konto usunięte
Temat: no day but today
od dawna chcialam sie nauczyc jezdzic na motorze (sportowym)....nie mialam do tego czasu okazji bo jest dosyc ciezko plus drogo to zrobic w stanach a tam mieszkalam wiekszosc zycia. no i jestem teraz w poznaniu. potrzebuje troche dorady:
1) jedni mowia zeby zaczac od oficjalnych lekcji (okolo 1000 zlotych), inni mowia ze najlepiej troche sie znac na tym w sensie ze powinnam juz umiec opanowac motor zanim zapisze sie by te lekcje byly bardziej pozyteczne... ?
2) czy lepiej na poczatek kupic starego grata ktory byl juz rozbity pare razy az sie lepiej naucze? a moze lepiej nie tracic pieniadze tylko od razu kupic tego ktorego chce i byc ostrozna? da sie byc wystarczajaco ostroznym zeby nie uszkodzic motor czy to jest cos ktory kazdy musi przejsc?
3) bedac kobieta z akcentem i z ameryki, jak ja kupie motor za najlepsza cene? co zrobic bym nie byla wykorzystana?
no...to chyba wszystko narazie. poszlam do sklepu z motorami i bylam mniejwiecej wysmiana gdy zaczelam sie rozgladac i wypytywac o hondzie cbr600....
z gory dziekuje za jakakolwiek/najmniejsza dorade i pomoc
-gosia (eager to ride!!!!!!)