Temat: SUPER UBEZPIECZENIE DLA MOTOCYKLISTÓW
Droga Aniu,
Mniej nerwów i roztrzęsienia, więcej konkretów ;-)
Strasznie nie lubię, jak ktoś nadużywa wykrzykników :-)
Jeśli ktoś się połamie, czy zabije nawet przy 300 km/h a będzie to miejsce, w których nie ma ograniczenia prędkości np. tor wyścigowy, czy droga określona jako niepubliczna – ma prawo do wypłaty świadczeń (lub tez osoba uposażona, na wypadek śmierci). Kolejną kwestią jest wypadek, kiedy ubezpieczony przekracza prędkość np. o 20 km a sprawcą tego wypadku, jest ktoś całkowicie inny, ktoś kto np. wyjechał z podporządkowanej. Tu otrzymaliśmy wyrok dla innego ubezpieczyciela, gdzie sąd nakazał wypłatę świadczeń, uznając ubezpieczonego jako niewinnego. Sadzę, ze właśnie taka interpretacja będzie służyć firmom ubezpieczeniowym w ocenie słuszności wypłaty świadczeń, osobom ubezpieczonym.
W tym miejscu, ponawiam jednak pytanie: ile i jakie badania, musi przejść osoba chcąca się ubezpieczyć z grupy tzw podwyższonego ryzyka, jakim są motocykliści. Zróbmy to na przykładzie, aby było jasno, czytelnie i klarownie :-)
Przyznam szczerze, że bardzo zaciekawił mnie wasz produkt, dlatego zapytuję:
Mężczyzna lat 36, zdrowy jak koń, pracownik umysłowy, za kołnierz nie wylewa, wciąga kreski, hobby: motocykl.
a) jaka naliczycie mu składkę?
b) Ile dostanie za tygodniowy pobyt w szpitalu?
c) Ile dostanie, za złamanie reki/nogi/obojczyka?
d) Ile dostanie, za operację?
e) Ile dostanie osoba uposażona w momencie jego śmierci ?
Dodam na końcu, że mnie hobby, zainteresowania i upodobania nie interesują i klientów o nie, nie pytam. Mamy towar prosty „niczym ze sklepu spożywczego” :-) Z ceną na opakowaniu i instrukcją dla kupującego.
Pozdr