Temat: I po raz kolejny... "motocykliści to wariaci..."

Witam,
ja tutaj dodam swoje 3 grosze

Dziurawe drogi to jedno - a zatłoczone to inna bajka. Sznur samochodów z przeciwka = 100% pewnosci ze ktos poleci na 3-ciego przez podwójną ciągłą linie.

Ale...

Stereotyp motocyklisty-wariata tez nie jest bezzasadny.
I z mojej obserwacji poziom "narowistości" kierowcy jest odwrotnie proporcjonalny do wieku. Pewnie dlatego ze starsi wiekszosc wariactw już zrobili :) Jadąc motocyklem ulegamy wrażeniom prędkości i dynamiki. Często ulatuje nam świadomość kruchości życia.

Warto moim zdaniem, należy miec również świadomość "zmęczonego" kierowcy samochodu - pomyślcie sami, jakie błędy popełniacie wracając zmęczeni poźno z pracy, po ciężkim dniu, po zatłoczonej drodze.

Kursy jazdy... są różne różniste- fakt ze warto skorzystać ze wspomnianych kursów doszkalających (np. Suzuki organizuje cos takiego w większych miastach), ale to tylko nauka techniki. Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku.Aleksander Cierpisz edytował(a) ten post dnia 22.11.08 o godzinie 08:26