Temat: IX Ogólnopolskie Otwarcie Sezonu Motocyklowego - lotnisko...
Byłem, zmokłem , wróciłem
... najgorsza impreza motocyklowa na jakiej przyszło mi być! I bynajmniej nie z powodu deszczu - po prostu tam nic nie było, żadnych pomysłów za zorganizowanie imprezy motocyklowej.
Mniej reprezentantów salonów motocyklowych niż w ubiegłym roku. Palenie gumy ... w wykonaniu przypadkowych skuterowców i jednego gościa na Kawie co sobie przy okazji silnik rozwalił :) Nie liczę wystrzelonego kapcia w GSXRze bo to było spalenie gumy w boxie u wulkanizatorów :D
Kaskaderka Justyna dwa razy dała się przeciągnąć po płytach ... i tyle.
Kilka straganów a na nich dosłownie NIC!! Za to można było kupić kamizeklę z frędzelkami i buty kowbojki :P
Sama parada ... dałem się namówić na przejechanie 500 m. Tak dla zdjęcia i przez te 500 m widziałem więcej głupoty niż przez ostatni sezon. Kilka metrów przede mną koleś o mały włos nie staranował mi brata bo zachciało mu się na kanapie stanąć ... odjechał mu tylko motocykl na bok i gość musiał ratować się ucieczką na pobocze. Całe szczęście trafił w lukę za plecami brata.
Więcej grzechów organizatorzy nie popełnili, nawet kolejek do karkówki nie było za to samochód Jacobs'a cieszył się dużym wzięciem.
Cóż to już koniec.
JJ