konto usunięte

Temat: Policja

coraz bardziej ich lubię.

jadę sobie ostatnimi czasy po Kołobrzeskiej w Gdańsku, ktora na dlugości kilkuset metrów ma odcinek jednopasmowy. Z uwagi na warunki pogodowe (czyli po prostu deszcz) zasuwałem z zawrotną prędkością 40 kmh samym środkiem mojego pasa, mając za sobą kilka samochodów.

No i zdziwilem się okrutnie, bo już kilka razy zdarzylo się tak, że kierowcy ci wyprzedzali mnie, sporo przy tym ryzykując. A ten gostek za mną - nie. Mało tego - nikt nie kwapił się do wyprzedzenia tego kolesia. Dopiero przy początku dwupasmowego zauważyłem, czemu: przez dobre pół kilometra telepał się za mną 40-tką radiowóz.

I jak tu nie kochać policji... Inni to by mnie mijali "na wariata"

konto usunięte

Temat: Policja

ja ich nie kocham, mało tego, nawet ich nie lubie, powiem więcej, ja ich nie cierpię...

konto usunięte

Temat: Policja

a czym jezdzisz?

konto usunięte

Temat: Policja

motocyklem i samochodem
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Policja

Heh... dzisiaj jadąc w Wawie Marynarską w stronę Jerozolimskich - widziałem po drugiej stronie ulicy nieoznakowane mondeo (światła czerwono-niebieskie na podszybiu) - które właśnie kończyło zatrzymanie kolegi na jakimś czoperku. Odruchowo machnąłem ręką do kolegi który właśnie wsiadał, ale jakie miny mieli ci goście z mondeo - miałem wrażenie że gdyby nie pas zieleni to zawróciliby w miejscu i pognali za mną...

konto usunięte

Temat: Policja

jacek C.:
motocyklem i samochodem

liczylem na bardziej konkretną odpowiedź.

Do Dariusza: za ścigaczami to i tak chyba nieczęsto jeżdzą, szkoda benzyny na pościgi :)

konto usunięte

Temat: Policja

liczylem na bardziej konkretną odpowiedź.

tzn... ?
Aktualnie Intruzem 800, jesli o to Ci chodzi.
Jakub S.

Jakub S. dziennikarz

Temat: Policja

Czysty populizm

Motocykliści nie mają łatwego życia
Milena Orłowska 2008-07-18, ostatnia aktualizacja 2008-07-18 17:42:54.0

Od czasu tragicznego wypadku na Podolszycach motocykliści lubiący brawurową jazdę nie mają w Płocku lekko. Nareszcie

Na stronie internetowej płockiej policji każdego ranka pojawia się nowy raport. Komenda informuje, ilu motocyklistów skontrolowała, ilu ukarała, ilu z nich przekroczyło prędkość, a ilu nie miało odpowiednich dokumentów. - Nie odpuścimy - zapowiadają płoccy policjanci. - Póki wszyscy motocykliści nie będą się zachowywali, jak Bóg przykazał.

Mundurowi kontra kierowcy jednośladów - na tej linii w Płocku zawsze były tarcia. Raz górą byli motocykliści - wtedy płocczanie skarżyli się, że motocykle głównymi ulicami miasta pędzą bez opamiętania albo że na obrzeżach miasta motocykliści urządzają sobie nielegalne wyścigi. Innym razem na prowadzenie wychodzili policjanci - wtedy komenda informowała, że ukarała kogoś wysokim mandatem. Trwało to dobrych kilka lat. Aż na początku czerwca w autobus linii nr 3 na skrzyżowaniu Wyszogrodzkiej z Jana Pawła II wbił się 22-letni płocczanin na hondzie. Chłopak prawdopodobnie miał na liczniku dobrze ponad 100 km na godz. A z najnowszych ustaleń policji - to na razie wiadomość niepotwierdzona, śledztwo w sprawie wypadku potrwa jeszcze miesiąc - jechał na jednym kole. Zginął na miejscu.

Wypadek wstrząsnął całym miastem. Ludzie współczuli rodzinie chłopaka, ale mieli już serdecznie dość motocyklowych szaleństw. Nieprzychylnym okiem patrzyli na zbierających się na skrzyżowaniu i palących tam znicze kolegów 22-latka. - Nie ma co robić wokół tego romantycznej otoczki - dzwonili do "Gazety" zdenerwowani. - On po prostu jechał za szybko!

W komendzie też powiedzieli: dość z samowolką. - To nie jest tak, że codziennie na ulice miasta wyjeżdża specjalny patrol wypatrujący jedynie motocyklistów - zaznacza rzecznik komendy Mariusz Gierula. - Ale kontrolowanie jednośladów to teraz jedno z naszych głównych zadań.

Wyniki komenda umieszcza na stronie internetowej. Oto kilka wpisów z tych policyjnych kronik motocyklowych:

-- "16 lipca policjanci z płockiej drogówki skontrolowali trzech motocyklistów. Dwóch po przeprowadzeniu kontroli mogło jechać dalej. Natomiast jeden zapłaci mandat karny w wysokości 500 zł, a to dlatego, że jechał na swoim motocyklu, mimo że nie posiadał uprawnień".

-- "W miniony weekend (11-13 lipca) policjanci z płockiej drogówki skontrolowali 5 motocyklistów. Zastrzeżenia mieli tylko do jednego z nich. Za jazdę z nadmierną prędkością został ukarany mandatem karnym".

-- „10 lipca. Po jednodniowej przerwie policjanci z ruchu drogowego przypuścili »zmasowany atak « na motocyklistów w ramach walki z szaleńcami na dwóch kółkach. - Tym razem nie tylko w Płocku, ale i na drogach powiatu skontrolowaliśmy ich 24 - mówi st. asp. Marek Milewski z płockiej drogówki. - Sześć osób zostało ukaranych mandatami. Dwóch panów jeździło sobie na motorach, mimo że nie posiadają do tego uprawnień, a czterech nie zważało na znaki drogowe i łamało przepisy”.

- I faktycznie, sytuacja już się poprawiła - mówi Gierula. - Od pewnego czasu nie ma skarg związanych z tym tematem.

- Motocykliści chyba zrozumieli swoje błędy - wtóruje mu naczelnik płockiej drogówki Paweł Bednarek. - Chyba poszła fama, nie tylko w Płocku, ale i w okolicy, że z nami nie ma dyskusji. Coraz mniej widać ich na mieście.

- Popędziliście motocyklistów z Płocka? - pytamy.

- Nie, to złe słowo. Po prostu zrozumieli, że jeśli popełnią błąd, muszą liczyć się z konsekwencjami - mówi naczelnik Bednarek.

I podaje przykład z czwartkowego popołudnia. Na ul. Rybaki spotkała się motocyklowa brać - prawie 40 kierowców jednośladów i ich lśniące maszyny.

- To dla nas nie pierwszyzna, czwartek jest dla motocyklistów dniem świętym - uśmiecha się Bednarek. - Skrzykują się przez internet i SMS-y, ludzie z Płocka, Gostynina, nawet Włocławka. Spotykają się, oglądają swoje motory. A potem gdzieś wspólnie jadą, zapewne dlatego że w grupie wyglądają bardzo efektownie. Zjawiliśmy się w czwartek na tym spotkaniu. Wytłumaczyliśmy, że grupowa przejażdżka ulicami miasta to raczej zły pomysł. Motocykliści przemyśleli sprawę i z miasta odjechali.

Naczelnik podkreśla - w czwartkowej grupie przeważali ci rozsądni motocykliści, stara gwardia, która lubi szybką jazdę, ale nigdy nie naraża na niebezpieczeństwo siebie i innych. - Bo na motocyklach jeżdżą także młodzi nieodpowiedzialni ludzie, dla których liczy się tylko prędkość i ryzyko - mówi. - Tacy także zjawili się wczoraj w mieście. I zapewne tego pożałowali. Wypisaliśmy 12 mandatów.

konto usunięte

Temat: Policja

Jakub - ale co w tym momencie nazywasz populizmem? fakt, zarobiony jestem i cały artykuł tylko przeleciałem wzrokiem.
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Policja

A mi dzisiaj Policja spadła jak z nieba!!!

Właśnie weszliśmy z żoną do domu. Zrobiliśmy dzisiaj ponad 350 km po województwie i wracając do domu... Zjazd z Poznańskiej w prawo w kierunku Piastowa, na wysokości giełdy warzywnej w Broniszach. Skręcamy w prawo a tam za pasami GŁUPIA BABA przełazi w poprzek drogi! Chce ją ominąć z lewej to babol się cofa, ja na prawo babol to samo, ostre hamowanie, kierownica wibruje, ledwo się zatrzymałem a żona prawie spadła - babol spierdala oczywiście! I okazało się, że Policja się tam w krzakach zaczaiła na skręcających w lewo na czerwonym (niestety tam to nagminne, sam czasem to robię). No i Policjanci widzieli cała sytuację, młody od razy pogonił za babolem. Ja odjechałem żeby nie blokować ruchu, bo z dwóch stron się kierowcy zatrzymali widząc, że babol prawie mnie wywalił.

Jeszcze mi ręce latają. Co za pop...ony babol!!! A potem byłoby, że wariat na motocyklu debilkę rozjechał! Idę się piwa napić.

konto usunięte

Temat: Policja

Jeszcze mi ręce latają. Co za pop...ony babol!!! A potem byłoby, że wariat na motocyklu debilkę rozjechał! Idę się piwa napić.

na zdrowie ;-)

konto usunięte

Temat: Policja

to ja tez podam ARCYGENIALNY przyklad ludzkiej głupoty.

na Zaspie w Gdańsku mamy siec skrzyżowań bezkolizyjnych. Pełno ślimaków, drogi przechodzace nad drogami i tp. Krótko mówiąc - mieli rozmach, s...wysyny.

no i któregoś dnia przejeżdzając pod jedną z takich dróg co zobaczylem? Jakaś emerytka popyla ulicą bez pobocza prowadząc rower, bo jej zabrakło pary zeby na nim podjechać. po ulicy którą ludzie grzeją 70 kmh i więcej jechala sobie rowerkiem zamiast przetelepać się kładką. oczywiście pod ulicą słabo widać tego typu przeszkody i nie zdziwilbym się, gdyby tą babę ktoś przejechal.

a co do tego co napisałem na samym początku wątku - na na pas starotwy na zaspie prowadzi serpentyna długości około kilometra. ciasne zakręty i takie tam - z reguly jezdze wtedy srodkiem pasa zeby miec jak brac zakręty. Ale kierowcy samochodów co robią - wyprzedają mnie na zakrętach, przy poencjalnych kolizjach z nadjezdzającymi z naprzeciwka i tp i td. stąd tez mile zaskoczenie policją.
Jaromir W.

Jaromir W. CIO, SAPowiec, PM
[EWO]

Temat: Policja

Wczoraj, wracając z Brna miałem zabawną sytuację z policją:
na "gierkówce" patroli z suszarkami jak na jakiś targach - dosłownie co 5-10 km, za każdym razem jak widziałem że puszki zwalniają to też starałem się zwalniać do jakiegoś przyzwoitego poziomu (typu 90 na 70), ale raz aby nie hamować gwałtownie zwolniłem do 120 i widzę celującą we mnie suszarkę... rozłożyłem obie ręcę w geście "i co ja mam zrobić?", policjant uśmiechnął się, wzruszył ramionami i machnął ręką... :)
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Policja

Jarek, mi jak z mazur wracałem 2 tyg. temu też się tak przydarzyła, miałem 180 ponad, suszarką we mnie smerf celuje i... pomachał mi:) Chyba sobie tylko tak dla wprawy prędkość zmierzył :)
Jaromir W.

Jaromir W. CIO, SAPowiec, PM
[EWO]

Temat: Policja

Paweł Drabiński vel. Pawik:
Chyba sobie tylko tak dla wprawy prędkość zmierzył :)

Albo kalibrował urządzenie... :))))

konto usunięte

Temat: Policja

..taa..pewnie to drugie.. ;)))
Jakub S.

Jakub S. dziennikarz

Temat: Policja

Wiesław Irzyniec:
Jakub - ale co w tym momencie nazywasz populizmem? fakt, zarobiony jestem i cały artykuł tylko przeleciałem wzrokiem.
To przeczytaj uważnie -moim zdaniem to tekst z gatunku: motocykliści to wariaci, więc DOBRZE się stało, że policja wydała im WOJNĘ. Po prostu artykuł wychodzący na przeciw tzw. oczekiwaniom społecznym. Ale to moje subiektywne zdanie.
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Policja

A ja znowu wsadzę kij w mrowisko. Bo oczekiwania społeczne często skądś się biorą. Mnie ostatnio właścicielka parkingu pogoniła jak o 1szej w nocy zaparkowałem jej pod otwartym oknem i tłumik jakoś strzelił.... niby się czepia, ale sam bym się na jej miejscu wk...ił. Teraz gaszę moto podjeżdżając pod jej okno i znów jestem dla niej fajnym kolesiem (parkuję u niej od 3 lat!).

W zeszłym tyg. byłem świadkiem przygazówki zrobionej przez jedną z dziewczyn jakoś po 19tej ludziom tuż pod oknami (moto zaparkowane w głębokim chodniku tuż pod oknami!). Jak mi by ktoś tak zrobił 11 lat temu, tuż po tym gdy żona uśpiła syna, to nie ręczę za siebie... Zrobiłbym wszystko żeby policja zajęła się delikwentką i żaden motocykl nie parkował więcej mi pod oknem (na chodniku).

Chyba się stażeję, bo zaczynam rozumieć ludzi z dziećmi, osoby starsze, tych którzy chcą spokojnie mieszkać i żyć i którym przeszkadza katowanie ich przygazówkami w ich własnych mieszkaniach.

Jakub - nie wiem od czego zaczęła się opisywana w cytowanym przez Ciebie artykule wojna między policją a motocyklistami, ale napewno coś było przyczyną... Teraz pewnie nie da się dojść kto komu i dlaczego... oceniamy tylko sposób prowadzenia wojny, ale ja wiem jedno - zawsze coś było na początku, tutaj widać tylko, że policja została zmuszona do takich działań przez mieszkańców miasta.
Bartosz Kuckowski

Bartosz Kuckowski Business Development
Director

Temat: Policja

Boże,

czym ty jeździsz że 40 km na godfzine pomykasz??????
hahahaha

Wiesław Irzyniec:
coraz bardziej ich lubię.

jadę sobie ostatnimi czasy po Kołobrzeskiej w Gdańsku, ktora na dlugości kilkuset metrów ma odcinek jednopasmowy. Z uwagi na warunki pogodowe (czyli po prostu deszcz) zasuwałem z zawrotną prędkością 40 kmh samym środkiem mojego pasa, mając za sobą kilka samochodów.

No i zdziwilem się okrutnie, bo już kilka razy zdarzylo się tak, że kierowcy ci wyprzedzali mnie, sporo przy tym ryzykując. A ten gostek za mną - nie. Mało tego - nikt nie kwapił się do wyprzedzenia tego kolesia. Dopiero przy początku dwupasmowego zauważyłem, czemu: przez dobre pół kilometra telepał się za mną 40-tką radiowóz.

I jak tu nie kochać policji... Inni to by mnie mijali "na wariata"

konto usunięte

Temat: Policja

jakub S.:
Wiesław Irzyniec:
Jakub - ale co w tym momencie nazywasz populizmem? fakt, zarobiony jestem i cały artykuł tylko przeleciałem wzrokiem.
To przeczytaj uważnie -moim zdaniem to tekst z gatunku: motocykliści to wariaci, więc DOBRZE się stało, że policja wydała im WOJNĘ. Po prostu artykuł wychodzący na przeciw tzw. oczekiwaniom społecznym. Ale to moje subiektywne zdanie.

dzieki za odpowiedź.

jak na mój gust część motocyklistów która zachowuje się nieodpowiedzialnie wyrabia złą opinię całej reszcie. jeżeli jakiś koleś będzie pruł kołobrzeską 150 na godzinę w nocy i trafi jakiegoś pijaczka - to i cała reszta oberwie. a przepisy ruchu drogowego jednak dotyczą nas wszystkich, tak więc jeśli "pały" urządzają polowanie na łamiących przepisy, to no cóż...

swego czasu podobne polowanie urządzono na kolesi scigających się w nocy na pasie startowym na zaspie. nie dość ze budzili tym cały falowiec, to jeszce stanowili zagrożenie dla siebie i innych. tu nie ma żadnej różnicy - a niestety nieodpowiedzialnym zachowaniem można spowodować smierc swoją i/lub cudzą. Posiadanie super maszyny nie stawia nas ponad prawem :P

Następna dyskusja:

No to mi wczoraj motocykl P...




Wyślij zaproszenie do