konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

.. a znajac mnie to dam ;-)
Kurczę, może czas pomyśleć o karierze instruktora nauki jazdy...? ;)

.. albo zadbać o należyty plecak ;-))

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Magdalena Kućma:
.. a znajac mnie to dam ;-)
Kurczę, może czas pomyśleć o karierze instruktora nauki jazdy...? ;)

.. albo zadbać o należyty plecak ;-))
Ależ ja mam najdoskonalszy plecak na świecie, tylko od jakichś ośmiu miesięcy nie mieści się w motocyklowe spodnie :)
Na szczęście już za dwa tygodnie wróci do swoich nominalnych gabarytów :D:D:D

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Noo...to gratuluje ! za kilka latek bedziesz mógł poświęcic sie roli instruktora ;-)) na 2oo na początku napędzanego siłą własnych mięśni ;-)

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Magdalena Kućma:
Noo...to gratuluje ! za kilka latek bedziesz mógł poświęcic sie roli instruktora ;-)) na 2oo na początku napędzanego siłą własnych mięśni ;-)
Hę? Nie po to KTM zrobił model 50 SX Mini, żeby mój synek musiał się męczyć na rowerze :D:D:D

OK, zrobił się totalny offtop, przenosimy się do chatu? :D

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

.... no mowilam juz dawno, że poza tematem jesteśmy ;-)
że gdzie ?

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Magdalena Kućma:
.... no mowilam juz dawno, że poza tematem jesteśmy ;-)
że gdzie ?
grupa motocykle ma swój temat, gdzie gada się o wszystkim i o niczym, nie zaśmiecając innych wątków: http://www.goldenline.pl/forum/motocykle2/170584

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

I slusznie !
Wracajac wiec do wątku glownego.

CZEKAM NA DALSZE SUGESTIE :-)
Liza B.

Liza B. animator, grafik,
fotograf, studentka
PJATK

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Magda, ja zdawałam prawo jazdy w Sarbo i gorąco Ci ich NIE POLECAM !!!

1. Obowiązkowych 18 h po placu manewrowym + 2 h na mieście.

Ewentualnie zamiast 2 h na mieście możesz wziąć 2 h na torze motocrossowym w Zielonkach, ale wtedy egzamin zdajesz w ciemno :}
Dlatego zmusza to każdego kursanta to wykupywania jazd doszkalających, które są droższe niż jazdy wliczone w kurs. Koszt 1h doszkalającej na mieście to 80 zł, w terenie 70zł, na placu 50zł. Jednym słowem zdzierstwo :}

2. Na placu manewrowym o każdą pomoc trzeba się prosić. Jeżeli nigdy nie siedziałaś na motocyklu, nie umiesz odpalić czy ruszyć - musisz długo czekać na wskazówki. Jeżeli uda Ci się je otrzymać, są one bardzo skąpe. Częstokroć, jeśli ktoś czegoś nie wie, otrzymuje wpierw odpowiedź: "Jak to? To Pani tego nie wie?". Wszystkiego musisz się nauczyć sama. Instruktor zazwyczaj siedzi na krześle w plastikowej budzie, pije kawę i słucha radia. Notorycznie umawia się w czasie pracy na spotkania z różnymi paniami, które nie są kursantkami.

3. Osobiście spotkało mnie tam również wiele nieprzyjemnych sytuacji. Instruktor "podwalał się" do mnie, co przejawiało się zarówno w jego propozycjach i idiotycznych żarcikach, jak również zachowaniu. Ostatecznie przegiął i go uderzyłam, a on mnie mocno popchnął. Zgłosiłam to do Sarbo i zmieniłam instruktora, a on został zwolniony. Założył własną firmę. Co dziwniejsze, podobno takie sytuacje nie należą do rzadkości.

Pozdrawiam
i odradzam Sarbo :}

LizaLiza Billewicz edytował(a) ten post dnia 19.06.08 o godzinie 17:17

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Dzieki Liza .... a takich - za przeproszeniem - palantów powinno sie wieszać ...
mam nadzieję, że juz very soon do Was dolącze i bedziem razem latac :)

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Ja skończyłem kurs w Pro-motorze tydzień temu. Teraz wydzwaniam po różnych ośrodkach w Polsce aby jak najszybciej zdać egzamin bo motocykl juz czeka. W Warszawie czekanie na egzamin teoretyczny to miesiąc czekania a potem praktyczny to kolejny miesiąc. Przy założeniu, że się zda obydwa egzaminy za pierwszym razem to w sumie 2 miesiace czekania.
Co do szkoły Pro-motor to mogę powiedzieć, że bywało róznie i moje odczucia były różne.
- miały być jazdy w różnym terenie(w tym na crossie) - ale nie było
- miała być jazda na motocyklu egzaminacyjnym, ale też jej nie było bo motocykl był zepsuty z miesiąc. W ostatnim dniu mojej jazdy motocykl sie pojawił, ale podobno na razie nie będzie dostępny na kursantów bo muszą go dotrzeć.
- jak skończyłem teorię to czekałem 2,5 tygodnia na najbliższe terminy lekcji na motocyklu
- fajne były lekcje o 7 rano bo nie było goraco na placu
- kiepskie były lekcje od 19 do 21 bo instruktorzy byli juz po prostu zmęczeni i czasami jeździłem przez godzinę i nikt do mnie nic nie powiedział(czy dobrze, czy źle). Jak się upomniałem to dopiero ktoś mi powiedział jak wykonuję ćwiczenia.
- czasami instruktor poświęcał duzo czasu i przy każdym okrążeniu mówił "czy dobrze, czy źle"
- w trakcie kursu odeszła z Pro-moto'u Pani Ula, która prowadziła zajęcia na placu "przygotowującą do egzaminu", więc tą wiedzę przekazywał mi ktoś inny. Ale mam wrażenie, że ta wiedza była przekazywan "po łebkach", bo jak widziałem jak ta Ula zajmowała się kursantami to poświęcała im znacznie więcej czasu niż mi poświęcono. Ja czuję sie słabo przygotowany do egzaminu, jeśli chodzi o to co ma się zdarzyć na placu. Choć to zapewne zestaw kilku prostych czynności, ale trzeba wiedzieć czego oczekuje egzaminator, bo np. za nieobejrzenie się w lewo i prawo, nie zdaje się egzaminu.
- jazdy na mieście z instruktorem były w porzadku. Napewno są dużo lepsze niż jazdy gdzie instruktor siedzi w samochodzie. Jadąc z instruktorem, często instruktor mi mówił szczegółowe instrukcje, które nie możliwe byłyby do wyczucia gdyby jechał samochodem np. rozluźnij ręce, daj więcej gazu, teraz mniej gazu, hamuj płynnie i bez przerywania, albo mówił kiedy "międzygaz" wychodził idealnie a kiedy źle, mówił kiedy i jak przechylać motor na zakrętach.

Jazda z Instruktorem to był najcenniejszy element kursu.

W sumie polecam szkołe Pro-motor, aczkolwiek mogłoby być zawsze lepiej.
Pozdrawiam
Michał
Tomasz Poradowski

Tomasz Poradowski Specjalista od
wytwarzania
oprogramowania

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Michał M.:
Ja skończyłem kurs w Pro-motorze tydzień temu. Teraz wydzwaniam po różnych ośrodkach w Polsce aby jak najszybciej zdać egzamin bo motocykl juz czeka. W Warszawie czekanie na egzamin teoretyczny to miesiąc czekania a potem praktyczny to kolejny miesiąc. Przy założeniu, że się zda obydwa egzaminy za pierwszym razem to w sumie 2 miesiace czekania.
Nie chcę Cię w żaden sposób "dobijać", ale akurat miałem okazję robić kategorię A w Niemczech... Zaraz po rozpoczęciu kursu musiałem się zgłosić do jakiegoś urzędu i opłacić wydanie prawa jazdy. Tydzień temu miałem egzamin teoretyczny (po polsku), a dziś praktyczny. I największym (i najmilszym) zaskoczeniem był dla mnie fakt, że egzaminator ma ze sobą część praw jazdy dla zdających osób - zwyczajnie po zdanym egzaminie wpisuje w odpowiednim miejscu datę i daje dokument do ręki :O (mimo, iż to jest tak jak u nas jak karta kredytowa). Mojego akurat nie miał, ale po udaniu się do wspomnianego urzędu - miałem w ręku moje prawko zaledwie 30 minut po egzaminie :). I spokojnie mogłem podjechać do dealera odebrać mój motocykl, na którym już dziś pół dnia śmigałem :-).

Życzę powodzenia na egzaminie - i oby był szybko :)

Pozdrawiam,
Tomek
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Tomasz Poradowski:
>
Nie chcę Cię w żaden sposób "dobijać"

... no to dobiłeś znaczną część przyszłych zmotoryzowanych Polakaów w kraju ...

Smoku

PS: Musisz mieć jakieś papiery "niemieckie" by zdawać u nich prawko?
Tomasz Poradowski

Tomasz Poradowski Specjalista od
wytwarzania
oprogramowania

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Jakub J.:
PS: Musisz mieć jakieś papiery "niemieckie" by zdawać u nich prawko?
Jedyne co mam, to jakieś zameldowanie czasowe, ale pewnie i to nie jest jakoś specjalnie wymagane. Kategorię B mam od 9 lat, w zeszłym roku wymieniłem stare papierkowe prawko na nowe (w Polsce) i tak wyszło, że w Niemczech "dorabiałem" kategorię A. Musiałem jedynie dostarczyć tłumaczenie mojego prawa jazdy (coś jak tłumaczenie przez tłumacza przysięgłego, tylko tutaj robi to organizacja ADAC), a potem oddać moje prawko do urzędu na jakieś 2 tygodnie (chyba celem sprawdzenia i skontaktowania się z polskimi urzędami). Okazało się też na początku, że nie mogę mieć dwóch dokumentów - polskiego z kategorią B i niemieckiego z A - więc zostały połączone i dostałem prawo jazdy niemieckie :o :). Przy okazji dorzucili mi uprawnienia na jakieś ciągniki chyba ;D, ale to jeszcze muszę sprawdzić, czy dobrze to rozszyfrowałem...

Pozdr.
Tomek
Tomasz Poradowski

Tomasz Poradowski Specjalista od
wytwarzania
oprogramowania

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Jakub J.:
... no to dobiłeś znaczną część przyszłych zmotoryzowanych Polakaów w kraju ...
Heh, sam byłem zaskoczony jak to w Niemczech działa. Nie mają na przykład żadnych ośrodków egzaminacyjnych jak to u nas w Polsce. Na egzamin teoretyczny zbiera się grupa zdających z kilku szkół jazdy z okolicy i w jednej z nich organizowany jest egzamin - przyjeżdża egzaminator, rozdaje testy papierkowe (na początku dziwiłem się, że nie mają tego "skomputeryzowanego", ale jednak w tym wypadku ma to większy sens papierowo), a następnie sprawdza testy po wypełnieniu i podaje wyniki.
Jeśli chodzi o egzamin praktyczny, to jest podobnie - egzaminator przyjeżdża do danej szkoły jazdy i egzamin odbywa się na sprzęcie tejże szkoły - czyli nie ma jednego słusznego modelu samochodu czy motocykla do zdawania (z tego co mi wiadomo, to są jakieś listy samochodów/motocykli, na których egzaminy można zdawać, ale przypuszczam, że ta lista jest długa :).

Pozdr.
Tomek

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Wniosek jest następujący - czas emigrować bo u nas wszystko jest o wiele bardziej skomplikowane ;-)
Gratuluję Tomku :-)

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

No pięęęknie :)))

pozdrawiam
Narzeczona Tomeczka :)))))))
Piotr Łukasiewicz:
Magdalena Kućma:
miast patrzeć
na drogę oglądasz się za laskami :D:D:D

Male sprostowanie ;-)
no, ja za laskami sie ogladac nie zamierzam - hehe ;-))

No cóż, to były moje osobiste wrażenia z kursu :)
Jako że jesteś kobietą, to może dorzucę Ci kilka bardziej przemawiających do płci pięknej, choć nieco pozamotocyklowych argumentów - Tomek to były żołnierz, świetny tancerz, właściciel dobrze prosperującej firmy i zasobnik wypełniony optymizmem i dobrym humorem :)

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

smiesznie wyszlo, co ? ;-)

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Ekhem... mnie tu nie ma :)

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

Drogi Piotrze ;-)
.. wpadke zaliczyles - hehe....

konto usunięte

Temat: PRAWO JAZDY kat A. - Warszawa

;)
k.

Magdalena Kućma:
Drogi Piotrze ;-)
.. wpadke zaliczyles - hehe....

Następna dyskusja:

Bydgoszcz prawo jazdy kat A




Wyślij zaproszenie do