konto usunięte

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Michał Buddabar:
Panowie to może w samochodzie mam sobie max basy podkręcić by wszyscy słyszeli jak jadę...
Nie będźcie dziecinni,

Michał Buddabar:

Na motocyklu jeżdzę juz 17 lat (ok. 150 tys km) i o bezpieczeństwie nie stanowi głośny wydech z tłumika.

Rozumiem , że to upoważnia Ciebie do wydawania jedynej słusznej opinii
Licytujecie się tylko który jest głośniejszy, daje Wam to adrenalinę i podnietę.

Michał M. dokładnie napisał co było dla niego powodem założenia IXILA znam go od dwóch lat i wiem , że jeździł na seryjnym wydechu do czasu wypadku , któ zadem dał ci prawo do osądzania jego motywacji na podstawie własnych przekonań ?!

Jakoś za granicą motocykle trzymają normę i mimo wiekszego ruchu motocyklowego jest mniej wypadków.

My nie jesteśmy za granicą tylko w Polsce jak rozumiem z Twoje wypowiedzi również "trzymanie normy" wydechów zmniejsza za granica ilość wypadków?

zauważ , że mówimy o 2 rzeczach :

a)Słyszalności przez innych użytkowników ruchu np. w dzień w korku
b)pałowaniu bez DB killera w nocy pod oknami ludzi

dla mnie te 2 rzeczy władowałeś do jednego wora z własnym
"monopolem" na rację .

Ta dyskusja jak widać jest "przegrana" tylko dla Ciebie :o(
Adam Dereń

Adam Dereń Kierownik regionalny

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Panowie, równie dobrze mogliby zakazać poruszania się Ikarusami naszemu kochanemu MZA - zwróćcie uwagę jaki wydają z siebie hałas ruszając z przystanku - zwłaszcza te wyposażone w automatyczne skrzynie biegów. Tylko, że one są pojazdami użyteczności publicznej a nasze ryczące 2oo to zbytek i ekstrawagancja.
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Rafał Ł.:
Michał Buddabar:
Panowie to może w samochodzie mam sobie max basy podkręcić by wszyscy słyszeli jak jadę...
Nie będźcie dziecinni,

Michał Buddabar:

Na motocyklu jeżdzę juz 17 lat (ok. 150 tys km) i o bezpieczeństwie nie stanowi głośny wydech z tłumika.

Rozumiem , że to upoważnia Ciebie do wydawania jedynej słusznej opinii
Licytujecie się tylko który jest głośniejszy, daje Wam to adrenalinę i podnietę.

Michał M. dokładnie napisał co było dla niego powodem założenia IXILA znam go od dwóch lat i wiem , że jeździł na seryjnym wydechu do czasu wypadku , któ zadem dał ci prawo do osądzania jego motywacji na podstawie własnych przekonań ?!

Jakoś za granicą motocykle trzymają normę i mimo wiekszego ruchu motocyklowego jest mniej wypadków.

My nie jesteśmy za granicą tylko w Polsce jak rozumiem z Twoje wypowiedzi również "trzymanie normy" wydechów zmniejsza za granica ilość wypadków?

zauważ , że mówimy o 2 rzeczach :

a)Słyszalności przez innych użytkowników ruchu np. w dzień w korku
b)pałowaniu bez DB killera w nocy pod oknami ludzi

dla mnie te 2 rzeczy władowałeś do jednego wora z własnym
"monopolem" na rację .

Ta dyskusja jak widać jest "przegrana" tylko dla Ciebie :o(


rozumiem że przyczyną wypadku był za cichy motocykl. Smutne to bardzo panowie.
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Panowie, nie ma o co bić piany, ile ludzi tyle opinii... Jeden lubi huczeć z tego czy innego powodu, drugi jak go nie słychać. Nie zmienia to faktu że będą kontrolować poziom hałasu więc warto wyciągnąć DBkilery z szyflady albo liczyć na to że "mnie nie zatrzymają",,,
Dymitr G.

Dymitr G. Internet

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Bardzo smutne. Moze zamkniemy temat?

Specjalnie sie lansujemy, budzimy dzieci w nocach, straszymy psy, staruszkow, rowerzystow. Mamy male siusiaki i potrzebujemy mentora Michala zeby nas nauczyl zyc.

Dziekuje, jestem hardkorem jezdze na oryginalnym wydechu... bo nie stac mnie na glosniejszy :(
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Sa pewne normy regulowane przez prawo. Albo je szanujecie albo nie. Te normy są uzasadnione.

Jeśli Wy te prawo łamiecie - to Wasz problem i mój.

Mój - bo dziecko budzi jak ulicą moją przejedzie z predkością około 150 km/h 3 motocyklistów z wydechami pow. 100 dB.

Wasz - bo mam nadzieję że policja bedzie Wam odbierać dowody rejestracyjne.

Wybacz - też często bywam na cargo i uważam że tam jest świetne miejsce (bo innego nie ma) na popisy umiejętności. Ale popisy w decybelach dla MNIE są żałosne.

Albo masz przyspieszenie w dźwięku albo w koniach.

A już jak zwalacie Wasze wypadki tylko na to że wasz motocykl był za cichy - to jest to dla mnie śmieszne.

konto usunięte

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Michał Buddabar:
rozumiem że przyczyną wypadku był za cichy motocykl. Smutne to bardzo panowie.
Michał Buddabar:

rozumiem że przyczyną wypadku był za cichy motocykl. Smutne to bardzo panowie.

Przyznaję , że to bardzo ciekawa interpretacja mojej wypowiedzi.

Dla mnie natomiast smutne jest , to że najwyraźniej z Mojej wypowiedzi nic nie zrozumiałeś choć nie zarzucałem Tobie braku racji
w jednej z poruszanych kwestii .

Przyjmuje jednak założenie , że znaczenie komunikatu nadaje odbiorca zatem nie będę z tym polemizował.
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

temat uwazam za zamkniety z mojej strony
Radek P.

Radek P. Pharmaceutical
packaging
development and
market development

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Michał Buddabar:
Na motocyklu jeżdzę juz 17 lat (ok. 150 tys km) i o bezpieczeństwie nie stanowi głośny wydech z tłumika.

rok czy 17 lat nie ma znaczenia jeśli jeździłeś/jeździsz na moto na stockowych wydechach i nie wiesz o czym mowa. głośny wydech nie stanowi w 100% o bezpieczeństwie ale na własnej skórze przekonałem się niejednokrotnie, że jest różnica. nie ma w zwyczaju pałować w nocy kiedy ludzie śpią bo mnie też to wkurza.
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Radek P.:
Michał Buddabar:
Na motocyklu jeżdzę juz 17 lat (ok. 150 tys km) i o bezpieczeństwie nie stanowi głośny wydech z tłumika.

rok czy 17 lat nie ma znaczenia jeśli jeździłeś/jeździsz na moto na stockowych wydechach i nie wiesz o czym mowa. głośny wydech nie stanowi w 100% o bezpieczeństwie ale na własnej skórze przekonałem się niejednokrotnie, że jest różnica. nie ma w zwyczaju pałować w nocy kiedy ludzie śpią bo mnie też to wkurza.


Radek a kiedy jest sens "pałować" ?
albo może ktos inny to napisze - bardzo proszę. Może to ja czegoś nie rozumiem. ???

konto usunięte

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Michał Buddabar:
temat uwazam za zamkniety z mojej strony

Widzę dużą niespójność pomiędzy tym co piszesz a tym co piszesz :o)
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Rafał Ł.:
Michał Buddabar:
temat uwazam za zamkniety z mojej strony

Widzę dużą niespójność pomiędzy tym co piszesz a tym co piszesz :o)


Rafale podobnie jest z Tobą.
cytuję Twoją wypowiedź:

a)Słyszalności przez innych użytkowników ruchu np. w dzień w korku
b)pałowaniu bez DB killera w nocy pod oknami ludzi

tzn że co? Punkt a) jest uzsadniony do głosnego wydechu?
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Panowie - czy ktoś jest w stanie uzasadnić w którym momencie jest potrzebny Wam wydech o parametrach wiekszych niż obowiazujące normy?

Proszę ....

konto usunięte

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Michał Buddabar:
Rafał Ł.:
Michał Buddabar:
temat uwazam za zamkniety z mojej strony

Widzę dużą niespójność pomiędzy tym co piszesz a tym co piszesz :o)


Rafale podobnie jest z Tobą.
cytuję Twoją wypowiedź:

a)Słyszalności przez innych użytkowników ruchu np. w dzień w korku
b)pałowaniu bez DB killera w nocy pod oknami ludzi

tzn że co? Punkt a) jest uzsadniony do głosnego wydechu?


Michał TAK w ruchu miejskim głośny wydech zdecydowanie zwiększa reakcję kierowców samochodów na obecność motocykla - mówię to głównie jako kierowca samochodu - szosowo jeżdżę obecnie Viaderkiem na seryjnych , które i tak są stosunkowo głośne , zatem mowa o niczym innym jak minimalizowaniu ryzyka związanego z wypadkiem.Rafał Ł. edytował(a) ten post dnia 24.08.09 o godzinie 11:56
Michał Mierzejewski

Michał Mierzejewski Global Account
Director - CEE Area

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Michał Buddabar:

Radek a kiedy jest sens "pałować" ?
albo może ktos inny to napisze - bardzo proszę. Może to ja czegoś nie rozumiem. ???

Pałować - np. na Cargo lub na pokazach, lub w trasie w ciągu dnia.

"A już jak zwalacie Wasze wypadki tylko na to że wasz motocykl był za cichy - to jest to dla mnie śmieszne. "

A ja wcale nie uważam za śmieszne widzieć moją dziewczynę leżącą pod wywalonym motocyklem, bo pani, która w nas wiechała, po prostu nas nie usłyszała.
Radek P.

Radek P. Pharmaceutical
packaging
development and
market development

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Michał - czy przez te kilkanaście lat jazdy na moto miałeś kiedyś motor z głośniejszym wydechem?
Marcin Świdziński

Marcin Świdziński dyrektor biura,
Juventur Piotrków
Trybunalski Sp. z
o.o.

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Myślę Michał, że wszyscy się zgodzą, że głośne wydechy są troche uciążliwe dla otoczenia. I wszyscy mają tu jakąś rację - jak w większości dyskusji. Po prostu nie potrzebnie używasz ostrych jednoznacznych argumentów. One zawsze budzą skrajne emocje i zaczynają się utarczki - co widać po ilości wątków. Chociaż czasem miło sobie sobie takie wątki z delikatnym napięciem poczytać;)
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Rafał Ł.:
Michał Buddabar:
Rafał Ł.:
Michał Buddabar:
temat uwazam za zamkniety z mojej strony

Widzę dużą niespójność pomiędzy tym co piszesz a tym co piszesz :o)


Rafale podobnie jest z Tobą.
cytuję Twoją wypowiedź:

a)Słyszalności przez innych użytkowników ruchu np. w dzień w korku
b)pałowaniu bez DB killera w nocy pod oknami ludzi

tzn że co? Punkt a) jest uzsadniony do głosnego wydechu?


Michał TAK w ruchu miejskim głośny wydech zdecydowanie zwiększa reakcję kierowców samochodów na obecność motocykla - mówię to głównie jako kierowca samochodu - szosowo jeżdżę obecnie Viaderkiem na seryjnych , które i tak są stosunkowo głośne , zatem mowa o niczym innym jak minimalizowaniu ryzyka związanego z wypadkiem.Rafał Ł. edytował(a) ten post dnia 24.08.09 o godzinie 11:56

Rafal ja rownież poruszam się samochodem.
Motocykl tylko słyszę wtedy jak stoje w korku i "slyszę" jak inny kolega chce przejechać między innymi samochodami.
Ale gdy już jadę - motocykl słyszę tylko przed sobą.

Więc to akurat nie jest uzasadnienie. - Dla mnie !!
Michał B.

Michał B. fotograf
www.buddabar.eu

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Radek P.:
Michał - czy przez te kilkanaście lat jazdy na moto miałeś kiedyś motor z głośniejszym wydechem?

tak Radek, miałem.
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: 110 dB... i po dowodzie... ;)

Michał Mierzejewski:
Michał Buddabar:

Radek a kiedy jest sens "pałować" ?
albo może ktos inny to napisze - bardzo proszę. Może to ja czegoś nie rozumiem. ???

Pałować - np. na Cargo lub na pokazach, lub w trasie w ciągu dnia.

"A już jak zwalacie Wasze wypadki tylko na to że wasz motocykl był za cichy - to jest to dla mnie śmieszne. "

A ja wcale nie uważam za śmieszne widzieć moją dziewczynę leżącą pod wywalonym motocyklem, bo pani, która w nas wiechała, po prostu nas nie usłyszała.

Nie zauważyła - myślisz że gdyby usłyszała to zaczęłaby nerwowo szukać źródła dźwięku? Nie sądzę...
Ludzie mają w dupie co się dzieje do okoła, albo staniesz delikwentowi na oko albo Cię nie zauważy... głosne popiardywanie nic tu nie da, tym bardziej że dzwiek z wydechu słyszysz Ty, pasarzer, i wszyscy którzy są na równo z Tobą lub z tyłu... ew można jeszcze doliczyć przyjemnijsze drgania pod jajkami ale to osobny temat...



Wyślij zaproszenie do