konto usunięte

Temat: I need a hero;)

Jeśli uznacie to za spam, to z góry przepraszam, ale mam nadzieję, że nie;)
Piszę tekst o motocyklistach, nie wariatach, którzy pędzą na złamanie karku, ale po prostu o ludziach, którzy są "normalni", mają pracę, żonę i dzieci (albo i nie:) i motocykl. I szukam bohaterów właśnie. Bohaterek też jak najbardziej, bo sama jestem przykładem, że w miłości do 2oo płeć nie gra roli;)
Chcę, żeby pojawił się w koncu jakiś tekst, który pokaże to, co oczywiste, ale nie dla wszystkich, że większość motocyklistów to nie samobójcy pędzący 200 na godzinę na czerownym świetle.
I prośba do Was - jeśli ktoś zechciałby ze mną pogadać - jak najbardziej może być anonimowo itd. i pomóc w pisaniu, byłabym baaaardzo wdzięczna. Nie chcialabym bowiem opisywać tylko swoich znajomych:)
Więc proszę o pomoc, jeśli ktoś zechceAneta Z. edytował(a) ten post dnia 22.05.09 o godzinie 14:01
Jarosław T.

Jarosław T. poza garnkiem

Temat: I need a hero;)

Kazdy motocyklista raczej pracuje. To raczej drogie hobby.
Nikt nie jest samobojca jezdzac na moto nawet 300km. Jesli warunki i umiejetnosci pozwalaja to czemu nie. Nie spotkalem sie z jazda 200km/h na czerwonym swietle. W sumie co bohaterskiego jest w jezdzie na moto? Predkosc? Kozaczenie na jednym kole? Troszke nie czaje co chcesz napisac.

konto usunięte

Temat: I need a hero;)

No właśnie to, co przed chwilą sam napisałeś
Mówię, że szukam bohatera tekstu, nie bohatera, który jest bohaterem, bo ma moto;)
Chcę napisać reportaż o kilku bardzo róznych ludziach, których łączy to, że są motocyklistami. Pokazać, choć trochę po prostu tych ludzi.
To taka moja odpowiedź na miliony tekstów o wypadkach, o palących gumę, czy brylujących na jednym kole - bo takie teskty są, a nie pokazują wszystkiego, co by mogły.

konto usunięte

Temat: I need a hero;)

Aneta Z.:
To taka moja odpowiedź na miliony tekstów o wypadkach, o palących gumę, czy brylujących na jednym kole - bo takie teskty są, a nie pokazują wszystkiego, co by mogły.
Moim zdaniem będziesz miała malutki problem, bo "normalni", kochający 2oo wcale nie są takimi ideałami i na podstawie ogólnie postrzeganych zachowań na drodze trudno osobom postronnym udowodnić będzie ich normalność.

Dla przykładu prawie mógłbym być takim bohaterem, bo dość długo żyję z kompletem organów, ale ...
... gdybym miał wykluczyć w swoich "zeznaniach" wszystkie zachowania traktowane potocznie jako "idiotyzmy motocyklistów" to niestety nie byłbym szczery.;)

Trudne masz zadanie :)

konto usunięte

Temat: I need a hero;)

dlatego tez bede nad tym dlugo pracowac
nie chodzi mi o to, zeby pokazywac motocyklistow z aureolami na glowach, bo to bez sensu
jestesmy tylko ludzmi - kazdy robi cos dobrze, a cos zle, czasami cos lamie (czasem sa to rozne przepisy;), ale tak wlasnie jest
nie wiem, moze zestawic motocykliste z kierowca puszki - opisac obydwu, jak jezdza, ile razy im sie zdarzylo zrobic glupote na drodze itp..., tyle, ze nie podawac w tekscie, kto jeździ na 2oo, a kto na 4 kółkach;))) i niech sobie czytelnik zgadnie:)
to zart oczywiscie - glownie chodzi mi o to, zeby bylo o normalnych ludziach - nie aniolach, ale i nie kompletnych swirach
Dymitr G.

Dymitr G. Internet

Temat: I need a hero;)

Wyobrazam ze czytam taki artykul o spokojnym motocykliscie, ulozonym ojcu 5-ki dzieci... i w pewnym momencie... cytat:
"Ale Panie władzo, ja po prostu lubie zapierdalac" :-))

konto usunięte

Temat: I need a hero;)

z tym, że byłoby "zap...ć"
wulgaryzmy wyrzucają redaktorzy z tekstów;)
Jarosław T.

Jarosław T. poza garnkiem

Temat: I need a hero;)

No ty chyba trzeba by bylo opisac poszczegolne grupy motocyklistow, np.
wg mnie najbardziej uduchowiona grupa cyklistow to tzw "rututniarze", czyli chopperowcy i wszystkie pochodne. Wydaje mi sie ze te motocykle maja dusze (chyba sie za duzo Americans Chopper naogladalem)
- potem sa kolesie na rasowych turystykach ktorzy lataja obladowani roznymi rzeczami gdzie sie da.. byle daleko i byle ciekawie bylo...
- kolejna grupa to mlodzi gniewni na szlifierach, Ci jezdza bo lubia jak swiszczy dookola, tzw kolorowe ludki.. hiehie... moja ulubiona grupa..
- no i ostatnia grupa to dresiarze na szlifierach, najbardziej wkurwiajaca grupa...

konto usunięte

Temat: I need a hero;)

Ej nie przesadzajcie. ja jeżdżę normalnie. Owszem czasem przycisnę ale to jak można. Dla ludzi w puszkach to my albo jeździmy za szybko to jestemśmy wariatami albo jeździmy za wolno to od razu jest że się wleczę i mi taki siedzi na plecach nie myśląc o tym, że ma trochę dłuższą drogę hamowania niż ja... No to muszę się odkleić od takiego gościa:) A co do jazdy na czerwonym To nie dalej jak wczoraj policzyłem takich gości 3 na moto i z 5 w puszkach. I ci na moto nie jechali może 200 ale tak ze 120 w mieście. A co drechów na szlifierach to się zgadzam w 100% z przedmówcą...
Jarosław T.

Jarosław T. poza garnkiem

Temat: I need a hero;)

A przedmówca cieszy sie ze sie zgadzasz :)... bo to oni wszystkiemy winni, tzn zlej opinii o motocyklistach. Swoja droga... z ta szybkascia to tylko pozory... po prostu moto ma przyspieszenie lepsze na krotkim dystansie. Puszki wcale wolniej nie jezdza. A duzo czesciej nawet szybciej.

konto usunięte

Temat: I need a hero;)

Na zakrętach przedewszystkim. Ja puszką też lubie jeździć. Tak jak na to popatrze to ja lubie wszystko co jeździ:)

konto usunięte

Temat: I need a hero;)

Aneta Z.:
masz skype? :)
Marcin W.

Marcin W. SGH doktorant,
Ministerstwo Rozwoju
Regionalnego, PSM
EWO...

Temat: I need a hero;)

Aneta Z.:
Jeśli uznacie to za spam, to z góry przepraszam, ale mam

Aneta, jestem przekonany, że na tym forum znajdziesz kandydatów na bohaterów swojego artykułu i to bohaterów w szerokim tego słowa znaczeniu. Jeśli chcesz napisać artykuł o motocyklistach, którzy jeżdżą do 80 km/h to taki artykuł tak na prawdę nie będzie do końca prawdziwy. Jednakże, jeśli mogę poradzić, ciekawą tematyką byłoby przedstawienie Nas motocyklistów jako normalnych ludzi, potrafiących oceniać w jakich sytuacjach można odkręcić manetkę i pojechać "trochę" szybciej, opisując przy tym, jak "solidarnym" środowiskiem potrafimy być. Wystarczy prześledzić np. wątek "I Ty możesz być bogatym". Niech ludzie w końcu przeczytają artykuł o Nas - motocyklistach, a nie wariatach czy warzywach - tylko ludziach, którzy mają normalną pracę, rodziny, ale i którzy poświęcają swój wolny czas aby pomagać innym... A wszystko dzięki wspólnej pasji.. która Nas łączy.

konto usunięte

Temat: I need a hero;)

Jarosław Trafidło:
No ty chyba trzeba by bylo opisac poszczegolne grupy motocyklistow, np.
wg mnie najbardziej uduchowiona grupa cyklistow to tzw "rututniarze", czyli chopperowcy i wszystkie pochodne. Wydaje mi sie ze te motocykle maja dusze (chyba sie za duzo Americans Chopper naogladalem)
- potem sa kolesie na rasowych turystykach ktorzy lataja obladowani roznymi rzeczami gdzie sie da.. byle daleko i byle ciekawie bylo...
- kolejna grupa to mlodzi gniewni na szlifierach, Ci jezdza bo lubia jak swiszczy dookola, tzw kolorowe ludki.. hiehie... moja ulubiona grupa..
- no i ostatnia grupa to dresiarze na szlifierach, najbardziej wkurwiajaca grupa...

a to jest jakis pomysl
naprawde to nie wiem, jaka bedzie jeszcze forma, szukam caly czas pomyslu, rozmawiam i pytam
tak naprawde, to mozna pisac z piec tekstow, bo nie da sie wszytkiego wrzucic do jednego tekstu i worka
ale powoli, zaczne od tego, a pozniej zobaczymy

konto usunięte

Temat: I need a hero;)

Marcin W.:
Aneta, jestem przekonany, że na tym forum znajdziesz kandydatów na bohaterów swojego artykułu i to bohaterów w szerokim tego słowa znaczeniu. Jeśli chcesz napisać artykuł o motocyklistach, którzy jeżdżą do 80 km/h to taki artykuł tak na prawdę nie będzie do końca prawdziwy. Jednakże, jeśli mogę poradzić, ciekawą tematyką byłoby przedstawienie Nas motocyklistów jako normalnych ludzi, potrafiących oceniać w jakich sytuacjach można odkręcić manetkę i pojechać "trochę" szybciej, opisując przy tym, jak "solidarnym" środowiskiem potrafimy być. Wystarczy prześledzić np. wątek "I Ty możesz być bogatym". Niech ludzie w końcu przeczytają artykuł o Nas - motocyklistach, a nie wariatach czy warzywach - tylko ludziach, którzy mają normalną pracę, rodziny, ale i którzy poświęcają swój wolny czas aby pomagać innym... A wszystko dzięki wspólnej pasji.. która Nas łączy.

wiem Marcin i mysle, ze przydalby sie duzy tekst wlasnie o tym, a nie tylko czasem wzmianki, ze gdzies tam zlot i ktos powozila jakies dzieci - kilka historii ludzi zawsze lepiej dziala
a nie zamierzam pisac o aniołkach na 2oo, spoko, ma byc prawdziwie, a nie cukierkowo:)
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: I need a hero;)

motocyklista jezdzacy 80 km/h to taki co mu sie zaciela skrzynia na jedynce. ;)

Aneto jesli mialbym cos doradzic to po prostu przyblizyc i pokazac o2o jak kazda inna pasje. Nie jako sposob na przemieszczenie sie z punkt A do B (bo i wiekszosc wypraw zaczyna sie z punktu A i prowadzi do punktu... A :) ) ale jako sposob na to "cos". Kazdy w tym "czyms" bedzie widzial zupelnie co innego i otych "cosiach" mozesz napisac. Nie historie ludzi na pierwszym planie ale cos co troche pozwoli "puszkarzom" i postronnym choc troche zrozumiec jak dalecy jestesmy od popularnej (bo zwiekszajacej naklad czy ogladalnosc) wersji.

powodzenia !

konto usunięte

Temat: I need a hero;)

Ja bym zaproponowal na bohaterow:
- Jakuba Jastrzebskiego - za pomaganie dzieciakom, z ktorego mozna rozwinac fajny watek dotyczacy ogolnie akcji typu "motocyklisci dzieciom",
- Jaromira Wroblewskiego - powazny facet na stanowisku, a znajduje czas na wloski motocykl i moderowanie naszego forum ;-)

ale nie wiem, czy sie zgodza ;-)Krzysztof Lis edytował(a) ten post dnia 23.05.09 o godzinie 14:27
Marcin W.

Marcin W. SGH doktorant,
Ministerstwo Rozwoju
Regionalnego, PSM
EWO...

Temat: I need a hero;)

Krzysztof Lis:
Ja bym zaproponowal na bohaterow:

W mojej wypowiedzi powyżej, nie chciałem wskazywać osób imiennie, ale trafiłeś w dziesiątkę!
Daniel Barczewski

Daniel Barczewski artysta-animator 3d,
postprodukcja
filmowa

Temat: I need a hero;)

Krzysztof Lis:
Ja bym zaproponowal na bohaterow:
- Jakuba Jastrzebskiego - za pomaganie dzieciakom, z ktorego mozna rozwinac fajny watek dotyczacy ogolnie akcji typu "motocyklisci dzieciom",
- Jaromira Wroblewskiego - powazny facet na stanowisku, a znajduje czas na wloski motocykl i moderowanie naszego forum ;-)

ale nie wiem, czy sie zgodza ;-)Krzysztof Lis edytował(a) ten post dnia 23.05.09 o godzinie 14:27

I kazdy z nich jest spokojnym motocyklista, bardzo spokojnie latajacym i prawie nigdy nie przekraczajacym dopuszczalnej predkosci...:)
Jaromir W.

Jaromir W. CIO, SAPowiec, PM
[EWO]

Temat: I need a hero;)

Daniel Barczewski:
I kazdy z nich jest spokojnym motocyklista, bardzo spokojnie latajacym i prawie nigdy nie przekraczajacym dopuszczalnej predkosci...:)

Hahaha... :) najprawdziwsza prawda Danielu :))))

Następna dyskusja:

Need your guys help, small ...




Wyślij zaproszenie do