Temat: Niezawodny moctocykl !? / Zimową porą...
Piotr C.:
Tomasz Bramson:
A ja zdecydowanie chciałbym odradzić to...co doradzają wszyscy.
Z motocykli szosowych polecam np. małego Bandita.
Sam dopiero zaczynam zabawę z 2oo ale chyba przychylam się do tego twierdzenia - tzn. XJ lub GS służyć mają tylko i wyłącznie (a może aż) nauce techniki jazdy i kupując takie moto po miesiącu, 2, maks sezonie i tak się go sprzeda.
Ja na pierwsze moto kupiłem Bandziorka 650 i nie ma problemów, a i nie mam za dużego stresu że ciężki i składać się nie chce...
Jednak stanowczo odradzam większe motocykle zwłaszcza takie których moc jest oddawana znacznie bardziej agresywnie....
małego bandita? mówisz o tym 250ccm czy może o 400? a wiesz jak ciężko o części do 400setki?
zapraszam na przejażdzkę. Twój bandzior a ja wróce do geesa. zobaczymy który jest nudny :>
podobnych opinii jest masa. ktoś słyszał ósmą wodę po kisielu że słaby,nie sprawdził i powtarza. jeszcze inny chce się pochwalić jaki to on jest macho i bo od razu kupił litra i jakimś cudem przeżył.
to gees ma swoją klasę wyścigową - gs500cup. gdyby się nie nadawał to byłaby to klasa CB500 albo er500... gees to jest średni silnik w wypasionej ramie - początki ram przestrzennych. cb to dobry silnik w kijowej ramie. z dwojga złego wole geesa. 100% satysfakcji na winklach.
we wspólnym śmiganiu jedynie ludzie na geesach dochodzili silniejsze sprzęty na zakrętach. xjoty i bandyci zostawali :)
taki truizm przytoczę: proste są dla szybkich maszyn- zakręty- dla szybkich kierowców.
ciekawe ilu z tych, co mówią że gs jest dla dzieci, nie skręca, nie hamuje itp zamknęłoby w nim oponki :P. mój szedł i na przednie i na tylne koło(na przód łatwiej- więc to,że nie hamuje to jakieś niporozumienie) ponadto jest to motorek w którym najłatwiej i najbezpieczniej zamknąć kapcie z tych co miałem okazję sprawdzić ;).(oczywiście w tej kategorii cenowo-konnej)
na pierwsze moto polecam. znudzi się, owszem - ale to zależy od tego jak szybko się uczysz. może wystarczy sezon, może dwa. wdzięczna maszyna- dużo wybacza, a koni ma dość żeby zostawiać autka grubo z tyłu po mieście.
Michał Kwiatkowski edytował(a) ten post dnia 06.09.07 o godzinie 09:18