Dariusz M. Kadra zarządzająca
Temat: Poszukiwany motocyklista, sprawca wypadku na Bemowie -...
Piotr K.:Owszem, możliwe, choć mamy relację uczestnika 'z pierwszej ręki'
a) Kierowca Hondy wymusza (...)
d) W szoku pourazowym pojechał do domu a teraz leży w szpitalu i szuka sprawcy - kierowcy Hondy?No to teraz znajdzie - tylko że znajdzie też świadków...
e) A może ma prawo jazdy i ubezpieczenie na obce blachy?O ile wiem musiałby mieć obywatelstwo innego kraju - jeśli jest Polakiem to nie może jeździć autem zarejetrowanym i ubezpieczonym za granicą. Choć jest to teoretycznie możliwe - oceń sam - uczciwie ;) - prawdopodobieństwo takiego zdarzenia...
Dla mnie to zdarzenie wcale nie jest takie jednoznaczne a nie znając faktów możemy nieopatrznie normalnego człowieka nazwać debilem...Pisząc "taki debil" miałem wprawdzie na myśli raczej ogólny styl zachowania (jaki np. można zaobserwować przed wejściem na MotoBajzel czy też czasami na Cargo - gdzie chłopcy na żółtych blachach na 100% nie są pracowanikami ambasad) a nie ten konkretny przypadek, ale może faktycznie za mocno? Może wystarczyłby zwykły "głupek" lub "idiota"? - zauważ że piszę o braku prawka i ubezpieczenia - co kwalifikuje się na idiotę. Jeżeli ten ktoś ma prawko i paszport np. francuskie, dowód rejestracyjny i pełne ubezpieczenie - na pewno nie poczuje się dotknięty ;)
PS:
Piotr K.:Idąc Twoim tropem myślenia - to jeśli Ciebie przy tym nie było to zawsze mogło być tak, że Twój kierowca się zagapił, przywalił gościowi w tył a potem taką bajeczkę opowiedział ;)
Gościu wrzucił wsteczny, przyjebał mu w przód firmowego auta i zadzwonił po policję.