Temat: Czat ... czyli paplanie z sensem lub bez :)
Paweł coś ode mnie tak na zakończenie dyskusji.
Twierdzisz, że w korkach ludzie widzą motocyklistę i celową zajeżdżają drogę. Otóż dla motocyklisty może to wyglądać na celowe ale bardzo często taki manewr w obrębie pasa wynika to z tego, że ktoś omija studzienkę, chce wyjrzeć co się dzieje z przodu itp itd. Ci którzy są świadomi istnienia motocyklistów patrzą po lusterkach nawet przy wykonywaniu manewrów w obrębie pasa ale większość nie spodziewa się, że coś będzie jechać pomiędzy rzędami samochodów.
Inna sprawa, że nierealne jest zauważenie każdego motocyklisty przeciskającego się w korku. Kiedyś jadąc puszką próbowałem. Motocyklista jadąc w korku 20km/h w sekundę robi 5 metrów. Nawet patrząc co 5 sekund nie da się zobaczyć każdego i musimy się z tym liczyć, że nawet w korku czasem nas nie widzą.
Wracając do wczorajszej sytuacji to z mojej perspektywy wyglądało to inaczej. Ten facet cały czas jechał przy prawej krawędzi pasa i nie wyglądało mi to na celowe no ale każdy ma prawo do własnej oceny.
Podsumowując...Jeśli chcemy żeby ktoś szanował na drodze nas to sami powinniśmy szanować innych. Delikatne warczenie wydechem by dać znać o sobie jest dla mnie zrozumiałe ale posługiwanie się w takiej sytuacji klaksonem to moim zdaniem przesada. Ale podkreślam, "moim zdaniem" i inni mają prawo uważać inaczej.