Lech P.

Lech P. właścicel ALP-TMC,

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Stykając się z takimi sytuacjami na co dzień myślałem o stworzeni coś w rodzaju platformy internetowej, gdzie umieszczało by się opis przypadku plus numer rejestracyjny, powstała by baza podobna do internetowej listy dłużników. Numer często pojawiający się, na zasadzie wypunktowania zajmował by topową lokatę na "czarnym" koncie. Myślę że w niedługim czasie z platformy korzystała by policja przy karaniu za wykroczenia, wówczas delikwent byłby napiętnowany (podobny system działa w GB).
Niestety do przedsięwzięcia potrzebna jest ochrona prawna (dobra papuga), by określić granice naruszalności danych osobowych (interpretacja czy nr rejestracyjny jest czy nie), i ewentualne postępowanie w przypadku powództwa z tytułu naruszenia dóbr osobistych. W takim postępowaniu konieczne było by stawiennictwo w sądzie osób podających delikwenta (jego nr rejestracyjny, markę i typ pojazdu) o przedstawienie dowodu popełnionego wykroczenia, a często i przestępstwa.

konto usunięte

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

no Lechu, chyba wyobraźnia Cię poniosła :) i to w jakimś obywatelskim kierunku. Tylko patrzeć jak powstanie organizacja zrzeszająca "chcących pomóc". Jedna już taka była, działała w latach 46-89. Kto wie/pamięta ?

To co spotkało Magdę to ofc. wymagało reakcji ale na opier...lu bym zakończył. Poza tym osobiście co dzień spotykam również motocyklistów, którzy jasnością umysłu nie grzeszą. Najbardziej zadziwiają mnie ci, co jadą między pasami na awaryjnych. Zajbi..cie sygnalizują manewry jakie chcą wykonać. IMO jedyna awaria jaką mają to ... mózgu.

Zatem parafrazując pewną znaną książkę niech pierwszy doniesie ten co jeździ zgodnie z przepisami.
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Znając nasze społeczeństwo to pomysł Lecha doprowadziłby do tego, że 90% takich wpisów to byłoby zwykłe podp.. kogoś nielubianego.
A co do jazdy z przepisami to nie znam takiego, ale to co przydarzyło się Magdzie to jest zwyczajne chamstwo a nie tylko łamanie przepisów.
Wg mnie taki debil nadaje się do "odstrzału".
Grzegorz Kucharski

Grzegorz Kucharski branza finansowa

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Piotr S.:
Najbardziej zadziwiają mnie ci, co jadą między pasami na awaryjnych. Zajbi..cie sygnalizują manewry jakie chcą wykonać. IMO jedyna awaria jaką mają to ... mózgu.
Naprawde to cie NAJBARDZIEJ zadziwia? Nie ma gorszych cyrkow? hmm ciekawe..Mocne sformulowania o tej awarii mozgu, chyba za mocne.. Ale gwoli wyjasnienia nie jezdze na awaryjnych, szczerze mowiac w ogole malo uzywam kierunkow, bo uwazam, ze w trakcie takiego manewrowania dynamicznego nie ma na to czasu.. ale moze ja tez mam awarie mozgu;-P
Zatem parafrazując pewną znaną książkę niech pierwszy doniesie ten co jeździ zgodnie z przepisami.
A tu pelna zgoda, to nawet w biblii (chyba?) zapisane jest o rzucaniu kamieniami czy cos;-D

konto usunięte

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Grzegorz Kucharski:

Naprawde to cie NAJBARDZIEJ zadziwia? Nie ma gorszych cyrkow? hmm ciekawe..Mocne sformulowania o tej awarii mozgu, chyba za mocne..

po prostu widuję coraz więcej bajków jadących w ten sposób codziennie na Toruńskiej. A gorsze pewnie i są ale przecież to nie konkurs jakiś ... Czy za mocne, może trochę :) ale nie będę już rozwijał tego offtopa.

Wracając do tematu, debilne zachowania na drodze zdarzają się kierującym różnymi rodzajami pojazdów a oburzanie się jednych na drugich jest delikatnie mówiąc śmieszne. Nie znaczy to, że nie należy reagować ale generalizowanie jest niepoważne.
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Piotr S.:
po prostu widuję coraz więcej bajków jadących w ten sposób codziennie na Toruńskiej.
Hmm... Jak jest faktycznie korek - w sensie auta stoją lub minimalnie się toczą - pomysł z awaryjnymi nie jest taki głupi, skoro de facto nie wykonujesz manewrów ZMIANY PASA - tylko jedziesz środkiem...
Co innego jeśli samochody jada sobie np. 80 (Wisłostrada) a moto leci sobie 120 i ZMIENIA PASY - ale na Toruńskiej to chyba nie o tym mówimy?

konto usunięte

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

światal awaryjne sygnalizują auto nie uczestniczące w ruchu (stojące) używanie ich pojeździe który się porusza (naet na holu) to łamanie przepisów.
Lech P.

Lech P. właścicel ALP-TMC,

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Piotr S.:
no Lechu, chyba wyobraźnia Cię poniosła :)

Szukam pomysłu, bo nie jestem zdania by "pyskówka" na drodze była OK. Wzrasta ciśnienie po obu stronach, do niczego nie prowadzi.
Rękoczyny niebezpieczne, można komuś w gniewie zrobić krzywdę...
Siedzieć za takie coś ?
Jeżeli piętnować, to jak?. Jeśli mamy pozostać obojętni, to ten wątek ZBĘDNY!
Lech P.

Lech P. właścicel ALP-TMC,

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Piotr S.:
Zatem parafrazując pewną znaną książkę niech pierwszy doniesie ten co jeździ zgodnie z przepisami.

"Donosić" nie będę, choć jadę zgodnie z przepisami. A co, takie to trudne?

Myślę Piotrze że odebrałeś mój pomysł jako donosicielstwo. Młodzież w szkole też nie "donosi", (strach, solidarność?), i i z tego powodu dochodzi do tragedii. Nie mylmy donosicielstwa z REAGOWANIEM.
Na ulicy trzech kopie i katuje jednego. Nie zareagujesz, bo to DONOSICIELSTWO?
Grzegorz Kucharski

Grzegorz Kucharski branza finansowa

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

nie ma chyba w tym kraju takiego, kto jezdzi zgodnie z przepisami...;-P
Ale czy mi sie wydaje, czy tu jakis off top wyrasta, nakrecany przez Lecha?;-]
Lech P.

Lech P. właścicel ALP-TMC,

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Grzegorz Kucharski:
Ale czy mi sie wydaje, czy tu jakis off top wyrasta, nakrecany przez Lecha?;-]

OK, sorki za tych trzech na jednego.
Wszystko pozostałe on top, reagować czy nie? Zwłaszcza w sytuacjach nie tylko chamstwa, ale gdy narażone jest nasze zdrowie czy życie.
Chyba że olewamy i gramy na drodze w ruską ruletkę: dojadę dzisiaj cały do domu czy dowiozą mnie do szpitala/kostnicy...
Lech P.

Lech P. właścicel ALP-TMC,

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Grzegorz Kucharski:
nie ma chyba w tym kraju takiego, kto jezdzi zgodnie z przepisami...;-P

uff, w jakim kraju żyjemy, statystyki wypadków potwierdzają...
A o bezzasadności niektórych przepisów milczę, bo to off top.
Adela M.

Adela M. Konsultant,
AllerRowSup

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Zdarzenia na drogach możemy opisywać, omawiać, ale co z tego wynika, jeśli nie będziemy w jakiś sposób reagować? Zgadzam się z Lechem że pyskówki i rękoczyny to nie jest dobre wyjście, były zdania że zawiadamiać policję, ale tu nie zawsze reagują chyba że zgłaszamy przypadek pijanych kierowców, wtedy są niemal natychmiast. Informacja w necie o bandytach drogowych to jakieś rozwiązanie, ale nie jest doskonałe. Myślmy, może ktoś da dobry pomysł.
A tak off top - też stosuję się do przepisów, nie zdarzyło mi się odstępstwo od tej zasady, chyba że jadę rowerem...
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Adela M.:
A tak off top - też stosuję się do przepisów, nie zdarzyło mi się odstępstwo od tej zasady, chyba że jadę rowerem...
Idźmy w oftop - nie wierzę. Nie ma takiej możliwości.
jedyna opcja jest taka, że... nie masz prawa jazdy i nie jeździsz... Wtedy uwierzę że "nie zdarzyło Ci się odstępstwo".
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Adela M.:
A tak off top - też stosuję się do przepisów, nie zdarzyło mi się odstępstwo od tej zasady, chyba że jadę rowerem...

Rozumiem Twoją wysoką samoocenę, ale sama się przekonaj, że łamiesz przepisy za każdym razem kiedy przejeżdżasz po polskich drogach kilka kilometrów i zacznij od tego:

Testy On-line

A potem udaj się na jedną godzinną sesję z instruktorem jazdy do centrum np Warszawy. Mnie też się wydawało, że jeżdżę przepisowo, do pierwszej jazdy z instruktorem na kategorię A. Przejechałem 5 km i popełniłem 7 wykroczeń związanych z pasami, pieszymi, linią zatrzymania, sygnalizowaniem skrętu itp.

TPS
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Dariusz M.:
Magdalena N.:
Co Wy w takiej sytuacji byście zrobili?
Jakbym był Tobą - to bym postawił moto na nóżce i położył się obok i zadzwonił na 112.

Omdleć można tak, że jeszcze głową w kasku można sięgnąć do maski delikwenta ;-)

TPS
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Tomasz Piotr Sidewicz:
Testy On-line
17/18 na A ;) strefa uspokojonego ruchu mnie zażyła :P
Małgorzata M.

Małgorzata M. trenerka, Centrum
Odnowy Biologicznej
A. Kruppa

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Tomasz Piotr Sidewicz:
Przejechałem 5 km i popełniłem 7 wykroczeń związanych z pasami, pieszymi, linią zatrzymania, sygnalizowaniem skrętu itp.

TPS


jest się czym chwalić

konto usunięte

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Małgorzata M.:
Tomasz Piotr Sidewicz:
Przejechałem 5 km i popełniłem 7 wykroczeń związanych z pasami, pieszymi, linią zatrzymania, sygnalizowaniem skrętu itp.

TPS


jest się czym chwalić

Malgorzato, przeczytaj raz jeszcze bo nie zrozumialas wypowiedzi kolegi i.. badz milsza.
Joanna H.

Joanna H. Duńszczyzna!

Temat: Sytuacje, zdarzenia na drodze, jak sobie radzić? Jak się...

Grzegorz Kucharski:
nie ma chyba w tym kraju takiego, kto jezdzi zgodnie z przepisami...;-P


Są tacy, co by chcieli, ale są tak sterroryzowani, że albo wykręcą sobie rączkę, albo nie przeżyją konfrontacji z tymi, co jadą ZA.

Ciekawe, z taką wielką chęcią i werwą Polacy łamią prawo na drodze, a jakoś nie widzę, żeby z taką samą werwą i ochotą ojcowie rodzin, matki z dziećmi, mili starsi panowie i roześmiana młodzież np. wynosili towar ze sklepu nie zapłaciwszy za niego (i to nie w torbach wyściełanych aluminium tylko normalnie, w ręce, na oczach kasjerek), żeby z piąchy atakowali ludzi na ulicach, publicznie wygłaszali deklaracje, że oszukują rozliczając podatki albo np. chodzili na golasa po ulicach oddając mocz na wszystko, co podejdzie pod "rękę". A przecież to też wykroczenia... Dlaczego łamanie jednych jest be, a innych ok (a wręcz ten, co nie łamie to kretyn).



Wyślij zaproszenie do