konto usunięte

Temat: Dlaczego warto przesiąść się na motocykl

Czyli wywiad z - przepraszam wszystkich inżynierów - miejskim inżynierem ruchu:

http://www.zw.com.pl/artykul/285092_Galas__Jak_wroce_z...

A poniżej tekst dla leniwych ;)

Z Januszem Galasem, miejskim inżynierem ruchu, który zatwierdza zmiany organizacji ruchu w czasie remontów, rozmawia Piotr Szymaniak.

Pięknie nam się wrzesień zaczął. Przez remonty zakorkowanych jest wiele ulic. Może powinien pan z tym coś zrobić?

Janusz Galas: Teraz to ja jestem na urlopie, pomyślę o tym, jak wrócę.

Ładnie to tak jechać na urlop, kiedy wszyscy warszawiacy wracają i nie mogą przejechać przez miasto?

Ja zawsze jadę na wakacje po sezonie remontowym, gdy największe inwestycje są zakończone.

Przypominam, że we wrześniu rozpoczęły się dwa uciążliwe remonty torowisk na Ochocie, Woli i w Śródmieściu.

Niestety, wszystkiego w wakacje zrobić się nie da.

A zatem kiedy pan wróci do stolicy i pomoże kierowcom?

Za niecałe dwa tygodnie.

Wtedy nie będzie pan miał już wiele do roboty. Największe utrudnienia, np. na skrzyżowaniu Żelaznej i al. Solidarności, skończą się. Ale korki będą w innych miejscach.

W takim mieście korki są permanentnym problemem. Liczba samochodów się wciąż zwiększa. Trzeba budować ścieżki rowerowe.

To ma być recepta na korki?

Też, oraz druga linia metra, rozwój komunikacji tramwajowej i oczywiście obwodnice. To jest recepta na ograniczanie ruchu samochodowego.

A pan czym jeździ do pracy?

No, ja jeżdżę samochodem.
Piotr Mierzwiński

Piotr Mierzwiński wyzwania, ach
wyzwania

Temat: Dlaczego warto przesiąść się na motocykl

Pierwsza odpowiedź mnie rozwaliła chociaż trzeba gościa zrozumieć - też jest człowiekiem i też kiedyś urlop musi wziąć. A że sezon remontowy jest przez cały rok :)
Liza B.

Liza B. animator, grafik,
fotograf, studentka
PJATK

Temat: Dlaczego warto przesiąść się na motocykl

Bez przesady ;} Miejski inżynier ruchu to też człowiek :} Wyobrażam sobie, ilu dziennikarzy zdążyło go wymordować, odkąd zajmuje swoje stanowisko :} Każdy sobie myśli: "Acha, Warszawa jest cała porozwiercana, ulice są zakorkowane... To wszystko wina Galasa!" :} Ludzie uwielbiają szukać winowajcy. Druga sprawa: trudno, żeby osoba o takim stanowisku jeździła komunikacją miejską :} Na pewno stać go na samochód, więc dlaczego ma się katować? :} Według mnie nie ma nic nadzwyczajnego w tym wywiadzie :}

Poza tym nie zgadzam się z tytułem tematu :} Moim zdaniem nie warto jeździć po mieście na motocyklu. 72% wypadków, z udziałem jednośladów, ma miejsce w mieście. To prawie 3/4 ogółu. Ja jeden wypadek w centrum miasta już miałam i nie mam zamiaru tego powtórzyć. Teraz na moto będę jeździć tylko i wyłącznie w trasy :} W miastach jest coś takiego jak tramwaj, autobus, metro i można z tego korzystać :}Liza Billewicz edytował(a) ten post dnia 06.09.08 o godzinie 05:18
Maciej S.

Maciej S. Organizuje pracę
ludzi. Wymyślam
rzeczy.

Temat: Dlaczego warto przesiąść się na motocykl

Warto nie tylko przez Pana Janusza. Warto bo we wszystkich urzędach państwowych i samorzadowych stanowiska kierownicze zajmuja ludzie wybrani teoretycznie na zasadzie konkursów, a praktycznie z nominacji politycznej lub na zasadzie "do tego faceta aktualnie wygrywajacy polityk ma zaufanie". X nieudanych projektów (pod względem przekroczenia czasu i budzetu), nietrafione inwestycje i po prostu bezmyślność.. przyklady: Pomysł Pana Janusza na zdejmowanie zielonych strzałek natychmiast jak wyszło rozporządzenie, mimo że miały być zdejmowane dopiero w 2009, (w miedzyczasie rozporzadzenie wycofano a strzałki zaczely wracać), 40mln zlotych na system przyspieszenia ruchu tramwajów (nie istnieje, pieniądze wywalone w kosmos) , system informacji na przystankach z monitorowaniem ruchu tramwajów (budżet przekroczony, uruchomiony z chyba rocznym opóźnieniem...) ehh..
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Dlaczego warto przesiąść się na motocykl

Liza Billewicz:
Druga sprawa: trudno, żeby osoba o takim stanowisku jeździła komunikacją miejską :} Na pewno stać go na samochód, więc dlaczego ma się katować? :}
Hmm... nie wiem czy masz samochód czy nie, ale to co napisałaś to takie typowo polskie podejście. "Stać mnie (w końcu!) na samochód - to będę nim jeździł/-a". Cała zabawa w tej "drugiej" częsci Europy polega na tym, że (porządną) komunikacją miejską nie jeżdżą ludzie których NIE STAĆ na samochód (bo stać wszystkich) - tylko Ci którzy cenią sobie własny czas i wygodę, niezależnie od zajmowanego stanowiska.
Liza B.

Liza B. animator, grafik,
fotograf, studentka
PJATK

Temat: Dlaczego warto przesiąść się na motocykl

Darek - Nie uważam, że każdy, kogo stać na puszkę, powinien nią jeździć ;} Ale wiem, że w Polsce ludzie "wysoko postawieni" wychodzą z takiego założenia :} Bardziej chodzi mi o to, że jadąc samochodem, motocyklem czy rowerem jesteś "panem swojego losu", nie musisz znosić niedogodności, związanych z przebywaniem z innymi ludźmi, w środkach masowej komunikacji miejskiej.
Nie mam puszki. Wybrałam ZTM :} Jest taniej, nieraz szybciej i bezpieczniej. Tylko kwestie takie jak zakupy bywają czasami problematyczne :}Liza Billewicz edytował(a) ten post dnia 07.09.08 o godzinie 00:45
Tomasz W.

Tomasz W. Architekt
bezpieczeństwa IT,
CISA, ISO/IEC 27001
LA, ITIL

Temat: Dlaczego warto przesiąść się na motocykl

To co u nas nazywa się szumnie komunikacją miejską ma się ni jak do prawdziwego systemu komunikacji miejskiej. Widząc co się dzieje i w jaki sposób podchodzi się do inwestycji w tym obszarze to można to podsumować tylko tak: a będzie jak zwykle...
W Warszawie kombinują jak tu zmusić ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej (opłaty parkingowe podniesione, kombinują też jak wprowadzić opłatę za wjazd do centrum) normalnie paranoja bo jednocześnie to co proponuje komunikacja miejska to żenada. Mieszkałem pare ładnych lat w centru - w takim przypadku zgodzę się że można sobie jeździć komunikacją. Ale jak mieszka się trochę dalej to już tak pięknie nie jest.

konto usunięte

Temat: Dlaczego warto przesiąść się na motocykl

Liza Billewicz:

Poza tym nie zgadzam się z tytułem tematu :} Moim zdaniem nie warto jeździć po mieście na motocyklu. 72% wypadków, z udziałem jednośladów, ma miejsce w mieście.

Jestem w stanie przeboleć tę statystykę tylko po to żeby nie stać w korkach a ZTM niestety niewiele mi pomaga (tramwaju w mojej okolicy brak, a autobus jedzie tak długo, że zwyczajnie szkoda życia na takie podróże).

Następna dyskusja:

GB Street - czyli czy warto...




Wyślij zaproszenie do