konto usunięte

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

Z tym szczęściem to bez rozpędu Hondę i Triumpha czekają serwisy może niewielkie ale zawsze - 2,5 do 0 dla GS-a :o).

A samej wyprawy z pewnością długo nie zapomnę ;o))))))

DŻIKSER Panowie !!!Rafał Ł. edytował(a) ten post dnia 16.08.10 o godzinie 21:42
Otto F.

Otto F. Herr Otto Flick

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

moja motyka juz zagoniona,
dzisiaj nie mam juz sily na jakiekolwiek opisy
jest co wspominac i co opowiadac dzieciom.
parafrazujac Koterskiego: jak Dzemo zorganizuje wypad na Ukraine to nie ma ch*** we wsi hehe
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

Dawać fotki, nie pitolić ! :-))
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

Witamy z powrotem!
I czekamy na fotki - może w środę pod 100dołą? :)
Marek M.

Marek M.
http://www.pomozlenc
e.pl

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

witamy , witamy
i fotki do netu wpuście
Piotr M.

Piotr M. Zakupy: IT, Telco,
Usługi, FM, Inne

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

Jacek Dziemidok:
moja motyka juz zagoniona,
dzisiaj nie mam juz sily na jakiekolwiek opisy
jest co wspominac i co opowiadac dzieciom.
parafrazujac Koterskiego: jak Dzemo zorganizuje wypad na Ukraine to nie ma ch*** we wsi hehe

Twoja Motyka? A masz copyright na motyke? ;D

Gratulacje chłopaki ;)
Marcin P.

Marcin P. VP/Board Member

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

Dzien I Warszawa-Kijów ( 800 km)

Zaczal sie w dniu wczesniej kiedy bylo wiadomo, ze Dzemo nie ma paszportu, ale szybka akcja spowodowala ze o 7.00 rano paszport juz byl i spotkalismy sie 7.30 w Starej Miłosnej

Spotkanie na stacji :-)


Obrazek


Przejscie graniczne, trzeba troche kwitów uzupełnic - stare czasy sie przypominaja ( fotek na granicy nie mozna robic)


Obrazek


Kto pamięta Wołge ? :-)


Obrazek


Dzemo naprawia kufry ( pisalem o tym wczesniej, otworzyly sie oba na ukrainskiej drodze :-)


Obrazek


Pierwsze spotkanie z patrolem milicji ( w skrocie nazywaja sie DAJ) w rozwinieciu Polaku DAJ stówe :-)
Fota strzelona z biodra, Dzemik negocjuje w radiowozie :-)
Na 50km/h zmierzyl nam ponad 100 skonczylo sie na mandacie 100 Hrywien( ok 38 PLN) Mandaty dzielilismy na 3.


Obrazek


ok 120 km przed Kijowem zatrzymalismy sie na obiadokolacje koło Zytomira - zamówilem Devolaya, ktory okazał sie kotletem mielonym :-)


Obrazek


Pierwszy wieczor w Kijowie i pierwsze znajomosci.
Denis nasz nowy kolega jest asystentem jakiegos ukrainskiego posla, wczesniej trenowal boks, po 3 piwach jego oczy zrobiły sie groźne ok 2 poszlismy do pokoju, po imprezce na ławce przed hotelem i muzyczce z jego Porshe Cayenne :-P


Obrazek


Nowe słówko w słowniku jak Dzemo pokazał swoj poprzedni motocykl Denisowi - DENIS SKAZAŁ - ETA DŻIIIKSJEEER :-)

Drugie nowe słówko, jak mielismy przeparkowac motocykle pod hotelem
ZAGANIAJ MOTKU - ( przestaw motocykl :-)Marcin Pytel edytował(a) ten post dnia 17.08.10 o godzinie 09:50
Marek M.

Marek M.
http://www.pomozlenc
e.pl

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

Marcin Pytel:
>
MORE MORE MORE
Marcin P.

Marcin P. VP/Board Member

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

Dzien 2. Kijów - Odessa 500 KM
Jeden z najlepszych jakościowo odcinków drogi na Ukrainie 500 KM dobrej dwupasmówki z 3 zakrętami :-) Prawie Route66 :-)

Poranne zwiedzanie Kijowa


Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek


Z pogodą nie bylo lekko :-)


Obrazek


Milicjanci tez sie jarają motocyklami


Obrazek



Obrazek


Tradycyjna obiadokolacja w restauracji pod Odessa.
Jak sie zje i zapłaci mozna zrobić sobie zjęcia z tym CUSTOM BIKEM. NIe mozna niestety na niego wchodzic ( Kara 5000 Hrywien)


Obrazek



Obrazek



Obrazek
Marcin Pytel edytował(a) ten post dnia 17.08.10 o godzinie 10:20
Marcin P.

Marcin P. VP/Board Member

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

Dzien 3. O km
Upal w Odessie nie odpuszcza, zostalismy na miejscu.

W sumie nuda idziemy na plaze...


Obrazek



Obrazek


Jemy obiad w restauracji koło plaży


Obrazek



Obrazek


Kilka fotek otaczającego nas krajobrazu :-)


Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek


Mecz siatkówki na plaży :-)


Obrazek



Obrazek


Wieczorne zwiedzanie Odessy

Tutaj zdjecie z taksowki - nadmienie ze z drugiej, pierwsza która jechalismy ulegla wypadkowi w tył wjechala nam lada samara, obylo sie na szczescie bez obrazen ale lekki szok byl


Obrazek



Obrazek


Dealer Hondy w Odessie a jakze. BMW i Trumpha niet.


Obrazek
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

nie ma co, musiało być gorąco, wyrazy współczucia :)
Marcin P.

Marcin P. VP/Board Member

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

Dzien 4 Odessa - Lwow ok 800 KM

Na wyjezdzie z Odessy Rafal gubi prawy kufer, niczym statek kosmiczny kufer mknie po ulicach Odessy :-) Nie bylo czasu na fotki ruch spory a kufer trzeba bylo gonic :-)

100 km Jackowi braklo paliwa :-) na szczesie do stacji bylo ok 250 m dal rade chlopak na popych.


Obrazek


A teraz HIT HIT HIT

Spotykamy ekipe 4 Slowakow. Sa w drodze 7 tygodni, wracaja z Kazachstanu, Azerbejdzanu i tamtych klimatów.

Foty mowia same za siebie co to za wyczyn.


Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

jeden gubi olej jak nic :)
Tomasz M.

Tomasz M. Trump :)

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

Jawasaki jest moim faworytem :D
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

a moim prowadzący - jako jedyny ma lusterko aby ogarniać całą ekipę :)
Honorata K.

Honorata K. Nigdy nie ma się
drugiej okazji, żeby
zrobić pierwsze
wra...

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

Adam Sobuń:
a moim prowadzący - jako jedyny ma lusterko aby ogarniać całą ekipę :)
...oraz rękawicę sztuk 1 i ochraniacze na kolanach

7 tygodni w drodze...
czy te sprzęty się nie psują ?
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

psują, ale naprawia się się je sposobem, takim podobnym do tego w jaki Bog stworzył Świat czy tam inny Universe :)
Marcin P.

Marcin P. VP/Board Member

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain


7 tygodni w drodze...
czy te sprzęty się nie psują ?

mozliwe sie sie psuja, maja zapasowy silnik, felge jak widac na obrazku i kilka innych potrzebnych czesci. Srednia przelotowa to 45 km/h - przynajmniej nie maja problemow typu Slowaku Daj Stowe :-)

konto usunięte

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

A teraz krótkie podsumowanie naszych "przygód" :
- Kilka godzin do wyjazdu Jacek dzwoni , że nie ma paszportu ( pojechał w samochodzie nad morze ( paszport dzięki "niuniu" - żonie Jacka wraca rano
PKS-em do W-wy JEDZIEMY !

- Granica Polski wkurw. celnik Ukraiński mówi , że mnie nie wpuści na Ukrainę bo jednym kołem motocykla przejechałem linię graniczną , po chwili wychodzi drugi i dajemy radę

- Ok. 10 km od Granicy Jacek zrzuca balast , latające skarpety , kable i kosmetyczka uczą mnie jak w biegu omijać przeszkody . Zbierając rzeczy z narażeniem życia ( piesi nie mają tam żadnych praw )prawie pękam ze śmiechu , ale przechodzi nam gdy się okazuje , że stelaż top case'a Jacka jest ułamany.
Późniejszy fachowy remont i patent sprzedamy w Polsce importerowi Triumpha :o)

- Dalej 1 patrol Policji 100 UAH "za winiety" ;p i jedziemy dalej

- Za ok.70 km następny patrol jednym pomiarem ( nie naszej prędkości bo jechaliśmy za autobusem ok 60/h on pokazuje 90/h) zwija nas trzech - 2 też winni bo jechali za pierwszym - tym razem drożej 20 USD i 100 UAH - Złodzieje

- W międzyczasie Jackowi wysiada kierunkowskaz ( leci w środku )

- W drodze do Odessy na "autostradzie" bierzemy się "na sposób" i jak niby nigdy nic spier...lamy zatrzymującemu Nas patrolowi ( żal nam Naszych a szczególnie Marcina dolarów ;o)

- Odessa jak Odessa , jeden crash accident w taksówce nie zaburzy nam planu :o)

- Wyjazd z Odessy niedomknięty kufer mojego Varadero lotem koszącym niczym pocisk sieje spustoszenie na dwupasmówce , szybka reakcja chłopaków i sytuacja opanowana - rany wojenne na kuferku okleimy nalepkami Państw z podróży ;p

- Jedziemy do Lwowa , a cóż to ? Jacek zabrał w kieszeni klucz do pokoju Hotelowego ( jest za daleko odeślemy pocztą :o)

- Dalej 300 m od stacji Triumph Jacka powiedział , że Nas pier.... i bez wachy dalej nie jedzie . Jacek ZAGANIA MOTKU W 40 st. upale do 'wodopoju'

- Droga z Ternopilu do Lwowa w nocy ok.100 km z czego ze 20 km zrobione na stojąco ( off road na asfalcie ) zdjęć nie mamy a opisać się tego nie da :o(
asfalt na drodze krajowej przypomina zaorane pole ! Po powrocie mój mózg powiedział mi NIE NIE i jeszcze raz NIE ! PO pierwszym zimnym piwie ok 24:00
wszyscy mamy problemy z zalogowaniem się do swoich "serwerów"

- Lwów rynek dzień powrotu MOTYKI ( motocykle ) zagonione na rynku widzę jakąś narkomankę , która robi "fachowy przegląd" kurtki Jacka na MOTYKU , szybka interwencja Jacka pomaga chyba uniknąć strat :o)

- Następnie okazało się na chwilę , że MICKIEWICZ miał wąsy ;o) ale po chwili odnaleźliśmy tego właściwego bez.

- Za granicą Polski wreszcie CUDNE DROGI i moto GP w wykonaniu nas trzech ;p 100 km od W-wy Marcin zauważył , że w moim Viaderku poci się silnik przy pokrywie - wycisnęło ok. 1 cm uszczelki - gwarancja do października musi załatwić sprawę :o)

Reasumując - Ukraina to bardzo ciekawy "nieco dziki" kraj gdzie za płacenie kartą VISA za paliwo czasem chcieli nas bić ale szybko ich prostowaliśmy ;o)

Moim zdaniem nie powinni wejść do UE jakieś 10 / 15 lat wyprawa super udana i dziękuję Wam Panowie za to !

DŻIKSJER !!!
Marcin P.

Marcin P. VP/Board Member

Temat: Marcin Saso i Dzemo discover Ukrain

Reszte fotek wrzuce pozniej.

Podaje jeszcze kilka przydatnych informacji.

Paliwo kosztuje ok 3 PLN/L

Na stacjach benzynowych chec zaplacenia karta wzbudza paniczny strach ( trzeba negocjowac, ze chce sie zaplacic karta - mimo ze terminale na stacjach sa )

Patrole milicji z suszarkami to masakra ( na szczescie kierowcy czesto sie ostrzegaja swiatlami, ale kilka wtop bysmy zaliczyli ) W sumie zaplacilismy mandaty 2 razy na sume ok 160 PLN i raz sie nie zatrzymalismy do kontroli ( milicjant wygladal na nie zdecydowanego i go nie zauwazylem)

Jakosc drog pozostawia wiele do zyczenia - nie róbcie tego na sportach. Wyjazd na sportowym motocyklu w tamte rejony to bedzie malo przyjemna sprawa.

Ludzie sa zyczliwi, uprzejmi chetnie pomagaja. Nie spotkala nas ani jedna nieprzyjemna sytuacja z udzialem tubylców. Moze poza stacjami benzynowymi kiedy dzialali w afekcie widzac karty kredytowe.

Spalismy w hotelach w cenach od 70-150 PLN /osoba/ za noc. Wszystkie klimatyzowane w dobrym standardzie ( najdrozej bylo w Odessie, ale standard tez najwyzszy)

Ruch na drogach w sumie niewielki, historie ze Ukraincy to bandyci drogowi okazal sie mitem. Nie bylo ani jednej niepokojacej sytuacji na drodze z powodu puszki.

Jedzenie w restauracjach zblizone do cen polskich, moze nawet taniej.

Ceny papierosow jak kogos interesuje max 4 PLN/paczka

Następna dyskusja:

Europe is not enough... Let...




Wyślij zaproszenie do