Temat: Szybki i wściekły - za 64 punkty - link
Zmiana nazwy to jeszcze niestety nie zmiana zachowań i przyzwyczajeń. Czy w jakimkolwiek cywilizowanym kraju, cywilizowana Policja urządza bezsensowne zasadzki na kierowców?
A dlaczego urzadza?
Dlatego, ze ludzie jezdza jak jezdza i nie ma pieniedzy na stale fotoradary i na benzyne dla lotnych patroli.
Mówię o panach z suszarkami chowających się po krzakach w miejscach tak niebezpiecznych, jak np. środek lasu. Mówię o podejściu represyjnym, zamiast PRAWDZIWEJ dbałości i chęci poprawy bezpieczeństwa przez tych Panów.
Patrz wyzej. Pieniadze, pieniadze i jeszcze raz pieniadze.
Pokaz mi kraj, w ktorym jest prawdziwa dbalosc i chec poprawy bezpieczenstwa w stosunku do kierowcow przekraczajacych predkosc, na drogach, na ktorych ewidentnie jest ograniczenie. To nie Rosja, gdzie jezdziesz normalnie, a musisz zaplacic bo i tak Ci udowodnia, ze za normalnosc tez trzeba placic. Bez przesady.
Co do prędkości jeżdżenia - nie zamierzam dyskutować. Nie, nie jeżdżę po bułki 700 km/h. Tak, zdarzyło mi się przekroczyć prędkość, jeśli warunki na to pozwalały. Czasem nawet sporo.
Ale rozumieme, ze w tym czasie jechales bez uprawnien i uciekales przed policja?
>Nadal jednak uważam, że publiczne palenie czarownic
jest albo hipokryzją, albo pustosłowiem
A gdzie tu publiczne palenie?
Co musial by zrobic gosciu jadacy na moto, zeby to juz nie bylo wg Ciebie ze strony policji bezsensowne?
Sorry, moze ja jestem nienormalny, ale sa pewne standardy, do ktorych trzeba sie przystosowac. Mozna przekraczac predkosc, lamac przepisy, ale trzeba brac za to odpowiedzialnosc. Za siebie i za innych. Bo gosciu na moto jak by walnal czolowke to by nie cierpial, ale ktos w samochodzie z przeciwka pewnie tak.
Dyskusja jest faktycznie teraz bezprzedmiotowa, bo sie mijamy.
Ja uwazam, ze gosciu przegial i tyle.
pozdry
MK