli odjedzie spora grupa motocyklistow jak zacznie sie robienie dymu to moze ktos zwroci uwage mowiac "jest tez grupa motocyklistow wspierajaca sprawe ale nie popierajaca srodkow" natomiast jak nie przyjedziesz to bedziesz tymi co dymili. Zgodzisz sie ze mna? :)
Tomasz Ozon

Tomasz Ozon software architect

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Witam szacowne zgromadzenie ;)
Jestem opolsko-krakowskim motocyklistą i jednocześnie pomagam w organizacji akcji o której toczy się dyskusja.
Przedstawię mój punkt widzenia.

Obecna sytuacja w skrócie jest taka:
- prezes StalexportuAM publicznie oświadczył, że nie widzi przeszkód wprowadzenia niższych opłat dla moto,
- w związku z tym jakiekolwiek akcje wymierzone w StalexportAM na A4 są wykluczone,
- do wprowadzenia niższych opłat jest konieczny krok ze strony Ministerstwa Infrastruktury,
- z ministerstwa mamy jasny komunikat "motocykliści to grupa mała i niezorganizowana, nie ma sensu się nami przejmować, ani z nami rozmawiać",
- ministerstwo jest w Warszawie.

W związku z powyższym jakie macie propozycje dalszych działań?

Postanowiliśmy zorganizować coś, co nieco wstrząśnie urzędnikami. Stąd ostra forma plakatu i zamierzona jego dwuznaczność.

Totalnej demolki i poważnego łamania prawa (jak górnicy, rolnicy itd.) nikt nie planuje.
Ważnym punktem będzie wręczenie wszystkim parlamentarzystom listu otwartego. Niech politycy uświadomią sobie, że pojawiła się nowa grupa społeczna, która ma swoje potrzeby i jest elektoratem do zagospodarowania.

Akcja Autostrada to jest początek walki o prawa motocyklistów a nie jedyny cel. Mam przygotowaną listę innych (być może nawet ważniejszych) spraw, które ułatwiły by nam życie. Zajmiemy się nimi już niedługo.

Teraz trochę dyskusji:
Kamil W.:
Pomysł żenua.

Czekamy na lepsze :) Naprawdę można do nas napisać, zaproponować lepszy pomysł. A przede wszystkim prosimy o pomysły i _chętnych_na_ich_realizację_ Za same pomysły na zasadzie "niech ktoś coś zrobi" dziękujemy.
Henryk Przemysław T.:
Zdaję sobie sprawę, że może nie do końca sprawa została przemyślana od strony PR'owej, ale z drugiej strony nikt nic innego nie zaproponował,

Miło, że chociaż nieliczni to zauważają. Jeśli są wśród was profesjonaliści, dodatkowo gotowi działać społecznie, to zapraszamy. Pomoc naprawdę się przyda.
może co prawda nie każde, ale należy jednak wspierać inicjatywy mające na celu promowanie i budowanie świadomości istnienia takiej grupy jak motocykliści w PL.

To jest jeden z celów akcji (być może najważniejszy). Niech już ta A4 zostanie w takiej cenie jak teraz, stać mnie, to mogę sobie jeździć. Ale chodzi o to, żeby motocykliści, podobnie tak jak inne grupy społeczne, wreszcie zaczęli się domagać swoich praw.
Mamy już plany innych rzeczy, o które chcemy zawalczyć w przyszłości (niezależnie czy z A4 wyjdzie czy nie). Jeśli kogoś to ciekawi, proszę o maila.
Rafał N.:
Zresztą tak naprawdę ilu z nas korzysta na codzień z autostrad? Ja motocyklem jeszcze nie jechałem.

Mógłbym podejrzewać Cie o Warszawocentryzm ;) Do Warszawy nie dotarła jeszcze autostrada, ale kiedyś będzie. Ceny na pewno będą "atrakcyjne inaczej". Może warto pomyśleć o tym już teraz, zanim zostaną wydane koncesje i rozpisane przetargi?
Maciej Szadkowski:
Ale tak naprawdę mimo plakatu to mam wielki szacunek dla ludzi którzy to ruszyli i zainicjowali.
Będę tam.

Miło mi, dziękuję.
Czy w wyborach prezydenckich macie idealnego kandydata? Ja nie, ale głosuję na najlepszego z dostępnych. Wielu ludzi głosuje na "mniejsze zło". Podobnie jest z akcją autostrada.
To jest na razie jedyna dostępna akcja zwracająca uwagę na istnienie i prawa motocyklistów. Dlatego warto:
- albo wziąć w niej udział,
- albo zrobić lepszą samemu.
Nie zrobienie ani jednego, ani drugiego jest jak niegłosowanie w wyborach. Od siedzenia i marudzenia nic się w tym kraju nie polepszy.
A jak przyjechali górnicy, spalili opony, narzucali petard to od razu mieli to co chcieli i wszyscy za to płacimy. Pokojowe demonstracje pielęgniarek też nic nie dały, trzeba było okupacji by coś się zmieniło.

Bo taka jest demokracja w wydaniu polskim. Nie ma (na razie) dyskusji co jest mądre i racjonalne. Daje się tym co głośniej

krzyczą. Dlatego postanowiliśmy sobie trochę pokrzyczeć.
Piotr M.:
Popatrzcie na poprzednie przypadki, np. akcja n asamej autostradzie, przy bramakch... nic nie wywalczyli, a wielu uczestników ma sprawy w sądach za łamanie przepisów...

Wręcz przeciwnie:
- wywalczyliśmy publiczną deklarację Stalexportu, że są chętni do wprowadzenia niższych opłat dla moto. Tylko jeszcze Ministerstwo musi chcieć.
- wszystkie osoby płacące groszami zostały uniewinnione.
rowerową mase krytyczną (jako licealista często na nią jeździłem) organizacja się rozrosła, protestują regularnie tylko mimo wielu lat działalności ja nie zauważyłem wysypu ścieżek rowerowych w warszawie...

Znowu Warszawocentryzm :) Popatrz na Gdańsk. Tam fundusze na infrastrukturę rowerową są (i to coraz większe). Rowerzyści to sobie wywalczyli, a motocykliści siedzą cicho, więc nic nie mają.
Piotr M.:
Proponowałbym raczej lobbować bardziej indywidualnie wśród posłów czy polityków (na pewno są jacys motocykliści wśród nich)czy coś

Że też my na to nie wpadliśmy...
Myślisz, że to się nie odbywa? Przecież takich procesów nie widać z zewnątrz. Ilość maili, telefonów, rozmów na żywo z różnymi ludźmi podejmującymi decyzje jest naprawdę duża. Ale doszliśmy do momentu, w którym Ministerstwo się "okopało" na swoich pozycjach. Potrzebny im jest lekki wstrząs, czyli właśnie demonstracja.
Ponownie zapraszam do współpracy. Znasz znaczących ludzi, którzy mogli by pomóc?
Tomasz S.:
Mimo to warto miec troche wiary w ludzi i pojechac w slusznej sprawie. Jak bedzie wiocha to przeciez mozna odjechac.

Jak będzie "wiocha", to zgromadzenie publiczne zostaje natychmiast rozwiązane i każdy od tego momentu odpowiada sam za siebie, a Policja robi porządek z rozrabiakami.
Kamil M.

Kamil M. Project Engineer

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

"To jest jeden z celów akcji (być może najważniejszy). Niech już ta A4 zostanie w takiej cenie jak teraz, stać mnie, to mogę sobie jeździć. Ale chodzi o to, żeby motocykliści, podobnie tak jak inne grupy społeczne, wreszcie zaczęli się domagać swoich praw."

I głównie dlatego tam będę.Kamil Musiałowski edytował(a) ten post dnia 02.06.10 o godzinie 00:29
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Tomasz Ozon:
Ale doszliśmy do momentu, w którym Ministerstwo się "okopało" na swoich pozycjach. Potrzebny im jest lekki wstrząs, czyli właśnie demonstracja.
Muszę przyznać że mnie przekonałeś... Jeśli adresatem akcji nie jest 'gawiedź' tylko ministerstwo które już było jakoś tam kopane w kostkę to zalety akcji wydają się być większe niż ew. minusy medialne (których zresztą jest szansa że nie będzie)
Ponownie zapraszam do współpracy. Znasz znaczących ludzi, którzy mogli by pomóc?
Kurczę, pisałem już o tym - zna ktoś bliżej latającego z nami kiedyś Krzysztofa Lufta? Na tyle żeby do niego uderzyć bezpośrednio?
Piotr M.

Piotr M. Zakupy: IT, Telco,
Usługi, FM, Inne

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Tomasz, ja tez jestem spokojniejszy ;) Wygląda na to, że ktoś rozsądny na tym czuwa, oby masa motocyklistów nie przeobraziła sie w warszawska mase krytyczną ;) I przepraszam z Warszawocentryzm ;) Jestem rodowitym warszawiakiem i czasami myslę w ograniczonym zakresie.

Cieszę się, że powoli wam się udaje i kolejne szczebeli zostają zdobyte. Trzymam kciuki i jeśli sytuacja pozwoli postaram sie jakoś pomóc.

konto usunięte

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

tylko godzina nie dla każdego możliwa :/
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Tomasz Ozon:
Postanowiliśmy zorganizować coś, co nieco wstrząśnie urzędnikami. Stąd ostra forma plakatu i zamierzona jego dwuznaczność.

Totalnej demolki i poważnego łamania prawa (jak górnicy, rolnicy itd.) nikt nie planuje.

Organizatorzy manifestacji górników i hutników też oficjalnie mówią, że żadnych zadym nie będzie. Jak zamierzacie panować nad tłumem wiedzonym "owczym pędem" co zrobicie jeżeli nastu/kilkudziesięciu motocyklistów zaczenie zachowywać się jak niewychowani ludzie?

Teraz trochę dyskusji:

To jest na razie jedyna dostępna akcja zwracająca uwagę na istnienie i prawa motocyklistów.

Ulica to nie ring
Nie zamieniaj jednośladu na wieloślad

Nie jesteście jedyni. Warto się rozejrzeć szerzej.

A jak przyjechali górnicy, spalili opony, narzucali petard to od razu mieli to co chcieli i wszyscy za to płacimy. Pokojowe demonstracje pielęgniarek też nic nie dały, trzeba było okupacji by coś się zmieniło.

Bo taka jest demokracja w wydaniu polskim. Nie ma (na razie) dyskusji co jest mądre i racjonalne. Daje się tym co głośniej

krzyczą. Dlatego postanowiliśmy sobie trochę pokrzyczeć.

Górnicy sobie pojechali i można ich nienawidzieć na odległość. Hutnicy sobie pojechali ... podobie jak poprzednicy.
Pielęgniarki nie były udręką dla mieszkańców i bardzo wielu Warszawiaków je wspierało. Nie widzisz różnicy w formie wyrazu?

Wy sobie pojedziecie, a każdy normalny motocyklista na Warszawskich drogach będzie miał się na baczności dużo bardziej. Najlepiej przyjechać, "gościnnie" wiochy narobić i się zabrać...
Piotr M.:
Proponowałbym raczej lobbować bardziej indywidualnie wśród posłów czy polityków (na pewno są jacys motocykliści wśród nich)czy coś

Że też my na to nie wpadliśmy...
Myślisz, że to się nie odbywa?

Wygląda tak jak by się nie odbywało...
Tomasz S.:
Mimo to warto miec troche wiary w ludzi i pojechac w slusznej sprawie. Jak bedzie wiocha to przeciez mozna odjechac.

Jak będzie "wiocha", to zgromadzenie publiczne zostaje natychmiast rozwiązane i każdy od tego momentu odpowiada sam za siebie, a Policja robi porządek z rozrabiakami.

Pytanie zawarłem powyżej - skąd będziecie wiedzieli że to już wiocha i jak zmusicie ludzi do rozjechania się?

Łatwo zrobić spęd - ciężko nad tłumem zapanować.

Smoku

konto usunięte

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Jakub J.:
Wy sobie pojedziecie, a każdy normalny motocyklista na Warszawskich drogach będzie miał się na baczności dużo bardziej. Najlepiej przyjechać, "gościnnie" wiochy narobić i się zabrać...

A, tu Cię boli. No ale cóż - taka jest i zawsze była cena mieszkania w stolicy. W każdym kraju. Zawsze są jednak alternatywy :p

pozdr,
p.
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Piotrek, wiesz dobrze że nie tylko tu. Przy odrobinie chęci dziennikarzy [tfuuu] Naszego Dziennika, Gościa Niedzielnego, Faktu i Super Expressu ... większość motocyklistów będzie miała prze***e.

Ale fakt - dla wolności poruszania się motocyklem nie będę zmieniał pracy i miejsca zamieszkania... a to wszystko tylko dla tego, że ktoś chcę sobie publicznie gumę palić.

Dobrym przykładem imprezy motocyklowej która nie jest przyjmowana już z powszechnym entuzjazmem jest parada podczas tzw. Otwarcia sezony na Bemowie. Obecnie sami motocykliści w takiej paradzie stanowią dla siebie zagrożenie. Warto pamiętać, że to zaplanowany przejazd z obstawą Policji ...

Smoku
Tomasz Ozon

Tomasz Ozon software architect

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Jakub J.:
Organizatorzy manifestacji górników i hutników też oficjalnie mówią, że żadnych zadym nie będzie. Jak zamierzacie panować nad tłumem wiedzonym "owczym pędem"

Tak jak pisałem. Jeśli będzie działo się źle, to rozwiązujemy zgromadzenie publiczne. Wtedy każdy odpowiada za siebie. Policja może zacząć działać. Jak ktoś wtedy będzie się wygłupiał to go zamkną i już.
Nie jesteście jedyni. Warto się rozejrzeć szerzej.

Znam te akcje. Mają one nieco inne cele. Są one nakierowane bardziej na bezpieczeństwo jazdy, a nie prawa grupy społecznej jaką są motocykliści. Stąd moje stwierdzenie, że jesteśmy jedyni.
Wiesz jak bardzo byśmy chcieli, żeby nasza akcja miała konkurencję? Żeby ktoś to zrobił za nas? Żeby zrobił to lepiej od nas? Mi się wcale do Wawy jechać nie chce, bo to żadna atrakcja. Ale na razie chętnych do organizacji lepszych akcji nie ma.
Górnicy sobie pojechali i można ich nienawidzieć na odległość. Hutnicy sobie pojechali ... podobie jak poprzednicy.
Wy sobie pojedziecie, a każdy normalny motocyklista na Warszawskich drogach będzie miał się na baczności dużo bardziej. Najlepiej przyjechać, "gościnnie" wiochy narobić i się zabrać...

Ryzyko wzięliśmy najpierw na siebie.
Przecież w tamtym roku nasze akcje blokowały A4 pod Krakowem. Myślisz, że lokalni kierowcy tam się nie denerwowali? Że nas bardzo za te akcje polubili? Niektórzy z nich nawet bić się chcieli, i gdyby nie obecność policji, to skończyło by się na rękoczynach.
Proponowałbym raczej lobbować
Myślisz, że to się nie odbywa?
Wygląda tak jak by się nie odbywało...

A w jaki sposób chciałbyś stwierdzić, że to się dzieje? Masz znajomych w MI? Bo w gazetach o takich rzeczach się nie pisze.
Pytanie zawarłem powyżej - skąd będziecie wiedzieli że to już wiocha i jak zmusicie ludzi do rozjechania się?
Łatwo zrobić spęd - ciężko nad tłumem zapanować.

Ryzykujemy.
Jak będziemy siedzieć i gadać to nic nie osiągniemy.
Jeśli masz lepsze pomysły na akcje to zapraszamy do współpracy. Następne akcje mogą wyglądać zupełnie inaczej, pod warunkiem że ktoś rzuci pomysł i sposób jego realizacji.
Tylko proszę nie pisz banałów typu: "lobbujcie", "protestujcie skutecznie ale żeby kierowcy nie cierpieli".

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Piotr W.:
Jakub J.:
Wy sobie pojedziecie, a każdy normalny motocyklista na Warszawskich drogach będzie miał się na baczności dużo bardziej. Najlepiej przyjechać, "gościnnie" wiochy narobić i się zabrać...

A, tu Cię boli. No ale cóż - taka jest i zawsze była cena mieszkania w stolicy. W każdym kraju. Zawsze są jednak alternatywy :p

pozdr,
p.

Popieram Kubę... Ubawiły mnie setnie słowa o tym, że jak się całość wymknie spod kontroli to się zakończy "imprezę" niech sobie każdy sam radzi..B R A W O! Dla mnie jest to doskonały powód by NIE UFAĆ takiemu organizatorowi. Totalny brak odpowiedzialności...
Bardzo chętnie przyjadę poprzeć akcję mającą na celu poprawę świadomości w kwestii istnienia motocyklisty w ruchu miejskim. Bo to jest dla mnie ważne. Ta akcja jest dla mnie drugo- albo i trzeciorzędna. Jako dosiadający tzw. sporta i tak mam już opinię dawcy i pirata drogowego. Dlatego nie podoba mi się, że w imię złotówki lub dwóch ktoś chce ten obraz w społeczeństwie utrwalać. A że można inaczej to pokazali organizatorzy akcji MOTOSERCE czy choćby nasi koledzy z EWO z akcją dla Lenki. Z takim obrazem motocyklisty chcę się kojarzyć. Z palącym gumę dresem - nie. Dlatego mnie tam nie będzie.

ps. jeszcze mój prywatny OT: jestem warszawiakiem i nie lubię, gdy ktoś niszczy moje miasto. Łożę na nie. Tak jak łożę na inne miasta składając się na janosikowe... Tak - jestem warszawocentrykiem.

konto usunięte

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Rafał N.:
jestem warszawiakiem i nie lubię, gdy ktoś niszczy moje miasto.

Ty chyba się za dużo "Mad Maksa" naoglądałeś.

p.

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Piotr W.:
Rafał N.:
jestem warszawiakiem i nie lubię, gdy ktoś niszczy moje miasto.

Ty chyba się za dużo "Mad Maksa" naoglądałeś.

p.

Górnicy nawet tory tramwajowe powyrywali... Nie wspomnę o powyrywanych płytach chodnikowych i wielu innych zniszczeniach. Ktoś kto takie wydarzenia ogląda w telewizji odbiera to trochę inaczej. Bo dla Was Warszawa to przede wszystkim Wiejska i Aleje Ujazdowskie. A dla nas miejsce w którym żyjemy i pracujemy. Przepraszam za ten OT. Ten temat z mojej strony uważam za zakończony.
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

uznajecie ich juz jako winnych zanim jeszcze czynu tego dokonają...
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Ważna sprawa dla NAS wszystkich!

Adam, ja staram się dowiedzieć jaki mają pomysł na organizację tego przedsięwzięcia ... widać - nie mają. Bo jak inaczej można określić zaproszenie do wzięcia udziału w "zbiegowisku" bez pomysłu na zabezpieczenie? Czy zgłosiliście oficjalnie fakt odbycia się tego protestu we władzach Warszawy?

Tomek, mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie - o co walczycie? Jak piszesz, autostrady to sprawa mniejszego priorutetu. Zatem co jest Waszym priorytetem.
Osobiście nie podoba mi się Twoje stwierdzenie: Stąd moje stwierdzenie, że jesteśmy jedyni. Jesteście jedyni do czego? Jakie cele sobie postawiliście? Zalatuje mi to baaardzo twierdzeniami Pana Janusza Śniadka...

Nie wiem jak patrzeć na określenie grupy społecznej jako motocykliści... rozumiem, że nic innego w życiu nie robisz tylko jeździsz motocyklem? Ja używam również samochodu, jestem pracownikiem korporacji, prowadzę NGOS'a, mieszkam w Warszawie, mieszczę się w przedzialie wieku 30-40 lat... do której grupy społecznej się zaliczam??

Smoku

Następna dyskusja:

MOBILNE BIURO RACHUNKOWE - ...




Wyślij zaproszenie do