Temat: Czat ... czyli paplanie z sensem lub bez :)
Paweł Drabiński V.:
Marek マレック Stankiewicz:
tylko, że oni tymi erkami śmigają max jeden sezon (prócz wyjątków)
Wiesz, żeby "śmigali" to pal ich licho, ale oni tarasują drogę. Zero pojęcia o jeździe, w korku blokują przejazd, do świateł taki jełop dojeżdża, to motocykla za sobą już nie przepuści tylko stoi centralnie... W tym roku więcej znacznie więcej razy kręciłem silnik, żeby moto mi ustąpiło niż puszka.
Z resztą... kij im w oko. Jeszcze miesiąc, dwa i ich nie będzie.
Panowie, nie bardzo rozumiem o co ten krzyk, bo:
1. kupują sobie to co im się podoba - bo przecież liczy się fun (to nie moje stwierdzenie - jedynie przytaczam)
2. jadą - kolebiąc się - powoli że można ich skuterem objechać. Więc jadą ostrożnie i nabierają wprawy i może pojeżdzą jeszcze z ten sezon, a na pasie może się we dwóch zmiejścimy (tym bardziej że to będzie tylko chwila)
3. ubierają się w ortaliony bo im pasuje do butów (choć ja na 100 motomaniaków widziałem kilku bez kurtki motocyklowej i jednego w koszulce) - więc i tak nie jest chyba tak źle
4. a jak jest początkujący to warto (jak już się uda i będą możliwości) podjechać i powiedzieć w czym problem i żeby się przysuwał w głąb pasa przed światłami żeby ułatwić przejazd, po prostu mógł się jeszcze nie domyśleć
Wiem, wiem, zaraz będzie 10 teorii jak być powinno, a nie jak to
zmienić ;)
pozdrawiam
Mariusz Kowalczuk edytował(a) ten post dnia 30.04.09 o godzinie 16:33