konto usunięte

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Piotr Szkutnicki:

Piotrze, imienniku:

mam tylko jedną prośbę i chciałbym, żebyś ją spełnił: wystrzegaj się uogólnień.

Pozdrawiam serdecznie.

Piotr,
może gdybyś zacytował ostatnią część tego co napisałem (zacytuję siebie :)
Piotr S.:
Zgadza się, autorka opisała ta najciemniejszą stronę ale
zapominasz od odcieniach szarości. Tu jest zdecydowana większość > motocyklistów

stwierdziłbyś, że jestem daleki od uogólnień.Piotr S. edytował(a) ten post dnia 09.07.08 o godzinie 15:11
Marcin P.

Marcin P. VP/Board Member

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

A ja powiem tak...zaimponowal mi wczoraj TVN, ktory wyslal specjalnie ekipe do Garmisch Partenkirchen ( Niemcy - daleko :-) na zlot motocykli BMW. Pokazali parominutowa migawke na TVN turbo w programie raport czy cos takiego. Przekaz byl taki: wielki zlot, lacza sie pasjonaci w tym przypadku jednej marki, jest zabawa, sa pokazy stuntu, mozna polatac na crossie etc. Bardzo pozytywny oddzwiek dla osoby, ktora moze nie wiele wie o motocyklistach i tej pozytywnej otoczce calego zamieszania.Ode mnie szacun dla TVN bo troche tutaj jezdzimy po nich ale pokazali naprawde w dobrym swietle to co zasluguje, takze nie zgodze sie ze gazeta czy telewizja nie pusci artykulu czy materialu gdzie sie nie leje krew. Jak wszedzie wiele zalezy od ludzi a jak mowil kiedys moj mentor kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu. Sa dziennikarze i sa dziennikarzyny jak wszedzie tylko pozostawiam jako otwarty temat rzetelnosci dziennikarskiej i wlasciwego przekazu. BTW czy przeglad to jest opiniotworcza gazeta lub czasopismo?:-)

jakub S.:
Dorzucę głos i ja, z racji uprawianej na co dzień profesji i tego, że jeżdżę motocyklem od kilku lat.
Z jednej strony można zżymać się na tendencyjne i zero-jedynkowe okazanie "problemu" motocyklistów. Pani autorka napisała o 215 zabitych na motorach, ale zapomniała zajrzeć w statystyki i zobaczyc, ilu ginie kierowców samochodów oraz dopytac, ile śmiertelnych wypadków motocyklistów było Z UDZIAłEM I Z WINY kierowców aut. To jedno.
Drugie, jak ktoś tu już trzeźwo zauważył, szanowna autorka rozmawiała z ludźmi, którzy na co dzień jeżdżą (latają?) na moto. Z pewnościa pilnie słuchała, a potem ona (lub ktoś, kto tekst redagował), podkręciła rzeczywistość i napisała, co napisała. Raczej nie pasowała jej do tekstu teza, że są motocykliści - choćby i w Warszawie - którzy oddają krew, jeżdżą do CZD, na WOŚP etc. Teza była, że to wariaci, którzy zaraz zabiją siebie i innych. Jeśli czytacie gazety, nie tylko Przegląd, to wiecie, że teksty o motocyklistach pojawiają sie co roku a początku sezonu/lata/albo gdy pierwszy z nas straci życie. Tak było, jest i będzie.

Co można zrobić? Napisac do pani maila, zaprosić na spotkanie (jestem pewnien, że nie przyjdzie, bo pewnie jej wstyd), wysłac linki do imprez, gdzie nie każdy na 2oo to potencjalny zabójca etc.
Może znam trochę lepiej od was (pycha jest grzechem!) prawa, jakimi rządzą się (nie wszystkie) gazety, ale większość redakcji nie przyjmie tekstu o normalnych motocyklistach, bo w tym nie ma nic ciekawego dla czytelnika. Mnie też w pracy pytają, czy sie nie boję, czy koledzy na szlifierkach przywiązują sobie struny do szyi etc.
Wszyscy padamy ofiarami stereoptypów, autorka pewnie też. Ale jesli gdzies ktos pokaże jej taki cytat
Krzysztof Cockiewicz:
ludzie spokojnie!

po pierwsze - jaka dziennikarka! Dziennikarzy brak - dlatego biorą artykuły od każdego ktory jest w stanie wystukać cos na klawiaturze a im mniej ma wstydu i zachamowan przed pisaniem bzdetów tym lepiej.

to pomysli, że sie jednak nie myliła, bo ktos, kto pisze o jej profesji, nie zna nawet zasad ortografii (to nic osobistego, panie Krysztofie). Wiele razy zdrzyło mi sie zostac obrzuconym błotem w inernecie (zazwyczaj przez anonimów), bo komus nie spodobało się to, co napisałem.

Dlatego racje jest tu:
Magdalena Klamczyńska:
Kretyński artykuł jak i kretyńskie zachowania gnojków na drodze.
Fakt, pełno lanserów jest wśród nas, "półbogów" (???).
Błagam...
Żenua. :/
I tu
Ania Ludwiczak:
A ja wam moi dordzy powiem tak- znam kobiete, ktora to napisala. Moze 'znam' to za duzo powiedziane, ale rozmawialam z nią.
I prawda jest taka, ze napisała to co usłyszała.
Oczywiscie "normalni motocyklisci" czują sie oburzeni, oczernieni i nie wiadomo co. Ale nie badzmy hipokrytami. Wszyscy znamy ludzi, ktorzy są takimi jak Ci z artykułu. Co wiecej- tych z artykułu tez znamy. Wiec na prawde nie wiem czym sie tak bulwersujecie. Co roku jest kilka artykulów w tym stylu. Jesli chcecie cos z tym zrobic to zacznijcie nawracac swoich znajomych a nie wylewacie pomyje na kogos kto opisał to, co wszyscy na codzien widzimy.

ps: dla jasnosci- tez mnie wkurza robienie z kazdego motocyklisty pojeba, ale takimi komentarzami i tak nic sie nie zmieni a tylko czlwoiek sobie krew psuje. Gdzie indziej nalezy

a także tu:
Piotr S.:
Czytam to co piszecie i … ogarnia mnie śmiech.
Abstrahując od kunsztu dziennikarskiego autorki nie zauważyłem w tym tekście żadnej próby oceny czy podziału na motocyklistów złych czy dobrych, prawdziwych czy nieprawdziwych . Autorka po prostu opisuje światek który naprawdę istnieje, choć nawet wśród samych motocyklistów jest niszowy.

Próba ogarnięcia całego środowiska jest truda, ale nie bronię autorki. Ktos wsadza wszystkich dziennikarzy do wra z napisem "pismaki, szmaty etc.", a ktos inny nazwie motocyklistów "dawcami, wariatami".
Napisała, można się pośmiać, ale po co irytować?
Jaromir W.

Jaromir W. CIO, SAPowiec, PM
[EWO]

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Marcin Pytel:
A ja powiem tak...zaimponowal mi wczoraj TVN, ktory wyslal specjalnie ekipe do Garmisch Partenkirchen

Tylko że to było TVN turbo Marcinie... nie "zwykły" TVN tylko ten skierowany do mniejszości motoryzacyjnej...
ale i tak plusik dla nich... :)
Marcin P.

Marcin P. VP/Board Member

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Jaromir W.:
Marcin Pytel:
A ja powiem tak...zaimponowal mi wczoraj TVN, ktory wyslal specjalnie ekipe do Garmisch Partenkirchen

Tylko że to było TVN turbo Marcinie... nie "zwykły" TVN tylko ten skierowany do mniejszości motoryzacyjnej...
ale i tak plusik dla nich... :)
Jaro Drogi, jak mawiaja Chinczycy kazda podroz zaczyna sie od pierwszego kroku :-)moze to nie wiele ale zawsze cos.:-)
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

"W ubiegłym roku na polskich drogach zginęło 215 motocyklistów. Ilu zabije się tego lata? "

A teraz poproszę o statystyki:
- Ilu motocyklistów z tych 215 zginęło w wypadkach których sprawcami byli kierowcy samochodów
- Ilu w tym samym okresie zginęło kierowców samochodów lub pasażerów nimi podrużijących
- Ilu w tym czasie zginęło pieszych i osób postronnych w kolizjach z motocyklami
- Ilu w tym czasie zginęło pieszych i osób postronnych w kolizjach z samochodami

Jeśli faktycznie ta magoczna liczba "215" będzie większa od której kolwiek z powyższych otwarcie przyznam że większość motocyklistów to wariaci i nie powinni mieć możliwości jeżdzenia na tego typu maszynach...

dziękuję za uwagę :)
Agata Kubel-Grabau

Agata Kubel-Grabau Dziennikarka.
Otwarta na
propozycje.

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Witam
Nie należę do Waszej grupy, ale znam dziennikarzy z "Przeglądu". Oczywiście istnieje możliwość zamieszczenia w tygodniku Waszych listów, tym bardziej, że sprawa wywołała dość duże poruszenie.
Równocześnie chcę tylko przypomnieć, że autorka wszystkie cytowane wypowiedzi brała z rozmów z motocyklistami i z forów internetowych. Nie da się zaprzeczyć, że opisane przez nią sytuacje są rzeczywiste. Liczby podawane w artykule zostały wzięte z danych statystycznych Naczelnej Komendy Policji. No i przeczytajcie dokładnie: nigdzie nie napisano, że wszyscy motocykliści to "dawcy", że każdy z nich jest wariatem robiącym sobie i innym krzywdę.

Zapewniam, że wszystkie maile wysyłane do Redakcji są uważne czytane, a opinie czytelników uwzględniane. Chcecie innego spojrzenia na całą sprawę - napiszcie jak to wygląda z Waszego punktu widzenia. Jeśli chcecie zaprzeczyć tezie artykułu - droga wolna!
Zainteresowanych zapraszam na prv lub bezpośrednio: przeglad@przeglad-tygodnik.pl
Jakub S.

Jakub S. dziennikarz

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Piotr Szkutnicki:
Piotr S.:

Marcin,

Dziwi mnie to, jak się ludziom w głowach zmienia gdy kupią sobie motocykl. W dzień jadą na akcję charytatywną a wieczorem latają 150 po okolicy, a jak ukaże się artykuł jak przytoczony powyżej to się oburzają bo ktoś psuje ich wizerunek, wrzuca ich do jednego worka. Oni przecież nie latają na gumie i 200 po mieście (150 to przecież mniej niż 200) i z Sopotu do Warszawy nie jadą 1,5 tylko 2,5 h, czysta hipokryzja

Piotrze, imienniku:

mam tylko jedną prośbę i chciałbym, żebyś ją spełnił: wystrzegaj się uogólnień.

Pozdrawiam serdecznie.

Przecież, na litość boską, Piotr, sam nie jesteś lepszy, przepraszam, pisząc , że Przegląd to szmatławiec, a autorka ma, cytuję z pamięci, fistaszka zamiast mózgu.
Mam wrażenie, że chciałeś wsadzić kij w mrowisko, cytując ten tekst i to Ci sie skutecznie udało.
Jasne, powiem jeszcze raz, tekst jest, jaki jest, ale A) pani rozmawiała jednak z motocyklistami i ci albo ją podpuścili, albo b) konfabulowali lub c) oba warianty na raz. To jedno. Drugie - napisz list do redakcji, dyskutując z nią, a dopisz jeszcze, jak to kierowcy samochodów źle traktują motocyklistów.jakub S. edytował(a) ten post dnia 09.07.08 o godzinie 18:34
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Agata Grabau:
Witam
Nie należę do Waszej grupy, ale znam dziennikarzy z "Przeglądu". Oczywiście istnieje możliwość zamieszczenia w tygodniku Waszych listów, tym bardziej, że sprawa wywołała dość duże poruszenie.
Równocześnie chcę tylko przypomnieć, że autorka wszystkie cytowane wypowiedzi brała z rozmów z motocyklistami i z forów internetowych. Nie da się zaprzeczyć, że opisane przez nią sytuacje są rzeczywiste. Liczby podawane w artykule zostały wzięte z danych statystycznych Naczelnej Komendy Policji. No i przeczytajcie dokładnie: nigdzie nie napisano, że wszyscy motocykliści to "dawcy", że każdy z nich jest wariatem robiącym sobie i innym krzywdę.

Zapewniam, że wszystkie maile wysyłane do Redakcji są uważne czytane, a opinie czytelników uwzględniane. Chcecie innego spojrzenia na całą sprawę - napiszcie jak to wygląda z Waszego punktu widzenia. Jeśli chcecie zaprzeczyć tezie artykułu - droga wolna!
Zainteresowanych zapraszam na prv lub bezpośrednio: przeglad@przeglad-tygodnik.pl


Informacje brane z rozmów z motocyklistami? Forum? Prawdę mówiąc wydaje mi się że jeśli jakieś fora to stuntpoland, a motocykliści to jego członkowie, a i tak artykuł jest napisany tak że informacje musiały być powyrywane z kontekstu bo nawet wśród FS nie wielu jest świrów opisanych pod tymi linkami, popisują się, robią z maszynami to do czego zazwyczaj nie są stworzone, ale robią to w miejscach gdzie nikomu nie powinna stać się krzywda... sorry ale takie bzdety wpływają na opinię jaką mają ludzie bez względu jak jeździsz, czy to chopper czy to enduro jesteś dawcą i już.
Skoro ci dziennikarze są tacy dociekliwi i starają się pokazać jak jest niech przytoczą te statystyki o których pisałem bliżej, niech porozmawiają z przypadkowo spotkanymi motocyklistami a nie tymi którzy właśnie skończyli palić gumę na skrzyżowaniu, niech pogadają i opiszą reakcję kierowców samochodów, ale nie tylko te gdzie jakiś baran stwierdza że motocykliści przeszkadzają mu w kierowaniu pojazdem bo hałasują...
Gwarantuję że czytelników nie zabraknie bo byłby to w swoim rodzaju ewenement, prasa pisze pozytywnie o motocyklistach albo przedstawia sprawę z innego punktu widzenia niż zwykle, nie biorę tu pod uwagę pism typowo motocyklowych, one docierają zazwyczaj do ludzi związanych z motocyklami lub tych którzy bardzo by chcieli takowe posiadać :]
Jakub S.

Jakub S. dziennikarz

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Agata Grabau:
Witam
Nie należę do Waszej grupy, ale znam dziennikarzy z "Przeglądu". Oczywiście istnieje możliwość zamieszczenia w tygodniku Waszych listów, tym bardziej, że sprawa wywołała dość duże poruszenie.
Równocześnie chcę tylko przypomnieć, że autorka wszystkie cytowane wypowiedzi brała z rozmów z motocyklistami i z forów internetowych. Nie da się zaprzeczyć, że opisane przez nią sytuacje są rzeczywiste. Liczby podawane w artykule zostały wzięte z danych statystycznych Naczelnej Komendy Policji. No i przeczytajcie dokładnie: nigdzie nie napisano, że wszyscy motocykliści to "dawcy", że każdy z nich jest wariatem robiącym sobie i innym krzywdę.

Zapewniam, że wszystkie maile wysyłane do Redakcji są uważne czytane, a opinie czytelników uwzględniane. Chcecie innego spojrzenia na całą sprawę - napiszcie jak to wygląda z Waszego punktu widzenia. Jeśli chcecie zaprzeczyć tezie artykułu - droga wolna!
Zainteresowanych zapraszam na prv lub bezpośrednio: przeglad@przeglad-tygodnik.pl
Powiem tak - pisać można, co wydrukuje redakacja, to jej święte prawo, ale nie zakladam, że pójda te ostre kawalki.
Dwa - nie ma Naczelnej Komendy Poliji, najpewniej chodzio Ci o Komendę Główną Policji,
trzy - jeśli były to opinie z forów internetowych, trzeba było to NAPISAĆ w tekście,
cztery - zakładam, że jesteś specjalnym emisariuszem redakcji, zgadza się?
Piotr M.

Piotr M. Zakupy: IT, Telco,
Usługi, FM, Inne

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

To co Motonici, piszemy list do redakcji? Ja mogę skrobnoąc pierwsza wersję i rano tu wkleić do oceny, działamy?
Dorota S.

Dorota S. Copywriter,
Conceptwriter,
Translator,
Journalist

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Wrzucaj, ja chętnie zerknę :)
Agata Kubel-Grabau

Agata Kubel-Grabau Dziennikarka.
Otwarta na
propozycje.

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Powiem tak - pisać można, co wydrukuje redakacja, to jej święte prawo, ale nie zakladam, że pójda te ostre kawalki.

Jeśli przez "ostre" rozumiesz fragmenty o mózgu jak fistaszek i wyzywanie autorki, to masz rację. Natomiast rzeczowa polemika - a rozumiem, że taka Was interesuje - będzie mile widziana.
Dwa - nie ma Naczelnej Komendy Poliji, najpewniej chodzio Ci o Komendę Główną Policji,

A tu przepraszam, przejęzyczenie, oczywiście miałam na myśli Komendę Główną.
trzy - jeśli były to opinie z forów internetowych, trzeba było to NAPISAĆ w tekście,

Wypowiedzi rozmówców bywają zbierane w różnej formie; zdecydowana większość (jesli nie wszystkie - tu już pytanie wprost do autorki) pochodzi z bezpośrednich rozmów.
cztery - zakładam, że jesteś specjalnym emisariuszem redakcji, zgadza się?

Hmmm, emisariuszem to nieco za dużo powiedziane ;)
Jakub S.

Jakub S. dziennikarz

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Agata Grabau:
Hmmm, emisariuszem to nieco za dużo powiedziane ;)

To dajmy głos autorce i będzie po krzyku
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Magdalena Klamczyńska:
demonizuje się gejów, lesbijki, mniejszości rasowe, motocyklistów,
Kiedyś źródłęm wszelkiego zła byli "masoni i cykliści" - ale mamy XXI wiek wiec są "geje i motocykliści" :D
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Agata Grabau:
Równocześnie chcę tylko przypomnieć, że autorka wszystkie cytowane wypowiedzi brała z rozmów z motocyklistami i z forów
internetowych.
Jezu, a jak ktoś napisze że swoim skuterem wodnym pogina po Puławskiej 300 w korkach dnem do góry - to pani (tfu) dziennikarka ma prawo to napisać (bo mi tak powiedzieli albo wycztałam w internecie) - czy kierując się zasadą rzetelności dziennikarskiej ZWERYFIKOWAĆ czy ktoś widział skuter do góry dnam na Puławskiej prujący 330 km/h?
To że mało tam nazwisk - ludiz którzy mogliby zaprotestować - tej pani nie usprawiedliwia
Piotr M.

Piotr M. Zakupy: IT, Telco,
Usługi, FM, Inne

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

A może by tak:

Do Pani Elżbiety Turlej

Szanowna Pani,

Po lekturze Pani Artykułu „Wyścig ze śmiercią” chciałbym zakwestionować Pani dziennikarski obiektywizm. Myślę, że przedstawia Pani motocyklistów przez pryzmat tylko małej próbki tej grupy społecznej i to dobranej, co najmniej niefortunnie. Na podstawie rozmów z kilkoma motocyklistami i pobieżnej lekturze internetowych forów o tematyce motocyklowej stworzyła Pani bardzo niesprawiedliwy obraz motocyklistów. Zapewniam Panią, że nie każdy motocyklista odnajduje przyjemność w szaleńczej, bardzo szybkiej (ponad 200 km/h) jeździe po mieście, w stawianiu motocykla na tylne koło i ucieczkach przed policją. Tylko niektórzy z nas nie dbają o swoje życie, wyznają specyficzne poglądy w stylu „żyć szybko i umrzeć młodo”, i za nic mają przepisy ruchu drogowego,

Przeważająca część motocyklistów to ludzie „normalni” dla których motocykl jest po prostu hobby, a często czymś więcej – pasją. Ci ludzie studiują, pracują, mają rodziny i naprawdę nie bawią ich wyścigi pomiędzy samochodami z prędkością bliską prędkości dźwięku. Motocykl służy im do bliskich i dalekich wycieczek, dojazdów do pracy, a także zabawy. Bo jazda na motocyklu to naprawdę ogromna przyjemność, moim skromnym zdaniem niemożliwa do porównania z niczym innym. To uczucie bezgranicznej wolności, nie skrępowanej dachem samochodu, bardziej ekscytującej niż jazda na rowerze i zawsze wiążącej się pewnymi wyrzeczeniami...

Powinna Pani wiedzieć, że motocyklowe towarzystwo stanowi jedna z najbardziej zżytych i lojalnych grup społecznych. Sam zwyczaj pozdrawiania się poprzez unoszenie lewej ręki do mijanych motocyklistów ukazuje sympatię, jaką darzymy się wzajemnie. Tym, co nas łączy jest nie tylko wspólna pasja, ale także szereg wyrzeczeń, które każdy z nas ponosi, żeby robić to, co kocha – jeździć. Dla jednych są to wyrzeczenia finansowe, przecież zakup i utrzymanie motocykle to często wydatek zbliżony do posiadania samochodu. Łączy nas także ponoszone ryzyko. Oczywiście, że zdajemy sobie sprawę, że jazda no motocyklu jest bardzo niebezpieczna, podejmujemy to ryzyko świadomie. Uczymy się techniki jazdy, na kursach i jedni od drugich, dbamy o nasze rumaki, przecież ich stan techniczny jest jednym z elementów wpływających na nasze bezpieczeństwo. Przykładów jest wiele, ale wniosek pozostaje ten sam. Motocykliści są odpowiedzialni i rozsądni, może poza nastoletnimi oszołomami, którzy po prostu nie dojrzeli jeszcze od motocykla (mam wrażenie, że to takich miała Pani w większości rozmówców). Z moich osobistych obserwacji wynika, że takich ludzi jest coraz mniej, za to poznaje wielu „myślących” motocyklistów.

Oczywiście daleko nam do aniołków na trójkołowych rowerkach Zdarza nam się przekraczać prędkość, czasami nawet znacząco, ale proszę mi pokazać samochód, który porusza się z dozwoloną prędkością, którego kierowca przestrzega wszystkich przepisów. Wcale nie różnimy się tak bardzo o kierowców czterech kółek. Co więcej, na szybką jazdę pozwalamy sobie zwykle wtedy, kiedy warunki są odpowiednie i kiedy nie stwarzamy w ten sposób zagrożenia. Czy przeciskanie się w korkach pomiędzy samochodami jest, aż tak uciążliwe? Myślę, że najgłośniej krytykują je kierowcy, którzy aż gotują się ze złości stojąc w korkach i najprościej w świecie zazdroszczą nam swobody ruchów i pokazują to bardzo dostanie, utrudniając nam jazdę. Pocieszający jest fakt, że coraz częściej słyszę o sytuacjach, kiedy samochody trzymają się jednej strony pasa ruchu, ułatwiając motocyklistom przejazd przez korki.

Droga Pani, interesuje mnie jeszcze jeden fakt. Gdzie Pani widziała motocykl, który w 2 sekundy rozpędza się do 150 km/h? Ja osobiście jeszcze nie widziałem. Ale chciałbym Radzę do następnego artykułu przygotować się lepiej i bardziej szczegółowo zbadać zagadnienie, o którym zamierza Pani pisać. Czasami losowo wybrane opinie i fakty są krzywdzące dla większości (przynajmniej w przypadku motocyklistów), Gdyby chciała Pani poznać inną stronę motocykli i „myślących” motocyklistów zapraszam na nasze forum Chętnie opowiemy więcej. W końcu chodzi o nasza pasję, czy sposób na życie!
Piotr M.

Piotr M. Zakupy: IT, Telco,
Usługi, FM, Inne

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Proponuje wspólnie przerobić, dopieścicić, rozbudować list i wysłać do tej Pani, a nuż sie czegoś nauczy???

pzodrawiam
Marcin W.

Marcin W. SGH doktorant,
Ministerstwo Rozwoju
Regionalnego, PSM
EWO...

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Piotr Motyka:
Proponuje wspólnie przerobić, dopieścicić, rozbudować list i wysłać do tej Pani, a nuż sie czegoś nauczy???

pzodrawiam

Piotrze,

pełen szacunek!

Uważam, że list jest spokojny w emocjach, a jednocześnie oddaje nasz pogląd nt artykułu, o którym tak emocjonalnie od wczoraj dyskutujemy.
Oprócz niezrozumiałego dla mnie wstawiania znaków zapytania po niektórych zdaniach, które w zamierzeniu, chyba, miały być zdaniami oznajmiającymi, tekst jest świetny! Ale ma nadzieję, że Dorota, tak jak napisała, zerknie na list i doszlifuje go pod kątem stylistycznym i interpunkcyjnym;-). Ja w każdym razie podpisuję się pod listem!
Jaromir W.

Jaromir W. CIO, SAPowiec, PM
[EWO]

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Piotr Motyka:
Proponuje wspólnie przerobić, dopieścicić, rozbudować list i wysłać do tej Pani, a nuż sie czegoś nauczy???

Piotrze, szcuneczek za tak składną i wyważoną ripostę! Ja bym dorzucił jeszcze akapicik poniekąd "tłumaczący" tych co zap... a o którym (jako drugiej stronie medalu) pani redaktor nie raczyła wspomnieć - czyli o niedawno jeszcze głośnej (ale wcale nie zakończonej) sprawie poznańskiego toru...
Jeśli w Polsce (raju prawie 40-milionowego) mamy raptem 1 tor, na którym motocykliści i ściganci na 4 kółkach mogą trenować lub się wyszaleć i w dodatku tor ten chce się zlikwidować to niech pani redaktor się nie dziwi, że znajdzie w wirtualnym świecie takich co szaleją po ulicach...
Dla porównania - w UK jest 14 torów otwartych dla każdego (takich, gdzie są oranizowane "trackdays").
Pani redaktor spojrzała po prostu tendencyjnie, zgodnie z zasadą sezonu ogórkowego i na poziomie zbliżonym do "Faktu" lub "superexpresu" i daleko od obiektywizmu.
Dariusz D.

Dariusz D. TRANSPACK24 -
Opakowania z atestem
UN

Temat: Kolejny debilny i szkodliwy artykuł

Ja bym jeszcze dodał ewentualnie listę osób podpisujących się pod listem :-)
List od jednego gostka nie "zrobi wrażenia" ale od np. 100 jest już dość znaczącą siłą ;-)



Wyślij zaproszenie do