konto usunięte
Temat: Prośba o pomoc w wycenie
Moi drodzy,We wrześniu planuję sprzedać mój czarny czołg (Suzuki DL650, K06, czarny mat) i zamienić na nowego DL650A.
Przymierzam się powoli do wyceny, i nijak nie wiem, jak się do tego zabrać.
Szukałem w necie ogłoszeń o podobnym sprzęcie, ale jak na złość - albo nowe z salonów, albo strasze niż 2004... pomożecie?
Moto jest od nowości u mnie, kupione we wrześniu 2006 zrobiło do tej pory niecałe 29 tys. km. Ponad standardowe wyposażenie ma alarm Suzuki (ten META czy jakoś tak), handbary, przewody przedniego hamulca wymienione na oplecione (Lucas), podgrzewane manetki, diodową tylną lampę, gmole Givi i stelaż pod kufer centralny i boczne (też Givi). Nigdy nie było bite, zaliczyłem na nim jednego małego szlifa na mokrym asfalcie - uszkodzenia w całości naprawiono na oryginalnych nowych częściach w ASO (podnóżek pasażera, odważnik kierownicy, lusterko, bak, lewą dolną część golenia zawieszenia przedniego.
Moto nie było nigdy katowane, rzadko zdarzało mi się kręcić powyżej 6-7 tys. rpm. Lałem tylko E98 Verva lub jego odpowiednik z innych firm. Mam spisane wszystkie przebiegi i ilość wlanych litrów od momentu dotarcia do dziś (więc ładnie można zobaczyć, ile motocykl palił).
Teraz o wadach:
1. Przednia opona powoli zbliża się do wymiany - pewnie wymienię ją, bo ten sezon trzeba przejeździć.
2. Trzeba też pomyśleć powoli o napędzie - ale jeszcze wytrzyma i raczej nie wymienię go w tym sezonie.
No i teraz pytanie zasadnicze:
Jeśli zdejmę z niego stelaże pod boczne kufry (chcę je zostawić do nowego DLa) to ile mogę krzyczeć, żeby nie być w plecy, ale żeby i kupujący był w miarę zadowolony?
Dzięki z góry za sugestie :)Piotr Łukasiewicz edytował(a) ten post dnia 18.05.09 o godzinie 08:56