Temat: Czat ... czyli paplanie z sensem lub bez :)
Beata Hernas:
Co się stało ? cała jesteś?
Heh..."rozdziewiczyłam się" motocyklowo, czyli zaliczyłam pierwszego szlifa...
Po wczorajszym deszczu, zachciało mi się chwilkę przelecieć.
Krzyżowanie Puławska-Poleczki i hamowanie. Po pierwszym wciśnięciu przedniego hamulca, już wiedziałam że nie zatrzymam się przed światłami...wiec zaczęłam uskuteczniać hamowanie pulsacyjne (nawyk jazdy samochodem), bez hamowanie hamulcem tylnym...no i moto zwiało mi spod tyłka...
Wybity lewy kciuk i wielki siniak na lewym pośladku. Kombi całe, bo leciałam jak po maśle. W moto zeszlifowałam troszkę czaszę, połamany lewy boczek, urwany przedni kierunkowskaz (tylni wisi), zeszlifowana manetka i lusterko, wgięta nóżka od zmiany biegów...
I tak, mała prośba o poradę. Mam pełne ubezpieczenie AC, OC. Robić moto z AC, czy po za nim? Jakieś wskazówki co mam na wstępie czynić, bo przyznam, że ciut głupia jestem na tą chwilę...:/