konto usunięte

Temat: Z fortepianu na zieleniak!

Witajcie!
Przesiadłem się właśnie z Yamahy Fazer 2002 na Kawę Z750S 2006 (stan idealny)- to był strzał w dziesiątkę! Na miasto i w trasę - rogal od ucha do ucha :-)) Rezerwy mocy i momentu obrotowego pozwalają złoić każdą 600-kę i dotrzymać kroku mocnym "lytrom"... no i ten gang z przelotu!
No nic, pochwaliłem się... pora do roboty ;-)
Dozo na drodze!

Obrazek
Ernest Rak edytował(a) ten post dnia 05.08.08 o godzinie 11:04
Mariusz Trochimiak

Mariusz Trochimiak K.M.PSP m.st.W-wa

Temat: Z fortepianu na zieleniak!

Chyba jako pierwszy gratuluję zakupu.
Może kiedyś po zdanym prawku tez wsiąde na taki egzepmlarz tylko w wersji bez owiewek, bo stawiam ten moto na drugim miejscu po ER6N na zakup pierwszego motoru. Z tym że ja bym się rozglądał z końca rocznika 2007, obrotomierz analogowy, bardziej dopieszczony wygląd :) i chyba jak dobrze się doczytałem przednie zawieszenie UPD (czyt. upsaid down:P) Jak już przyjdzie na zakup liczę na podpowiedzi :) Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Z fortepianu na zieleniak!

Ernest Rak:
Witajcie!
Przesiadłem się właśnie
gratulejszyn :)
Dozo na drodze!
a dozo :)

konto usunięte

Temat: Z fortepianu na zieleniak!

Mariusz T:
Z tym że ja bym się
rozglądał z końca rocznika 2007, obrotomierz analogowy, bardziej dopieszczony wygląd :) i chyba jak dobrze się doczytałem przednie zawieszenie UPD (czyt. upsaid down:P) Jak już przyjdzie na zakup liczę na podpowiedzi :) Pozdrawiam

Rok 2006 był ostatnim rokiem produkcji Z750S czyli wersji z owiewką - a szkoda. S-ka jest bardziej uniwersalna no i obrotomierz + prędkościomierz w klasycznym analogowym wydaniu.
Wersje "N" - naked, produkowane do 2007r. posiadały w pełni cyfrowy prędkościomierz i obrotomierz. W 2007r. Kawasaki postawiło w serii "Z" na miasto. Streetfightery bez owiewek, body-lifting, upside-downy i na całe szczęście w miejsce cyfrowego - analogowy obrotomierz - całkiem, całkiem - szkoda tylko potencjału maszyny bo skazano ją tym na śmiganie po ulicach miast.
O trasie raczej nie ma mowy no chyba, że ktoś ma barki i kręgosłup Pudziana. Przy prędkościach 120-140 km/h jazda taką maszyną to ciągła walka z naporem powietrza i nic tu nie pomogą akcesoryjne szybki.
Docenisz owiewki - jak już zaczniesz jeździć.
PozdrawiamErnest Rak edytował(a) ten post dnia 07.08.08 o godzinie 09:37
Kamil J.

Kamil J. Uniwersytet
Kardynała Stefana
Wyszyńskiego w
Warszawie

Temat: Z fortepianu na zieleniak!

gratulacje --> wybór naprawdę dobry --> sam latałem taką wersją. Motocykl absolutnie cacy --> teraz mówię to juz z perspektywy byłego użytkownika.

Szerokości

Następna dyskusja:

1810-2010 - Rok Chopinowski...




Wyślij zaproszenie do