Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Witam! Mam taki dziwny problem... Mam cbr'kę 600 f4 z 1999 roku. Wymieniłam ostatnio klocki z przodu i troszeczkę poczyściłam tłoczki. Wydaje mi się, że od tego momentu coś mi trze. Szczególnie słychać to, gdy mam skreconą kierownicę i jadę na luzie. Czy to może być spowodowane faktem, że te tłoczki tylko przetarłam papierem ściernym i jakoś specjalnie ich nie szorowałam. Czy jest taka opcja, że któryś z tłoczków się przyblokował, klocek przez to nie chowa się tak jak powinien i trze o tarcze?

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Dominika Gała:
Witam! Mam taki dziwny problem... Mam cbr'kę 600 f4 z 1999 roku. Wymieniłam ostatnio klocki z przodu i troszeczkę poczyściłam tłoczki. Wydaje mi się, że od tego momentu coś mi trze. Szczególnie słychać to, gdy mam skreconą kierownicę i jadę na luzie. Czy to może być spowodowane faktem, że te tłoczki tylko przetarłam papierem ściernym i jakoś specjalnie ich nie szorowałam. Czy jest taka opcja, że któryś z tłoczków się przyblokował, klocek przez to nie chowa się tak jak powinien i trze o tarcze?

prawdopodobnie tak, mogły się zawiesić - ustal dokładnie miejsce hałasu - jak trą klocki bez hamowania, będą ciepłe..

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Marek マレック Stankiewicz:
Tak sobie poczytalem wiec dodam dwa slowa od siebie. Na koniec poprzedniego miesiaca kupilem dwa motocykle. GSR600 i CBR600

Wczesniej jezdzilem jeden sezon na er5

Wedlug mnie kupowanie supersporta na pierwsze moto jest conajmniej durne, jezdzilem I na jednej I na drugiej 600'tce I zupelnie inaczej sie na nich smiga. Moj brat ktory teraz jezdzi ta CBR'ka mowi ze nie jezdzi szybko, ale mowi tez ze wystarczy sie przytulic do baku I 200 peka po chwili...

A teraz wyobraz sobie supersporta, ktory sie po prostu podoba I o ktorym mowi sie ze nie bede go od razu cisnal - bzdura... bzdura bo tu nie trzeba duzo odkrecac zeby bylo bardzo szybko...

Tacy goscie kupujacy supersporta na pierwsze moto sa latwi do rozpoznania:
- po starcie ze swiatel I rozpedzeniu sie do 230 km/h prosty luk pokonuja z predkoscia 40 km/h
- po starcie ze swiatel I hamowaniu zatrzymuja sie w jedenj linii z puszkami bo nie potrafia dojechac do swiatel
- jak staja na swiatlach to stoja miedzy pasam, bo po cholere drugie moto ma miec miejsce
- na swiatlach zwykle lewa reka jest na kierownicy (ah te emocje nie pozwalaja znalezc luzu)
- jak juz sie poczuja pewniej I okazuje sie ze nie wystarczy sie przechylic na moto zeby skrecic lapia pierwsze szlify

I sprzedaja swoje supersporty jako streetfighter nie bity, przerobilem bo kocham ten desing ;)

Marek,
czy ja dobrze rozumiem że przejeździłeś jeden sezon na er5, w tym sezonie kupiłeś pojemność 600 i określasz jak jaki motocyklista się zachowuje ? ;)

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Paweł Drabiński V.:
Wystarczy pod kolumnę w Wawie podjechać i widać, że można :))) Tam i w kilku innych podobnych miejscach są tylko ludzie, którzy mają to co "im" się podoba :)))

(pogrubienie moje)
Paweł, mimo że przecież masz rację i się z Tobą zgadzam - trochę przesadzasz i trochę uogólniasz...

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Mariusz Kowalczuk:
Marek,
czy ja dobrze rozumiem że przejeździłeś jeden sezon na er5, w tym sezonie kupiłeś pojemność 600 i określasz jak jaki motocyklista się zachowuje ? ;)

Dokładnie to miałem napisać.
Po ilu sezonach/km/motocyklach można już kupować sporta? Na pierwsze moto jest beee a na "już drugie" po sezonie na er5 jest cacy? I już nie występują opisane objawy zachowań???
please...

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Marek マレック Stankiewicz:

A teraz wyobraz sobie supersporta, ktory sie po prostu podoba I o ktorym mowi sie ze nie bede go od razu cisnal - bzdura... bzdura bo tu nie trzeba duzo odkrecac zeby bylo bardzo szybko...
Tacy goscie kupujacy supersporta na pierwsze moto sa latwi do rozpoznania:
- na swiatlach zwykle lewa reka jest na kierownicy (ah te emocje nie pozwalaja znalezc luzu)

No i ot siurpryza: wyobraź sobie, że dojeżdżając do świateł NIGDY I PRZENIGDY nie zdejmuję biegu i ZAWSZE trzymam łapę na sprzęgle.
A dlaczego?
Powody są głównie dwa:
1) śmieszy mnie, jak taki "wyluzowany" kozak stoi pewnie na światłach; obie nóżki rozparte o asfalt; wyprostowana postawa; wysoko uniesiona głowa; a jak zapala się żółte, to w pośpiechu składa się w scyzoryk, pospiesznie próbuje zapiąć bieg, a później jeszcze szybciej ruszyć (Bóg z nim jak opanował już płynne ruszanie) - efekt jest taki, że jak zapali się zielone światełko to kolo wciąż szuka sprzęgła, a puszki już ruszają - moja rada - jak nie chcesz, żeby jakiś zirytowany puszkarz Cię przeciągnął albo zepchnął to po prostu miej ten bieg wrzucony, a jak jest zielone to długa do przodu i problemy zostają z tyłu.
2) jak coś się zacznie dziać za Tobą i dajmy na to zobaczysz to w lusterku, to zawsze zdążysz odjechać kawałek do przodu (tak samo jak rozsądniej jest nie stać jako ostatnim na końcu korka, tylko jednak zjechać między auta - jak ktoś nie wyhamuje to parkuje w bagażniku puszki a nie na Twoich plecach)
3) nie wiem na ile to istotne - myślę, że w krótkim okresie czasu może nie, ale każde wrzucenie 1 to ostre walnięcie trybów w skrzyni - po co niepotrzebnie niszczyć skrzynię biegów i tryby?

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Zgadzam się z argumentacją Jędrzeja a od siebie dodam jeszcze jedno:
- zdarza się, a na początku mi przynajmniej dość często zdarzało się, że na wolnych obrotach miałem problem z wbiciem jedynki. Wtedy na 100% masz za sobą trąbiącą i popychającą puszkę. Obecnie również często stoję na jedynce, jeśli wiem, że światło wkrótce się zmieni.

Ja jako wyróżnik nowicjusz podałbym inny przykład: podjechanie do czerwonego na 5-6 biegu a następnie usilne, bardzo nerwowe próby zrzucenia biegu przy akompaniamencie klaksonów.

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Widzisz moze ja nie jestem turbo zawodowcem,
Ale nie wyobrazam sobie siedzie na kazdych swiatlach sciskajacego sprzeglo
;) czasem zostawiam bieg (jak dojezdzam widzac ze puszki juz troche stoja,
Ale zeby zawsze - nie bardzo
I to nie kwestia luzaka ;)) choociaz z pewnoscia sie nie spinam

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Dariusz M.:

Mariusz Kowalczuk:
Marek,
czy ja dobrze rozumiem że przejeździłeś jeden sezon na er5, w tym sezonie kupiłeś pojemność 600 i określasz jak jaki motocyklista się zachowuje ? ;)

Dokładnie to miałem napisać.
Po ilu sezonach/km/motocyklach można już kupować sporta? Na pierwsze moto jest beee a na "już drugie" po sezonie na er5 jest cacy? I już nie występują opisane objawy zachowań???
please...

Zachowania jakos u mnie nie wystepuja
I nie okreslam zachowan ;) opisuje co widze, a jezdze codziennie wiec troche mozna zobaczyc ;)
A wlasnie a propos pierwsze drugie piate moto ;)
Jesli interesuje Cie moje zdanie... to nie na pierwsze, a czy na drugie piate czy dziesiate to wszystko zalezy od tego jak sie czujesz, jak oceniasz swoje mozliwosci / umiejetnosci, czego oczekujesz od moto I oczywiscie od tego na ile masz poukladane w glowie
Ale to moje zdanie - mozna sie z nim nie zgadzac ;)

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Marek マレック Stankiewicz:

Robert Mikoś:

a mie może zwyczajnie się podobać? czy według Ciebie nie istnieją takie kryteria. dużo przyjemniej jest wsiąść na coś co Ci się podoba i sprawia przyjemność, mimo że korzystasz na codzień z 30% możliwości, niż na coś co cholernie do Ciebie nie przemawia ale dumnie wykorzystasz 100%??. nie można chyba traktować wszystkich swoją miarą.

Tak sobie poczytalem wiec dodam dwa slowa od siebie. Na koniec poprzedniego miesiaca kupilem dwa motocykle. GSR600 i CBR600

Wczesniej jezdzilem jeden sezon na er5

Wedlug mnie kupowanie supersporta na pierwsze moto jest conajmniej durne, jezdzilem I na jednej I na drugiej 600'tce I zupelnie inaczej sie na nich smiga. Moj brat ktory teraz jezdzi ta CBR'ka mowi ze nie jezdzi szybko, ale mowi tez ze wystarczy sie przytulic do baku I 200 peka po chwili...

A teraz wyobraz sobie supersporta, ktory sie po prostu podoba I o ktorym mowi sie ze nie bede go od razu cisnal - bzdura... bzdura bo tu nie trzeba duzo odkrecac zeby bylo bardzo szybko...

Tacy goscie kupujacy supersporta na pierwsze moto sa latwi do rozpoznania:
- po starcie ze swiatel I rozpedzeniu sie do 230 km/h prosty luk pokonuja z predkoscia 40 km/h
- po starcie ze swiatel I hamowaniu zatrzymuja sie w jedenj linii z puszkami bo nie potrafia dojechac do swiatel
- jak staja na swiatlach to stoja miedzy pasam, bo po cholere drugie moto ma miec miejsce
- na swiatlach zwykle lewa reka jest na kierownicy (ah te emocje nie pozwalaja znalezc luzu)
- jak juz sie poczuja pewniej I okazuje sie ze nie wystarczy sie przechylic na moto zeby skrecic lapia pierwsze szlify

I sprzedaja swoje supersporty jako streetfighter nie bity, przerobilem bo kocham ten desing ;)

chyba koledzy troche mnie źle zrozumieli. absolutnie nie mówię i nie pochwalam kupowania supersporta na pierwsze moto, poza tym jak ktoś ma odrobinę instynktu samozachowawczego i przejedzie się takim potworem nie mając umiejętności to najzwyczajniej w świecie go nie kupi.

troche "poruszyła" mnie wypowiedź o wykorzystywaniu potencjału maszyn, którymi się jeździ. absolutnie nie wierzę, że wszyscy wykorzystują zawsze nawet 90% możliwości tego czym jeźdzą (nawet doświadczeni motocykliści) z prozaicznej przyczyny - infrastruktury. albo są na prawdę grubo pokręceni. wiadomo fajnie jest śmignąć ponad dwie paki.. ale zawsze, czy prawie zawsze tak jeździcie jak macie supersporta? coś nie chce mi się wierzyć

śmieszy mnie taka postawa, że jak mam supersporta to muszę nim pałować bez opamiętania, bo to w końcu supersport! bzdura.

na codzień jeźdzę samochodem (306KM) i jeźdzę w tym samym przedziale prędkości co ex-służbowym 1.6 hdi. nie kupiłem go do zapier@#@# tylko dlatego, że zawsze mi sie podobał i zawsze chciałem go mieć.

idąc tym tokiem myślenia powinienem większość zakrętów brać bokami i latać grubo ponad 250.. tylko gdzie?? na skrzyżowaniach, przez przejścia dla pieszych przez 2 pasy? :) czasami fajnie sobie pocisnąć na trasie ale w większości przypadków wystarczy świadomość, że można sprawnie śmigać.

hmm a może ja jestem zawalidrogą i lansiarzem? shit! :)

ps. Marek widzę zdjęcie w cabrio? czym śmigasz. zapraszam do grupy CABRIO. sorry za offtop.

no offense.
Robert

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

chyba koledzy troche mnie źle zrozumieli. absolutnie nie mówię i nie pochwalam kupowania supersporta na pierwsze moto

http://www.youtube.com/watch?v=kX4Zxsf5ic0

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Tomasz B.:

eee tam... przecież ważne co się komu podoba... ;) Stronniczy filmik i zdecydowanie złośliwy ;P

P.S. trzeba widzieć pozytywy - dobrze, że na placu, tylko trochę szkoda motocykla :/Paweł Drabiński V. edytował(a) ten post dnia 14.05.09 o godzinie 11:19

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Paweł Drabiński V.:
P.S. trzeba widzieć pozytywy - dobrze, że na placu, tylko trochę szkoda motocykla :/

Co szkoda..sporzeda sie w Polsce.. ;)))))))

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Tomasz Gonta ".:

Paweł Drabiński V.:
P.S. trzeba widzieć pozytywy - dobrze, że na placu, tylko trochę szkoda motocykla :/

Co szkoda..sprzeda sie w Polsce.. ;)))))))

A pewnie, jako "100% bezwypadkowy, orginalny przebieg 2 kilometry, użytkowany przez starszego 30-letniego Pana który jeźdzł nim tylko w niedzielę do kościoła" ;-)"

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Piotr Adamowicz:

Tomasz Gonta ".:

Paweł Drabiński V.:
P.S. trzeba widzieć pozytywy - dobrze, że na placu, tylko trochę szkoda motocykla :/

Co szkoda..sprzeda sie w Polsce.. ;)))))))

A pewnie, jako "100% bezwypadkowy, orginalny przebieg 2 kilometry, użytkowany przez starszego 30-letniego Pana który jeźdzł nim tylko w niedzielę do kościoła" ;-)"

Gdzieś ostatnio wyczytałem-motor z 95 roku przebieg 18 000 jeżdzony przez 3 kobiety hahahaha

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Paweł Drabiński V.:

Tomasz B.:

eee tam... przecież ważne co się komu podoba... ;) Stronniczy filmik i zdecydowanie złośliwy ;P

P.S. trzeba widzieć pozytywy - dobrze, że na placu, tylko trochę szkoda motocykla :/

Paweł,
sorry ale od początku śledzę dyskusję i Twoja opinie się mocno zmienia... Przecież to Twoje słowa "O właśnie! Moto ma sprawiać przyjemność - zgadzam się w 100%. Jednemu tę przyjemność sprawi skuterek 50tka innemu 250 Rometa a ktoś inny poczuje przyjemność dosiadając 200konnego supersporta. Bo o fun w tym wszystkim chodzi :)" w temacie Pierwszy Motocykl.

Jesteś człowiekiem i masz prawo zmieniać decyzje, no ale... ;)

No i nie wiem czy dopuszczasz pierwszy motocykl jako 600 czy nie. ?

edit: dodałem ostatnie zdanie.Mariusz Kowalczuk edytował(a) ten post dnia 14.05.09 o godzinie 12:40

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Z powyższej lektury wynika, że należy wybrać takiego sprzęta, aby w konkretnych warunkach wykorzystać jego potencjał w 90%... Być może wyciągam zbyt pochopne wnioski i na domiar złego cuchnące motoryzacyjnym populizmem ale rozumiem, że wszyscy poruszający się po zatłoczonym mieście powinni nabyć skuter o mocy 3,5 KM. Najlepiej produkcji CHRL bo Vespy, Piaggio i inne Aprilie mogą spowodować zaliczenie posiadacza do grona Lanserów...czyż nie?

A wracając do tematu przewodniego tego wątku... czy 65-konny curiser ważący z jeźdźcem ok. 300 kg rozpędzający się do setki w 7 sekund, pozbawiony skutecznych hamulców (co w tej klasie jest normą) z maxem w okolicach 180 km/h jest odpowiedni na pierwsze moto? Czy facet ważący 120 kg o wzroście 198 cm nie będzię się czuł lekko idiotycznie na skarlałej 250-tce? Czy takie traumatyczne przeżycie pozwoli mu pielęgnować miłość do jednośladów? A poza tym Panowie... przyjemność to jedno a chęć imponowania Kobietom do drugie... każdy z nas począwszy od Dziadka Adama robił wszytko, aby zbajerować Kobiety... więc nie wierzę, że siadając na moto macie to w du(wypikane)... Drogie Panie nie mam pojęcia czy wy myślicie podobnie, ale mniemam, że także i Wam zależy, aby inni podziwaiali Was i Wasze...hm... cacuszka:). Pierwsze moto MA BYĆ PIEKNE i dać przyjemność z jazdy. Ot i całe gadanie.

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Mariusz Kowalczuk:
Paweł...

Mariusz, masz rację, zacytowana przez Ciebie moja wypowiedź nie powinna się w tym wątku znaleźć. Niefortunnie ją też sformułowałem gdyż wymieniając supersporta chodziło mi o motocykl docelowy a nie jako pierwsze moto.

No i nie wiem czy dopuszczasz pierwszy motocykl jako 600 czy nie?

Ale jaką konkretnie 600 masz na myśli? CBR600RR, Bandita600...?

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Paweł Drabiński V.:

Mariusz Kowalczuk:
Paweł...

Mariusz, masz rację, zacytowana przez Ciebie moja wypowiedź nie powinna się w tym wątku znaleźć. Niefortunnie ją też sformułowałem gdyż wymieniając supersporta chodziło mi o motocykl docelowy a nie jako pierwsze moto.

No i nie wiem czy dopuszczasz pierwszy motocykl jako 600 czy nie?

Ale jaką konkretnie 600 masz na myśli? CBR600RR, Bandita600...?

yhy, to już mam jasność.
Domyślnie rozmowa toczy się o supersportach więc bardziej RR niż Bandit. I rozumiem, że Bandita dopuszczasz ale RR nie polecasz.

pozdrawiam

Temat: Pierwszy Motocykl / Pytania - Odpowiedzi

Rafał Nałęcz-Staniszewski:
A wracając do tematu przewodniego tego wątku... czy 65-konny curiser ważący z jeźdźcem ok. 300 kg rozpędzający się do setki w 7 sekund, pozbawiony skutecznych hamulców (co w tej klasie jest normą) z maxem w okolicach 180 km/h jest odpowiedni na pierwsze moto? Czy facet ważący 120 kg o wzroście 198 cm nie będzię się czuł lekko idiotycznie na skarlałej 250-tce? Czy takie traumatyczne przeżycie pozwoli mu pielęgnować miłość do jednośladów?

Właśnie może pozwoli - i to może nawet dłużej niż przez jeden sezon....

A poza tym Panowie... przyjemność to jedno a chęć imponowania Kobietom do drugie... każdy z nas począwszy od Dziadka Adama robił wszytko, aby zbajerować Kobiety... więc nie wierzę, że siadając na moto macie to w du(wypikane)... Drogie Panie nie mam pojęcia czy wy myślicie podobnie, ale mniemam, że także i Wam zależy, aby inni podziwaiali Was i Wasze...hm... cacuszka:). Pierwsze moto MA BYĆ PIEKNE i dać przyjemność z jazdy. Ot i całe gadanie.

Nie każdy myśli o lansie.... I przykro mi, jeśli zawiodłem i zniszczyłem Twoje stereotypy.... Jazda na moto może być również stylem życia albo chęcia unikania korków :)