Temat: Kluby Motocyklowe
Michał Frankowski:
Anna C.:
Możecie być najwspanialszymi facetami pod słońcem, ale dopóki macie taki zapis, dziewczyny od nas nie chcą mieć z wami nic wspólnego - nawet się przedstawiać.
A co to ma wspolnego ?
Juz kilke stron wczesniej bylo napisane i wyjasnione dlaczego Kongres wprowadzil zapis o nie wpisywaniu w szereg membersow kobiet.
Michał nie widzisz, że sam sobie zaprzeczasz? I kongres też?
Napiszę dosadnie, bo takie mi się (niestety) nasuwa skojarzenie:
III Rzesza:
1. "Nie chcemy Żydów w naszej pięknej Tysiącletniej Rzeszy"
2. "Dlaczego Żydzi nie chcą należeć do naszej pięknej Rzeszy?"
Widzisz ten absurd?
A daleko nie szukajac ... Po wiosennym Kongresie klub kobiecy wzial sie za lby i panienki bily sie na piachy. A co bylo w Ladys Night w Yamaha na Polaczynskiej ? laski z nozami wyskoczyly do siebie. Zenada ... to sa wlasnie kobiece fochy i niesnaski
Byłam na Ladies Night, nie odnotowałam takiego zachowania, ale może to było po naszym wyjściu. Mogę tylko spekulować o jaki klub chodziło i z tego powodu nie chciałam do niego nigdy przystępować.
"Wy to siostry, nezly burdel macie w tym archeo"
Oceniasz kazdego faceta tylko wg tego ?
Jak jest w MC, FG, czy OG to juz jest beeee ?
Jak już pisałam wyżej - to nie jest żadna wycieczka osobista, to jest polityka. Nie pcham się tam, gdzie mnie nie chcą.
Nawet kobieta ma swoją godność ;-)
Co innego spotkanie na neutralnym gruncie.
A jak ja pracuje w instytucji ktora tez kobiet nie zatrudnia to dla wszystkich kobiet jestem tym zlym ?
Na to pytanie już odpisała Ewa, poza tym dajesz zły przykład - pracodawca podlega pewnym regulacjom prawnym. Kongres to byt bez umocowań prawnych i z jednej strony MA PRAWO nie przyjmować kobiet. Ale z drugiej strony NIE MA PRAWA wymagać od niezależnych klubów "rejestracji" czy też nawet informowania o swoim istnieniu.
Prosze Cie .... nie ja wymyslam zasady, wiec nie stawiaj wszystkich pod jedna sciana
Ale przystępując do kongresu potwierdziłeś, że je akceptujesz :)
Aniu i co to znaczy: dziewczyny od Nas ?
Dziewczyny z naszego kobiecego klubu motocyklowego, ostatnio postanowiłyśmy (ze względów estetycznych i praktycznych) zrobić sobie kamizelki, żeby:
a) było widać, że jedzie jednolita grupa
b) samochody się nam nie wcinały podczas jazdy
Szerokości :)
Anna C. edytował(a) ten post dnia 15.06.10 o godzinie 14:24