Błażej Nowak

Błażej Nowak British American
Tobacco Polska
Trading

Temat: Przeciwskręt

Ostatnio zacząłem przemiłą lekturę "Motocyklista Doskonały" i jestem pod wrażeniem ilości praktycznych porad dotyczących zasad jeżdżenia, o których nie miałem zielonego pojęcia mając już przejechane ponad 40 tyś km.....

Wczoraj doszedłem do tematu PRZECIWSKRĘTU i przed wypróbowaniem w praktyce - chciałem zapytać się praktyków z czym to się je.... Bo szczerze mówiąc trudno mi sobie wyobrazić skręcanie kierownicy w drugą stronę niż chce się wziąć zakręt...

Przy jakich prędkościach można to używać? Czy zależy to od motocykla (na ciężkim cruserze też działa)? Jak mocno trzeba pchnąć kierownicę? Czy po pchęciu kierownicy w przeciwną stronę do zakrętu trzeba od razu skręcić ją we właściwą stronę?

Mnóstwo pytań się nasuwa.... Pls o jakieś praktyczne wskazówki....

pozdr
B.

konto usunięte

Temat: Przeciwskręt

Jeśli przejechałeś już tyle kilometrów ile mówisz to powinieneś po prostu przypomnieć sobie pierwszy lepszy winkiel przejeżdżany w ostatnim sezonie i zauważyć, że pod tą tajemniczą nazwą przeciwskrętu kryje się to co zawsze robisz sam z siebie podświadomie. :)

konto usunięte

Temat: Przeciwskręt

Przeciwskręt jako technika skrętu motocyklem ma swoje uzasadnienie w fizyce. Przednie koło na szczycie opony ma do pokonania drogę dłuższą niż na jej krawędziach. Zatem jeżeli podczas jazdy na wprost skręcisz zdecydowanym ruchem kierownicę w jedną ze stronę, motocykl przechyli się w przeciwną. Im dłużej będziesz ćwiczył tym przy większych prędkościach będziesz w stanie pokonywać łuki.

konto usunięte

Temat: Przeciwskręt

Piotr Mazurec:
Przeciwskręt jako technika skrętu motocyklem ma swoje uzasadnienie w fizyce. Przednie koło na szczycie opony ma do pokonania drogę dłuższą niż na jej krawędziach. Zatem jeżeli podczas jazdy na wprost skręcisz zdecydowanym ruchem kierownicę w jedną ze stronę, motocykl przechyli się w przeciwną. Im dłużej będziesz ćwiczył tym przy większych prędkościach będziesz w stanie pokonywać łuki.


Do tego trzeba dodać, że koła nie są kwadratami... dlatego przeciwskręt i owal opony powodują, że w dany zakręt można wejść dużo ciaśniej i niżej...
Patryk P.

Patryk P. "prawdziwa wiedza,
to znajomość
przyczyn" (c)
Arystoteles

Temat: Przeciwskręt

Błażej Nowak:

Wczoraj doszedłem do tematu PRZECIWSKRĘTU i przed wypróbowaniem w praktyce - chciałem zapytać się praktyków z czym to się je.... Bo szczerze mówiąc trudno mi sobie wyobrazić skręcanie kierownicy w drugą stronę niż chce się wziąć zakręt...

WIesz, też nie wierzyłem jak Kulik mówil o tym tajemniczym zjawisku na wykładach. Dopiero pozniej, podczas jazdy pokazal i kurde: dziala!!

Polecam lekcje u Niego.
Przemysław Sałyga

Przemysław Sałyga Linux, IT,
programowanie

Temat: Przeciwskręt

Błażej Nowak:
wypróbowaniem w praktyce - chciałem zapytać się praktyków z czym to się je.... Bo szczerze mówiąc trudno mi sobie wyobrazić skręcanie kierownicy w drugą stronę niż chce się wziąć zakręt...

Na początek małe wyjaśnienie. Przeciwskręt to nie jest żadna magiczna technika tylko zjawisko fizyczne. Nie da się go nie używać jeżdżąc jednośladem. Można natomiast poruszać się jednośladem bez świadomości, że takie zjawisko występuje.

Zjawisko to występuje zawsze i przy każdej prędkości w każdym jednośladzie, nie ma znaczenia czy to rower czy motocykl.
Przy jakich prędkościach można to używać? Czy zależy to od motocykla (na ciężkim cruserze też działa)? Jak mocno trzeba pchnąć kierownicę? Czy po pchęciu kierownicy w przeciwną stronę do zakrętu trzeba od razu skręcić ją we właściwą stronę?

Najprostszym ćwiczeniem, żeby to zaobserwować jest powolna około 40 km/h jazda po placu bez trzymanki i lekkie pchnięcie kierownicy lewą lub prawą ręką. Nagle zobaczymy, że lekkie pchnięcie kierownicy lewą ręką powoduje pochylenie maszyny w lewo czyli odwrotnie niż nam logika podpowiada.

Jeżeli chodzi o skręcanie kierownicy w przeciwną stronę co zakręt to za wyjątkiem jazdy na wprost gdzie żeby rozpocząć pochylanie maszyny rzeczywiście na ułamek sekundy kierownica jest skręcona w przeciwną stronę do skrętu, to podczas jazdy po łuku, po prostu oddziałujemy na kierownicę w przeciwnym kierunku do łuku ale kierownica jest cały czas skręcona w kierunku skrętu mniej lub bardziej.

Najprościej całe to zjawisko obrazuje nauka jazdy na rowerze. Każdy z tym miał problem w dzieciństwie. Problem polegał na tym, że w momencie jak się przewracaliśmy na prawą stronę to mózg podpowiadał by skręcić w lewo co powodowało szybszy upadek. :)

Mam nadzieje, że trochę rozjaśniłem sprawę. :)
PozdrawiamPrzemysław Sałyga edytował(a) ten post dnia 24.02.12 o godzinie 03:07
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Przeciwskręt

Przemysław Sałyga:
Na początek małe wyjaśnienie. Przeciwskręt to nie jest żadna magiczna technika tylko zjawisko fizyczne. Nie da się go nie używać jeżdżąc jednośladem.
Ubiegłeś mnie ;) dokładnie to samo chciałem napisać.
Do autora wątku: faktycznie wierzyć się nie chce, że po 40kkm wydaje Ci się że nie wiesz co to jest. Moje doświadczenie jest takie, że to jest coś co się dzieje "samo" - natomiast z opisu w dowolnej książce i z oglądania dowolnych filmików na jutubie ciężko się połapać że to o to chodzi.
To jest jedna z tych rzeczy, której nie da się (lub jest ciężko) opisać, wytłumaczyć na sucho - a jednocześnie pokonywanie w ten sposób winkli to jest kwintesencja motocyklizmu :D

konto usunięte

Temat: Przeciwskręt

Dariusz M.:
Do autora wątku: faktycznie wierzyć się nie chce, że po 40kkm wydaje Ci się że nie wiesz co to jest.

Mnie też się wierzyć nie chce ;o)
Błażej Nowak

Błażej Nowak British American
Tobacco Polska
Trading

Temat: Przeciwskręt

Nie wierzcie nie wierzcie :) nigdy nie chodziłem na żadne kursy doszkalajace, nie czytałem na temat technik jazdy... Pewnie dla tego to pojęcie jest mi obce bo nigdy w czasie jazdy nie zwracałem na to uwagi...
Dzięki za wszystkie odpowiedzi!
Pozdrawiam
B.
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Przeciwskręt

Błażej Nowak:
Pewnie dla tego to pojęcie jest mi obce bo nigdy w czasie jazdy nie zwracałem na to uwagi...
Tak właśnie myślałem :) bo sam też tak miałem ;)
Dzięki za wszystkie odpowiedzi!
Powodzenia!
Tomek Kulik

Tomek Kulik Szef Kulikowisko
Motocyklowa Szkoła
Jazdy

Temat: Przeciwskręt

Ja bym polemizował z twierdzeniem, że przeciwskręt to zjawisko fizyczne. Od kiedy zjawiskiem fizycznym nazywamy działanie ręką na kierownicę? Czy złapanie kolanami baku wjeżdżając w korek to też zjawisko fizyczne?

Natomiast odpowiadając na pytanie Błażeja, odpowiem zwięźle w kilku podpunktach:
- przednie koło jedzie wężykiem; im szybciej jedziemy tym wężyk ma mniejszą amplitudę i na ludzkie, niedoskonałe oko, jedziemy prosto,
- sprawny motocykl po przekroczeniu prędkości progu samostabilności, jedzie najchętniej prosto (na oko, ofkors),
- jednoślad skręca gdy się przechyla, zatem żeby skręcić należy go przechylić,
- odpychając kierownicę prawą ręką skręcimy w prawo, i analogicznie w drugą stronę,
- im mocniej naciskamy kierownicę w poziomie od siebie, tym mniejszy będzie promień skrętu.
Koło na zakręcie jest de facto skręcone w stronę skrętu, zaś my odpychając kierownicę zmniejszamy kąt skrętu czym pogłębiamy przechył.
Przeciwskręt jest jedynie oddziaływaniem na kierownicę w stronę odwrotną do planowanego kierunku jazdy - wsjo.
Nieskromnie polecam lekturę:
http://www.scigacz.pl/index.php?obj=6271&portlet=comme...

Powodzenia. Tomek :)

EDIT:
Przeciwskręt opisany został już dawno, bo przed II Wojną Światową. W polskiej literaturze pojawia się w przedwojennych instrukcjach wyszkolenia żołnierza-motocyklisty, zaś po wojnie red. Andrzej Kwiatkowski opisał wszystko dokładnie, używając terminu "ujemny moment" [w domyśle - obrotowy, na kierownicy].
Najważniejsze jest uświadomienie kierowcy, czemu skręca i jakie konkretnie czynności ku temu wykonuje. Jak widać po większości użytkowników motocykli - przykład: Błażej - da się jeździć bez wiedzy o tym. Ino kłopoty pojawiają się w sytuacji podbramkowej, gdzie trzeba np. zacieśnić zakręt, ale nie wiemy jak, zaś desperackie skręcenie kierownicy w stronę zamierzonego zakrętu prostuje motocykl i wywołuje samobójstwo motocyklisty (lub wjazd w grządki/rabarbar/krzaki/etc.).
Uświadomienie przeciwskrętu daje:
- komfort jazdy :)
- umiejętność jazdy torem wybranym, a nie torem wymęczonym,
- możliwość precyzyjnego prowadzenia motocykla, mimo "wyczynów" pasażera...
Jednak bez ćwiczeń zapoznających stopniowo z tematem i ćwiczeń utrwalających, trudno mówić o poprawie techniki jazdy. Sama lektura nieco wyjaśnia, ale dopiero ćwiczenia dają olśnienie i pozwalają uniknąć utrwalenia złych nawyków.Tomek Kulik edytował(a) ten post dnia 25.02.12 o godzinie 23:52
Przemysław Sałyga

Przemysław Sałyga Linux, IT,
programowanie

Temat: Przeciwskręt

Tomek Kulik:
Ja bym polemizował z twierdzeniem, że przeciwskręt to zjawisko fizyczne. Od kiedy zjawiskiem fizycznym nazywamy działanie ręką na kierownicę? Czy złapanie kolanami baku wjeżdżając w korek to też zjawisko fizyczne?
Masz tu oczywiście rację. Sam nie wiem jak to zjawisko fizyczne się dokładnie nazywa.
Pisząc, ze jest to zjawisko fizyczne bardziej chodziło mi o uświadomienie ludzią, że zasada kierownia jednośladem jest zawsze taka sama.
Często na rożnych forach internetowych czytam teksty typu: w takiej sytuacji stosuję przeciwskręt a w takiej nie.
Niezależnie co nam się wydaję to mechanika prowadzenia jednośladu jest zawsze taka sama. Oczywiście przeciwskręt można stosować świadomie lub nie ale chyba zgodzisz się ze mną, ze stosujemy go zawsze?
Grzegorz Kucharczyk

Grzegorz Kucharczyk właściciel
skokiwhiszpanii.pl

Temat: Przeciwskręt

mi zawsze wydawało się, że przeciwskręt to chwilowe 'wyjechanie' koła przedniego spod środka masy motoru aby przechylić go w zamierzoną stronę. Bezwładność motoru powoduje, że koło zawsze będzie szybsze niż reszta masy. Kontynuowanie wyjeżdżania koła zakończy się tym, że motor się przewróci, chyba że będziemy kontynuowali jazdę po łuku z odpowiednią prędkością, która zapewni iż siła odśrodkowa utrzyma motor w zamierzonym przez nasz pochyleniu.

Jeśli zaś chodzi o pchnięcie ręką kierownicy i ściśnięcie udami baku to jak najbardziej są to zjawiska fizyczne. Mało tego, są wcześniej poprzedzone zjawiskami chemicznymi w naszym organizmie.
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Przeciwskręt

Tomek Kulik:
Jednak bez ćwiczeń zapoznających stopniowo z tematem i ćwiczeń utrwalających, trudno mówić o poprawie techniki jazdy. Sama lektura nieco wyjaśnia, ale dopiero ćwiczenia dają olśnienie i pozwalają uniknąć utrwalenia złych nawyków.
Super napisane :)
Dodam od siebie, że dopóki nie doszedłem do etapu podbudowy teoretycznej i ćwiczeń pod okiem fachowców - tylko na bazie literatury - zaliczyłem podobna sytuację*, o jakiej pisze Tomek, na szczęście poza adrenaliną bez nieprzyjemnych konsekwencji.
Jechałem sobie troszkę szybciej lewym pasem trzypasmowego mostu. Na łuku w prawo zaczęło mnie wynosić delikatnie na lewą barierkę. Odruchowo zacząłem dokręcać kierownicę w PRAWO, co spowodowało opisane przez Tomka prostowanie się motocykla i jeszcze mocniejsze ciągniecie W LEWO... Miejsca było stosunkowo sporo i czasu też, przypomniałem sobie o teorii przeciwskrętu i... odepchnąłem kierownicę prawą OD SIEBIE - jakby chciał skręcić w LEWO. Efekt genialny - motocykl jak po sznurku złożył się W PRAWO i pojechał tak jak chciałem...
-------
* tak pod rozwagę: jechałem na 80KM CBF600, miałem nawinięte na poważnym motocyklu może z 200-300km no i miałem kupę szczęścia...

konto usunięte

Temat: Przeciwskręt

Tomek Kulik:
Ja bym polemizował z twierdzeniem, że przeciwskręt to zjawisko fizyczne. Od kiedy zjawiskiem fizycznym nazywamy działanie ręką na kierownicę? Czy złapanie kolanami baku wjeżdżając w korek to też zjawisko fizyczne?

Ja bym polemizował z tym, że Ty byś polemizował ;-)
Oddziaływanie na jakiekolwiek ciało, jakąkolwiek siłą, niewątpliwie jest zjawiskiem fizycznym. Zatem oddziaływanie kierownika na kierownicę jest zjawiskiem fizycznym, czyż nie?

Sądzę, że autor wypowiedzi, z którą Tomek chciałby popolemizować, stwierdzając istnienie zjawiska fizycznego, raczej miał na myśli konieczność wytrącenia motocykla z jego równowagi żyroskopowej.
Warto bowiem pamiętać, że im bardziej coś się kręci (na przykład koła w motocyklu), tym bardziej próbuje uzyskać pion. W konsekwencji, aby zacząć skręcać na motocyklu, trzeba z tejże uzyskanej samoistnie równowagi, motocykl wytrącić. Najlepiej, jak napisał Tomek - świadomie oddziaływując na kierownicę. Szczególnie (za Tomkiem) kładę nacisk na "świadomie", gdyż mimo wrodzonej umiejętności kierowania jednośladem, w kontekście utrzymywania na nim równowagi, w sytuacjach kiedy zmuszeni jesteśmy zadziałać pod wpływem emocji, tylko wyuczone odruchy mogą dać spodziewany efekt z prawdopodobieństwem większym od 50%.

-UFI-

konto usunięte

Temat: Przeciwskręt

Wszyscy piszecie, że to się dzieje samo. Prawda jest taka, że jedyny fun płynący z przeciwskrętu jest wtedy, gdy korzystamy z tego świadomie. Wyobrażacie sobie taką Gymkhane bez używania przeciwskrętu? Ja nie. Błażej, mam dla Ciebie dobrą wiadomość - z tą wiedzą będzie Ci się jeźdizło znacznie przyjemniej.
Tomek Kulik

Tomek Kulik Szef Kulikowisko
Motocyklowa Szkoła
Jazdy

Temat: Przeciwskręt

Cytuję Jacka, żeby mieć pożywkę do polemiki:
"(...)Warto bowiem pamiętać, że im bardziej coś się kręci (na przykład koła w motocyklu), tym bardziej próbuje uzyskać pion. (...)"
Tutaj się nie zgodzę, gdyż efekt żyroskopowy nie powoduje uzyskania pionowej płaszczyzny wirowania koła, a jedynie broni przed zmianą płaszczyzny wirowania koła.
Zatem koło wirujące w poziomie nie wstanie do pionu.

Buziaki wsjem ***

:)

PS Świadomość przeciwskrętu to podstawa bezpiecznej, skutecznej i komfortowej jazdy motocyklem - tu się całkowicie za Jackiem zgadzam i polemizować nie mam zamiaru :)

konto usunięte

Temat: Przeciwskręt

Grzegorz G.:
[cut]
Błażej, mam dla Ciebie dobrą wiadomość - z tą wiedzą będzie Ci się jeźdizło znacznie przyjemniej.

Kiedyś próbując nauczyć się gry na gitarze przeczytałem podręcznik / samouczek. I dowiedziałem się z niego co robię źle i jak powinno to wyglądać prawidłowo. Ale z tą wiedzą wcale nie grało mi się lepiej, wręcz przeciwnie, byłem tylko poirytowany ! Dopiero jak poszedłem na kurs, i ktoś mi wytłumaczył, pokazał i podrzucił parę fajnych ćwiczeń ...
Tomek Kulik

Tomek Kulik Szef Kulikowisko
Motocyklowa Szkoła
Jazdy

Temat: Przeciwskręt

Piotr S.:
Kiedyś próbując nauczyć się gry na gitarze przeczytałem podręcznik / samouczek. I dowiedziałem się z niego co robię źle i jak powinno to wyglądać prawidłowo. Ale z tą wiedzą wcale nie grało mi się lepiej, wręcz przeciwnie, byłem tylko poirytowany ! Dopiero jak poszedłem na kurs, i ktoś mi wytłumaczył, pokazał i podrzucił parę fajnych ćwiczeń ...
Miałem to samo z basem - po trzech lekcjach przestałem trzymać się instrumentu i gapić na obie dłonie na raz :)
Tomek Kulik

Tomek Kulik Szef Kulikowisko
Motocyklowa Szkoła
Jazdy

Temat: Przeciwskręt

I jak? Błażej ćwiczył?
Pogodę mamy piękną :)



Wyślij zaproszenie do