Mikołaj Eksztejn

Mikołaj Eksztejn Sr Interactive MPB,
ZenithOptimedia
Group

Temat: Policja

Aaaa... a droga na polnoc od Wawy obfituje w czarne nowe renault megane pieciodrzwiowe.. oczywiscie nieoznakowane.. mieli ich chyba szesc, dwie rozbili i dokupili iles nowych..

konto usunięte

Temat: Policja

Na Toruńskiej ostatnio pojawił sie i tu UWAGA Złoty Mercedes klasy C - goscie na CB krzyczeli ze to juz koniec świata zeby Policja takimi samochodzikami pomykała :).
Wiec koledzy i koleżanki uwaga :)
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Policja

Michał Kucharski:
Mordercę, złodzieja, czy pirata drogowego ktoś musi łapać. Jeden woli oglądać trupy, drugi bawić się w sherlocka, a inny
Ej, no ale parafrazując jedną swietną scenę z "Chłopaki nie płaczą" można powiedzieć: jak masz potrzebę tępienia piratów to se łap na radar i wlepiej manadaty, a jak nie masz i marudzisz że mało zarabiasz - to zmień pracę a nie poluj na bogu ducha winnych kierowców a' 50zł/sztuka

konto usunięte

Temat: Policja

Dariusz M.:
Michał Kucharski:
Mordercę, złodzieja, czy pirata drogowego ktoś musi łapać. Jeden woli oglądać trupy, drugi bawić się w sherlocka, a inny
Ej, no ale parafrazując jedną swietną scenę z "Chłopaki nie płaczą" można powiedzieć: jak masz potrzebę tępienia piratów to se łap na radar i wlepiej manadaty, a jak nie masz i marudzisz że mało zarabiasz - to zmień pracę a nie poluj na bogu ducha winnych kierowców a' 50zł/sztuka

krótka piłka - jedziesz za szybko - możesz kogoś uszkodzić. Zapłacisz - zaboli - może się oduczysz. Tak więc bogu ducha winnych - nie zawsze. I tu nie chodzi o potrzebę tępienia piratów, ale o konieczność.

No, chyba, że uważasz, że takie przykładowe zasuwanie przez środek miasta 120 na godzinę o 17 jest zupełnie dopuszczalne a nawet cool. Do momentu aż ktoś ci wlezie pod koła.
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Policja

Wiesław Irzyniec:
krótka piłka - jedziesz za szybko - możesz kogoś uszkodzić. Zapłacisz - zaboli - może się oduczysz. Tak więc bogu ducha winnych - nie zawsze. I tu nie chodzi o potrzebę tępienia piratów, ale o konieczność.

No, chyba, że uważasz, że takie przykładowe zasuwanie przez środek miasta 120 na godzinę o 17 jest zupełnie dopuszczalne a nawet cool. Do momentu aż ktoś ci wlezie pod koła.
Kolego, jakbyś czytał od początku a nie wjeżdżał w środek dyskusji - to byś wiedział że mówimy o tym:
Jakbyś dostawał takie psie pieniadze to też byś się nie przemęczał, tylko do jeleni zza krzaków strzelał z suszarki

a nie o karaniu jako takim. Mówimy o patologii: mało zarabiam, więc ustawię się z suszarką i będę brał po 50 złotych do kieszonki za 58/40 albo 100/70 na gierkówce - usprawiedliwia mnie to że mało zarabiam...

Wyraźnie napisałem: jak masz potrzebę tępienia piratów to se łap na radar i wlepiej manadaty - nie mam nic przeciwko uczciwym policjantom, stojącym na straży bezpieczeństwa uczetników ruchu drogowwego

konto usunięte

Temat: Policja

Dariusz M.:
żeby nie wklejać już calej wypowiedzi w cytacie - masz rację, mój błąd.
Krzysztof Sciesiński

Krzysztof Sciesiński
Trener/konsultant/p.
o z-cy Szefa Kadr

Temat: Policja

Ech. Kiepsko,kiepsko.
Osobiście nic nie mam do Policji. Jak mi coś wlepili, to zasłużenie.
I tak:
1. Policja ma ZAKAZ ścigania przekraczających prędkość motocyklistów. Jak się nie zatrzymacie sa niewielkie szanse, że za Wami pogonią. Dlaczego? Jeżeli policjant podejmuje się pościgu, blikody itp. ponowi konsekwencje za wszystko co sie podczas takowego zdarzy. Nie żebym namawiał do gnania i olewania Policji. Ja się zawsze zatrzymuję.
2. Drogówka to drogówka. Jak nazwa wydziału wskazuje zajmuje się sprawami ruchu drogowego. Nie ściga morderców, złodziei i oszustów. Tylko różnych takich, co szaleją po drogach.
3. Goście tylko wykonuja swoja pracę. Nie ma co się na nich wyżywać. Jak mają akcję od swoich przełożonych to stoja co 10 - 15 km.
4. O łapówkach nie słyszałem od kilku już lat. Przynajmniej na głównych trasach. Za mały zysk w stosunku do szkód.
5. Nieoznakowane samochody co jakiś czas (min. raz w miesiącu) zmieniają rejestrację. Po półroku- do roku, trafiają w inny rejon Polski. Niegłupie, co?
6. Tak na koniec sytuacja jaką miałem w zeszłym roku w Wawie. Na moście Grota jest wjazd, gdzie zbiegają się dwa pasy. Jadę z prawej i po lewej widzę czarnego passata. Zdjąłem nogę z gazu, bo doświadczenie mi dyktowało, że różnie sobie goście tu jeżdżą. Zwolnił, nie daje migacza, to jadę dalej. I nagle, na centymetry przed maską, ten mi się ładuje. Zachamowałem z piskiem i trąbłem na gościa. Puścili mnie i poleciałem. Już na moście wyprzedzaja i w tylnej szybie passata widzę znajomy napis: "Policja. Jedź za mną". Zatrzymaliśmy się na stacji Nestle. Goście chcieli przeprosić :).
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Policja

Krzysztof Sciesiński:
2. Drogówka to drogówka. Jak nazwa wydziału wskazuje zajmuje się sprawami ruchu drogowego. Nie ściga morderców, złodziei i oszustów. Tylko różnych takich, co szaleją po drogach.
Szkoda tylko że mandat może Ci dać nie tylko drogówka (która jednak chyba zna nie tylko przepisy (literę prawa) ale także i realia (duch prawa). W idiotycznej sytuacji cymbały z obyczajówki wlepiły mojej małżonce 500+10pkt - w nerwach przyjęła a trzeba było odmówić bo sytuacja jak ją przeanalizowaliśmy była ewidenteni naciągana...
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Policja

Krzysztof Sciesiński:
5. Nieoznakowane samochody co jakiś czas (min. raz w miesiącu) zmieniają rejestrację. Po półroku- do roku, trafiają w inny rejon Polski. Niegłupie, co?

Z tym się nie zgodzę - Policja musi działać zgodnie z prawem a więc nie może jeździć na "lewych" numerach. Koszty rejestracji - niezależnie czy płaci czy nie [ale chociażby same dokumenty] przekraczają potencjalne korzyści.
Z doświadczeń empirycznych powiem, że na bezpiecznej drodze nr 8 od lat latają te same nieoznakowane radiowozy: Skoda Oktawia srebrna i zielona "butelkowa", w okolicach Rawy Mazowieckiej czerwona Nubira na starych czarnych rablicach LWP... , pod Tomaszowem Mazowieckim ślwikowe Mondeo [dwie wersje wstecz] ETM ...

Cały czas te same numery.

Smoku
Otto F.

Otto F. Herr Otto Flick

Temat: Policja

Krzysztof Sciesiński:
5. Nieoznakowane samochody co jakiś czas (min. raz w miesiącu) zmieniają rejestrację. Po półroku- do roku, trafiają w inny rejon Polski. Niegłupie, co?

Z tym się nie zgodzę

Cały czas te same numery.

Smoku

I tu masz racje
dokladnie jezdza na tych samych numerach od lat
czy to na lubelszczyznie, czy w mazowieckim, czy jakimkolwiek innym woj.
Krzysztof Sciesiński

Krzysztof Sciesiński
Trener/konsultant/p.
o z-cy Szefa Kadr

Temat: Policja

Dariusz M.:
Szkoda tylko że mandat może Ci dać nie tylko drogówka (która jednak chyba zna nie tylko przepisy (literę prawa) ale także i realia (duch prawa). W idiotycznej sytuacji cymbały z obyczajówki wlepiły mojej małżonce 500+10pkt - w nerwach przyjęła a trzeba było odmówić bo sytuacja jak ją przeanalizowaliśmy była ewidenteni naciągana...

No cóż. Masz rację. Ale to wątek o motocyklach i co za tym idzie raczej związany z drogówką. Z innymi formacjami policji mnie także zdarzyły się niemiłe sytuacje. Łącznie z kajdankami i lądowaniem na glebie :/
Jakub J.:
Z tym się nie zgodzę - Policja musi działać zgodnie z prawem a więc nie może jeździć na "lewych" numerach. Koszty rejestracji - niezależnie czy płaci czy nie [ale chociażby same dokumenty] przekraczają potencjalne korzyści.

Cóż. Powiem tak:
1. Jestem kuratorem społecznym i znam tych gliniarzy. Od jakiegoś czasu te zmiany są praktykowane. Wcześniej nie.
2. Do tych aut stosuje się zasady inwigilacyjne. Auta są ubezpieczane i rejestrowane (i znów miałem okazję sprawdzać ubezpieczenia takiego auta :) )na innej zasadzie, a rejestracje są z puli dla policji. Nie wierzycie - ok :). Najwyżej powiem "A nie mówiłem :)"
3. Jedyne co mogę powiedzieć na pocieszenie, to to, że motocykle policyjne mają stałe tablice :).

Ach psia, zapomniałem się spytać. Mam na oku moto na dojazdy, czy ktoś mógłby się ze mną umówić i rzucić na nie oko? Mam w tym niewielkie doświadczenie. Gwarantuje transport (Warszawa) i piffko :)Krzysztof Sciesiński edytował(a) ten post dnia 01.09.08 o godzinie 20:34
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Policja

Krzysztof jeżeli to Wawa to nie ma większego problemu można podskoczyć - wszelkie informcje możesz podesłać na priv. Co do pozostałych, to ja też z racji mojego zawodu mam do czynienia z policją :) W tych pozytywnym znaczeniu ;)

Smoku
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Policja

Jakub J.:
w okolicach Rawy Mazowieckiej czerwona Nubira na starych czarnych rablicach LWP...
A to ciekawe - jesteś pewien tych numerów? Bo jak mnie zatrzymali ta nubirką dwa lata temu to miała blachy LFO.... i teraz (w zeszłym tygodniu) też takie miała (tym razem obserwacja uczestnicząca z daleka i przez si-bi ;)
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Policja

Krzysztof Sciesiński:
No cóż. Masz rację. Ale to wątek o motocyklach i co za tym idzie raczej związany z drogówką.
Hmm... skoro zatrzymały głąby samochód - to myślę że tak samo mogą zatrzymać moto. Nie wiem czemu zakładasz że moto=drogówka?
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Policja

Dariusz M.:
Jakub J.:
w okolicach Rawy Mazowieckiej czerwona Nubira na starych czarnych rablicach LWP...
A to ciekawe - jesteś pewien tych numerów? Bo jak mnie zatrzymali ta nubirką dwa lata temu to miała blachy LFO.... i teraz (w zeszłym tygodniu) też takie miała (tym razem obserwacja uczestnicząca z daleka i przez si-bi ;)

Kufa - masz rację z numerami - mea culpa :P

Smoku
Krzysztof Sciesiński

Krzysztof Sciesiński
Trener/konsultant/p.
o z-cy Szefa Kadr

Temat: Policja

Cóż. Oczywiście na drodze możemy się zetknąć ze wszystkimi (prawie) oddziałami policji. Mnie np. raz auto trzepali chłopaki z prewencji, na glebę rzucili ATeciaki, a legitymowali goście z laboratorium. Ale generalnie spotykamy się z funkcjonariuszami drogówki.

konto usunięte

Temat: Policja

Ja miałem najazd kryminalnych (w ilości 6 osób). Ale byli bardzo mili, bo raczej wiedzieli, że to pomyłka :-) Zresztą zapewnili mnie, że gdyby myśleli inaczej, to rozmowa wyglądałaby inaczej, a ja leżałbym na glebie twarzą w dół. Ciekawe przeżycie, acz nie polecam nikomu :-)

Raz tylko spotkałem się z ewidentną chęcią wymuszenia łapówki - kilka lat temu w Gdańsku, gdy jechałem za szybko samochodem. Mam zasadę, że nigdy nie biorę i nie daję żadnych łapówek, oraz nie dyskutuję z Policją tylko pokornie biorę mandat i płacę (nb. zauważyłem, że taka postawa może skutkować złagodzeniem kary). Tu sytuacja była dość żenująca, bo oni pokazywali mi odczyt na radarze (przekroczenie o 40 kmh), ja mówiłem "tak, jechałem za szybko, rozumiem, należy się mandat i punkty" a oni "panie kierowco, no ale wie pan, dlaczego pan tak szybko jechał, przecież tak nie można, srutututu". I tak w kółko przez 20 minut, dwie zdarte płyty. W końcu westchnęli ciężko, oddali dokumenty i kazali jechać. Przypuszczam, że nawet nie byli na służbie.Piotr Szkutnicki edytował(a) ten post dnia 02.09.08 o godzinie 09:16

Temat: Policja

O tym że Policja jeździ na podwójnych blachach to jest b możliwe. Inne służby np wojsko też tak jeździ.

Temat: Policja

Piotr Szkutnicki:
Ja miałem najazd kryminalnych (w ilości 6 osób). Ale byli bardzo mili, bo raczej wiedzieli, że to pomyłka :-) Zresztą zapewnili mnie, że gdyby myśleli inaczej, to rozmowa wyglądałaby inaczej, a ja leżałbym na glebie twarzą w dół. Ciekawe przeżycie, acz nie polecam nikomu :-)

Wystarczy tylko donos kogoś życzliwego.
Parę lat temu połowa civicklubu leżała na glebie na parkingu Carrefoura na bemowie. Ochronie nie podobała się grupa kilkunastu osób stojących i gadających więc zadzwoniła na Policję. Był listopad, ludzie leżeli w błocie a AT trzepała samochody pod kątem narkotyków.

konto usunięte

Temat: Policja

U mnie sytuacja wynikała nie z czyjejś "życzliwości" tylko z bezmyślności. Świadkowie napadu z bronią w ręku zeznali, że sprawca odjechał samochodem takim a takim, o następujących numerach.

W rzeczywistości było tak, że sprawca wybiegł z obiektu na który napadł i natychmiast gdzieś zniknął (gęsta zabudowa) a świadkowie napadu jak już ochłonęli to wybiegli na zewnątrz i zobaczyli odjeżdżający samochód. Tak, to ja jechałem tym samochodem... bo obok mam mieszkanie.

Prawie cały następny dzień spędziłem na komendzie, składając zeznania i pozując do fotografii (w celu okazania świadkom). Oczywiści nikt mnie nie rozpoznał, a portret pamięciowy był do mnie tak podobny jak Flip do Flapa :-) No ale nie było to fajne, choć panowie śledczy - przyznać im muszę - bardzo mili. Wiedzieli doskonale, że to wszystko lipa - no ale musieli zgodnie z procedurą dokładnie mnie przesłuchać itd. Zresztą, cytuję tego który mnie przesłuchiwał: "marnuję pański i swój czas, a po ulicy biegają prawdziwi bandyci". Do tego skomplementował moją inteligencję, mówiąc: "trzeba by być niezbyt mądrym, żeby robić napad pod oknami własnego mieszkania i uciekać niekradzionym samochodem na legalnych blachach" :-))))Piotr Szkutnicki edytował(a) ten post dnia 02.09.08 o godzinie 10:20

Następna dyskusja:

No to mi wczoraj motocykl P...




Wyślij zaproszenie do