Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Paweł S.:
Moim zdaniem uprzejmość TIRowców bierze się w dużej części z tego, że TIRmani przechodzą badania psychotechniczne i czubek tam się nie dostanie. A kierowcą samochodu/motockla może być niestety praktycznie każdy.

http://www.youtube.com/watch?v=om-mVwbIxbM

taki mały klasyk na poparcie tezy o raku czubków za kierownicami TIRów :P
Daniel Barczewski

Daniel Barczewski artysta-animator 3d,
postprodukcja
filmowa

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Rafał Ł.:

Póki co niestety niewiele ale bądźmy dobrej myśli :o)

Tyle, ze teraz kazdy bedzie czekal az nie przybedzie tego wiecej i w zasadzie projekt moze stanac w miejscu. Co prawda cena jest niewielka, 300pln...kusi, nawet w tej chwili...
Za to , że powiedziałeś , że to zajebista rzecz masz "+" :o)

Dziekuje:D Za mojego plusa masz tez plusa odemnie:D Kurde dzieki tym plusom i minusom dali nam tyle zabawy, ze wszyscy zachowuja sie jak dzieci...zajebiscie :D
Paweł S.

Paweł S. Administrator
Systemów
Informatycznych

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Rafał Ł.:
Paweł S.:
że TIRmani przechodzą badania psychotechniczne i czubek tam się nie dostanie.

Paweł wnioskuję , że albo nie jeździśz po kraju albo nie masz CB radia :o)

No ok - powinienem tam dodać 'tak często jak w osobówkach'.
A Wnioski wyciągnąłeś totalnie błędne;)

konto usunięte

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

właśnie kupiłem, więc jeden więcej użytkownik im przybył :-)
Daniel Barczewski

Daniel Barczewski artysta-animator 3d,
postprodukcja
filmowa

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Mateusz Górecki:
właśnie kupiłem, więc jeden więcej użytkownik im przybył :-)

To chyba tez sie skusze niedlugo...szczegolnie ze szykuje sie kilka przelotow przez 7dmke...wiec bedzie okazja sprawdzic hehe:D

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Paweł S.:
Rafał Nałęcz-Staniszewski:
Kierowca TIRa to zawodowiec. Biker w sumie także.

Nie ma to jak sobie posłodzić;) TIRmani przechodzą badania psychotechniczne i czubek tam się nie dostanie. A kierowcą samochodu/motockla może być niestety praktycznie każdy.

Grunt to mieć dobre samopoczucie:).. a odrobina cukru zawsze działa, gdy pada:):)

Teraz wyjaśnienie z cyklu "co autor ma na myśli": w dość zawiły sposób chciałem nadmienić, że m.in. starsze i miłe Panie prowadzące swoje sympatyczne samochody lewym pasem z maksymalną dozwoloną prędkością rzadko dosiadają motocykli. Oczywiście nie tylko te przemiłe staruszki są "utrudnieniem na drodze" ale posłużyły mi za barwny przykład. Kierowca TIRa siedzący za fajerą ileś tam godzin dziennie i nocnie, przez ileś tam dni w tygodniu docenia zapewne tych, którzy nie utrudniają im pracy. Trochę ich rozumiem:)... a Złotówy?...daaaaaaleko im do zawodowstwa... więcej stoją pod słupem niż jeżdżą... a każdy motocyklista chcąc dożyć emerytury musi analizować drogę przez cały czas...słyszałeś pewnie o zasadzie 12 sekund... tak więc biker czy chce nie - jest lepszym kierowcą od taksówkarza i wielu puszkarzy... oczywiście mogę się mylić:)... to mój czysty subiektywizm:)... no i lubię się czasem podlizać tu i ówdzie:)

konto usunięte

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Jaromir W.:
Mam identyczne obserwacje z jednym tylko wyjatkiem - nie dotyczy to białorusinów, rosjan, litwinów, łotyszy i estończyków... ;)

Correct ;)
Paweł S.

Paweł S. Administrator
Systemów
Informatycznych

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Rafał Nałęcz-Staniszewski:
[...]
Teraz wyjaśnienie z cyklu "co autor ma na myśli": w dość zawiły sposób chciałem nadmienić, że m.in. starsze i miłe Panie prowadzące swoje sympatyczne samochody lewym pasem z maksymalną dozwoloną prędkością rzadko dosiadają motocykli. Oczywiście nie tylko te przemiłe staruszki są "utrudnieniem na drodze" ale posłużyły mi za barwny przykład. Kierowca TIRa siedzący za fajerą ileś tam godzin dziennie i nocnie, przez ileś tam dni w tygodniu docenia zapewne tych, którzy nie utrudniają im pracy. Trochę ich rozumiem:)... a Złotówy?...daaaaaaleko im do zawodowstwa... więcej stoją pod słupem niż jeżdżą... a każdy motocyklista chcąc dożyć emerytury musi analizować drogę przez cały czas...słyszałeś pewnie o zasadzie 12 sekund... tak więc biker czy chce nie - jest lepszym kierowcą od taksówkarza i wielu puszkarzy... oczywiście mogę się mylić:)... to mój czysty subiektywizm:)... no i lubię się czasem podlizać tu i ówdzie:)

Ok teraz jasne:) Pewnie nawet masz rację, że statystyczny motocyklista jest lepszym (bardziej przewidującym) kierowcą niż puszkarz. A, że jest lepszym od taksówkarza to pewne - każdy jest lepszym kierowcą niż taksiarz.

konto usunięte

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Z kierowcami tirów pracuję od 8 lat (jako spedytorka, żeby nie było:)). Są ludźmi, tak jak i my. Kiedy szef dzwoni i każe dojechać za godzinę na rozładunek a on wie że nie da rady, że gnije w korku i będzie np.za trzy godziny, to się wku... i zapierdzielać na łeb na szyje musi, nie ma bata. Wtedy klnie przez radio, (bo każdy by klął na jego miejscu) jakby go straszono obciążeniami na przykład. Druga sprawa - to są zawodowcy. My w większości przypadków siedzimy w ciągu dnia za biurkami, oni jeżdżą po 9 godzin dziennie, czasem więcej. Trzecia sprawa, w większości przypadków to ludzie po zawodówkach, czy teraz gimnazjach. Nie spotkałam żadnego magistra jak do tej pory ;).
A teraz taka śmieszna sytuacja jaką kiedyś miałam.
Auta rozładowywały się po kilka w dużych miastach w Polsce, na weekend jeden wracał do bazy (centrum Polski) a reszta aut zostawała na parkingu strzeżonym i goście zabierali się z tymi wracającymi, później w poniedziałek tak samo jechali po swoje auta. Jest poniedziałek. 6 rano dzwoni telefon. "Kasia k.. mać nie odbiorę dziś towaru ni .... nie mogę mam problem z samochodem."
"Jaki?" (Myślałam że się zepsuł może...)
"K... mać kluczyki zostawiłem koło łóżka na szafce. Weź zadzwoń k... do kogoś niech mi podrzuci "
Koleś był we Wrocławiu :)
O kierowcach tirów można by pracę magisterską napisać hehe. Niektórzy z nich to "diabły" a niektórzy to takie "potulne baranki". Generalnie motocykle to takie małe myszki koło tirów i raczej na nie uważają :)
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Katarzyna Dudzińska:
My w większości przypadków siedzimy w ciągu dnia za biurkami, oni jeżdżą po 9 godzin dziennie, czasem więcej.
Taka mała dygresja: jest taka nieduża porąbana grupa zawodowa zwana 'konsultantami' do której kiedyś należałem.
Taki koleś (lub kobitka bo i to się zdarza) w ciągu tygodnia pracy OPRÓCZ 40h lub więcej ustawowej pracy tzw. umysłowej przy biurku - spędza np. po 6-8h dziennie jadąc do i od klienta.
Zawsze mnie bawiło jak wyjeżdżając 'do roboty' np. o 5:30 i po całym dniu pracy z kompem 9-17 wracałem do domu na 21:00 robiąc 600km to słyszałem na radiu "gdzie ten KRAWACIARZ się tak spieszy, my tu cały dzień pracujemy, a on!"

konto usunięte

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Piotr Lewandowski:
Paweł S.:
Moim zdaniem uprzejmość TIRowców bierze się w dużej części z tego, że TIRmani przechodzą badania psychotechniczne i czubek tam się nie dostanie. A kierowcą samochodu/motockla może być niestety praktycznie każdy.

http://www.youtube.com/watch?v=om-mVwbIxbM

taki mały klasyk na poparcie tezy o raku czubków za kierownicami TIRów :P

Ale jeszcze lepiej popiera to tezę o czubkach w osobówkach ;p
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Rafał Ł.:
Ale jeszcze lepiej popiera to tezę o czubkach w osobówkach ;p

eee... ale za takim TIRem to nawet maluch jest bezpiecznym samochodem :D
Rafał T.

Rafał T. Aktor/Ochroniarz

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Jak by nie pisać wszystko zależy od kierowcy który kieruje pojazdem,najgorzej jest z Ruskimi i pozostałymi kierowcami z byłych republik.
Marcin Chamerliński

Marcin Chamerliński Sprzedaż,
zarządzanie
sprzedażą.

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Rafał Ł.:
Piotr Lewandowski:
Paweł S.:
Moim zdaniem uprzejmość TIRowców bierze się w dużej części z tego, że TIRmani przechodzą badania psychotechniczne i czubek tam się nie dostanie. A kierowcą samochodu/motockla może być niestety praktycznie każdy.

http://www.youtube.com/watch?v=om-mVwbIxbM

taki mały klasyk na poparcie tezy o raku czubków za kierownicami TIRów :P

Ale jeszcze lepiej popiera to tezę o czubkach w osobówkach ;p

Od razy widać, że w osobaku leci kilku swiezych kierowców. Bez wyobraźni itd... Ja na co dzień dużo jeżdżę samochodem i w każdej wolnej chwili wsiadam na moto. Nigdy nie zdecydowałbym się na taki debilizm, jak autorzy filmiku.
Co do kultury w eterze, to każdy jest człowiekiem. Ale prawda jest taka, że umiejętne wykorzystanie CB oraz używanie mózgu pozwala na wspólną, drogową symbiozę TIRów i osobówek.
Poowdzenia na drodze!

konto usunięte

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

no to odebrałem yanosika
jutro wyjeżdżam na 3 dni do Jastrzębiej Góry to go sprawdzę w trasie
w razie czego biorę jednak cb żeby nie dostać mandatu

wrażenia opowiem po powrocie :-)
Marianna S.

Marianna S. "Nadchodzi słodka
chwila zmian wiek
wiosen po stuleciu
zim"

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Daniel Barczewski:
Mateusz Górecki:
i tu się Rafał z Tobą zgodzę

nie wiem czy widzieliście coś co działa jak cb ale nie jest uciążliwe pod kątem właśnie cytowanego słownictwa

http://www.yanosik.pl

zajebista rzecz...pytanie tylko ile osob tego uzywa...ehhh

Na stronie znajdziesz:
"Yanosik online: 15407" To ilość na ten moment. W ciągu dnia oczywiście się zmienia.
Myślę że już całkiem konkretna

konto usunięte

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Rafał Ł.:
Jestem ciekaw Waszych doświadczeń "współżycia" z kierowcami TIR'ów na drogach .

W mojej opinii na bazie własnych doświadczeń kierowcy TIR'ów są bardziej wyczuleni na patrzenie w lusterka i obserwację sytuacji na drodze w ogóle - generalnie zdecydowana większość moich doświadczeń z TIR'ami na moto jest pozytywna .

Kierowcy TIR'ów znacznie częściej mimo swoich gabarytów ustępują mi na moto pierwszeństwa i zjeżdżają do krawędzi pasa w mieście jeśli to tylko możliwe :o).
tak to prawda, chyba po prostu bardziej są świadomi konsekwencji ewentualnego zderzenia , mają większe doświadczenie zawodowe co za tym idzie i świadomość a i też jeżdżą po innych krajach gdzie motocyklista jest traktowany z większą kulturą.
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Rafał T.:
Jak by nie pisać wszystko zależy od kierowcy który kieruje pojazdem,najgorzej jest z Ruskimi i pozostałymi kierowcami z byłych republik.

Do tych wystarczy się odezwać na CB po rosyjsku. Działa cuda.

Ogólnie z kierowcami TIR-ów wrażenia jak najbardziej in plus. Ja mnie kiedyś puszkarz mały chciał "zepchnąć" na pobocze (wyraził swoją wolę na CB) - zanim zdążyłem dołożyć kciuk do przycisku nadawania to rozległa się pod adresem tego kolesia istna kanonada przekleństw i pozdrowień (tych pejoratywnych).
Jeden kierowca TIRa powiedział nawet, że jak tamten chce kogoś zepchnąć, czy uderzyć to serdecznie zaprasza. Przewoził akurat cegły.

konto usunięte

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Od początku tego sezonu praktycznie nie ma dnia, żeby mi w korku jakiś TIR nie zjechał na bok, robiąc miejsce.
Rok temu tak nie było..
A w trasie? Większość zjeżdża na pobocze...
Szok! Zajedwabiście :)

Temat: MOTOcykliści VS TIR'owcy

Sorry za off top.
Z samochodami (TIRami też) jest faktycznie z każdym rokiem lepiej.
Gorzej jest natomiast z...motocyklistami na plastikach. Tak naprawdę jedyne 3 przypadki rzeczywistego zagrożenia na drodze, pochodziły - w moim przypadku - właśnie od nich. Każdy podobny - wyprzedzanie z prawej strony pasem bezpieczeństwa na tzw. styk. Ja rozumiem zasadę ograniczonego zaufania na drodze, ale jak jadę prawym pasem (drogą dwupasmową), to jakoś do głowy mi nie przychodzi, że jakiś wariat będzie mnie wyprzedzał z prawej, i to z prędkością co najmniej 180km/h.



Wyślij zaproszenie do