konto usunięte

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

No niestety, wdała się tu mała herezja, która mnie straszliwie boli. Było trochę mowy o tym, że fajnie byłoby zmienić wizerunek motocyklistów na bardziej pozytywny.

Jednak:
- kto z Nas potrafi jeździć zgodnie z dozwoloną prędkością (dłużej niż 15 minut)?
- kto z Nas nie wciska się w korkach tam, gdzie czasem naprawdę jest ciasno?
- i kto z Nas nie narzeka na tych młodych łebków, którzy robią nam czarny PR?

Dziwić się potem, że kierowcy puszek mają złe mniemanie o motocyklistach? To nie tylko zazdrość, to także strach...Oleś K. edytował(a) ten post dnia 22.08.08 o godzinie 00:49
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

Ja bym zmienił "Was" na "Nas" :) Tak będzie lepiej.

Smoku
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

Masz sporo racji, ale czy pisząc:
Oleś K.:
- kto z Was (...)
- i kto z Was (...)
1. sugerujesz że Ty nie?
2. alienujesz się z moto-społeczności?
Poza tym - zadaj podobne pytania 'kto z nas/was kierowców PUSZEK'. Wiem że to forum o2o ale problem podobny - tyle że mamy bodaj 10 czy 12 milionów samochodów (czyli pewnie praktycznie wszyscy dorośli, sprawni Polacy) a motorków mniej...
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

Jakub J.:
Ja bym zmienił "Was" na "Nas" :)
hej Kuba, drugi raz mnie dzisiaj wyprzedziłeś :) chyba wpadnę w kompleksy :D
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

Bo ja mam szybszy motocykl :P

Wpadaj do mnie a nie w kompleksy - tylko piwo zabierz ze sobą bo się u mnie już skończyło :)

A tak w temacie - po mojej ostatniej krytycznej wypowiedzi na temat różnego rodzaju felietonów i artykułów niepochlebnych o motocyklistach, oraz po wypowiedzi Pitera, zacząłem podczas wyprzedzania zastanawiać się - jak dokładnie w tym momencie postrzega mnie wyprzedzany kierowca. Po czym stwierdziłem - niezależnie jak będę uważał i zachowywał granice bezpieczeństwa, to przynajmniej część kierowców będzie uważać mnie za głupka jeżeli będę stał w korku, a tym czasie druga nawet nie zauważy, że tam stoję. Albo odwrotnie - Ci co nie widzą stojącego będą się bulwersowali, że ja jadę a oni stoją, a pierwsi nie zwrócą szczególnej uwagi gdy będę ich wyprzedzał.

Od tego czsu stwierdzam, że jeżeli robię łamię przepisy świadomie to przedewszystkim narażam siebie i moje otoczenie. Zatem otoczenie może mieć o mnie zdanie jakie chce.

Nie będę już hipokrytą :) Popierdzielam, bo lubię :P

SmokuJakub J. edytował(a) ten post dnia 22.08.08 o godzinie 00:40
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

Teraz już nie dam rady (kończy się flacha :) - ale rewanżuję się zaproszeniem na jutro na Garage Days ;)
PS: kurde, zrujnowaliśmy Olkowi wątek...
ja się mogę poddać dobrowolnej karze skasowania postów, wysoki sądzie :)Dariusz M. edytował(a) ten post dnia 22.08.08 o godzinie 00:33

konto usunięte

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

Jakub J.:
Ja bym zmienił "Was" na "Nas" :) Tak będzie lepiej.
Ty rację masz - wytrzymuję 30 minut, ale dłużej to mnie też bierze ;)))

Poprawiłem ;))))Oleś K. edytował(a) ten post dnia 22.08.08 o godzinie 00:52

konto usunięte

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

Jakub J.:
Nie będę już hipokrytą :) Popierdzielam, bo lubię :P

"Wstań, powiedz 'nie jestem sam' i nigdy więcej..."
- Ich Troje ;)))
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

A wiecie co jest w tym wszystkim najdziwniejsze? Że w takiej np Austrii - jakoś nikt nie przekracza prędkości (tzn. ok, przekracza - ale wszyscy o mniej więcej tyle samo, w granicach tolerancji policji - czyli w mieście na 50 nikt nie pojedzie więcej niż 65 a na autobance - na 130 - wszyscy "karnie" jadą 150-155)
I jakoś dają (a nawet dajemy :) radę jechać tak nie tylko 15 minut ale nawet dłużej. I to nawet nie jest chyba kwestia radarów i karalności - choć ta druga metoda też niestety działa (Anglia, Szwajcaria)
Paweł Zienkiewicz

Paweł Zienkiewicz Szczecin.
Outsourcing.

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

http://pl.youtube.com/watch?v=bdcKkc1z7lM

A propo szybkiego zapie......nia...

konto usunięte

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

Panowie temat jest prosty...nie po to jeżdzimy na 2 kółkach aby stac w korkach i jeździć zgodnie z przepisami. Nie ma o czym gadać. Ryzyko, zagrożenie, łamanie przepisów jest na stale wpisane w ten sport i dlatego jest z tego taka frajda.
Amen
Daniel Barczewski

Daniel Barczewski artysta-animator 3d,
postprodukcja
filmowa

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

1.Ja nie
2.Ja sie wciskam wszedzie
3.Raczej nie, chyba ze trafia sie kompletny idiotaDaniel Barczewski edytował(a) ten post dnia 22.08.08 o godzinie 11:18

konto usunięte

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

Dariusz M.:
A wiecie co jest w tym wszystkim najdziwniejsze? Że w takiej np Austrii - jakoś nikt nie przekracza prędkości (tzn. ok, przekracza - ale wszyscy o mniej więcej tyle samo, w granicach tolerancji policji - czyli w mieście na 50 nikt nie pojedzie więcej niż 65 a na autobance - na 130 - wszyscy "karnie" jadą 150-155)

taaaaa. pamietam... jechalem chyba z 500km w korku 160- 180 km/h :)
Ania Ludwiczak

Ania Ludwiczak architekt
krajobrazu,
florystka, mały
majsterkowicz :)

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

Bardziej mnie w oczy zakłuło Oleś, ze temat poprawiania wizerunku był na tapecie dobrych pare tygodni temu a Tobie sie teraz przypomnialo?
Co wiecej jak wtedy powiedzialam to co Ty teraz, to podobne zdanie miał zdaje sie tylko Piotr Sz. (jesli tez sie w tym charakterze udzielales, to sory ale nie pamietam- widocznie mało to było wyraźne:P)
Chyba Ci sie po prostu nudzi po nocach :)Ania Ludwiczak edytował(a) ten post dnia 22.08.08 o godzinie 11:49

konto usunięte

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

Jakub J.:
zacząłem podczas
wyprzedzania zastanawiać się - jak dokładnie w tym momencie postrzega mnie wyprzedzany kierowca. Po czym stwierdziłem - niezależnie jak będę uważał i zachowywał granice bezpieczeństwa, to przynajmniej część kierowców będzie uważać mnie za głupka jeżeli będę stał w korku, a tym czasie druga nawet nie zauważy, że tam stoję. A
>

SmokuJakub J. edytował(a) ten post dnia 22.08.08 o godzinie 00:40

Ja kilka razy spróbowałem stać w rządku. Faktycznie czuję się jak pała, kierowcy na mnie patrzą jak na pałę, sporo zjeżdża i robi miejsce dla pały:)
50tką na moto nie da się jeździć. Nawet skutery śmigają szybciej.
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

Wojtek Zdunek:
Też tak mam. Codziennie 30km przez Wawę do pracy i 30km przez Wawę z pracy... Czasem też mi się nie chce za...lać. Jadę w sznureczku 80-100... i wtedy ZAWSZE znajdzie się przede mną uprzejmy co prawie na barierkę wskoczy, żeby mnie przepóścić. Jeden, drugi, trzeci taki... i znowu pałuję a miało być lajtowo :/

edit ad. temat:

1. 30km ciurkiem jadąc 50km/h. Jechałem z osobą, która się "wjeżdżała" dopiero. Potrafię :)
2. nigdy... jak jadę autem. Moto biorę właśnie po to żeby w tych korkach nie stać.
3. a to różnie... ale kożystając z okazji, bo nie wiem gdzie to napisać:

WKU.. WIAJĄ MNIE NA MAXA MOTOCYKLIŚCI, KTÓRZY:

1. Przepychają się w korku po czym jak dojada do świateł stają na przerywanej lini zamiast zjechać na bok i pozwolić jadącemu za nim motonicie też stanąc z przodu!
2. Stoi taki dupek j.w. dojeżdżam do niego a on zlewka, zamiast się przesunąc i dać mi stanąć obok - zmusza mnie do stania pomiędzy autami!

Jeżdżę duuużo po mieście i opisane sytuacje wk...jają strasznie. Często puszka szybciej zjedize niż "kolega motocyklista".Paweł Drabiński vel. Pawik edytował(a) ten post dnia 22.08.08 o godzinie 12:30

konto usunięte

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

ad 1 potrafie ale tak nie jezdze
ad 2 w kazda dziure
ad 3 i tu trafiles w samo sedno ... mi nikt nie robi czarnego pr, bo ja mam to gleboko w d ... Ci co sie tak strasznie oburzaja jak ktos powie "dawcy organow" sami robia burze wokol siebie .. a ja w tym czasie zapier.. na fastryge po Żwirki :)

konto usunięte

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

ad1 - potrafie tak jeździc, ale w miescie nie przekraczam 100
ad2 - nie wciskam się w każdą dziurę - czasem stoję w korku za katamaranami, jak jest między nimi ciasno na żyletkę
ad3 - zap... po mieście - dla mnie niezrozumiałe i niebezpieczne...
Piotr M.

Piotr M. Zakupy: IT, Telco,
Usługi, FM, Inne

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

ad 1 - zdaża się, są nawet świadkowie:)
ad 2 - w każdą dziurę:)
ad 3 - fuck it! latamy?

Temat: Hipokryzja w szeregach forumowiczów

ad1 - po ostatnim sumowaniu zaczynam dostrzegać znaki :p
ad2 - jak jest dziura i wola to ja chętnie :p
ad3 - jak mi nie wadzą, to nawet nie wiem o ich istnieniu.



Wyślij zaproszenie do