Mateusz
G.
Koordynator ds. ur i
efektywności
produkcji,
Schumacher P...
Temat: Czy każdy motocyklista musi zaliczyć wypadek?
No właśnie, shimma.. A miałem pisać mirra xD. Mój ówczesny er-5 po wjechaniu w piękną dziurę zaczął myszkować, a ten wiadukt zakręca, pod spodem są tory. Już widziałem siebie lecącego w dół ;/ .. Odbiłem się od krawężnika i oczywiście trzęsienie nie ustało, poleciałem na przeciwny pas, na szczęście nie było samochodów. Udało mi się jakoś zwolnić. Jedna z najgorszych moich sytuacji.Następna to pijany (najpewniej, bo wyjeżdżał późną nocą spod baru) kierowca, który sobie postanowił zrobić zawracanie na 3, kiedy akurat jechałem. Minąłem go o milimetry, dzięki szczęściu i refleksowi. Wyobraźcie sobie, że byłem w takim szoku, że nawet za nim nie pojechałem żeby wyrazić mój negatywny stosunek do jego jazdy, mówiąc delikatnie.
Sarna znowu nie wiem jakim cudem pojawiła się akurat jakieś 50 m za znakiem, że koniec saren :D. Też refleks i szczęście. Jechałem w krótkich portkach i koszulce, to bym się naobijał.Mateusz G. edytował(a) ten post dnia 05.04.11 o godzinie 12:52Mateusz G. edytował(a) ten post dnia 05.04.11 o godzinie 12:54