konto usunięte

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Tomasz S.:
Kufry aluminiowe to fajna rzecz, IMHO co prawda lepiej pasują do motocykli pokroju BWM GS czy Transalp niż do sportowego turystyka jakim jest ZZR, ale to oczywiście kwestia gustu. No i ceny oczywiście, aluminiowe kufry są generalnie droższe od plastików.

Z w/w powodów nie interesowałem się aluminiowymi kuframi do swojej XJ, tylko kupiłem centralny kufer Givi i sakwę na tylne siedzenie tej samej firmy (które swoją drogą polecam), więc nie pomogę Ci w tej kwestii.

Fakt sprawdzałem kupię plastiki :) dwa na boczek i centralny
Co do pytania o pełny sezon, to myślę, że skoro przejechałeś w sumie ok 3kkm, to można Ci to zaliczyć jako pełny sezon;)
Kuba chciał pewnie rozpoznać Twoje doświadczenie na moto, bo osobiście też bym trochę szerzej otworzył oczy jeśli ktoś bez doświadczenia chciałby zaczynać od ZZR600. Czy też może nawet ZZR1400, bo tym się w sumie nawet nie pochwaliłeś jaki konkretnie model dosiadasz:)

Przepraszam poprawiam się :):) dosiadam 600 :):)Sebastian Jaczek edytował(a) ten post dnia 03.01.11 o godzinie 20:15
Ewelina Erhard

Ewelina Erhard podleśniczy,
Nadleśnictwo

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Witam zmotoryzowanych, jestem pasażerką założyciela tematu:)))) może jakieś rady dla mnie? :)))Ewelina Erhard edytował(a) ten post dnia 03.01.11 o godzinie 20:16
Tomasz S.

Tomasz S. Dyrektor Finansowy

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Ewelina Erhard:
Witam zmotoryzowanych, jestem pasażerką założyciela tematu:)))) może jakieś rady dla mnie? :)))

Jak już pisali przedmówcy, nie będzie za dużo miejsca. Napiszcie jeszcze, czy planujecie spać pod namiotem czy w motelach/hostelach/hotelach, bo namiot/śpiwory/karimaty zabierają dużo miejsca.

Jeśli będziecie jechać z namiotem, to osprzęt do niego zapewne zajmie kufer centralny, więc Wam pozostaną kufry boczne na rzeczy osobiste. Sredniej wielkości kufer boczny ma około 30-kilka litrów pojemności, czyli tyle ile np ten plecak:

Obrazek

Spróbuj wyobrazić sobie, jak pakujesz się na 2 tygodnie w takie coś...:)
Robert Szerszeniewski

Robert Szerszeniewski sprzedawca, central

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Ewelina Erhard:
Witam zmotoryzowanych, jestem pasażerką założyciela tematu:)))) może jakieś rady dla mnie? :)))Ewelina Erhard edytował(a) ten post dnia 03.01.11 o godzinie 20:16


Tak jest jedna rada KOCHAJ GO :)))
a tak na serio ogranicz pakowanie do minimum!!!
Ewelina Erhard

Ewelina Erhard podleśniczy,
Nadleśnictwo

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Nie planujemy spać pod namiotem, dlatego namiot odpada:)
Co do pakowania, nie należę do kobiet które potrafia zabrac ze soba pół szafy...bagaż ograniczam do minimum (moja zaleta:D)
Robercie dzięki za radę....ale juz GO KOCHAM:)))stąd pomysł na prawko na motocykl..he he

konto usunięte

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

kufry poszukaj tutaj :

http://motobagaz.pl ( trax )

http://www.holan.pl/pl/index (nomada)

nie mniej mając na uwadze ceny kufrów vs. moto ( bez urazy ) uważam to za przeinwestowany temat - polecam duży centralny kufer np. GIVI i sakwy boczne wyjdzie o wiele taniej .

Karta tak ale bierz też gotówę - zawsze warto mieć EUR lub USD

koniecznie foliowana mapa EUR - dostępna na statoil za 22 pln - zanim odszukasz w navi na mapie juz masz no i jest awaryjna jak navi padnie . Koniecznie jakaś traska zaprawowa we dwoje tak z 500 km jednego dnia , żeby wyczuć siebie i moto ( nie chodzi bynajmniej o zapach ;p ) . Do tego b.ważne zestaw naprawczy do koła
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Ewelina Erhard:
Witam zmotoryzowanych, jestem pasażerką założyciela tematu:)))) może jakieś rady dla mnie? :)))Ewelina Erhard edytował(a) ten post dnia 03.01.11 o godzinie 20:16

Ewelina,
http://www.goldenline.pl/forum/1078708/pierwsze-loty-z...

Polecam się zapoznać.
Sebastian Jaczek:

Smoku:

PS: Dobrze myślę, że to Twój pierwszy pełny sezon .... będzie i masz ZZR 600?
Co to znaczy pełny sezon?? :) to będzie mój trzeci sezon z zygzakiem :) średnio robię 1000 km na sezon tylko większość po mieści lub obrzeża ;/ ewentualnie z jednego miasta do drugiego :) ale nic powyżej 200 km :) od siebie

Sebastian, nie obrażaj się tylko, 1000 km na rok to naprawdę bardzo mało - nie wiesz jak się zachowuje moto w trasie, jak Ty sam znosisz długie godziny jazdy, tym bardziej z obciążonym motocyklem. Proponowany przez Rafała wypad na jakieś 500 km na rozgrzewkę we dwoje będzie naprawdę bardzo dobrym rozwiązaniem. Oczywiście najpierw bez obciążenia :)

Kufrów nie kupuj - przyznam, że nie pamiętam jak się ZZR zachowuje z kuframi, ale czasami potrafią zakłócić całą aerodynamikę. Poszukaj na ten temat informacji w sieci. Jak kupisz dwie sakwy boczne, tankbaga to IMO wystarczy.

No i nie wiem czy zrobienie prawka przez plecaczek pomoże w łatwiejszym pokonaniu drogi. Rozumiem, że miałeś na myśli ew. zmienianie się miejscami w razie zmęczenia ... ale ja bym tak nie mógł. Choć ja nienormalny jestem ;);)

Smoku

PS: Kiedy planujecie jechać? W jakim terminie? Może pokręcisz się trochę z nami, to 1000 km pęknie Ci po dwóch wyjazdach w miasto ;)
Ewelina Erhard

Ewelina Erhard podleśniczy,
Nadleśnictwo

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Jesli chodzi o mnie "plecaczek"...to nie robię prawka po to by się zmieniać ...robie to z miłości i zaszczepionej pasji. Za małe miałabym doświadczenie po zdaniu żeby sie zmieniać w trasie, choć na pewno byłoby to dużą wygodą. Chcemy wyjechać w sierpniu, na spokojnie z kilkoma dłuższymi postojami żeby się nie przemęczać ale cało dojechac do celu i wrócić:) Mamy też zamiar zrobic próbna jazde "500", bo to dobry pomysł by sie sprawdzic:)
Smoku, dzięki za zaproszenie:) gdzie będziecie sie kręcić i w jakim terminie? może skorzystamy...
Ewelina Erhard

Ewelina Erhard podleśniczy,
Nadleśnictwo

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

taka historyjka...odnosnie dalekich wypraw...poleciałam w zeszłym roku do Anglii, pierwszy raz w życiu wsiadłam do anglika(autko, nie facet:) i dwa dni później wracałam nim do Polski...większość trasy sama prowadziłam...trochę pasji, odwagi i wiary w siebie i każda trasę sie pokona:)))
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

... fakt - trochę pasji, odwagi i wiary w siebie. Tylko jest jeszcze jeden wielki składnik - umiejętności. To najczęściej trzeba wyćwiczyć :)

Co do wypadów - obserwujcie forum. W Wawie [bo domyślam się po profilu Sebastiana] Stolica lata w środy i soboty.

Do tego co są też inne imprezy w stylu otwarcie i zamknięcie sezonu w gronie znajomych i przyjaciół :)

Smoku
Marek G.

Marek G. Patrz, którędy
idziesz byś nie
stąpnął na kawałek
Lasu pr...

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Ewelina Erhard:
Polski...większość trasy sama prowadziłam...trochę pasji, odwagi i wiary w

Ewelina, samochód Ci dużo wybaczy, motocykl niewiele. Przejechałem trochę kaemów, w ubiegłym sie rozwaliłem. Nie chcę Was od niczego odwodzić, ale motocykl to co innego niż nawet najtrudniejsza jazda autem.

take care
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Sebastian Jaczek:
Zamierzam pokonać w wakacje coś koło 400o km :)
To będzie moja pierwsza wyprawa tego typu :)

Pojechać najpierw na mniejszą wyprawę ok 500- 1000 km (dobre są Bieszczady, bo przy okazji poćwiczysz winkle z plecakiem).
Poznać moto i siebie. Obciążony motocykl zachowuje się zupełnie inaczej.
Przejechać jeden bak non-stop i sprawdzić jak będziecie się czuli.
Na Ninji 200 km powodowało totalny ból (tego miejsca, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę) i pleców. Na BM-ce i 1000 km nie robi wrażenia.

Z doświadczenia - dobór kasków. Źle dobrany to ból głowy, zaś za ciężki powoduje ból karku (strasznie upierdliwy w drodze). Druga sprawa to owiewka. Niestety nie wiem jak w tym moto ma się walka z wiatrem, ale zła owiewka potrafi sprawić, że większość drogi walczysz z wiatrem (zwłaszcza autostrady) a to diabelnie męczy. A z plecakiem się nie położysz na baku. Czasem 200-300 zł wydane na lepszą owiewkę pozwala cieszyć się bardziej z jazdy.

I z dala od domu obowiązuje zasada jak najmniej ryzyka. Nawet mała przycierka czy gleba [konieczność jakiejkolwiek naprawy] w obcym kraju i kulturze powoduje te kłopoty co u nas w kraju x 5.
Robert Szerszeniewski

Robert Szerszeniewski sprzedawca, central

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Same straszenia a to tyla kilosów a to bagaż a to ona na zmianę!!!
Spokojnie zalicza przed trasą 500 do 1000 kilosów z obciążonym motocyklem to poznają co znaczy taka jazda ! Wtedy niech podejmują decyzję !!!
Jeśli nie latali w takie trasy to szybko wybiją sobie ten pomysł z głowy!!!
Jeśli mają bakcyla to nic im po naszych radach!!!
Pojadą nawet Rometem :)
Tylko weż pod uwagę kolego że , zabierasz swoją kobietę jak nie dasz rady i coś się (nie daj Bóg) stanie nie będzie na kogo zwalić.
Ja latam z plecakiem i to nie są przelewki!!!

Ps.Poczytaj "Motocyklista Doskonały"

Edit ps.Robert Szerszeniewski edytował(a) ten post dnia 04.01.11 o godzinie 01:29
Ewelina Erhard

Ewelina Erhard podleśniczy,
Nadleśnictwo

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Mamy ponad pół roku na sprawdzenie się w dłuższych trasach i przygotowanie sprzętu....spokojnie:))

Marku żaden środek lokomocji nie wybaczy Ci błędu....moją historie podpinam pod motto..."do odważnych świat należy" i nie mysle tu o brawurze....lecz o zapale, odwadze i jeździe z głową!!
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Ewelina Erhard:
"do odważnych świat należy" i nie mysle tu o brawurze....lecz o zapale, odwadze i jeździe z głową!!

Przyznam, że podejście Eweliny mi się podoba. Tak trzymaj.
Za nic nie mogę znieść dziewczyn/żon zabraniających swoim facetom jeździć, "bo to niebezpieczne", jednocześnie samej wiedząc o moto tylko tyle, że ma dwa koła i warczy [przykład mojego znajomego]. Dlatego też bardzo się cieszę, że i moja druga połowa również akceptuje moją pasję i mnie wspiera.
Tylko Seba uważaj, bo kiedyś wchodząc do garażu może się okazać, że miejsce stoi puste, kombiak Eweliny zniknął i "kto rano wstaje, ten pomyka na moto, a kto śpioch zostaje w puszce". Pozostanie zakupić drugie moto, lub (...) jest jeszcze sposób inny ale to już powiem Sebie na priv jak zechce :D

--------------
A odnośnie Waszej jazdy tak jak wiele osób zauważyło - weekend na moto 1 000 km i będziecie wiedzieć co w trawie piszczy i co zabrać.
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Ewelina Erhard:
Marku żaden środek lokomocji nie wybaczy Ci błędu....

Tu niestety się nie zgodzę. Sportowe maszyny są o wiele bardziej wymagające.
Odkąd przesiadłem się na enduro widzę jak wiele motocykl może wybaczyć swojemu kierowcy.
Już nie uważam na każdy dołek, koleinę. Nie spinam się na torach tramwajowych czy uskokach. Super zestrojone zawieszenie wybacza wiele błędów i coś co na sporcie zakończyło by się w najlepszym wypadku glebą, tu nie robi wrażenia. Na początku zeszłego sezonu jedna z koleżanek zaliczyła wypadek, bo nagle skończył się jej asfalt. Ja miałem analogiczną sytuację i na moim moto nie wywarło to żadnego wrażenia.
Miałem nawet lot nad wysepką zepchnięty przez samochód. Przelot nad wyspeką zakończył się szczęśliwym lądowaniem. Siedząc np na nekedzie murowana gleba.
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Ewelina Erhard:
Mamy ponad pół roku na sprawdzenie się w dłuższych trasach i przygotowanie sprzętu....spokojnie:))

I to jest właściwa odpowiedź. :)

Smoku
Michał Frankowski

Michał Frankowski Specjalista w
Wydziale
Bezpieczeństwa i
Zarzadzania Kryzy...

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Ewelina Erhard:
Mamy ponad pół roku na sprawdzenie się w dłuższych trasach

Sorry, ale .... mamy zime wiec gdzie chcecie teraz smigac ?
Bo ja tylko smigam .. po garazu podziemnym :-)

konto usunięte

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Jakub J.:
Ewelina Erhard:
Witam zmotoryzowanych, jestem pasażerką założyciela tematu:)))) może jakieś rady dla mnie? :)))Ewelina Erhard edytował(a) ten post dnia 03.01.11 o godzinie 20:16

Ewelina,
http://www.goldenline.pl/forum/1078708/pierwsze-loty-z...

Polecam się zapoznać.
Sebastian Jaczek:

Smoku:

PS: Dobrze myślę, że to Twój pierwszy pełny sezon .... będzie i masz ZZR 600?
Co to znaczy pełny sezon?? :) to będzie mój trzeci sezon z zygzakiem :) średnio robię 1000 km na sezon tylko większość po mieści lub obrzeża ;/ ewentualnie z jednego miasta do drugiego :) ale nic powyżej 200 km :) od siebie

Sebastian, nie obrażaj się tylko, 1000 km na rok to naprawdę bardzo mało - nie wiesz jak się zachowuje moto w trasie, jak Ty sam znosisz długie godziny jazdy, tym bardziej z obciążonym motocyklem. Proponowany przez Rafała wypad na jakieś 500 km na rozgrzewkę we dwoje będzie naprawdę bardzo dobrym rozwiązaniem. Oczywiście najpierw bez obciążenia :)

Nie obrażam się luzik :):)
Kufrów nie kupuj - przyznam, że nie pamiętam jak się ZZR zachowuje z kuframi, ale czasami potrafią zakłócić całą aerodynamikę. Poszukaj na ten temat informacji w sieci. Jak kupisz dwie sakwy boczne, tankbaga to IMO wystarczy.

Kiedyś widziałem zygzaka z kuframi :) driver jeździł nim na zloty :) i w długie trasy dlatego o nich myślę a znowu poprzedni właściciel jeździł z sakwami :/ i miał do wymiany tylne "boczki" :/
Tangbag też jest w planach:)
No i nie wiem czy zrobienie prawka przez plecaczek pomoże w łatwiejszym pokonaniu drogi. Rozumiem, że miałeś na myśli ew. zmienianie się miejscami w razie zmęczenia ... ale ja bym tak nie mógł. Choć ja nienormalny jestem ;);)

"Plecaczek" :) miał by ewentualnie zmienić mnie na autostradzie :) jadąc prawym pasem bez opcji wyprzedzania :)
Smoku

PS: Kiedy planujecie jechać? W jakim terminie? Może pokręcisz się trochę z nami, to 1000 km pęknie Ci po dwóch wyjazdach w miasto ;)

Mam 120 km do wawki :) po przeglądzie możemy pośmigać :)

Ps. Fajny XX :):) planuję taki następny :):)

konto usunięte

Temat: Przygotowania do wyprawy :)

Robert R.:
Sebastian Jaczek:
Zamierzam pokonać w wakacje coś koło 400o km :)
To będzie moja pierwsza wyprawa tego typu :)

Pojechać najpierw na mniejszą wyprawę ok 500- 1000 km (dobre są Bieszczady, bo przy okazji poćwiczysz winkle z plecakiem).
Poznać moto i siebie. Obciążony motocykl zachowuje się zupełnie inaczej.
Przejechać jeden bak non-stop i sprawdzić jak będziecie się czuli.
Na Ninji 200 km powodowało totalny ból (tego miejsca, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę) i pleców. Na BM-ce i 1000 km nie robi wrażenia.

Z doświadczenia - dobór kasków. Źle dobrany to ból głowy, zaś za ciężki powoduje ból karku (strasznie upierdliwy w drodze). Druga sprawa to owiewka. Niestety nie wiem jak w tym moto ma się walka z wiatrem, ale zła owiewka potrafi sprawić, że większość drogi walczysz z wiatrem (zwłaszcza autostrady) a to diabelnie męczy. A z plecakiem się nie położysz na baku. Czasem 200-300 zł wydane na lepszą owiewkę pozwala cieszyć się bardziej z jazdy.

Fakt :) szyba (plastik :) ) przednia do wymiany :) mam teraz sportową :) mało areodynamiczna :) tak do 100 km/h jest ok później niestety trzeba przytulać się do maszyny :):)
I z dala od domu obowiązuje zasada jak najmniej ryzyka. Nawet mała przycierka czy gleba [konieczność jakiejkolwiek naprawy] w obcym kraju i kulturze powoduje te kłopoty co u nas w kraju x 5.

Następna dyskusja:

Wyprawy 2007




Wyślij zaproszenie do