Rafał Olek

Rafał Olek Dealer walutowy,
Raiffeisen Bank

Temat: Proszę o rade

Witam wszystkich.

Mam ogwromną prośbę o radę wszystkich bardziej doświadczonych... i tych mniej doświadczonych też :).

W najbliższym czasie zamierzam kupić swoje pierwsze moto. Zaznaczam, że jestem świeży, prawie, że po kursie :))). Docelowo myślę o Suzuki GSR600 (gustuje raczej w naked-ach), choć nie wiem czy nie są to za wysokie progi jak na moje, nie oszukujmy się prawie zerowe umiejętności. Z drugiej strony wydaje mi się, że w głowie mam poukładane i będę umiał się powstrzymać od szaleństwa.

I tu prośba o radę, jak uważacie, czy nie jest to za mocna maszyna. Może doradzicie mi jakąś inną. Jestem otwarty na propozycje bardziej zorientowanych kolegów i koleżanek.

konto usunięte

Temat: Proszę o rade

Rafał O.:
Witam wszystkich.

Mam ogwromną prośbę o radę wszystkich bardziej doświadczonych... i tych mniej doświadczonych też :).

W najbliższym czasie zamierzam kupić swoje pierwsze moto. Zaznaczam, że jestem świeży, prawie, że po kursie :))). Docelowo myślę o Suzuki GSR600 (gustuje raczej w naked-ach), choć nie wiem czy nie są to za wysokie progi jak na moje, nie oszukujmy się prawie zerowe umiejętności. Z drugiej strony wydaje mi się, że w głowie mam poukładane i będę umiał się powstrzymać od szaleństwa.

I tu prośba o radę, jak uważacie, czy nie jest to za mocna maszyna. Może doradzicie mi jakąś inną. Jestem otwarty na propozycje bardziej zorientowanych kolegów i koleżanek.


Cześć

pomysł jest całkiem ciekawy, umów sie na jazdę próbną w salonie, sam się przekonaj jak tym sie jeździ czy nie za dużo mocy, czy to jest właśnie ten model(inni producenci)... Ja osobiście zaczynałem od GS 500 i uważam ze było watro zacząć od 2 cylindrowego "smyka" potem z czasem większe/mocniejsze. Przy małych umiejętnościach warto zacząć od maszyny słabszej mniejszej i tańszej zastanów sie nad sprzętem używanym 400-600 ccm niższe koszta naprawy po ew. glebie, ale wybór pozostawiam Tobie :)

konto usunięte

Temat: Proszę o rade

Odnośnie GSRa..
Moto ma dobre zawieszenie i łatwo się prowadzi. Hamulce również są łatwo wyczuwalne i precyzyjne. Na niższych obrotach mocy jest mało, więc łatwo go opanować. Na wyższych obrotach występuje typowa dla czterocylindrowców 'eksplozja' mocy, choć nie jest jakoś szczególnie drastyczna - przyrost mocy jest płynny.
Jeśli nie masz ghostriderowych zapędów, to raczej bez problemów opanujesz ten motocykl, choć uprzedzam, że powyżej pewnej prędkości szybkościomierz w GSR zaczyna drgać i przestaje być czytelny, a wystarczy bardzo niewiele czasu, żeby znalazły się nim wartości w stylu 220km/h... Wykonalne także w warunkach miejskich 'od świateł do świateł'. Toteż trzeba się pilnować.

Faktem jest jednak, że na mniejszej mocy na początku człowiek (czy większość ludzi) znacznie szybciej uczy się dobrze jeździć. Jazda na niskich obrotach to nie problem, problem pojawia się wtedy, gdy chcesz pojechać trochę bardziej dynamicznie. Wtedy duża moc dostępna tylko na wysokich obrotach potrafi utrudnić życie - szczególnie przy gęstych zakrętach. Dochodzi albo do trudności z prowadzeniem motocykla (które mogą skończyć się na barierkach), albo do prędkości pokonywania zakrętów zbliżonej do skuterowej ;-)

Całkiem serio, na 55-konnym transalpie z pasażerką i bagażami objechałem już w Alpach niejedną 120-konną CBR, której posiadacz miał problemy z dobrym operowaniem sprzęgłem i gazem przy częstych zmianach prędkości na wysokich obrotach.

Oczywiście ten problem nie każdego dotyczy, bo nie każdy ma przecież aspiracje, żeby szybko i pewnie pokonywać zakręty. Choć obstawiam, że wcześniej czy później każdego takie hobby dopada :-)

Również proponuję na pierwszy sezon jakieś "słabsze" rozwiązanie..
Np
Suzi GS500
Yamaha XJ600
BMW F650GS/CS
Kawasaki KLE500

Te motocykle mają mniej sportową charakterystykę silnika (więcej mocy na niskich obrotach, stosunkowo łagodny przyrost mocy przy wzroście obrotów), a jeśli kupisz używkę 2-5 letnią, to za rok sprzedasz z minimalną stratą. Na pewno utrata wartości będzie znacznie mniejsza, niż na nowym GSRze.
Rafał Olek

Rafał Olek Dealer walutowy,
Raiffeisen Bank

Temat: Proszę o rade

A Bandit 600?

konto usunięte

Temat: Proszę o rade

Rafał O.:
A Bandit 600?

spróbuj obu bandziora i gsr, ale spróbuj też GS 500.

konto usunięte

Temat: Proszę o rade

Ja akurat GS 500 nie polecam. Ten motocykl ma duze problemy z pokonywaniem nierownosci i kolei wystepujacych w Polsce. Moj kolega mial GS'a i po prostu bal sie nim przejezdac przez koleiny, kiedy kupil CBR 600 to problem zniknal.

Jesli chodzi o samo GSR to nie jest to do konca udany model. Problemy z rama, wyciekami z silnika i olbrzymia utrata wartosci zaraz po kupnie nowego egzemplarza.

Szczerze mowiac to ja polecam Kawasaki ER-6. Motocykl swietnie sie prezentuje, jest niezawodny i doskonale sie prowadzi. Sprawdza sie na dlugie trasy, a i na kolanie mozna nim pojezdzic.

Pozdrawiam,

konto usunięte

Temat: Proszę o rade

Problemy z pokonywaniem kolein to problem nie tylko GS500. Tak naprawdę bardzo wiele motocykli ma z tym problem i GS500 radzi sobie z koleinami całkiem nieźle w porówaniu do niektórych sprzętów. Paradoksalnie nie da się jednoznacznie określić parametrów zawiech, które na to wpływają.

W kwestii GSRa, wspomniane problemy rzeczywiście występują, choć to nie jest tak, że większość egzemplarzy ma drobne problemy z ramą czy wycieki. Konkretniej, bardzo niewielki procent egzemplarzy ma z tym poważne problemy (tj. rama w kilkunastu GSRach w Europie po prostu pękła w czasie jazdy. Gixxery swojego czasu też przez to przechodziły).

Utratę wartości póki co trudno określić, bo przecież moto jest w sprzedaży od zeszłego roku. Wszystkie roczne sprzęty dużo tracą na wartości, a szczególnie gdy polityka sprzedaży nówek jest niestabilna (np. Suzuki na swoich stronach deklaruje, że nie udziela żadnych rabatów i nie robi żadnych wyprzedaży, ale wystarczy chwilę pogadać w salonie o GSR i 10% grartis w akcesoriach ma się na wejściu).

Na ER6 nie latałem.
Rafał K.

Rafał K. Kierownik ds.
Klientów Kluczowych

Temat: Proszę o rade

Polecam bandita 600. Najlepiej uzywany ale w bardzo dobrym stanie mechanicznie. Proponuję założyc od razu crash pady lub gmole, będzie taniej przy glebie. Używany z tego względu że wczesniej czy później trzeba zbliżyć się do matki natury (czyt. ziemi). Kązda większa wywrotka liczona zgodnie z cennikiem salonowym to kilka ładnych tysięcy więc szkoda kasy. Do tego polecam zainwestowanie w dobre ciuchy.
pzdr
RKK
Grzegorz M.

Grzegorz M. Kierownik Działu
Audytu Operacyjnego
Stokrotka Sp. z o.o.

Temat: Proszę o rade

Rafał,
GSR Maszyną boską jest. Je też zaczynam i to od dłuższego czasu bo praca itd.... W kazdym razie zacząłęm od ER-5. Co prawda jak kolega podjechał Banditem to mój sprzęt wyglądał przy nim jak rower ale na początek w zupełności wystarcza... na krótki początek...
Pozdrawiam
Dariusz B.

Dariusz B. Menadżer Wywiadu
d.s. Produktu (Brand
Security, Brand
Pro...

Temat: Proszę o rade

Witka,

No to pare słów z mojej strony...

Ja zaczynałem od GS500, no i tego motocykla nie polecam.
Jak dla mnie koszmarnie sie prowadzi, a wogóle to brzydki jest ;-).

Następną propozycją mógłby być Bandit 600.
Z motocykli które do tej pory miałem tego najmilej wspominam.
A przy tym dostępne są starsze egzemplarze w niskich cenach, części używanych na rynku też sporo, a uwzględniając fakt, iż jesteś początkujący, to gleby parkingowej się nie ustrzeżesz i koszta będą.

W przypadku GSR, który jest stosunkowo nowym sprzętem, cena każdej naprawy będzie nieporownywalnie większa. Mniej dostępnych używanych częsci etc...

Pozdrawiam
Darek
&czarna niunia Suzi GSX 1400, Krakuff

konto usunięte

Temat: Proszę o rade

Najlepiej zrób rundkę po salonach i popróbuj różnych maszyn, żeby zobaczyć co Ci tak naprawde najlepiej pasuje. Na poczatku myślałem o supersporcie, jednak po 3 dniach jazdy po mieście szybko mi przeszło...

Przychylam się natomiast do opinii większości i zdecydowanie polecam Bandita 600 - 100% zadowolenia.

Co do GSR600- świetne moto, ale nie wiem czy 90KM to nie za dużo, jak na początek. Rozsądek rozsądkiem, a umiejętności umiejętnościami.

BTW Suzuki w tym roku pewnie znów bedzie urzadzało Szkołę Suzuki. Szeczerze mówiąc dopiero tam chłopaki pokazali mi co to znaczy hamowanie ekstremalne i wymijanie przeszkody, co zresztą bardzo się przydało ostatniej niedzieli...
Rafał Olek

Rafał Olek Dealer walutowy,
Raiffeisen Bank

Temat: Proszę o rade

Super. Nie liczyłem na tak dużo porad. Wielkie dzięki. Chyba faktycznie pochodzę po salonach ze szczególnym uwzględnieniem bandita.

A kiedy ta szkoła Suzuki zwykle rusza?

konto usunięte

Temat: Proszę o rade

Szkoła suzuki rok temu ruszyła bodajże w okolicach końca kwietnia/początku maja.

Warto też pewne elementy jazdy ćwiczyć samemu. Na początek teoria, czyli
- książka 'Motocyklista Doskonały'
- cykl artykułów w ostatnich kilku numerach Motocykla

A potem praktyka, czyli regularne ćwiczenie hamowania awaryjnego na różnych nawierzchniach, przeciwskrętu, itp.
Grzegorz Lubrzyński

Grzegorz Lubrzyński Enspace, Co-owner

Temat: Proszę o rade

witam drogich kolegów,
widzę, że temat wyczerpaliście ale nie mogę sie powstrzymać przed dopisaniem paru zdań. Rafale, ja zacząłem od małego bandyty (gsf600), moto jest idealne na początek, aczkolwiek przyciężkawe (210kg). Jednakowoż moim zdaniem powinieneś wybrać na podstawie tego co z tym motorem chcesz zrobić, kupowanie "oczami" może doprowadzić Cię trochę do takiej sytuacji w jakiej ja się znalazłem. Tzn kupiłem podobnie jak Ty chcesz nakeda, i było cool do pierwszej większej (100km) trasy, wiatr doprowadził mnie do krańcowego wyczerpania. Potem już było coraz gorzej więc zamontowałem windshelda i jakoś idzie, ale generalnie jeżeli chcesz uprawiać turystykę to ważne żeby wybrane moto miało minimum 80 koników, owiewkę minimum do wysokości szczęki i fajnie jest jak pasażer ma się czego złapać. reszte koledzy juz opisali ;-)

Pozdrawiam
PS. Grzegorz-ER5 i Piotr-M800, mam nadzieję, że już niedługo gdzieś śmigniemy
Bartosz Rompała

Bartosz Rompała HR Business Partner

Temat: Proszę o rade

Witajcie,

Cieszę się, że taki temat został rozpoczęty. Ja jestem na początku swojej drogi. Mam małe podwaliny i dużo chęci. Chciałbym w tym roku w wakacje zrobić prawo jazdy na Moto i zacząć tą przygody. Chciałbym prosić o Radę: Gdzie zrobić prawko w Warszawie. Nie chodzi mi tu o samo zdanie ale przede wszystkim o nauczenie się jak jeździć.

Pozdrawiam,

konto usunięte

Temat: Proszę o rade

Grzegorz L.:
witam drogich kolegów,
widzę, że temat wyczerpaliście ale nie mogę sie powstrzymać przed dopisaniem paru zdań. Rafale, ja zacząłem od małego bandyty (gsf600), moto jest idealne na początek, aczkolwiek przyciężkawe (210kg). Jednakowoż moim zdaniem powinieneś wybrać na podstawie tego co z tym motorem chcesz zrobić, kupowanie "oczami" może doprowadzić Cię trochę do takiej sytuacji w jakiej ja się znalazłem. Tzn kupiłem podobnie jak Ty chcesz nakeda, i było cool do pierwszej większej (100km) trasy, wiatr doprowadził mnie do krańcowego wyczerpania. Potem już było coraz gorzej więc zamontowałem windshelda i jakoś idzie, ale generalnie jeżeli chcesz uprawiać turystykę to ważne żeby wybrane moto miało minimum 80 koników, owiewkę minimum do wysokości szczęki i fajnie jest jak pasażer ma się czego złapać. reszte koledzy juz opisali ;-)

Pozdrawiam
PS. Grzegorz-ER5 i Piotr-M800, mam nadzieję, że już niedługo gdzieś śmigniemy

Powiedz tylko gdzie i kiedy!

konto usunięte

Temat: Proszę o rade

Bartosz R.:
Witajcie,

Cieszę się, że taki temat został rozpoczęty. Ja jestem na początku swojej drogi. Mam małe podwaliny i dużo chęci. Chciałbym w tym roku w wakacje zrobić prawo jazdy na Moto i zacząć tą przygody. Chciałbym prosić o Radę: Gdzie zrobić prawko w Warszawie. Nie chodzi mi tu o samo zdanie ale przede wszystkim o nauczenie się jak jeździć.

Pozdrawiam,

Zdeycodwanie u Tomka Kulika!

Zaloguj się na http://forum.motocyklistow.pl - tam znajdziesz Tomka bez problemu.
Bartosz Rompała

Bartosz Rompała HR Business Partner

Temat: Proszę o rade

Dzięki wielki!!!

Taka właśnie krąży opinia o Bemowie. Bardzo dziękuję ja planuję robić prawko bliżej wakacji więc czekam na twoją opinię Rafale;)

pozdrawiam!



Wyślij zaproszenie do