konto usunięte

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

czyli kto latajac zapomina sie czasem lub czesto lub nonstop, a kto zawsze mysli o tym jak jezdzi ????

konto usunięte

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Jędrzej K.:
czyli kto latajac zapomina sie czasem lub czesto lub nonstop, a kto zawsze mysli o tym jak jezdzi ????
tu jestes :)

konto usunięte

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

no własnie- moze i ja co nie co zrozumiem :)

konto usunięte

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Gdy smigam sam lubie troszke poszalec ale w granicach rozsądku i nie stwarzając zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Ale bardzo ostroznie gdy jezdze z kims (z plecaczkiem) wiem ze jestem odpowiedzialny za drugą osobe i włancza mi sie blokada do szalenstw:) tak wiec zero adrenalinki od czasu wypadku.
Wojciech S.

Wojciech S. Operator obrazu

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Ja generalnie nigdy nie myślę o tym jak jeżdżę. Staram się od świateł do świateł uzyskać jak najwyższą prędkość, a dojeżdżając do przejścia dla pieszych preferuję hamowanie a la stoppie... Ponieważ w ostatnim czasie pogorszyła się jakoś bieżnika w mojej tylnej oponie, uznaję również za dobrą zabawę wchodzenie w zakręty w drifcie. Zabawa nie jest kompletna udana jeśli podczas driftowania, nie urwę kilku lusterek w puszkach. Niestety żadna z tych metod nie sprawia iż załącza się u mnie adrenalina.

Czy coś jest ze mną nie tak?

konto usunięte

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Wojciech S.:
Ja generalnie nigdy nie myślę o tym jak jeżdżę. Staram się od świateł do świateł uzyskać jak najwyższą prędkość, a dojeżdżając do przejścia dla pieszych preferuję hamowanie a la stoppie... Ponieważ w ostatnim czasie pogorszyła się jakoś bieżnika w mojej tylnej oponie, uznaję również za dobrą zabawę wchodzenie w zakręty w drifcie. Zabawa nie jest kompletna udana jeśli podczas driftowania, nie urwę kilku lusterek w puszkach. Niestety żadna z tych metod nie sprawia iż załącza się u mnie adrenalina.

Czy coś jest ze mną nie tak?

Drogi Wojtku,
dziekujemy za list do Redakcji. Nie musisz sie o siebie obawiac - jestes normalny...... normalny inaczej - ale przeciez w dzisiejszych czasach odmiennosc nie jest powodem do kompleksow czy zalaman nerwowych. Wszyscy akceptujemy Cie takim jakim jestes. Twoja Redakcja

PS: Jesli chcesz zaznac adrenaliny proponujemy Ci, zebys kupil TurboLax i wypil go jeszcze stojac w aptece, a pozniej postaral sie dotrzec do domu.Jędrzej Kawecki edytował(a) ten post dnia 28.10.07 o godzinie 14:13

konto usunięte

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Wojciech S.:
Ja generalnie nigdy nie myślę o tym jak jeżdżę. Staram się od świateł do świateł uzyskać jak najwyższą prędkość, a dojeżdżając do przejścia dla pieszych preferuję hamowanie a la stoppie... Ponieważ w ostatnim czasie pogorszyła się jakoś bieżnika w mojej tylnej oponie, uznaję również za dobrą zabawę wchodzenie w zakręty w drifcie. Zabawa nie jest kompletna udana jeśli podczas driftowania, nie urwę kilku lusterek w puszkach. Niestety żadna z tych metod nie sprawia iż załącza się u mnie adrenalina.

Czy coś jest ze mną nie tak?
wiec w jakim celu tak szalejesz?- co powoduje ze tak jezdzisz?
sama chec cisniecia gazu...

konto usunięte

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Jędrzej K.:
Wojciech S.:
Ja generalnie nigdy nie myślę o tym jak jeżdżę. Staram się od świateł do świateł uzyskać jak najwyższą prędkość, a dojeżdżając do przejścia dla pieszych preferuję hamowanie a la stoppie... Ponieważ w ostatnim czasie pogorszyła się jakoś bieżnika w mojej tylnej oponie, uznaję również za dobrą zabawę wchodzenie w zakręty w drifcie. Zabawa nie jest kompletna udana jeśli podczas driftowania, nie urwę kilku lusterek w puszkach. Niestety żadna z tych metod nie sprawia iż załącza się u mnie adrenalina.

Czy coś jest ze mną nie tak?

Drogi Wojtku,
dziekujemy za list do Redakcji. Nie musisz sie o siebie obawiac - jestes normalny...... normalny inaczej - ale przeciez w dzisiejszych czasach odmiennosc nie jest powodem do kompleksow czy zalaman nerwowych. Wszyscy akceptujemy Cie takim jakim jestes. Twoja Redakcja

PS: Jesli chcesz zaznac adrenaliny proponujemy Ci, zebys kupil TurboLax i wypil go jeszcze stojac w aptece, a pozniej postaral sie dotrzec do domu.Jędrzej Kawecki edytował(a) ten post dnia 28.10.07 o godzinie 14:13

Dr. Mateusz G.
Obserwując przypadek Pana Wojtka z Warszawy, doszukiwałbym się źródła tej nadmiernie uzewnętrzniającej się adrenaliny związanej zapewne ze zbyt późną inicjacją. Pan Wojciech drzemiące w nim ciśnienie :-) przenosi na urywanie lusterek biednym babciom w cinquecento. Ale zawsze lepsze to niż pedo czy nekro filia :-).
Ach Ci napaleni motocykliści :-)
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Niezależny ekspert WHO d/s uzależnień adrenalinowych ;) wyjaśnia, że kółko wzjajemnej adoracji wojtkowo-jędrzejowo-mateuszowej ma się dobrze i dotacje na 2008 zostają wstrzymane :P

konto usunięte

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

U mnie bylo tak, ze predkosc i sposob w jaki sie poruszalem lagodnial po kazdej glebie. Teraz na Hajce jezdze wolniej niz na GPZ 500S :)
Michał Mierzejewski

Michał Mierzejewski Global Account
Director - CEE Area

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Adrenalina..? Jak jadę lewym pasem po al. Jerozolimskich 150kmh, a z LEWEJ wyprzedza mnie Audi A6 to adrenalinka się włącza. :P

Poza tym to same ENDORFINKI! :)
Janusz M.

Janusz M. Dyrektor ds.
Marketingu i
Strategii Sprzedaży

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Michał M.:
Adrenalina..? Jak jadę lewym pasem po al. Jerozolimskich 150kmh, a z LEWEJ wyprzedza mnie Audi A6 to adrenalinka się włącza. :P

Poza tym to same ENDORFINKI! :)

Hehe jak latasz tylko 150 tą nową nawierzchnią to co się dziwisz, jeszcze mnie fura nigdy nie łyknęła :)

konto usunięte

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Janusz M.:
Hehe jak latasz tylko 150 tą nową nawierzchnią to co się dziwisz, jeszcze mnie fura nigdy nie łyknęła :)

znajomek z Łodzi lecial na swojej nowiuskiej litrowej cebrze pod Czestochowa - test drive wczesnie rano - pusto - sucho - zapial 3 paczki.... i w tym momencie go z prawej M5 smignela..... zatrzymal sie i prawie rozplakal.....
Janusz M.

Janusz M. Dyrektor ds.
Marketingu i
Strategii Sprzedaży

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Jędrzej K.:
Janusz M.:
Hehe jak latasz tylko 150 tą nową nawierzchnią to co się dziwisz, jeszcze mnie fura nigdy nie łyknęła :)

znajomek z Łodzi lecial na swojej nowiuskiej litrowej cebrze pod Czestochowa - test drive wczesnie rano - pusto - sucho - zapial 3 paczki.... i w tym momencie go z prawej M5 smignela..... zatrzymal sie i prawie rozplakal.....

Wtedy to już by tylko pozostało kupiś turbobusę, no ale na szczęście jeszcze mnie to nie spotkało. Pozdro1000

konto usunięte

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Jędrzej K.:
czyli kto latajac zapomina sie czasem lub czesto lub nonstop, a kto zawsze mysli o tym jak jezdzi ????

Z wiekiem coraz mniej ryzyka coraz więcej rozsądku. Sprawia mi frajdę przycieranie podnóżkami o asfalt, jednak coraz częściej włącza się czerwona lampka. Im człowiek starszy tym ma się więcej do stracenia. Im więcej doświadczenia tym mniej ochoty na bezmyślną glebę. Prędkość .. nigdy mnie jakoś nie rajcowała. Wole walczyć z zakrętami, cieszyć się że w zakręt który robiłem zawsze 81 km/h zrobiłem 83 km/h. Prędkość i moc przydaje się do bezpiecznej jazdy, kiedy chcesz troszkę bardziej agresywnie pojechać (co nie jest równoznaczne z jazdą ryzykowna)

A czy się zapominam? ... Jazda sprawia mi frajdę myślę że jak każdemu z nas. Czy jest ktoś, kto nie zapomni się, robiąc coś, co sprawia mu frajdę ?

piomay & ZZR1100 & 18 lat na dwóch kołach & 1 gleba (odpukać)

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Hmmm.... to jestem w mniejszości:
http://pl.youtube.com/watch?v=bdcKkc1z7lM

Choć ostatnio zauważyłem u siebie "czerwoną lampkę" lub bardziej "co by było gdyby?", szczególnie jak dojadę na miejsce, siadam i myślę nad trasą jaką zrobiłem, a serducho jak by mogło to by wyskoczyło.
M. in. dlatego chyba na przyszły sezon nie będzie moto w ogóle, lub jakieś supermoto.
Maciej W.

Maciej W. Junior Java
Developer

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Ja nigdy nie zastanawiam się co bylo na trasie. Jestem spokojnym drajwerem i nie jade szaleńczo. Jak bym powiedział jak śmigam to bym na jełopa albo emeryta wyszedł. Oczywiście jak są warunki to lubie szybciej pojechać ale dla każdego inne warunki decydują o postawieniu wskazówki szybkościomierza powyżej kreski 200.

konto usunięte

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

to ja moze cos od siebie: jezdze spokojnie - o ile tak sie da... predkosci zdecydowanie mnie nie kreca (tym bardziej jak sie na kolach od roweru szosowego jezdzi :) a co bedzie kiedys - mam nadzieje wciaz jezdzic wolniej niz lata moj Aniol Stroz :)Jędrzej Kawecki edytował(a) ten post dnia 30.10.07 o godzinie 21:28
Robert Lachowiecki

Robert Lachowiecki Extreme Networks
Sales Representative
CEE

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Moim zdaniem to kwestia tego jak bardzo musimy zapomniec o zdrowym rozsadku na rzecz odpowiedniego poziomu adrenaliny. Nie wszyscy na moto sa normalni nawet dla innych motocyklistow - ale to zazwyczaj bierze sie jeszcze z braku wyobrazni i doswiadczenia. Z przerazeniem patrze na "przebojowych" rodzicow kupujacych tylko 600tke synowi na 18e urodziny. Oczywiscie tylko 600tke zeby byla slabsza. Nikt nie patrzy ze to ma przelicznyk mocy do masy praktycznie 1:1. A pozniej mamy wypadki na ulicach ... choc to oczywscie nie jedyny powod.

Co do predkosci - pewnie nie jestem autorytetem w zakresie powolnego jezdzenia.

Pozdrawiam

Robert
Hayabusa (wlasnie wkladane Nitro) 2004
Maciej W.

Maciej W. Junior Java
Developer

Temat: AdRenALiNa vs zdrowy rozsadek

Busa nawt bez nitro nie jest autorytetem przestrzegania przepisów drogowych ihhiihhi. Ale każdy lubi co innego w motocykalch i to jest najlepsze. Oczywiście brak wyobraźni może się tragicznie na motorynce czy rowerze skończyć nie najlepiej.

Podobne tematy


Następna dyskusja:

adrenalina




Wyślij zaproszenie do