Artur Woźniak 3D-me
Temat: kradzieże z garaży
Miałem sytuacje przed chwilą.Wracam do domu i widzę jakąs spasiona laskę z fajką, pakuje sie do tunelu garażowego. Drzwi są zamknięte ale bardzo głęboko schowane. czekam czy wyjdzie. Po minucie idę sprawdzić i widze, że stoi i pali tuz przy drzwiach w cieniu. Dzwonie do psiarni, bo w końcu tyle sie mówi o odpowiedzialności obywatelskiej i chronieniu siebie i sąsiadów. Odpowiedź:"...ale o co chodzi, nie jest zabronione stanie". Zadaje pytanie czy równie lekko podejda do tematu jak ukradna mi sprzęta albo sąsiadom fury. Odpowiedz:"...nie zamierzam z panem dyskutować...". Odpowiadam, że w takim razie sam to załatwie i sie rozłączam. Jako że to w końcu kobieta, oszczędzam buty i łapie za kark i wyganiam obszczymurka.
Cieszę sie tylko, że nerwy mi nie puściły bo jesli tylko miałbym podejrzenie, że cos kombinuje, potraktowałbym ja przykładnie, tak jak kiedys znajomy instruktor na siłce który złapał złodzieja.