Temat: Docieranie silinków wysokoobrotowych

Niestety o warszawskich ASO Hondy zaczynam słyszeć coraz to gorsze opinie. I to nie tylko dot jakości serwisu, ale i zdarzają się tajemnicze zniknięcia aut kilka dni po wizycie w ASO. W jednym jest już dochodzenie policyjne. Nie pytajcie w którym bo i tak nie powiem.
W ogóle po statystykach widać, że coraz częściej kradną hondy. Ostatnim przebojem jest dorobienie kluczyka podczas przeglądu i ukrycie go np pod zderzakiem. Złodziej odjeżdża jak swoim :/
Maciej Polak

Maciej Polak Dealer Development &
Training

Temat: Docieranie silinków wysokoobrotowych

to nie jest wcale zaden ostatni przeboj bo ten patent wykorzystywany jest od lat, poza tym fakt ze jest dochodzenie nie swiadczy o tym ze w serwisach Hondy ten proceder ma miejsce
sorry za OT

konto usunięte

Temat: Docieranie silinków wysokoobrotowych

Michał, Maciek - co to ma wspólnego z docieraniem silników?

konto usunięte

Temat: Docieranie silinków wysokoobrotowych

Ja o dziwo od nowosci mialem zalany 0w60 diesel racing. W instrukcji odnosnie docierania nie ma wzmianki wiec moze jak sie kupuje to jest juz czesciowo dotarty. A pozniej wymiany co roku bo z reguly w roku 20tys nie przekraczam. A jak sie zdarzy kilka tys wiecej to nic sie nie stanie szczegolnie jak sie jezdzi glownie w trasie.
Przy gwarancji oczywiscie zrezygnowalem z ASO.
Michał Kucharski:
Ostatnim przebojem jest dorobienie kluczyka podczas przeglądu i ukrycie go np pod zderzakiem. Złodziej odjeżdża jak swoim :/
Jednoego nie rozumiem. Nie prosciej dorobic kluczyk i go sobie zostawic w kieszeni? Przynajmniej kradziesz trwa 30sek krocej bo nie trzeba grzebac pod zderzakiem.Czarek C. edytował(a) ten post dnia 01.02.10 o godzinie 18:27
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Docieranie silinków wysokoobrotowych

Jednoego nie rozumiem. Nie prosciej dorobic kluczyk i go sobie zostawic w kieszeni? Przynajmniej kradziesz trwa 30sek krocej bo nie trzeba grzebac pod zderzakiem.
to takie koleżeństwo, chcesz coś zwinąć - sprawdź w "umówionym" miejscu :)
Artur Janaś

Artur Janaś Specjalista IT,
Miłośnik Hondy i
majsterkowania.

Temat: Docieranie silinków wysokoobrotowych

Uturbiałem swoją Hondę (czytaj została zainstalowana turbosprężarka w moim warsztacie)
i silnik zalałem na początkowe 800 km olejem 10w40 nastepnie 10w40 na kolejne 2 tys km i 5w40 motul obecnie.
jesli masz auto z turbina musisz lac rzadki olej a jednoczesnie odporny na starzenie czyli full syntetyk.
co do czestosci zmian oleju roznie sie czyta.
sa tacy co przejezdzja 300tys km i tylko dolewaja oleju i zmieniaja filtry a sa tacy co zmieniaja olej co 8 tys km.
czytalem ze rozpuszczona sadza w oleju daje jego czarne zabarwienie i to jest najlepszym smarowaniem dla podzespolow silnika, dlatego czesta zmiana oleju nie sluzy dobrze silnikowi. mowa tu o benzyniakach, bo natomiast w dieslach produkty spalania zle oddzialowuja na olej tym nie mniej jednak wymiana raz na rok lub na 15 tys uwazam jest otymalnym rozwiazaniem. i to latem - nie zimą. wysokoobrotowy silnik dociera sie tak jak pisze ksiazka czyli jazda ze zmiennym obciazeniem i nie stala predkoscia. przykladowo jadac na autostradzie wciskalem gaz do 120km/h po czym zwalnialem do 100 i tak caly czas.
Michał Kula

Michał Kula wpadajac w amok
projektowania czasem
zaniedbuje
rzeczywis...

Temat: Docieranie silinków wysokoobrotowych

Artur zgadza sie, wazne tez jest poszczegolne obciazenie silnika na roznych biegach i obrotach. Niech tylko nikt nie wpada na pomysl zapinania 3'ki majac 1500 rpm i gaz do dechy. Ja obecnie jestem w czasie swap'a silnika i jego remontu. Plan na dotarcie obralem taki:
1. Zalanie olejem mineralnym, odpalenie, utrzymanie obrotow jalowych na okolo 1200rpm, po 20 minutach calkowite wystygniecie, wylanie oleju zalanie kolejnego mineralnego.
2. 300km jazda ze srednim obciazenie, unikanie obrotow jalowych [ niskie cisnienie oleju ] wylewka oleju i znow mineral.
3. 700km jazda na mineralnym, obciazenie wieksze, na koncu mozna obciazyc do tych 6k rpm.
4. 1000km zlewka i zalanie docelowego oleju.

Wiadomo ze za kazdym zlaniem oleju wymiana filtra oleju.

konto usunięte

Temat: Docieranie silinków wysokoobrotowych

Michał Kula:
Artur zgadza sie, wazne tez jest poszczegolne obciazenie silnika na roznych biegach i obrotach. Niech tylko nikt nie wpada na pomysl zapinania 3'ki majac 1500 rpm i gaz do dechy. Ja obecnie jestem w czasie swap'a silnika i jego remontu. Plan na dotarcie obralem taki:
1. Zalanie olejem mineralnym, odpalenie, utrzymanie obrotow jalowych na okolo 1200rpm, po 20 minutach calkowite wystygniecie, wylanie oleju zalanie kolejnego mineralnego.
2. 300km jazda ze srednim obciazenie, unikanie obrotow jalowych [ niskie cisnienie oleju ] wylewka oleju i znow mineral.
3. 700km jazda na mineralnym, obciazenie wieksze, na koncu mozna obciazyc do tych 6k rpm.
4. 1000km zlewka i zalanie docelowego oleju.

Wiadomo ze za kazdym zlaniem oleju wymiana filtra oleju.

nie jest to zły plan :)
robilem niedawno minime d15b7->z6 + dolot d16z6(przepustnica h22) + wydech 421 - 3 przeloty 2", do tego wszystkiego nowe pierscienie i uszczelniacze
taka konfiguracja wypluwa 135-140km

A docieralem tak, ze nalalem mineral na 20 km. W trakcie tych 20km byla jazda napelnym zakresie obrotowym. Najpierw spokojnie do 3tys, potem do 4, potem tylko do vteca, nastepnie troche latania na vtecu.
Po 20km zlany olej, zalany kolejny mineral, przez 200 km jazda spokojna do 3 tys obrotow, potem 400km bardzo dynamicznie.
Ostatecznie zalany valvoline 5w50 full syntetic. Oleju ubylo 100ml w 4 tys km. takze praktycznie niezauwazalne zuzycie oleju.
Polecam taka metode docierania.

Następna dyskusja:

Docieranie




Wyślij zaproszenie do