Temat: Kluby Motocyklowe
Wracamy do punktu wyjścia.
Kluby zrzeszone w KPKM (dobrowolnie) uzyskały akceptację Barw, zostały zaakceptowane przez 2 najbliższe im Kluby MC i nie mają problemów z wjazdem na żaden zlot. Przebyły długą drogę, aby zdobyć zaufanie i pokazać swoją wartość. Ktoś bierze odpowiedzialność za ich zachowanie.
Kluby niezrzeszone mogą mieć problemy z wjazdem na niektóre imprezy Kongresowe.
Są wśród nich ludzie wyznający wartości, którymi kierują się Kluby MC, nikomu nie szkodzą i działają wiele dobrego. Czerpią radość i satysfakcję z jazdy, z dumą noszą swoje Barwy.
Są wśród nich też tacy, którzy "chcą mieć obszytą kurtkę/kamizelkę, bo to szpan", nie liczą się z zasadami panującymi w środowisku, nie okazują szacunku, brak u nich ustalonej hierarchii.
Problem pojawia się : jak odróżnić tych prawdziwych od szpanerów?
Właśnie po to powstał Kongres, przeciwko któremu tak wielu użytkowników tego forum się buntuje i broni się przed nim rękami i nogami. Uczestnictwo jest dobrowolne. Niestety nasza polska rzeczywistość skutecznie weryfikuje ten pogląd...
Niekongresowy - "ten dobry", Kongresowy - "bandyta". I odwrotnie. Zależy, z czyjej perspektywy patrzymy.
Stąd plotki i dziwne niuanse o biciu za Polską flagę. Na jakiej podstawie? Żyjemy w wolnym kraju i nikt nie ma prawa zabronić naszywania flagi narodowej na jakikolwiek element ubioru.
Pobicia za kamizelkę: Osobiście nie znam takich przypadków. Wiem, że miały miejsce w niektórych miejscach w kraju.
Klubowicze zrzeszeni w KPKM bywają czasem myleni z klubami "dzikimi" i dlatego odczuwają strach, przeradzający się w agresję.
Z powodu czego?
Zniszczenia dobrej opinii, na którą przez wiele lat pracują organizując imprezy i akcje mające przynieść pożytek społeczeństwu (np.Motoserce).
Kluby niezrzeszone nie mające akceptacji 2 najbliższych MC często traktowani są jak intruzi.
Dlaczego?
Bo nikt ich nie zna. Nikt nie może za nich poręczyć. Kluby nie chcą zniszczenia tego, na co wiele lat musiały pracować. Wizerunek motocyklisty w Polsce jest często negatywny w środkach masowego przekazu. Kluby zrzeszone w Kongresie działają, aby zmienić ten wizerunek.