Temat: Potrzebna opinia, informacje wszelkie itp.
DL 100), jezdzilem na tym przez rok, Suzuki chyba od 2006 (?) juz nie produkuje tej wersji, zostali tylko przy 650. Ale te dwie wersje sa do siebie bardzo podobne, poza oczywiscie moca silnika. Moto wygodne, szybkie, w miare lekkie, bardzo dobrze prowadzi sie w zakretach. Mozna zabrac calkiem sporo bagazu, nawet podrozujac w 2 osoby. In plus zaliczylbym rowniez koszty utrzymania, serwisu, czesci zamiennych. Boczne owiewki mozna juz dostac za ok 200 zl (kwestia koloru oczywiscie), czasza to ok 300 zl, wiec przy upadku i polamaniu plastiku szok cenowy umiarkowany. Opony (cena za komplet) tez pozwala przezyc, podobnie klocki hamulcowe i inne. No chyba ze wszystko ma byc "new" i "Suzuki original" (dotyczy plastiku, nie klockow). Silnik V-twin, czyli od samego dolu mamy dobry moment. Z tym ze silnik znacznie milsza kulture pracy prezentuje przy wyzszych obrotach. Naped lancuch, wiec co jakis czas przepychamy moto i psikamy lancuch, seryjnie w `1000 z tego co wiem centralna stopka nie byla w standardzie. Spalanie, hmmm, zalezy - 10 tez potrafi wciagnac, ale to wtedy kiedy na kazdych swiatlach chcesz pokazac ze ty rzadzisz. Jesli jedziesz spokojnie, to roznica miedzy jazda moto zaladowanym a nie jest stosunkowo niewielka. Zasieg ok 300 km. Kiedy jechalem z pasazerem + bagaz (dobrze rozlozony) mialem niemile wrazenie, ze przednie kolo muska asfalt, a nie trzyma sie go jak nalezy. I hamulce raczej slabe. Co prawda kolega, ktory na codzien jezdzi hadecja stwierdzil, ze sa zaje.... ja po yamasze wiem, ze nie sa. Pomimo tego, ze masz 2 tarcze przod i tarcza z tylu...
Reasumujac - jesli szukasz moto bez bajerow (czytaj joysticka do zmiany wszystkiego), bardzo dobrze prowadzacego sie w zakretach, planujesz dalsze wyprawy to DL jak najbardziej tak. A jak juz chcesz DL i znajdziesz 2004 rok z przebiegiem 20000 km to zapytaj wlasciciela o ile cofnal licznik. 7 letnie moto turystyczne z przebiegiem srednim rocznym ok 3000 km?? Aha.