Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

Zastanawiam się mocno nad jedną kwestią.
Szukam pierwszego moto... ale cisną oczywiście ograniczenia finansowe. Przeczytałem dużo o "pierwszym" moto i mam swoje typy itd.. nie w tym rzecz.

Jak myślicie czy warto na początek kupić motocykl za np 3-3,5-4 tyś. i sprzedać go po sezonie na przyszły kupując już coś porządniejszego...?
Można zakupić starsze moto np. Hondę xbr, Yamahę xj, honde transalp... Może macie jakieś inne fajne typy?
Albo zupełnie odradzacie taki manewr.
Aldona Malinowska

Aldona Malinowska Asystentka, Grupa WH

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

odradzam
Maciej Piwowarski

Maciej Piwowarski Engineer w
L10NBRIDGE Poland

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

Zdecydowanie ryzykowny manewr. Za tę kwotę nie można nawet liczyć żeby powietrze w kołach było rozsądnej jakości ;) Lepiej odłożyć i dozbierać na coś sensownego. Pozdrawiam!
Thomas Voland

Thomas Voland Fotograf
beauty&fashion,
Retuszer, 3D Artist

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

W miarę przyzwoitego GSa bez większych trudności kupisz za ok 4000 zł. Cena jest zależna bardziej od rocznika, niż od stanu technicznego.Tomasz Pluszczyk edytował(a) ten post dnia 22.03.10 o godzinie 12:40
Michał Frankowski

Michał Frankowski Specjalista w
Wydziale
Bezpieczeństwa i
Zarzadzania Kryzy...

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

A ja nie odradzam bo za taka kase spokojnie kupi PIERWSZE moto do nauki jazdy.
Moze byc nawet jakis zlom, ktory jak sie przewroci to go nie szkoda
A spokojnie mozesz zaczac od 250 cc

konto usunięte

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

Spokojnie coś kupisz - byle byś się nie pakował w jakąś 600, bo w tej cenie nauczysz się mechaniki, a nie jazdy:)

konto usunięte

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

a ja polecam.
za 3k kupiłem złom w postaci 20-letniej hondy CB450S

I jestem bardzo zadowolony, bo jako pierwszy motor idealnie się sprawdził. Nie płakałem przy glebie, nie przejmuję się podrapaniami.

A sprawdził się tak dobrze, że najprawdopodobniej zostawię go sobie do jazdy po mieście (a ciężko będzie moim następnym motorem mykać w korkach).
Rafał Olek

Rafał Olek Dealer walutowy,
Raiffeisen Bank

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

A ja odradzam. Mój szwagier tak zrobił i zanim sie skończył jego pierwszy sezon już dopłacił do sprzętu kilka ładnych stówek.

Moim zdaniem nie ma sensu kupować sprzętu, który od razu zakładasz że po roku sprzedasz.

konto usunięte

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

Rafał Olek:
A ja odradzam. Mój szwagier tak zrobił i zanim sie skończył jego pierwszy sezon już dopłacił do sprzętu kilka ładnych stówek.

Moim zdaniem nie ma sensu kupować sprzętu, który od razu zakładasz że po roku sprzedasz.

No a jak inaczej w przypadku pierwszego moto?
Przeciez nie bedziesz go przekazywał z pokolenia na pokolenie - to nie WSK;)
Anna Celińska

Anna Celińska tłumaczenia
audiowizualne

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

Marcin Bacia:
Zastanawiam się mocno nad jedną kwestią.
Szukam pierwszego moto... ale cisną oczywiście ograniczenia finansowe. Przeczytałem dużo o "pierwszym" moto i mam swoje typy itd.. nie w tym rzecz.

Jak myślicie czy warto na początek kupić motocykl za np 3-3,5-4 tyś. i sprzedać go po sezonie na przyszły kupując już coś porządniejszego...?
Można zakupić starsze moto np. Hondę xbr, Yamahę xj, honde transalp... Może macie jakieś inne fajne typy?
Albo zupełnie odradzacie taki manewr.

Polecam, sama taki manewr wykonałam i nic na tym nie straciłam.

I tak twoje pierwsze moto będzie na 90% nietrafione, bo na razie patrzysz na motocykle oczami a nie d*pą, więc po sezonie na bank będziesz chciał kupić coś bardziej przemyślanego. Jeśli kupisz za drogie moto i jeszcze do tego go poobijasz, stracisz przy odsprzedaży. Dlatego kupuj motocykl używany, markowy (żadnych chińczyków, bo strasznie lecą na wartości) i max. do 4500 PLN.
Motocykl kupuj z mechanikiem, albo poradź się kogoś na tym forum, albo na forum motocyklistów. Koleżanka kupiła Suzuki GN125 i miała z nim krzyż pański, ale przynajmniej poszedł za tyle, za ile go kupiła ;-)

Ja kupiłam Hondę Rebel 250, nauczyłam się jeździć, stwierdziłam, że moto dla mnie jest za małe i za słabe i że w ogóle średnio mi podchodzą choppery (początkowo czaiłam się na Hondę Shadow 600). W grudniu sprzedałam Rebelkę za 4000PLN (za tyle samo, ile za nią dałam), Przez zimę dozbierałam resztę i na wiosnę miałam Hondę CBF 600. Jeżdżę nią drugi sezon i na razie nie zamierzam sprzedawać.

Kup coś w stylu GS 500, Honda CB/F 500, Kawasaki er5, Yamaha Diversion 600 - czyli tzw. "idealne motocykle dla początkujących".Anna C. edytował(a) ten post dnia 22.03.10 o godzinie 16:10
Robert K.

Robert K. Prezes Zarządu,
Great Open House

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

Wszystko zależy od egzemplarza.
Ci, którzy się nacięli - odradzą, Ci bez problemów zachęcą. Pooglądaj sprzęty w przedziale cenowym, który Cię interesuje, najlepiej z kimś doświadczonym i sam się przekonasz. Oczywiście wymarzona sytuacja, to ta, gdy w gronie Twoich znajomych jest ktoś, kto się naciął wtedy bardziej wnikliwie i krytycznie obejrzy Twój potencjalny nabytek.
Podsumowując, nie przekreślałbym takiego rozwiązania, bo zaleta na końcu m.in. jest taka, że mniej kasy stracisz później przy sprzedaży, którą planujesz. Mój sprzęt po dwóch latach od zakupu rocznikowo był tańszy o ok. kilkanaście % a też kupowałem kilkuletni, a te kilkanaście % w przeliczeniu na konkretną kwotę to już trochę dało po kieszeni.
Ernest Rak

Ernest Rak Pharmacy Key Account
Manager, Nivea
Polska

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

Polecam Kawasaki Zephyr 550 - świetna maszynka za niewielką kasę - sam od takiej zaczynałem.
Mariusz Trochimiak

Mariusz Trochimiak K.M.PSP m.st.W-wa

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

Dawid D.:
Rafał Olek:
A ja odradzam. Mój szwagier tak zrobił i zanim sie skończył jego pierwszy sezon już dopłacił do sprzętu kilka ładnych stówek.

Moim zdaniem nie ma sensu kupować sprzętu, który od razu zakładasz że po roku sprzedasz.

No a jak inaczej w przypadku pierwszego moto?
Przeciez nie bedziesz go przekazywał z pokolenia na pokolenie - to nie WSK;)
Może być właśnie WSK, w tym przedziale cenowym kupi się prawie nówkę :)

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

Polecam.
Na początek Suzuki GS 500 lub Kawa GPZ 500. Powinieneś się zmieścić w kwocie.
Michał Frankowski

Michał Frankowski Specjalista w
Wydziale
Bezpieczeństwa i
Zarzadzania Kryzy...

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

Sluchajcie, bez przesady ...
Kilka lat temu, jak pojechalem do jukeja to sobie za ... 100 funtow kupilem pierwsze moto od 17 lat :-)
Honda CD 250 z 1988 roku i smigalem nia BEZ ZADNEGO WKLADU FINANSOWEGO oprocz paliwa 12 m-cy non stop.
Tak na poczatek aby przypomniec sobie jak sie smiga ;-)
Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

No właśnie, tez mi się wydaje że to nie najgorszy pomysł, zwłaszcza jak gotówka nie pozwala na inne rozwiązanie. A szkoda by kolejnego sezonu.
Mam spokojnie kogoś kto się świetnie zna na moto i wie co i jak tak że o zakup się nie boję. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie :) jeszcze trochę kasy na ubranie trzeba mieć ;)
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

To dobry pomysł, ja też zaczynałem od 'malucha' (Honda CB500), co prawda dałem koło siódemki, bo sprzęt był dość wypieszczony no i było to 5 lat temu, ale spokojnie można było znaleźć coś koło 4-5 tysi. Sprzęt był na tyle fajny, że nowy kupiłem po 3 latach, z czego 2 ostatnie to notoryczne wizyty na jazdach testowych i przymiarki co wybrać. Poza tym do tej pory mam dwa (obecnie mam chętnego na zakup) sprzęty, co jakiś czas zabieram Hondę na spacer i też mam z tego frajdę (a nówka to duży Bandzior)
Jedyny warunek, kupować z kimś, kto się zna lub zahaczyć o przez siebie wybrany serwis, coby rzucili okiem.
Do polecanych przez Szanowne Grono sprzętów dodałbym jeszcze Yamahę xjn600 (na innym wątku był kolega z podobnym problemem i właśnie taką nabył, mój kumpel-kompletny nowicjusz też taką nabył), co prawda jest trochę ostrzejsza niż 500-tki, ale da radę.
Michal K.

Michal K. BH w Warszawie, IT

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

Jestem za - zwlaszcza jesli to jest Twoje pierwsze moto.
Jak juz ktos powiedzial, ze zapewne bedziesz kupowal oczami, pamietaj zeby wziac kogos, kto sie zna i podchodzi bardziej obiektywnie do kwestii zakupu niz Ty ;) (w sensie nie napala sie za bardzo :)
Ciuchy nie ida ze sprzetem - kupujesz je i masz dalej nawet jesli sprzedasz/zmienisz moto. I pamietaj, ze to one moga ocalic Twoja skore przed bliskim spotkaniem z asfaltem wiec warto dobrze sie ubrac.
Powodzenia! :)
Łukasz Mielnik

Łukasz Mielnik marketing /
strategia / reklama

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

Ja byłem w podobnej sytuacji.

Po ponad 10 latach przerwy kupiłem Yamahę Radian (600cm) po sezonie sprzedałem i kupiłem Hondę Nighthawk (650cm). Ze swojego doświadczenia mogę dodać, że:
1. kupując "leciwy" motocykl najważniejsze jest jak ktoś tu pisał już obadanie stanu technicznego (suchy silnik, bez nadprogramowych dźwięków i obłoków niebieskiego dymu z rur)
2. po zakupie i tak będziesz robił standardowy serwis (płyny, filtry, opony, naciąg, synchro i inne w zależności od potrzeb) więc zarezerwuj sobie na to fundusze (może być i 1000pln)
3. jeżeli wpakujesz w moto dużo serca i PLN - nie licz, że przy odsprzedaży Ci się to zwróci.
4. Ja zaczynałem od 600cm i myślę, że nie ma co szukać mniejszych jeżeli chcesz choć trochę pośmigać (a jeżeli zainwestujesz w moto to nie ma sensu go się pozbywać po jednym sezonie)
5. Nie rozumiem trochę podejścia "kupuję pierwsze do nauki = zakładam, że będą dzwony, ślizgi itp." Ja zakładam, że kupuję moto do jazdy i zrobię wszystko żeby uniknąć wywrotek;)
6. Prawdą jest to, że dopiero po przejechaniu "kilku km" sam się zorientujesz jaki tym motocykla najbardziej Ci odpowiada (ścig, turystyk, enduro... a może chopper?)

ps: Ja konsekwentnie zwiększając pojemność przesiadłem się na Suzuki Intrudera VS 700 - i chyba tak już zostanie na najbliższe lata;)

powodzenia w poszukiwaniach
Łukasz
Joanna H.

Joanna H. Duńszczyzna!

Temat: Motocykl za 3-3,5 tyś... wato?

Michał Frankowski:
A ja nie odradzam bo za taka kase spokojnie kupi PIERWSZE moto do nauki jazdy.
Moze byc nawet jakis zlom, ktory jak sie przewroci to go nie szkoda
A spokojnie mozesz zaczac od 250 cc


Jako doświadczona w tym temacie ODRADZAM! Kupiłam 2 lata temu 125 za 3500 zł i to była wielka bomba mechaniczna. Na szczęście już tego złomu nie mam.

Następna dyskusja:

Potrzebny Prawnik (Warszawa...




Wyślij zaproszenie do