Michal Janiszewski

Michal Janiszewski RESOLUTIO Doradztwo
Personalne

Temat: Piszczy coś strasznie...

Panie i Panowie,

Proszę o pomoc. Accord 2006 2.0 Sedan. Bieg wsteczny, lekko odpuszczone sprzęgło (tak, żeby załapał, samochód się zaczyna toczyć) i... piszczy coś przeraźliwie (no może nie przeraźliwie, ale piszczy). Na innych biegach nie występuje. Po dodaniu gazu też nie występuje.

Co mnie czeka? Gwarancja mi się skończyła 7 dni temu...

Dzięki za pomysły,
Wojciech Kwiecień

Wojciech Kwiecień Simulation engineer

Temat: Piszczy coś strasznie...

Michal Janiszewski:
Panie i Panowie,

Proszę o pomoc. Accord 2006 2.0 Sedan. Bieg wsteczny, lekko odpuszczone sprzęgło (tak, żeby załapał, samochód się zaczyna toczyć) i... piszczy coś przeraźliwie (no może nie przeraźliwie, ale piszczy). Na innych biegach nie występuje. Po dodaniu gazu też nie występuje.

Co mnie czeka? Gwarancja mi się skończyła 7 dni temu...

Dzięki za pomysły,
Obstawiam jakies pasek (od pompy wody, alternatora)?

konto usunięte

Temat: Piszczy coś strasznie...

Witam,
Zazwyczaj to pasek klinowy- po 2 czy 3 latach ma tendencje do wysuszania sie i piskow- mozna szybko to sprawdzic poprzez nasmarowanie wspomnianego paska np. kremem nivea lub zwyklym mydlem.
Jesli piski pojawiaja sie przy skrecaniu kierownica to oznacza problemy z przekladnia kierownicza, dokladnia z pompa.
B
Patryk M.

Patryk M. Kierownik Regionu,
Car-Garantie GmBH
Sp. z o.o.

Temat: Piszczy coś strasznie...

Obstawiam jakies pasek (od pompy wody, alternatora)?

Pomyślałem o tym samym... ale zbija mnie z tropu "wsteczny bieg".
No chyba że Michał wyjeżdża "zimnym" samochodem i pierwsze co robi to wrzuca wsteczny bieg, żeby wydostać się np. z parkingu.

Michał - jeśli znów będziesz miał taki objaw - dodaj gazu... W przypadku gdy piszczenie ucichnie - możesz podjechać do jakiejś Stacji Obsługi w celu naprężenia paska klinowego.

Napisz proszę czy piszczenie występuje tylko gdy silnik jest zimny...
Patryk M.

Patryk M. Kierownik Regionu,
Car-Garantie GmBH
Sp. z o.o.

Temat: Piszczy coś strasznie...

Bartek Niedbał:
Witam,
Zazwyczaj to pasek klinowy- po 2 czy 3 latach ma tendencje do wysuszania sie i piskow- mozna szybko to sprawdzic poprzez nasmarowanie wspomnianego paska np. kremem nivea lub zwyklym mydlem.

Zgadza się - jednak to nie likwiduje przyczyny tylko pozwala zdiagnozować problem.
Jeśli po nasmarowaniu wszystko jest ok - należy udać się na naciągnięcie paska (lub wymianę jeśli stan paska kwalifikuje go jako "niezdatny") :)
Wojciech Kwiecień

Wojciech Kwiecień Simulation engineer

Temat: Piszczy coś strasznie...

Patryk M.:
Obstawiam jakies pasek (od pompy wody, alternatora)?

Pomyślałem o tym samym... ale zbija mnie z tropu "wsteczny bieg".
No chyba że Michał wyjeżdża "zimnym" samochodem i pierwsze co robi to wrzuca wsteczny bieg, żeby wydostać się np. z parkingu.

Michał - jeśli znów będziesz miał taki objaw - dodaj gazu... W przypadku gdy piszczenie ucichnie - możesz podjechać do jakiejś Stacji Obsługi w celu naprężenia paska klinowego.

Napisz proszę czy piszczenie występuje tylko gdy silnik jest zimny...

Nie tylko gdy jest zimny. Mi poczatkowo po wymianie paska piszczal tylko jak byl zimny. Wystarczylo przegazowac i bylo ok. Po napieciu go w tej chwili lubi zapiszczec jak chlusta na niego woda jak jade po kaluzach.
Michal Janiszewski

Michal Janiszewski RESOLUTIO Doradztwo
Personalne

Temat: Piszczy coś strasznie...

Temperatura silnika nie ma znaczenia.
Jeżeli dobrze identyfikuje pisk paska klinowego to jest on zdecydowanie głośniejszy (np. cala rodzina wie, że sąsiad ma problem z paskiem klinowym i wszyscy wokół również).

Ten pisk jest zdecydowanie bardziej subtelny... no wiem, że to mało precyzyjne opisanie objawów :)

Pewnie i tak czeka mnie wizyta w jakiejś stacji obsługi.

A tak BTW - wspominałem że skończyła mi się gwarancja - jak sądzicie zostać w ASO (przeglądy drobne wymiany itp) czy szukać sobie "Pana Józka", który np. od 20 lat robi "japończyki". Być może ktoś ma do polecenia jakiś fajny adres w Warszawie lub okolicach.

konto usunięte

Temat: Piszczy coś strasznie...

A tak BTW - wspominałem że skończyła mi się gwarancja - jak sądzicie zostać w ASO (przeglądy drobne wymiany itp) czy szukać sobie "Pana Józka", który np. od 20 lat robi "japończyki". Być może ktoś ma do polecenia jakiś fajny adres w Warszawie lub okolicach.


zdecydowanie zostać przy serwisie, gwarancja na niektóre elementy jest dłuższa, np na reflektory to jest chyba 5 lat,
miałem sytuację taką, że jeden zaczął parować i było po normalnej gwarancji jednak bez problemu wymienili na nowy, wymogiem była tylko książka serwisowa prowadzona na bieżąco, identyczną sytuację miał mój tata, taki sam samochód i ten sam reflektor (prawy
Honda Accord rocznik 2005.

konto usunięte

Temat: Piszczy coś strasznie...

Michal Janiszewski:
Panie i Panowie,

Proszę o pomoc. Accord 2006 2.0 Sedan. Bieg wsteczny, lekko odpuszczone sprzęgło (tak, żeby załapał, samochód się zaczyna toczyć) i... piszczy coś przeraźliwie (no może nie przeraźliwie, ale piszczy). Na innych biegach nie występuje. Po dodaniu gazu też nie występuje.

Co mnie czeka? Gwarancja mi się skończyła 7 dni temu...

Dzięki za pomysły,

Poszukaj może przyciąłeś wiewiórkę, albo innego łasicowatego...
Mnie też kiedyś piszczało, jak wracałem ze spaceru z Łazienek...zatrzymałem się a tam...wiewiórka biedaczka zaklinowała się w silniku.
Pzdr Dario

konto usunięte

Temat: Piszczy coś strasznie...

Dariusz Szul:
Poszukaj może przyciąłeś wiewiórkę, albo innego łasicowatego...
Mnie też kiedyś piszczało, jak wracałem ze spaceru z Łazienek...zatrzymałem się a tam...wiewiórka biedaczka zaklinowała się w silniku.
Pzdr Dario

Głośno musiała biedaczka piszczeć skoro ją usłyszałeś ;)
Patryk M.

Patryk M. Kierownik Regionu,
Car-Garantie GmBH
Sp. z o.o.

Temat: Piszczy coś strasznie...

Głośno musiała biedaczka piszczeć skoro ją usłyszałeś ;)

Potężny ból czasami potrafi zdziałać cuda... ;)
Michal Janiszewski

Michal Janiszewski RESOLUTIO Doradztwo
Personalne

Temat: Piszczy coś strasznie...

Karol Zakaszewski:
zdecydowanie zostać przy serwisie, gwarancja na niektóre elementy jest dłuższa, np na reflektory to jest chyba 5 lat,
miałem sytuację taką, że jeden zaczął parować i było po normalnej gwarancji jednak bez problemu wymienili na nowy, wymogiem była tylko książka serwisowa prowadzona na bieżąco, identyczną sytuację miał mój tata, taki sam samochód i ten sam reflektor (prawy
Honda Accord rocznik 2005.


A wiesz może gdzie można sprawdzić, które części są objęte dłuższą gwarancją?

Ja mam taki osobisty problem, że ASO strasznie nie lubię, dodatkowo mam świadomość, że strasznie za wszystko przepłacam, dołóżmy brak zaufania (zdarzało się zarówno w Hondzie jak i Toyocie, że... decyzje serwisantów nie zawsze były podejmowane zgodnie z zasadą najwyższej dbałości o satysfakcje Klienta...) i... dlatego trochę szukam jakiś opcji. Ciekaw jestem czy czytają nas osoby, które z ASO zrezygnowały i... nie żałują.

konto usunięte

Temat: Piszczy coś strasznie...

Michal Janiszewski:
Karol Zakaszewski:

zdecydowanie zostać przy serwisie, gwarancja na niektóre elementy jest dłuższa, np na reflektory to jest chyba 5 lat,
miałem sytuację taką, że jeden zaczął parować i było po normalnej gwarancji jednak bez problemu wymienili na nowy, wymogiem była tylko książka serwisowa prowadzona na bieżąco, identyczną sytuację miał mój tata, taki sam samochód i ten sam reflektor (prawy
Honda Accord rocznik 2005.


A wiesz może gdzie można sprawdzić, które części są objęte dłuższą gwarancją?

Ja mam taki osobisty problem, że ASO strasznie nie lubię, dodatkowo mam świadomość, że strasznie za wszystko przepłacam, dołóżmy brak zaufania (zdarzało się zarówno w Hondzie jak i Toyocie, że... decyzje serwisantów nie zawsze były podejmowane zgodnie z zasadą najwyższej dbałości o satysfakcje Klienta...) i... dlatego trochę szukam jakiś opcji. Ciekaw jestem czy czytają nas osoby, które z ASO zrezygnowały i... nie żałują.

tego nie wiem jak to jest
ja jestem ze swojego serwisu zadowolony, tata moj zmienił na mój bo w tamtym chcieli go skasować za ten reflektor ;-)

osobiście wolę swoj serwis niż pana Józka bo kiedyś po takich ganiałem i do obecnego serwisu nie ma porównania co do cen też jestes zadowolony bo dostaję fakturę ;)
mogę nawet podać serwis dla ludzi z Gdańska:
Favorit w Sopocie - polecam
serwis na Hallera w Gdańsku - nie polecamKarol Zakaszewski edytował(a) ten post dnia 10.11.09 o godzinie 14:15
Pawel M.

Pawel M. oracle, middleware,
jboss, apache

Temat: Piszczy coś strasznie...

A tak BTW - wspominałem że skończyła mi się gwarancja - jak sądzicie zostać w ASO (przeglądy drobne wymiany itp) czy szukać sobie "Pana Józka", który np. od 20 lat robi "japończyki". Być może ktoś ma do polecenia jakiś fajny adres w Warszawie lub okolicach.

Ja korzystam z uslug chlopaków na ul. Parowcowej w Warszawie ( we Włochach). Telefon do nich - 22 863 93 56. Jezdze tam od 3 lat i naprawde jestem bardzo zadowolony z ich uslug.

Temat: Piszczy coś strasznie...

Skoro piszczy tylko na wstecznym, to może klocki? Miałem już kilka razy w różnych autach taki przypadek. Do przodu idzie gładko, a do tyłu lekki pisk. Podejrzewam że coś wpadło miedzy klocek, a tarczę (mniejsze od wiewiórki ;))
Michal Janiszewski

Michal Janiszewski RESOLUTIO Doradztwo
Personalne

Temat: Piszczy coś strasznie...

To ja chętnie polecam ASO Hondy w Gdyni (niestety nie pamiętam adresu) zjeżdża się do niego wprost z obwodnicy, jest usytuowany w okolicach TESCO. Pomorzanie pomożcie :)

Wymieniałem na urlopie klocki z tyłu i... wypas 10. Tyle powiem. I pozdrawiam sympatyczną Panią z księgowości. Sam nie wiem, czy atmosfera ASO, czy nastrój wakacyjno-letni, ale było niezmiernie miło.

Temat: Piszczy coś strasznie...

Rozumiem, że problem który był tematem tego wątku zniknął po wymianie klocków?
Michal Janiszewski

Michal Janiszewski RESOLUTIO Doradztwo
Personalne

Temat: Piszczy coś strasznie...

nie... klocki wymieniałem w wakacje. Wątek trochę zboczył z tematu, a mnie i tak czeka stacja w serwisie. Jak się dowiem co i jak to się podzielę z Wami.

konto usunięte

Temat: Piszczy coś strasznie...

Witam,

Temat stary ale .... na forum nie został rozwiązany
Wczoraj zauważyłem dokładnie ten sam problem w moim Accordzie VIII.

Czy ktoś się spotkał z czymś takim ?

Dodam, że klocki hamulcowe - przednie wymieniałem wraz z płynem 2 miesiące temu.
Dzwięk ("piszczenie') wydobywa się z tylnej części auta.

Podejzewam, że klocki albo się blkoują (tylko dlaczego słychać jedynie na wstecznym) albo klocki sie "kończą". Nie za dużo zostało okładziny, na moje oko do 2 tyś km.

Wszystkie wymiany robię w ASO, ale dla własnego spokoju chciałbym wiedzieć i dodatkowo mieć niewielką przewage psychiczną w ASO :)Piotr Szewczak edytował(a) ten post dnia 19.04.12 o godzinie 08:29
Sławomir M.

Sławomir M. Specjalista ds.
jakości
oprogramowania,
Asseco Business S...

Temat: Piszczy coś strasznie...

Accordy VII i podejrzewam że VIII też bo silniki podobne mają auto-napinacze paska. Jak wskaźnik napięcia jest poza marginesem to się pasek wymienia a nie naciąga.

W kwestii piszczenia trzeba najpierw ustalić czy masz tarcze czy tarczobębny (oba rozwiązania na raz) i klocki mogą być ok ale okładziny szczęk już nie, chociaż prawdopodobieństwo ich całkowitego zużycia jest minimalne. Mogły się na przykład przyblokować czy ręczny zbyt naciągnięty.
Może się tak zdarzyć że przy jeździe do przodu nie piszczy a na wstecznym już tak bo klocki ustawiają się minimalnie inaczej i dochodzi o wibracji powodującej pisk.

Proponuje prosty i skuteczny test, jedź na wstecznym żeby piszczało i najpierw delikatnie dociśnij hamulec a jak nic sie nie zmieni to zrób to samo z ręcznym i będziesz miał jasność.Sławomir Malinowski edytował(a) ten post dnia 19.04.12 o godzinie 10:13



Wyślij zaproszenie do