Temat: Jaki motor na początek? / trochę inny post niż niżej
Dołożę jeszcze swoje trzy grosze.
Jeśli chcesz nauczyć się jeździć na motocyklu naprawdę dobrze, musisz trzymać się zasady małych kroków, co niestety w naszym pięknym kraju jest mało popularną metodą. Cała rzecz w tym, żeby wybierać taki motocykl, który pozwoli Ci się rozwijać zamiast bać :) W ciągu sezonu lub dwóch musi Ci dać opcję poznania Twoich i jego możliwości. Dopiero jak dojdziesz do swoich i jego granic, wtedy zminiasz na lepszy (mocniejszy, cięższy, nowszy). Kupując za mocny motocykl na początku Twój rozwój jako amazonki będzie wolniejszy, a brak doświadczenia może mieć znacznie większe konsekwencje.
Anyway. Moim zdaniem pierwsze dwa sezony są najważniejsze, ponieważ nabierasz w tym czasie nawyków. Dlatego wybrałbym coś bardzo uniwersalnego i poręcznego, żebyś czuła się pewnie i mogła spróbować różnych stylów jazdy, technik pokonywania zakrętów, czy różnych nawierzchni. Narazie nie wiesz przecież co lubisz, bo i skąd :) Jak poznasz swoje preferencje, następny motocykl będzie lepiej do nich dopasowany. Obejrzyj zatem Yamahę TW 125 lub 200. Jest naprawdę godnym uwagi motocyklem. Przy okazji niezawodnym, odpornym na upadki i tanim w eksploatacji.
Na koniec polecę Ci jeszcze obowiązkową książkę - Motocyklista doskonały. Znajdziesz w niej wiele cennych informacji.
Pit
Piotr, Evobikes Polska edytował(a) ten post dnia 08.06.09 o godzinie 14:57