konto usunięte

Temat: Daje do myślenia

Tomasz G.:
..o sa tu z winy puszki.. :/

http://youtube.com/watch?v=7JpoS5OUGdI&feature=related

Jak dla mnie to typo na o2o zjeżdżał na pobocze myśląc, że się zmieści przed puszką i niestety zrobił to zbyt gwałtownie hamując po drodze...

Lipa, bo troche mało widać, ale popatrz klatka po klatce.

konto usunięte

Temat: Daje do myślenia

..no wlasnie jak by masz racje...przygladalem sie juz wczesniej i powiem szczerze ze nie jestem pewny jak bylo...
Bartosz K.

Bartosz K. Pathfinder

Temat: Daje do myślenia

Dariusz M.:
Bartek,przepraszam za obcesowe pytanie - ale czy stało się coś o czy nie wiemy? Kiedyś nie byłeś takim defetystą...

W sumie to nie- nic się nie stało, po prostu hipokryzja zaczęła mnie zbyt mocno w oczy koleć.
Zbyt wiele razy widziałem co wyprawiają ludzie na moto z którymi jeździłem z GL'a, a uważałem że towarzystwo tutaj plując tak na arty anty-motocyklowe i zachowania debili, prezentuje inną kulturę jazdy.
Nie mówię że wszyscy bo z niewielką rzeszą osób miałem okazję się przejechać patrząc na ilość osób na forum... i wiem że istnieją osoby z którymi jeździłem i wiem że skrzywdziłbym je takim sformułowaniem. Dlatego nie chcę ani uogólniać ani wskazać palcem o kim mówię. Chcę tylko żeby zamiast dziamgać o innych, ludzie spojrzeli na siebie i się zastanowili co wyrabiają, a co mówią. Hipokryzja w najczystszej postaci.

Po drugie - oczywiście że:
Płytka wyobraźnia to kalectwo...
Brak myślenia to śmierć..


Tego nikt nie może zaprzeczyć i w każdym fragmencie naszego życia się to spełnia.

Nie zgodzisz się jednak że do moto nikt nikogo nie zmusza? Że to w 99% przypadków hobby i to dość kosztowne? Że ludzie to robią bo LUBIĄ i sprawia im to przyjemność - a jak nie będzie to dla nich fajne to przestaną? I może nie zrobią krzywdy sobie
i innym?


Wybacz, ale to nie ma nic do rzeczy i nic nie w nosi w stosunku poruszanego problemu. Takie stłuczenie piany.. Zauważ, że motocykl to nie tylko plastik za 50tyś, czy chopper za 30.. motocyklistami są również Ci którzy jeżdżą jawami, mzetkami, dnieprami, wskami, wfmkami, cezetami, nawet Ci na shl to także motocykliści (tłok do mz - 12zł, kapital silnika 70-100 .. drogie hobby?)

To że już se wybrałeś takie hobby i stać się na to (patrząc z punktu widzenia motocykl - drogie hobby) - nie tworzy z Ciebie boga szosy... Nie tworzy ani z Ciebie ani ze mnie ani z nikogo innego..

Nie twierdzę, że wszyscy na moto to zdrowy rozsądek i mistrzowskie umiejętności. Tylko że jednak świadomość wagi zagrożeń JEST większa.

Chwytne Cię za słówko, wybacz -
każdy kto decyduje się na kat. A i/lub zakup moto - jest z definicji lepszym kierowcą niż - powiedzmy - 50-80-90(?)

KAŻDY != wszyscy? no tak oczywiście z definicji.

Choćby przez brak tych wszystkich poduszek, pasów i stref zgniotu. Że to jednak (złudne) poczucie bezpieczeństwa w puszcze usypia 90% kierowców B, którzy nie patrzą w te cholerne lusterka, podczas gdy brawura i inne podkręca może 10%

Odważę się na stwierdzenie, że więcej motocyklistów na motocyklu! nie spogląda w lusterka niż kierowców w samochodach. (bo co nas może cholera wyprzedzać przy 180?!)Patrząc proporcjonalnie na ich ilość. BA! Ośmielę się stwierdzić że mało kto na motocyklu wie jak se te yeah bunne lusterka ustawić. Mało kto coś w nich widzi, a już nie mówię nic o oglądaniu się przez ramie...to robią chyba tylko na "8" na egzaminie bo na placu też mało kto...

Proste pytanie: ilu znasz motocyklistów - a ilu z nich potrafi i robi wheelie/stoppie, a ilu z nich na skrzyżowaniu i w ruchu drogowym?

Ilu znam motocyklistów - w okresie mojego poruszania się na dwóch kółkach chyba nie byłbym w stanie tego zliczyć.
Ilu lata z nich na gumie - Wielu, z tym że wheelie/stoppie to mały procent z tego co potrafią zrobić z motocyklem.
Ilu w ruchu drogowym? Nie wielu, aczkolwiek głową ręczyć nie mogę, bo za nimi nie jeżdżę non stop. Spotykają się na zamkniętych drogach i po dziurach w które nikt nie zagląda.

Dariuszu, ilu znasz motocyklistów co mają apteczkę w motocyklu? Bo z moich "gumujących" co najmniej 90% a Ty masz? bo dajmy na to że właśnie widziałeś glebę przed sobą Twojego kolegi..kom na 999 nie koniecznie mu życie uratuje..chociaż apteczka też nie.. ale ...

Dariuszu, ilu znasz motocyklistów po kursach pierwszej pomocy, albo mających w tej dziedzinie umiejętności?

Dariuszu, nie chcę żebyś w jakiś sposób poczuł się urażony moimi wypowiedziami. Nie są one też skierowane w Twoim kierunku. Staram się jedynie pokazać pewien problem. Chcę zwrócić uwagę że nie tylko nam krzyczeć ale też robić to co krzyczymy - bo inaczej działamy jak nasi politycy przed wyborami i po nich ;)
---

"Czasami na drodze spotyka się szaleńców, pędza na złamanie karku, wbrew rozsądkowi... naprawdę.. czasami aż ciężko ich wyprzedzić."

Bo co?! ja nie dam rady?! żenua..Bartosz K. edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 20:13
Bartosz K.

Bartosz K. Pathfinder

Temat: Daje do myślenia

Ale więcej nic nie mówię bo mnie zjecie ;P czarna owca w rodzinie ;P
----
Podoba mi się w tym topicowym filmie to, że Panowie z obu aut pobiegli do motocyklisty.. wiele razy widziałem na drogach przy wypadkach jak wszyscy "znikają"

Brak odwagi moralnej i cywilnej cechą narodową? mieliście takie sytuacje?Bartosz K. edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 20:38
Karolina Z.

Karolina Z. Project Manager -
zarządzanie
projektami

Temat: Daje do myślenia

Bartosz K.:

Czarna owca moze nie bedziesz bo kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie i po to jest to forum. Ogolnie duzo sie oburzasz i ostro krytykujesz ale to Twoja wola. Jednak czy Ty zawsze jezdzisz tak pieknie jak piszesz? nigdy Cie na moto nie ponioslo? I nawet nie mowie ze brak komus rozsadku... bo uwazam ze szybka jazda nie oznacza od razu braku rozsadku.


Motocyklisto! Nie jesteś sam na drodze... Bierz poprawkę na.. wszystkich! na motocyklistów! na auta!, patrz do k**wy nędzy w lusterka... Spójrz dwa razy... Oglądaj się ... Brawura to głupota nie odwaga! Twoje pierwsze wymuszenie pierwszeństwa może być Twoim ostatnim i daj Boże, Allahu, Buddo, czy w kogo tam wierzysz, żeby TYLKO TWOIM... MYŚL! Patrz w lusterka! Spójrz dwa razy!

Po przeczytaniu wszystkich twoich wypowiedzi stwoerdzam ze patrze w lusterka, kilkakrotnie przed wyprzedzeniem, przed zrobieniem jakiegos manewru... a jak jade z kims to nawet dwa razy czesciej to robie bo nie chcialabym aby cos sie stalo osobie za mna.
Apteczke tez mam!
z wyrazami braku szacunku dla idiotów, życzę każdemu gleby i dzwona, każdemu crasha i rowu.


Mimo wszystko nie powinienes czegos takiego NIKOMU (bez wzgledu co wyprawia na moto) zyczyc takich rzeczy. To jest naprawde okrutne. Ja nie zycze nikomu zadnego crasha, gleby lub dzwona... bo wiem jakie sa tego konsekwencje. Tych ktorzy dobrze jezdza i rozsadznie tez moga takie rzeczy spotkac...
Bartosz K.

Bartosz K. Pathfinder

Temat: Daje do myślenia

Karolina Z.:
Bartosz K.:

Czarna owca moze nie bedziesz bo kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie i po to jest to forum. Ogolnie duzo sie oburzasz i ostro krytykujesz ale to Twoja wola. Jednak czy Ty zawsze jezdzisz tak pieknie jak piszesz? nigdy Cie na moto nie ponioslo? I nawet nie mowie ze brak komus rozsadku... bo uwazam ze szybka jazda nie oznacza od razu braku rozsadku.

Zauważ że nie krytykuję szybkiej jazdy, nie krytykuję gumowania, nie krytykuję nic innego - krytykuję hipokryzję ludzi, krytykuję stwarzanie zagrożenia dla innych i brak wyobraźni i rozsądku.
Jeżeli gdzieś tak wyszło to _Przepraszam_
Czy jeżdżę tak aby dla innych nie stwarzać zagrożenia? W każdej chwili mojej jazdy do tego dążę.
Czy szaleję? tak jak najbardziej - w takich miejscach że jedyną osobą jakiej zrobię krzywdę będę ja sam - i nie jest to toruńska o 17 ani puławska o 20 z 180 na budziku.

Motocyklisto! Nie jesteś sam na drodze... Bierz poprawkę na.. wszystkich! na motocyklistów! na auta!, patrz do k**wy nędzy w lusterka... Spójrz dwa razy... Oglądaj się ... Brawura to głupota nie odwaga! Twoje pierwsze wymuszenie pierwszeństwa może być Twoim ostatnim i daj Boże, Allahu, Buddo, czy w kogo tam wierzysz, żeby TYLKO TWOIM... MYŚL! Patrz w lusterka! Spójrz dwa razy!

Po przeczytaniu wszystkich twoich wypowiedzi stwoerdzam ze patrze w lusterka, kilkakrotnie przed wyprzedzeniem, przed zrobieniem jakiegos manewru... a jak jade z kims to nawet dwa razy czesciej to robie bo nie chcialabym aby cos sie stalo osobie za mna.
Apteczke tez mam!

Gratuluję, miło mi to słyszeć, ale nie dziwi mnie to wcale. Wszelkie swoje uwagi czynię do motocyklistów płci męskiej (rzucę że tak pi raz drzwi do jakiejś populacji 90% z tego co jeździ na 2 kołach). Bardzo lubię jeździć z kobietami - mają znacznie więcej w głowach do jazdy.

z wyrazami braku szacunku dla idiotów, życzę każdemu gleby i dzwona, każdemu crasha i rowu.


Mimo wszystko nie powinienes czegos takiego NIKOMU (bez wzgledu co wyprawia na moto) zyczyc takich rzeczy. To jest naprawde okrutne. Ja nie zycze nikomu zadnego crasha, gleby lub dzwona... bo wiem jakie sa tego konsekwencje. Tych ktorzy dobrze jezdza i rozsadznie tez moga takie rzeczy spotkac...

Będziesz miała córkę/syna...nie życzę Ci tego nie daj Boże ...
Zabił siebie i dziewczynę - był za cwany...
Przykład jeden z wielu.
Punkt widzenia zmienia się od punktu siedzenia.Bartosz K. edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 21:20
Karolina Z.

Karolina Z. Project Manager -
zarządzanie
projektami

Temat: Daje do myślenia

Bartosz K.:

Będziesz miała córkę/syna...nie życzę Ci tego nie daj Boże ...
Zabił siebie i dziewczynę - był za cwany...
Przykład jeden z wielu.
Punkt widzenia zmienia się od punktu siedzenia.

Mam nadzieje ze jednak mnie to nie spotka i tych ktorzy sa dla mnie wazni. Idiotow w samochodach tez jest wiele... znam ludzi ktorzy jezdza bo musza, bo za 11 razem prawko zdali, bo prawko kupili, a sie do auta nie nadaja... ale jezdza bo tak... i takich powinno sie z drogi usunac.
Bartosz K.

Bartosz K. Pathfinder

Temat: Daje do myślenia

Karolina Z.:
Bartosz K.:

Będziesz miała córkę/syna...nie życzę Ci tego nie daj Boże ...
Zabił siebie i dziewczynę - był za cwany...
Przykład jeden z wielu.
Punkt widzenia zmienia się od punktu siedzenia.

Mam nadzieje ze jednak mnie to nie spotka i tych ktorzy sa dla mnie wazni. Idiotow w samochodach tez jest wiele... znam ludzi ktorzy jezdza bo musza, bo za 11 razem prawko zdali, bo prawko kupili, a sie do auta nie nadaja... ale jezdza bo tak... i takich
Znam ludzi co jeżdżą bez uprawnień na motocykl.. jest to zjawisko występujące masowo, od Warszawy po Ustrzyki...
powinno sie z drogi usunac.
--
Tak jak mówiłem punkt widzenia od punktu siedzenia.

Karolina, proszę tylko nie odbieraj moich wypowiedzi jako ataku.
Przeczytaj może wszystko jeszcze raz na spokojnie (bo ja w takim stanie to piszę, zero stresu zero złości) i jak będziesz z kimś jeździła to popatrz jak się motocykliści zachowują. Zobacz jak robią to w grupie.. zobacz jak robią soliści których się po drodze mija. Widziałaś może kogoś jak podskakiwał na moto bo nie widział że go wyprzedzasz? ja widuję takie scenki bardzo .. bardzo często ... bardziej się obawiam motocyklistów niż samochodów - bo puszkowiec jest wolny, wielki, widoczny.
A motocyklista?
Dlatego jestem za tym że jak krzyczy ktoś do puszkowca patrz w lusterka ... to niech sam także patrzy! Jak ktoś psioczy na latających szybko to niech sam tak nie lata. Niech nie przecenia swoich umiejętności jak zarzuca innym że to robią.
Dostrzegajmy swoje błędy i błedy innych, dzielmy się doświadczeniami i wiedzą. Nie bądźmy hipokrytami i konformistami. Brać motocyklowa potrafi się pięknie zorganizować i robić wielkie rzeczy. Ale niech nie robi tego w zakłamaniu bo to wszystko traci sens.. i się podciąga takie zachowania pod jedną miarkę - to najgorszą.
Jeździmy tak żeby było nas więcej, a nie mniej.Bartosz K. edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 21:52
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Daje do myślenia

Bartosz K.:
Zbyt wiele razy widziałem co wyprawiają ludzie na moto z którymi jeździłem z GL'a, a uważałem że towarzystwo tutaj plując tak na arty anty-motocyklowe i zachowania debili, prezentuje inną kulturę jazdy.
No to faktycznie się nie dogadamy. Ja jestem zdecydowanie poczatkujący i mam tego świadomość. Właśnie dlatego latam z ludźmi "stąd" bo jak czytam co się dzieje na przejażdżkach typu "night terror warszawa" czy inne taki 'squady' - to włos mi się jeży na głowie.
Odpowiedz (jeszcze raz?) na proste pytanie: w której grupie TWOIM ZDANIEM jest więcej (i procentowo i bezwzględnie) kierowców o małej wyobraźni, umiejętnościach, skupieniu na drodze itd. Stwarzających realne zagrożenie na drodze? W puszkach czy w moto?
A Twoje posty to tak jakby ktoś mówił - nie piętnujmy pedofilów, piętnujmy (np.) księży bo wśród nich też sa pedofile.
"To złodziej. I pijak. Bo każdy pijak to złodziej."
Sorki ale dla mnie EOT.
PS: Być może ja mam skrzywiony trochę punkt widzenia bo patrzę przez pryzmat ludzi, którzy w moto bawią się albo krótko albo dysponują w miarę współczesnym sprzętem - prawda, nie mam pojęcia jak to wygląda w przypadku dróg wiejskich i mzetek czy innych wynalazków.
Bartosz K.

Bartosz K. Pathfinder

Temat: Daje do myślenia

Dariusz M.:
się jeży na głowie.
Odpowiedz (jeszcze raz?) na proste pytanie: w której grupie TWOIM ZDANIEM jest więcej (i procentowo i bezwzględnie) kierowców o małej wyobraźni, umiejętnościach, skupieniu na drodze itd. Stwarzających realne zagrożenie na drodze? W puszkach czy w moto?

Patrząc w sposób proporcjonalny do liczby występowania ich na drogach - zdecydowanie przeważają _motocykliści_
Ale nie chodzi o to gdzie więcej zła tylko że każde zło trzeba leczyć a nie wykrzykiwać że ono jest TAM a nie TAM i TU.
A Twoje posty to tak jakby ktoś mówił - nie piętnujmy pedofilów, piętnujmy (np.) księży bo wśród nich też sa pedofile.

Patrząc na ten przykład to ja bardziej widzę podejście do motocyklistów na styl: nie martwmy się problemem pedofilii wśród księży bo księża z założenia służą Bogu i są ludźmi pokornymi.

"To złodziej. I pijak. Bo każdy pijak to złodziej."
To już w żaden sposób nie pasuje..
Sorki ale dla mnie EOT.
PS: Być może ja mam skrzywiony trochę punkt widzenia bo patrzę przez pryzmat ludzi, którzy w moto bawią się albo krótko albo dysponują w miarę współczesnym sprzętem - prawda, nie mam pojęcia jak to wygląda w przypadku dróg wiejskich i mzetek czy innych wynalazków.
"Dróg wiejskich", "mzetek czy innych wynalazków" ;) "w miarę współczesny sprzęt"
Uwierz mi to też motocykliści - często z większym doświadczeniem niż ktoś na R1 czy GSXrku ;]
Z mojej strony także EOTBartosz K. edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 22:28

konto usunięte

Temat: Daje do myślenia

Mowimy o wypadkach na moto i o promowaniu bezpiecznej jazdy i o tym jacy to motocyklisci sa uswiadomieni...
Siedze sobie wlasnie w hotelu w Kentrzunie i od okolo pol godziny slysze tylko jak jakas szlifierka piluje sie do odciecia i tylko pisk koleczek na zakretach..nie wiem kto to i co to bo tylko slysze..nie mam podgladu na ulice z tej strony hotelu..ale koles igra z losem.. :/
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Daje do myślenia

Tomasz G.:
ale koles igra z losem.. :/
Hmm.. a może właśnie koleś korzystając z pogody (?) i pustej drogi - w sposób odpowiedzialny ćwiczy technikę jazdy?
Nie korci Cię żeby pójść zobaczyć? :D

konto usunięte

Temat: Daje do myślenia

Dariusz M.:
Tomasz G.:
ale koles igra z losem.. :/
Hmm.. a może właśnie koleś korzystając z pogody (?) i pustej drogi - w sposób odpowiedzialny ćwiczy technikę jazdy?
Nie korci Cię żeby pójść zobaczyć? :D

..nie korci..widzialem juz flaki i mozg na asfalcie..widok jest ZAWSZE straszny i zalosny.

..nie ma czegoś takiego jak napisales powyzej na PUBLICZNEJ DRODZE..takie techniki jak slysze poiwnien cwiczyc na TORZE. Wiele w swoim zyciu widziałem kolizji ktore nie powinny sie zdarzyc bo przeciez kierowca mimo tego ze jechał "szybko i ostroznie" to byl odpowiedzialny i skupiony..poprostu nie fart ze ta mala dziewczynka wybiegla wprost pod kola za zakretem.. :/
Bardzo wiele krzyzy na cmetarzach nalezy do tych "dobrych" kierowcow ktorzy jezdza "szybko ale odpowiedzialnie".Tomasz G. edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 23:31
Daniel Barczewski

Daniel Barczewski artysta-animator 3d,
postprodukcja
filmowa

Temat: Daje do myślenia

Przeciez Ty nawet nie widzisz jak on jezdzi i co robi, ani nawet nie jestes w stanie ocenic predkosci z jaka jedzie, czy to nie tylko wyobraznia podbudowana jakimis, jak sam piszesz przezyciami z przeszlosci, flakami itp?

Technika jazdy na torze i na ulicy w bardzo wielu aspektach sie rozni, uczac sie na torze mozna popelnic mase bledow na drodze, dlatego jesli sie uczy jezdzic po drodze publicznej, to chwala mu ze ma tyle samozaparcia i checi do robienia czegos co mu sie napewno przyda kiedys na drodze!Daniel Barczewski edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 23:37

konto usunięte

Temat: Daje do myślenia

Bartosz K.:
W sumie to nie- nic się nie stało, po prostu hipokryzja zaczęła mnie zbyt mocno w oczy koleć.
Nie łam się, nie Ciebie jednego ;)
Wybacz, ale to nie ma nic do rzeczy i nic nie w nosi w stosunku
poruszanego problemu. Takie stłuczenie piany.. Zauważ, że motocykl to nie tylko plastik za 50tyś, czy chopper za 30..
To raczej na odwrót :)))
I chciałem zauważyć, że większość ściąganego do kraju badziewia to plastiki 'tylko po jednym szlifie', bo póki co na takie ludzi stać, nowego sprzętu jest zdecydowanie sporo mniej...
motocyklistami są również Ci którzy jeżdżą jawami, mzetkami, dnieprami, wskami, wfmkami, cezetami, nawet Ci na shl to także motocykliści (tłok do mz - 12zł, kapital silnika 70-100
.. drogie hobby?)
Nawet Ci na shl? Dzięki facet ;p mam SHL (no cóż, każdy od czegoś zaczynał - prezent od taty :)) i uważam, że jest przepiękna, cudna i uczy pokory - dwa miękkie wahacze, pływa jak szalona, 100km/h na liczniku i uślizg gwarantowany co zakręt ;)))

To że już se wybrałeś takie hobby i stać się na to (patrząc z punktu widzenia motocykl - drogie hobby) - nie tworzy z Ciebie
boga szosy... Nie tworzy ani z Ciebie ani ze mnie ani z nikogo
innego..
Ale tu mogę się podpisać obydwiema łapkamy :)
Nie twierdzę, że wszyscy na moto to zdrowy rozsądek i mistrzowskie umiejętności. Tylko że jednak świadomość wagi zagrożeń JEST większa.
Nie nie, Darku, patrzyłeś tu subiektywnie - przez pryzmat tych, których znasz.
Chwytne Cię za słówko, wybacz -
każdy kto decyduje się na kat. A i/lub zakup moto - jest z
definicji lepszym kierowcą niż - powiedzmy - 50-80-90(?)

KAŻDY != wszyscy? no tak oczywiście z definicji.
O własnie. Mało który. Powiedziałbym, że jakieś 50% facetów wcale nie jest :)) począwszy od kupowania 500tki (czy wiecej!!) na pierwsze moto po całych 20 godzinach jazdy na 250tce lub 125tce.... żenua ;p ;]
Ośmielę się stwierdzić że mało kto na motocyklu wie jak se te yeah bunne lusterka ustawić.
dzień dobry :)

konto usunięte

Temat: Daje do myślenia

Daniel Barczewski:
Przeciez Ty nawet nie widzisz jak on jezdzi i co robi, ani nawet nie jestes w stanie ocenic predkosci z jaka jedzie, czy to nie tylko wyobraznia podbudowana jakimis, jak sam piszesz przezyciami z przeszlosci, flakami itp?

Technika jazdy na torze i na ulicy w bardzo wielu aspektach sie rozni, uczac sie na torze mozna popelnic mase bledow na drodze, dlatego jesli sie uczy jezdzic po drodze publicznej, to chwala mu ze ma tyle samozaparcia i checi do robienia czegos co mu sie napewno przyda kiedys na drodze!Daniel Barczewski edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 23:37

..jak Was czytam to kojarzy mi sie ta Pani co sie wypowiadała ostatno w TV ze ten koles co zapierdolil Yamahe to powinien sprawe zalozyc za nazwanie go zlodzjem..
Nie wiem czemu ale taka polska mentalnosc jest ze Polak okoniem staje w sprawie kazdej..a historia rozsadzi czy w slusznej czy nie.. :/

konto usunięte

Temat: Daje do myślenia

Dariusz M.:
PS: Być może ja mam skrzywiony trochę punkt widzenia bo patrzę
przez pryzmat ludzi, którzy w moto bawią się albo krótko albo
dysponują w miarę współczesnym sprzętem - prawda, nie mam pojęcia jak to wygląda w przypadku dróg wiejskich i mzetek czy
innych wynalazków.
Nie nie nie, czekaj czekaj. Polska to nie jest Warszawa i reszta wsi. W samej Wawie znaleźć można sporo ekip, których członkowie myślą, że są królami szos (vel wypowiedzi wyżej). W pomniejszych miejscowościach tym bardziej. Byś zobaczył, co na Śląsku chłopcy wyprawiają - a naprawdę jakoś nie uważam, żeby więcej niż 50% z nich mogło być lepszymi kierowcami od puszkarzy. Może bardziej świadomymi zagrożeń - ale może wcale nie, lecz jedynie bardziej brawurowymi.....

Subiektywnie to tu jest forum ludzi stosunkowo oświeconych, niestety stanowimy kroplę w morzu...
Daniel Barczewski

Daniel Barczewski artysta-animator 3d,
postprodukcja
filmowa

Temat: Daje do myślenia

Tomasz G.:
..jak Was czytam to kojarzy mi sie ta Pani co sie wypowiadała ostatno w TV ze ten koles co zapierdolil Yamahe to powinien sprawe zalozyc za nazwanie go zlodzjem..
Nie wiem czemu ale taka polska mentalnosc jest ze Polak okoniem staje w sprawie kazdej..a historia rozsadzi czy w slusznej czy nie.. :/

A z jakiego powodu mam Ci przyznac racje, skoro uwazam ze sie mylisz i ze to co mowisz jest daleko niesprawiedliwe?

konto usunięte

Temat: Daje do myślenia

Daniel, bo kolega też by chciał polatac a musi w hotelu siedziec ;)

konto usunięte

Temat: Daje do myślenia

Znalazłem kolejną reklamę społeczną, ciekawy pomysł:
http://youtube.com/watch?v=5ubRQrHv6TY

Następna dyskusja:

Daje do myślenia :)))))




Wyślij zaproszenie do