konto usunięte

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Lepiej wklejać co się da niż żeby ktoś zmarnował swoje ciężko zarobione pieniądze płacąc nieuczciwemu sprzedawcy za sku...ały sprzęt.
Ja już kupiłem maszynę i przez kilka dobrych lat pewnie jej nie zmienię ale gdy znów będę czegoś szukał dla siebie lub z kumplem nie omieszkam wkleić linka lub napisać co jak i gdzie jest potencjalną wtopą.
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Taki przykład z ogłoszenia po sąsiedzku:
Rok produkcji: 1991
Przebieg (km): 50000
Czy podawanie (takiego) przebiegu w przypadku motocykla 17-letniego ma w ogóle sens? Czy to jest informacje w jakikolwiek sposób weryfikowalna - zakładając (nie mówię o tym konkretnym przypadku) że moto miało już kilku właścicieli itp.?

konto usunięte

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Taki przykład z ogłoszenia po sąsiedzku:
Rok produkcji: 1991
Przebieg (km): 50000

coś trzeba napisać na ogół są to brednie :/Robert S. edytował(a) ten post dnia 22.11.09 o godzinie 00:06
Joanna H.

Joanna H. Duńszczyzna!

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Ostatnio całkiem przypadkowo rzuciła mi się na oczy "siostra" mojej Virażuni - XV250. Rocznik 2003, cena w okolicach 6000, stan igiełka i przebieg 4500km. Oczywiście sprowadzona. Trzeba być naiwniakiem, żeby uwierzyć w te wszystkie dane. Rocznik się na pewno zgadza, bo ma to w papierach, ale reszta? Za taką cenę? W życiu. No chyba, że miałaby dołączoną książkę serwisową z wpisami - ale dziwnym trafem te książeczki zawsze "zaginęły". Podobnie jak drugi komplet kluczyków.

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

to 50 tys jest mozliwenie każdy jeździ tyle co prawdziwi motocyklisci :) najpierw trzeba zobaczyc machine dopiero wołac zwrot pieniedzy za paliwo albo i nie:)
widziałem raz u siebie po sąsiedzku motocykl ktory został przywieziony z niemiec Yamaha FN 80ccm rok produkcji 1983. motocykl został podarowany jako premia za prace przy winogronach.
miał przejechane zaledwie 2300km aż trudno uwierzyc. ale jestem pewien ze był to orginalny przebieg. jedyna skaza był zardzewiały bak od środka. wystarczyło wyczyscic i wymienic stare opony.
sprzedano go za 1500zł:(

konto usunięte

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Fajna "perełka" niestety takie egzemplarze kupimy od sąsiada/znajomego nie na allegro a już na pewno NIE od "kowali" z komisów motocyklowych.

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

a tak poza tym to luksus ta twoja etka:) bynajmniej na focie
miałem kiedys 150 ale wszystkie nerwy na nia straciłem

konto usunięte

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Moja E-tka niestety tylko wygląda luksusowo teraz siedzi u mojego mechanika bo skrzynia padła jak ją zrobię to sprzedam jako igłe po zawyżonej cenie ;)
(każda wycieczka na Niej była przygodą na szczęście z happy endem)
oto jedna z nich ;)

http://www.goldenline.pl/forum/motocykle2/538466/s/2#1...

Sory za OT ale nie mogłem się powstrzymać by nie opowiedzieć o mojej ET-ce wciąż mam do niej sentyment.Robert S. edytował(a) ten post dnia 22.11.09 o godzinie 17:27

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

u mnie mz nie chciała trzymac obrtów miała problemy z odpalaniem zaden majster nie umiał jej naprawic tzn usprawnili ale zaraz i tak sie popsuło a od mechanika nie mogłem sie dowiedziec co z nią jest nie tak:/ wiec sprzedałem jako uszkodzona naprawde kupe pieniedzy w nią włozyłem . teraz mam kawke i gra jak zegareczek

konto usunięte

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Hehe to tak jak ja, kupiłem sobie bandziorka i jestem szczęśliwy nic się nie psuje mam czystą radoche z jazdy chodź jak miałbym garaż to zostawiłbym ją sobie grzebał i jeździł od czasu do czasu zadając szyku ;)
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Robert S.:
coś trzeba napisać na ogół są to brednie :/
Można napisać uczciwie - kupiłem z przebiegiem 40tys, u mnie dwa lata, zrobiłem 10tys, teraz licznik pokazuje 50tys.
Jak nie wiesz czy 40tys było prawdziwe - to nie pisz że teraz ma 50tys. wydaje się proste, nie?
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Darek niby proste - ale sprzedającemu też nie muszę ufać i wierzyć, że zrobił nią tylko 10 tyś.
Ja też mogę napisać, że kupiłem moto z przebiegiem 19230 km a obecnie ma 25000 z małym haczykiem ... bo od rzeczywistego zrobionego przeze mnie przebiegu odjąłem blisko 8 tyś.

Tutaj i tutaj to informacja o wskazaniach licznika a nie wiarygodne źródło informacji o przebiegu :)

Smoku
Joanna H.

Joanna H. Duńszczyzna!

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Ja wam powiem, że gdybym była świnką i miała całkowicie gdzieś informację o tym, z jaka prędkością jadę, to bym odkręciła taki mały kabelek pod zegarem (co mi się niechcący zresztą już ze 3 razy zrobiło) i jeździła bez. A potem mogłabym przysiąc, że moto nie było kręcone i nie byłoby to krzywoprzysięstwo ;-P

Ale chyba mam większą satysfakcję z faktu, że ma tyle i tyle lat, przjechała tyle i tyle i TAAAAAAAK pięknie wygląda, chodzi i w ogóle. To jak z kobitkami - są takie, co się pięknie starzeją i są spróchniałe botoxy ;-P
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Jakub J.:
Tutaj i tutaj to informacja o wskazaniach licznika a nie wiarygodne źródło informacji o przebiegu :)
Jest pewna subtelna (etyczna?) różnica moim zdaniem - jak piszesz że moto ma 50tys - to niejako uwiarygadniasz te 40tys które miało jak trafiło do Ciebie.
A jak piszesz że miało 40 a ma 50 - to oczywiście też możesz skłamać co do tych swoich 10tys ale przynajmniej mówisz uczciwie że nie ręczysz za prawdziwość tych poprzednich 40.
Nie wiem czy jasno to napisałem ;) zmęczony jestem dzisiaj jakoś...
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Joanna H.:
Ja wam powiem, że gdybym była świnką i miała całkowicie gdzieś informację o tym, z jaka prędkością jadę, to bym odkręciła taki mały kabelek pod zegarem (co mi się niechcący zresztą już ze 3 razy zrobiło) i jeździła bez. A potem mogłabym przysiąc, że moto nie było kręcone i nie byłoby to krzywoprzysięstwo ;-P

Ale chyba mam większą satysfakcję z faktu, że ma tyle i tyle lat, przjechała tyle i tyle i TAAAAAAAK pięknie wygląda, chodzi i w ogóle. To jak z kobitkami - są takie, co się pięknie starzeją i są spróchniałe botoxy ;-P

A niektóre młode też mogą być jak spróchniałe botoxy :)
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Dariusz M.:
Jakub J.:
Tutaj i tutaj to informacja o wskazaniach licznika a nie wiarygodne źródło informacji o przebiegu :)
Jest pewna subtelna (etyczna?) różnica moim zdaniem - jak piszesz że moto ma 50tys - to niejako uwiarygadniasz te 40tys które miało jak trafiło do Ciebie.
A jak piszesz że miało 40 a ma 50 - to oczywiście też możesz skłamać co do tych swoich 10tys ale przynajmniej mówisz uczciwie że nie ręczysz za prawdziwość tych poprzednich 40.
Nie wiem czy jasno to napisałem ;) zmęczony jestem dzisiaj jakoś...

Myślę, że bardzo dobrze ;)
Jakub Przybysz

Jakub Przybysz New Media Design

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Ja kupując moto poszedłem za radą insrtruktora z kursu na kat.A.
Skierowałem się do komisu/serwisu Moto Top w Krakowie (http://moto-top.pl). Tam kupiłem swojego FZ6 z przebiegiem 7800km z 2004r. Wszystko wskazuje na to, że przebieg jest autentyczny, żadnych rys i wgnieceń. Moto "odebrałem" z kompletem dokumentów potrzebnych do rejestracji, pełnym serwisem oraz nową oponą na tył. Nawet pod dom przywieźli, bo byłem parę dni przed egzaminem - dlatego piszę, żę "odebrałem" :) Trochę postał w garażu zanim na niego wsiadłem. Dodatkowo 6 miesięcy gwarancji wstrzymywanej na zimę czyli nie jeździsz - nie tracisz gwarancji.

Jedynym minusem była zdecydowanie wyższa cena. W tej cenie można było kupić "igłę, nówkę sztukę, nie śmiganą" z 2007-2008r. Ale biorąc pod uwagę spokój ducha jaki mam podczas użytkowania moto jest bezcenny :)

EDIT: teraz tak pomyślałem, że mój tekst brzmi jak jakiś spam, albo inny marketing szeptany :)Jakub Przybysz edytował(a) ten post dnia 25.11.09 o godzinie 14:31

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Jakub Przybysz:
Ja kupując moto poszedłem za radą insrtruktora z kursu na kat.A.
Skierowałem się do komisu/serwisu Moto Top w Krakowie (http://moto-top.pl). Tam kupiłem swojego FZ6 z przebiegiem 7800km z 2004r. Wszystko wskazuje na to, że przebieg jest autentyczny, żadnych rys i wgnieceń. Moto "odebrałem" z kompletem dokumentów potrzebnych do rejestracji, pełnym serwisem oraz nową oponą na tył. Nawet pod dom przywieźli, bo byłem parę dni przed egzaminem - dlatego piszę, żę "odebrałem" :) Trochę postał w garażu zanim na niego wsiadłem. Dodatkowo 6 miesięcy gwarancji wstrzymywanej na zimę czyli nie jeździsz - nie tracisz gwarancji.

Jedynym minusem była zdecydowanie wyższa cena. W tej cenie można było kupić "igłę, nówkę sztukę, nie śmiganą" z 2007-2008r. Ale biorąc pod uwagę spokój ducha jaki mam podczas użytkowania moto jest bezcenny :)

EDIT: teraz tak pomyślałem, że mój tekst brzmi jak jakiś spam, albo inny marketing szeptany :)Jakub Przybysz edytował(a) ten post dnia 25.11.09 o godzinie 14:31
czasem warto przepłacić

konto usunięte

Temat: Sztuczki, oszustwa, naciągactwa "sprzedawców" motocykli.

Ostatnie moto Hondę 600rr kupiłem w zaprzyjażnionym serwisie we Wrocławiu.Motocykl był roczny z przebiegiem 2700km i po szlifie/doprowadzony do stanu idealnego/cena wyższa niż u handlarzy o 30% ale nie żałuję,przez trzy sezony zrobiłem nią 72tys.km i poza wymianami przeglądowymi nie miałem z nią żadnych problemów.Czasami kupując moto nie warto kierować się tylko niższą ceną i pięknymi słówkami sprzedającego,trzeba bezwzględnie fachowo sprawdzić sprzęt i mieć zimną głowę podczas zakupu.

Następna dyskusja:

Serwis Motocykli




Wyślij zaproszenie do